Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sofa Karlstad - opinie


.migotka.

Recommended Posts

Przymierzam się do kupna nierozkładanej i nie znajduję zbyt wielu opinii na jej temat....

 

Jak z trwałością? Poduchy wytrzymują, czy szybko się niszczą?

Jak wygląda sprawa z czyszczeniem pokrycia Isunda: prał ktoś może w pralce (Ikea każe chemicznie)?

 

Interesuje mnie wszystko na temat tych sof :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Karlstad już prawie 2 lata i nie mogę jej absolutnie nic zarzucić :) Składałam sama wersję sofa 3 osobowa + leżanka, zajęło mi to 8 godzin! Ale nie polecam tego rozwiązania, drugim razem bym zapłaciła za montaż, bo przy naciąganiu pokrowców może szlag jasny trafić ;) Przeżyła przeprowadzkę, rozkręcanie, ponowne skręcanie, także nie ma obawy, że raz złożysz i lepiej nic nie dotykać, bo trzaśnie. Mam właśnie pokrycie Isunda szary, kanapa użytkowana intensywnie, czasem ktoś na niej śpi, pies je na niej pizzę, ja rozlewam sok porzeczkowy na siebie i sofę i takie tam życiowe sprawy ;) Prałam kilka razy w pralce chyba na 60 stopniach program do bawełny (ze względu na długość prania i mocne wirowanie), z Vanishem. Po przygodzie z sokiem porzeczkowym potraktowałam pokrycie Vanishem w piance (takim do dywanów) na godzinę przez wypraniem. Sofa wygląda jak nowa - nic się nie zbiegło, nie ma żadnych wybarwień. Poduchy naprężone, nie zmieniają kształtu, nawet ta środkowa, o którą najwięcej się opieram.

O nóżkach się nie wypowiem, bo kupowałam podstawkę chromowaną, której już nie ma w asortymencie.

 

Uff... IKEA powinna mi płacić za reklamę :D

 

Brać, nie zastanawiać się ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale prałabym na 40 stopniach, na 60 wrzuciłam po soku porzeczkowym, ale i tak nic się nie stało. Na początku może być wrażenie, że się minimalnie zmniejszyły, bo są dość sztywne po praniu, ale po założeniu na poduchy wszystko wraca do normy.

Ze względu na fakturę niestety samo wytarcie gąbką niewiele daje :/ Ale można trochę poszorować szorstką stroną z odrobiną mydła czy proszku, wilgotną, nie mokrą gąbką i lżejsze zabrudzenia schodzą (świeżą plamę po truskawce czy borówce nawet tak można usunąć). Tylko uważałabym z proszkiem, bo raz użyłam go trochę za dużo, za mocno zmoczyłam gąbkę i mi został wielki biały ślad, bo proszek wniknął w tkaninę - proszek się dopiero rozpuścił w pralce.

 

A z dzieciakami sprawę rozumiem, chociaż moje ma cztery łapki i szczeka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...