Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

żaluzje fasadowe-warto?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 295
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jestem na takim etapie budowy, że mogę zrezygnować z jednego albo drugiego.

no i jest jeszcze trzecie - brak żaluzji

Podejrzewam, że wiedząc o tych ograniczeniach zrezygnowałabyś albo z żaluzji albo z droższego rozwiązania HS połaczonych ze sobą i po otwarciu bez słupków (ościeżnic)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też mi powiedzieli ale jak dla mnie jest to bezsensowne rozwiązanie. Po co kupować ruchomy słupek a poźniej go zrobić od żaluzji w formie linek czy listwy. Myślałam, że jest jakieś inne rozwiązanie. A zatem producenci rolet/żaluzji są w tyle za producentami okien :(( niestety.

jak domniemywam będzie to hs rozsuwany z narożnika, że po jego otwarciu będzie wyglądać jak na zdjęciu z montażu

Masz dwa rozwiązania, oba które burzą koncepcję swobodnego wyjścia w miejscu gdzie jest narożnik

Albo linki albo prowadnice - wbrew pozorom na zdjęciu jakie ukazałaś widać tam właśnie prowadnice

Jacyć niedouczeni sprzedawcy Ciebie nawiedzili

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego? W mojej ocenie dałoby się to zrobić oczywiście to moja luźna refleksja. W takiej sytuacji zdecyduję się na okno a z żaluzji zrezygnuję :(
zastanów się przez chwilę rozsądnie. To raczej klienci nie mają wyobraźni i chcą gruszki na wietrze
Edytowane przez miss_piggy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe jak. Pomyśl chwilkę, by żaluzja nie trzepotała się na wietrze musi mieć jakieś prowadzenie - czy to na lince czy w prowadnicach

Jak choć z jednej strony ją tego pozbawisz to nie będzie żaluzja tylko żagiel

Masz żaluzję wewnętrzne w domu ? Na linkach czy luzem zwisające ? Jak zachowują się luźne widzisz jak choćby uchylisz okno, natomiast te na linkach pozbaw jednego prowadzenia - wtedy zrozumiesz co mam na myśli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem co masz na myśli ale ja wcale nie chciałabym usuwać tej listy. Jakby każdy i zawsze mówił, że klient za dużo wymaga to pewnie do tej pory nie mieliśmy okien i siedzielibyśmy w jaskini :D

ciekawe jak. Pomyśl chwilkę, by żaluzja nie trzepotała się na wietrze musi mieć jakieś prowadzenie - czy to na lince czy w prowadnicach

Jak choć z jednej strony ją tego pozbawisz to nie będzie żaluzja tylko żagiel

Masz żaluzję wewnętrzne w domu ? Na linkach czy luzem zwisające ? Jak zachowują się luźne widzisz jak choćby uchylisz okno, natomiast te na linkach pozbaw jednego prowadzenia - wtedy zrozumiesz co mam na myśli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są po prostu rozwiązania o jakich marzą klienci ale nie do spełnienia. Odrobina wiedzy technicznej w połączeniu z wyobraźnią pozwala niektórym z Was z pewnych marzeń, jako niewykonalnych, zrezygnować już na etapie projektu lub wybrać inne rozwiązania które mogą mieć zastosowanie

To nie moja wina, że żeby żaluzja pracowała odpowiednio a nie hulała na wietrze, musi być po obu stronach w jakiś sposób zamocowana - a Twym rozwiązaniu nie będzie gdyż nie godzisz się na to, by w narożu pozostały linki bądź prowadnice

Pomijam kwestie sensu takiego rozwiązania, użytkowego sensu bo oba skrzydła może otworzysz raz na rok albo i nie.

Użytkowo większym zagrożeniem jest przegrzewanie wnętrza niż konieczność używania obu skrzydeł.

