Kurs językowy za granicą

[satina]

Podzielcie się swoimi doświadczeniami w tej sprawie. Czy warto wysłać nastolatkę (17 lat) na kurs językowy do Anglii?

[peilin]

Tak!!!

Jak mialam 17 lat bylam na kursie jezykowym w USA, a potem kilkakrotnie moja siostra wyjezdzala na kursy do GB. Wg mnie takie kursy sa super, trzeba tylko wybrac dobra szkole, w ktorej nie ma zbyt duzo Polakow.

pozdrawiam

[kgadzina]

Języka obcego najlepiej uczy się używając go. Więc konwersacje z osobami używającymi go na co dzień są naprawdę tym czego trzeba.

[Luśka]

Jasne, że warto. Największą barierą przy nauce języków obcych jest strach przed mówieniem "z marszu". A w obcym kraju głównie właśnie tak się mówi. No a potem, to już tak samo wchodzi w krew.... Warto też mieszkać u rodziny angielskiej - codzienne kontakty w sprawach podstawowych to dodatkowe bezpłatne lekcje i może być bezpieczniej, niż w internacie. Kilka lat temu moi synowie byli dwukrotnie i nawet jeśli nie porobili extra postępów (trudno po 3 tygodniach tego oczekiwać), to przełamanie bariery mają za sobą. Trafili zresztą na fajne rodziny, co też było dodatkowym plusem, a muszę nadmienić, że mieszkali oddzielnie. Teraz sami pracują nad dalszą nauką, bo wiedzą czego, jak i po co się uczyć. Warunek, jak pisze Peilin, podstawowy - najlepiej bez Polaków w grupie. No i warto dokładnie sprawdzić firmę organizującą wyjazd.

[satina]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Córka ma jechać do Angli na początku lipca ze Szkoły Językowej STS, ma mieszkać u rodziny angielskiej jako jedna Polka. Ona już nie może się doczekać wyjazdu a ja już martwię się jak sobie tam poradzi. I tu wychodzi ze mnie nadopiekuńcza mamuśka Pozdrawiam!

[dżordż5]

Czy ktoś mógłby polecić jakąś sprawdzoną firmę od takich kursów.

[jolana]

A jaki jest najlepszy wiek dziecka?

Ja chciałam w tym roku wysłać swoją 13-latkę, ale ona uparła się, że nie pojedzie.

Przyznałam jej rację, że jest jeszcze za młoda, nic na siłę...