wirach 03.07.2014 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Witam!Mój problem to wylewka z "miksokreta" na ogrzewaniu podłogowym ( 13cm styropianu układanego osobiście "na zakładkę") dokładnie po 3 tygodniach od wylania ( przez 2 tygodnie systematycznie "pielęgnowana" tj. zraszana wodą - wszystkie okna pozamykane) wylewka w salonie na styku trzech płyt oddzielonych dylatacją ze styropianu ( 2cm grubości - moim zdaniem to za dużo ale się posadzkarzom nie chciałem wpierniczać) zaczęła się ruszać tj. jak przechodzę po posadzce to się płyty uginają o jakieś 2mm ;( dodatkowo w miejscu ich połączenia w narożniku posadzka się podniosła o jakieś 3mm ( na 2,5m łacie) wykonawca każe czekać - niby się powinno ułożyć - ale jakoś nie widzi mi się czekanie do końca sierpnia z układaniem kafli, dodam że nie odpalałem jeszcze podłogówki i nie wiem czy czekać czy lepiej zacząć wygrzewanie i może coś pęknie i się ułoży Czy ktoś przerabiał już taki problem - czekać te 2 miesiące - czy brać wykonawcę za d... i kazać kuć?Z góry dziękuję za pomoc.PozdrawiamKamil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 03.07.2014 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Płyty grzewcze powinny być zdylatowane przerwą od 5 do 8 mm wypełnioną paskiem pianki i zdyblowane co 40 cm. Płyty same się nie ułożą a kafle mogą popękać. Porozmawiaj rzeczowo z wykonawcą na temat naprawy wylewki, chociaż będzie to trudne ze względu na kable grzewcze. Podniesienie w rogach wynika z niejednorodnego, powierzchniowego zagęszczenia betonu, co przy skurczu podczas wiązania objawia się odkształceniami. Pozdrawiam.P.S. Szczegóły nt wylewek, dylatacji, czy ogólnie podłogówki ma mojej www w poradach dotyczących podłogówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 03.07.2014 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Witam! Mój problem to wylewka z "miksokreta" na ogrzewaniu podłogowym ( 13cm styropianu układanego osobiście "na zakładkę") dokładnie po 3 tygodniach od wylania ( przez 2 tygodnie systematycznie "pielęgnowana" tj. zraszana wodą - wszystkie okna pozamykane) wylewka w salonie na styku trzech płyt oddzielonych dylatacją ze styropianu ( 2cm grubości - moim zdaniem to za dużo ale się posadzkarzom nie chciałem wpierniczać) zaczęła się ruszać tj. jak przechodzę po posadzce to się płyty uginają o jakieś 2mm ;( dodatkowo w miejscu ich połączenia w narożniku posadzka się podniosła o jakieś 3mm ( na 2,5m łacie) wykonawca każe czekać - niby się powinno ułożyć - ale jakoś nie widzi mi się czekanie do końca sierpnia z układaniem kafli, dodam że nie odpalałem jeszcze podłogówki i nie wiem czy czekać czy lepiej zacząć wygrzewanie i może coś pęknie i się ułoży Czy ktoś przerabiał już taki problem - czekać te 2 miesiące - czy brać wykonawcę za d... i kazać kuć? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam Kamil zraszanie wodą to dobre dla betonu na zewnątrz w słoneczne dni. W pomieszczeniach przykrywa się folią. Zbyt obfite i czeste zraszanie może pogorszyc jakośc wylewki. Okres zasadniczej hydratacji trwa 30 dni. W tym czasie wylewka powinna osiągnąc założoną wytrzymałość na ściskanie. Czekaj i następnie wygrzej zgodnie z załączonym do pieca harmonogramem wygrzewania. Jezeli wylewka popęka oznaczać to będzie, że ma więcej wody niz powinna, o ile w okresie 30 dni warunki klimatyczne były odpowiednie dla jej schnięcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.