Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z poprawnym podłączeniem żyrandola.


Recommended Posts

Witam,

 

Mam w dwóch pokojach, które wyremontowałem na piętrze problemy z poprawnym podłączeniem żyrandola...

Z sufitu zwisają trzy kable na dodatek są w jednym, czarnym kolorze... ale jakoś doszedłem do tego, który jest fazowy, neutralny i ochronny.

Mam żyrandole na trzy żarówki, a problem polega na tym, że po moim zdaniem poprawnym podłączeniu żyrandola i wyłącznika podwójnego efekt jest taki:

1. Włączam lewy - nic się nie świeci,

2. Włączam prawy - świecą się wszystkie,

3. Włączam lewy i prawy - też świecą się wszystkie trzy żarówki...

Gdzie leży problem? W podłączeniu żyrandola, wyłącznika czy może gdzieś w głównej "puszce" z której zasilany jest żyrandol?

 

Kolejna sprawa, to wyłącznik. Mam założony dodatkowy kinkiet oświetleniowy, który muszę podłączyć. Widziałem gdzieś przełączniki potrójne, więc nasuwa mi się pytanie czy nie dałoby się tak podłączyć żyrandola i kinkietu do takiego wyłącznika z trzema klawiszami, gdzie dwa pierwsze od lewej będą sterować trzema żarówkami żyrandola, a trzeci klawisz będzie działał jako włącznik/wyłącznik kinkietu? Czy muszę ciągnąć kable od kinkietu do głównej puszki i dopiero do przełącznika czy można się od razu podłączyć do głównego przełącznika oświetlenia żyrandola?

 

Żyrandol jak i kinkiet mają trzy wejścia w kostce: fazowe brązowe L, neutralne niebieskie N i ochronne zółto-zielone PE.

 

Liczę na jakieś wskazówki, bo u mnie w okolicy tylu elektryków, że na palcach jednej ręki można zliczyć, a tylko jeden z nich jest fachowcem i roboty ma od groma, a mi zależy na w miarę szybkim podłączeniu tego oświetlenia. :)

 

Pozdr.

Edytowane przez carisx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne instalacja stara, zatem nie ma ochronnego, a są dwie fazy (z podwójnego włącznika, do dwóch sekcji żyrandola) i PEN (zero)

Co gorsza, jeżeli tą fazę przez lewy wyłącznik potraktowałeś jak PE (ochronny), to masz ją na obudowie żyrandola, a to jest już groźne.

 

Weź neonówkę i sprawdź te żyły jeszcze raz, we wszystkich czterech możliwych położeniach wyłącznika.

 

Co do kinkietu, zajrzyj ile masz żył w wyłączniku, jeśli trzy, to czeka cię linia puszka-włącznik, jeśli więcej, to jest szansa, że tylko włącznik.

Edytowane przez m.k.k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałem zwykłym próbnikiem w śrubokręcie i przy dwóch kablach świeci, a przy trzecim nie - i właśnie ten, który nie świeci dałem na obudowę. Wyłącznik był wtedy włączony dwoma klawiszami.

 

Przy wyłączniku są trzy żyły, czyli trzeba będzie ciągnąć kable. Wyłącznik nie ma podpisanych styków, więc nie wiadomo co gdzie podłączyć. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, ale gdy żyrandol był podłączony, to czerwona lampka na wyłączniku świeciła bardzo słabo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Włączam lewy - nic się nie świeci,

2. Włączam prawy - świecą się wszystkie,

3. Włączam lewy i prawy - też świecą się wszystkie trzy żarówki...

Gdzie leży problem? W podłączeniu żyrandola, wyłącznika czy może gdzieś w głównej "puszce" z której zasilany jest żyrandol?

No właśnie? Gdzie leży problem? Masz żyrandol, który sobie załączasz prawym klawiszem a lewy klawisz masz na kinkiet.

Co tu nie pasuje? IMO, wszystko działa prawidłowo.

No założyłbym się, że lewy klawisz podaje fazę na obudowę żyrandola, ale pewnie bym ten zakład przegrał, bo to niemożliwe, ponieważ :

 

Z sufitu zwisają trzy kable ... ale jakoś doszedłem do tego, który jest fazowy, neutralny i ochronny.

..

Żyrandol jak i kinkiet mają trzy wejścia w kostce: fazowe brązowe L, neutralne niebieskie N i ochronne zółto-zielone PE.

 

Edytowane przez krzcel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sprecyzowałem dokładnie, a chodzi o to by lewy włączał jedną żarówkę, prawy dwie żarówki, a lewy i prawy załączał wszystkie trzy.

 

Pytałem o potrójny wyłącznik, bo nie chcę wiercić pod następny oddzielny wyłącznik dla kinkietu, a sam kinkiet na razie nie działa, bo nie jest podłączony. ;)

 

Pytałem ojca i mówił to samo, że są dwie fazy i przewód PEN.

 

Przy tym wyłączniku podwójnym (który teraz mam podłączony) są trzy wejścia po lewej dwa i jedno po prawej, gdzie jedna faza jest podłączona po lewej, druga po prawej, a PEN podłączony po lewej.