Ale to Twoja wizja i z nią nie zamierzam polemizować

Po prostu wiesz, że fizycznie, bez prowadnic w narożu, nie da się wykonać

Nawet rolet sie nie zastosuje bo także wymagają z obu stron prowadnic

Jedyne co może lekko zacienić wnętrze to markiza - tu ograniczeń żadnych nie masz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markiza ani roleta mi nie odpowiada. Mówię o tym, że można by pomyśleć o prowadnicy chowanej pod ocieplenie. Takiej sztywnej nie łamanej czy nawijanej na szpulę jak roleta. Wysuwającej się wraz z opuszczaniem żaluzji. Musiałby być jakiś system zamocowania później tej listy do podłoża. To moja luźna myśl i nie uważam, że jest pozbawiona sensu. Mogłaby też linka na której są zamocowane żaluzje wysuwać się wraz z nimi (np. mogłaby być przepleciona przez nie) tylko trzeba było to później jakoś do podłożą przymocować. Uważam, że firmy zajmujące się roletami lub żaluzjami mogłyby przemyśleć tę kwestię. Po prostu brak jest spójności miedzy oknem a roletą/żalują w tym temacie.

Są po prostu rozwiązania o jakich marzą klienci ale nie do spełnienia. Odrobina wiedzy technicznej w połączeniu z wyobraźnią pozwala niektórym z Was z pewnych marzeń, jako niewykonalnych, zrezygnować już na etapie projektu lub wybrać inne rozwiązania które mogą mieć zastosowanie

To nie moja wina, że żeby żaluzja pracowała odpowiednio a nie hulała na wietrze, musi być po obu stronach w jakiś sposób zamocowana - a Twym rozwiązaniu nie będzie gdyż nie godzisz się na to, by w narożu pozostały linki bądź prowadnice

Pomijam kwestie sensu takiego rozwiązania, użytkowego sensu bo oba skrzydła może otworzysz raz na rok albo i nie.

Użytkowo większym zagrożeniem jest przegrzewanie wnętrza niż konieczność używania obu skrzydeł.

Ale to Twoja wizja i z nią nie zamierzam polemizować

Po prostu wiesz, że fizycznie, bez prowadnic w narożu, nie da się wykonać

Nawet rolet sie nie zastosuje bo także wymagają z obu stron prowadnic

Jedyne co może lekko zacienić wnętrze to markiza - tu ograniczeń żadnych nie masz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że firmy zajmujące się roletami lub żaluzjami mogłyby przemyśleć tę kwestię. Po prostu brak jest spójności miedzy oknem a roletą/żalują w tym temacie.

 

Mogłyby i pewnie przemyślałyby, gdyby ilość tego typu połączeń okien szła w grube tysiące. Nie idzie. Wymyślanie indywidualnych rozwiązań nie jest nie możliwe, ale kosztowne. Cena byłaby zaporowa. Mogłoby się okazać, że myśleli na darmo:-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety tylko markiza nie wymaga żadnych prowadnic w tym miejscu gdzie po otwarci che mieć Pani wolna przestrzeń

A co chciejstwa i możliwości kolega T12345T już odpowiedział

Pomijam kwestię termiki takiej prowadnicy chowanej w ociepleniu i miejsca na nią

Zresztą już widzę naszych speców od ociepleń którzy by sobie z takim wyzwaniem poradzili

Chcieć a móć to doprawdy nie to samo - tak samo tutaj jak i w codziennym życiu

Tym filozoficznym ;) zdaniem kończę swój udział w tym temacie,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe pytanie brzmi:

 

Jak dużo pieniędzy masz zamiar wydać na taką przesłonę?

 

Bo jest kilka rozwiązań. I są też rozwiązania bez "prowadnic". Co prawda jest to rozwiązanie pewnej firmy szwajcarskiej, ale oni mają żaluzję nawet bez obydwu prowadnic. Tylko kupę kasy to kosztuje i z mojej wiedzy montują dotychczas takie rozwiązanie tylko w krajach arabskich (bo ci nie do końca liczą pieniądze). To nie jest też tak, że to rozwiązanie jest bez wad. Ono też ma wady - poza ceną, ale mniej uciążliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z szejkami nie mam nic wspólnego, no chyba, że mlecznymi. A jaką firmę masz na myśli?

Podstawowe pytanie brzmi:

 

Jak dużo pieniędzy masz zamiar wydać na taką przesłonę?

 

Bo jest kilka rozwiązań. I są też rozwiązania bez "prowadnic". Co prawda jest to rozwiązanie pewnej firmy szwajcarskiej, ale oni mają żaluzję nawet bez obydwu prowadnic. Tylko kupę kasy to kosztuje i z mojej wiedzy montują dotychczas takie rozwiązanie tylko w krajach arabskich (bo ci nie do końca liczą pieniądze). To nie jest też tak, że to rozwiązanie jest bez wad. Ono też ma wady - poza ceną, ale mniej uciążliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...