 

Na parterze są normalnie trzy przewody (L, N i PE) i nie ma problemu z żyrandolami, bo święcą jedną, dwie lub trzy żarówki.

Edytowane przez carisx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałem ojca i mówił to samo, że są dwie fazy i przewód PEN.

To już jesteśmy bliżej prawdy niż

fazowy, neutralny i ochronny.

 

Załóżmy, że jest to prawda. ==> w żyrandolu nie masz fazowe brązowe L, neutralne niebieskie N i ochronne zółto-zielone PE., tylko fazowe, fazowe, PEN. A w wyłączniku masz fazowe, fazowe i fazowe, z czego jedno fazowe połączone na sztywno do fazy i dwa fazowe, na które podajesz napięcie wyłącznikiem i to są te same kabelki co w żyrandolu.

To rozumiem, że żyrandol już wiesz jak podłączyć. A w wyłączniku, to skoro nie widać, który jest wspólny, to połącz losowo, może trafisz jak masz farta a jak nie, to permutuj kabelkami. Szanse na poprawne połączenie masz jak 2:6, ale błędne nie spowoduje awarii, możesz działać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przy tym wyłączniku podwójnym (który teraz mam podłączony) są trzy wejścia po lewej dwa i jedno po prawej, gdzie jedna faza jest podłączona po lewej, druga po prawej, a PEN podłączony po lewej.

 

.

 

Powtórzę jeszcze raz, to co już pisałem powyżej. Ale wolę to wyraźnie zaznaczyć. W wyłączniku masz jedną fazą jest podłączona po lewej, druga po prawej, a trzecią podłączony po lewej.

Tam nie ma żadnego PEN.

I ma nie być.

Edytowane przez krzcel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie, bo elektryka w domu to nie moja dziedzina, bo zajmuje się elektroniką samochodową. ;)

 

Wychodzi więc na to, że żyrandol dobrze podłączyłem, bo jedna faza do brązowego, druga do niebieskiego, a PEN do zółto-zielonego.

Pozamieniam w różne kombinacje te kable przy wyłączniku i się zobaczy, a jak to nie wypali to wyłącznik ze ściemniaczem zamontuję i będzie spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyrandol jak i kinkiet mają trzy wejścia w kostce: fazowe brązowe L, neutralne niebieskie N i ochronne zółto-zielone PE.

 

Czy ten żyrandol na pewno ma możliwość działania w sekcjach? Wykorzystali taki przewód, bo akurat mieli, czy może ma on jedną sekcję, i faktycznie PE.

Udało ci się podłączyć tak, by świeciła jedna lub dwie żarówki, czy tylko albo wszystko, albo nic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ten żyrandol na pewno ma możliwość działania w sekcjach? Wykorzystali taki przewód, bo akurat mieli, czy może ma on jedną sekcję, i faktycznie PE.

Udało ci się podłączyć tak, by świeciła jedna lub dwie żarówki, czy tylko albo wszystko, albo nic?

 

Cytat z pierwszego postu:

 

1. Włączam lewy - nic się nie świeci,

2. Włączam prawy - świecą się wszystkie,

3. Włączam lewy i prawy - też świecą się wszystkie trzy żarówki...

 

Tak wyglądają "wnętrzności" oprawy:

 

IMAG0222.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie! Po napisaniu posta tak popatrzyłem na tą kostkę i nagle mnie tknęło by rozłączyć brązowy kabel od jednej żarówki podłączyć oddzielnie, a dwie żarówki zostawić połączone razem - później podłączyłem wszystko i gra!

 

W drugim pokoju ten sam problem był, w kostce wszystko ok, a zamieniłem kabelki przy przełączniku i też działa na 1, 2 lub 3 żarówki.

 

Co do kinkietu, to pociągnę kable do puszki, a później do przełącznika i jakoś będzie.

 

Dzięki wszystkim za pomoc, czegoś się nauczyłem. ;) Temat do zamknięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że inaczej.

PEN to musi mieć nie mniej niż 10 mm2 Cu lub 16 mm2 Al.

Masz taki w żyrandolu ?

 

Racja, zobaczyłem drukowanymi napisane PEN i się zagalopowałem, bo TN-C w instalacji odbiorczej, to widuję niekiedy na zdjęciach.

Ale to jaką właściwie ma instalację kolega carisx? Bo skoro nazwiemy to "żyłą zerową", to nie jest to już TN-C.

Taka instalacja z żyłą zerową (i połączeniem zera z bolcem w gniazdku), to dla mnie jak opowieści o Bolkowych Wojach.

 

Chociaż ostatnio spotkałem się z czymś jeszcze dziwniejszym, tzn. TN-C do przyłącza napowietrznego, zabezpieczenie przedlicznikowe - bezpiecznik topikowy na zerze i fazie , bezpieczniki j/w za licznikiem (tylko nie topik a tzw. automaty), cała instalka w domu wykonana w 1mm2 Cu, dwie żyły czarne w rurkach stalowych

Gniazdka 2P z włączoną pralką, zmywarką. Kazałem to wszystko [cenzura] i zrobić od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...