Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Gość Arturo72

A co do taryf,jako zwolennik nie bycia "niewolnikiem" we własnym domu,dlatego wciąż mam G11,od października przechodzę na G12w.

Wrażenia z użytkowania w przyszłym sezonie a nie mam zamiaru nic zmieniać w obecnym trybie życia,także porównamy jak to wychodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 205
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość Arturo72
Jaką budową?! Przecież dom autora wątku stoi już 50 lat! Masz wehikuł czasu? Btw jak idą obliczenia?

Oczywiście mowa była o nowych inwestorach,którzy zapewne czytają i ten wątek,podobnie jak ja na 2 lata przed rozpoczęciem budowy uczyłem się już budowania :)

Nie do wiary ale zadawałem wtedy takie oto pytania jako kompletnie zielony inwestor,jak widać jeszcze przed wyborem projektu,który nie był sprecyzowany:

Witam,czy ktoś posiada,któryś z w/w pieców(Eco-Komfort a Eco-Komfort Economic) ? Prosiłbym o ocenę oraz czym ewentualnie różnią się te piece.

Może małe porównanie do Ling-a Duo 15kW czy EKO-TECH 18 kW ? Wszystkie wymienione piece palą w podstawie ekogroszek a dodatkowo pelety i o to mi chodzi .Lazar jest najładniejszy,Eko-Tech najtańszy a Ling jest najdroższy i najsłabszy(15kW) Jak tak to po co przepłacać

Który z n/w piecyków wg.was jest najlepszym rozwiązaniem ??

Jakie sterowniki mają Lazary,czy dobre ? Czy mają pogodówkę,czy jest możliwość podpięcia pokojówki i jak się to sprawdza ?

 

 

hkslazar.pl/oferta/kotly-eko-komfort-economic/

hkslazar.pl/oferta/kotly-eko-komfort/

termoeko.com/Kociol_EKO_TECH_18_kW-17.html

klimosz.pl/lingduo.htm

 

 

Zamierzam podpiąć go (wg.mnie Lazara) do samej podłogówki+cwu w parterówce o pow.110m.kw.,jako zastępcze źródło to będzie kominek z DGP.

 

 

Pozdrawiam

Głównie chodziło mi o pellety a odpowiadał mi sam jarecki,ale nie dałem sobie niczego wcisnać ;)

I to dzięki forum zacząłem budowę z odrzuceniem paliwa stałego z zamiarem ogrzewania prądem bo było taniej :)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście mowa była o nowych inwestorach,którzy zapewne czytają i ten wątek...

Tiaa... Na pewno ich interesuje ogrzewanie piecem 50-letniego domu bez ocieplenia, zupełnie nieprzystającego do dzisiejszych norm budowania ...

Podasz wreszcie temperaturę wody, którą doprowadzi do wrzenia 2kWh energii, tak jak to wrześniej pisałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Tiaa... Na pewno ich interesuje ogrzewanie piecem 50-letniego domu bez ocieplenia, zupełnie nieprzystającego do dzisiejszych norm budowania ...

Podasz wreszcie temperaturę wody, którą doprowadzi do wrzenia 2kWh energii, tak jak to wrześniej pisałeś?

Z tym grzaniem 1l to był tylko przykład,że musimy dostarczyć określoną ilość energii,żeby woda się zagotowała,tak samo,że musimy dostarczyć określoną ilość energii do domu,żeby otrzymać 23st.C.

Ja tam czytałem wszystko,od deski do deski,łącznie z tematem maszynki do rozdrabniania styropianu czy ciecia styropianu własnej roboty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

Podasz wreszcie temperaturę wody, którą doprowadzi do wrzenia 2kWh energii, tak jak to wrześniej pisałeś?

Wybacz,ale albo nie jarzysz albo zgrywasz się ;)

Nie wiem o co chodzi ?

Sprecyzuj:

Podobnie określa się ile ENERGII potrzebne jest do ogrzania 1l wody na herbatę.

Jeśli 1l wody potrzebuje do zagotowania 2kWh to musisz mu te 2kWh dostarczyć bo nie zagotujesz wody.

 

O jakiej temperaturze wody piszesz,która ma doprowadzić do wrzenia 1l ?

To nie woda grzeje ENERGIĘ a ENERGIA grzeje wodę :)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz,ale albo nie jarzysz albo zgrywasz się ;)

Nie wiem o co chodzi ?

Sprecyzuj:

 

 

O jakiej temperaturze wody piszesz,która ma doprowadzić do wrzenia 1l ?

To nie woda grzeje a ENERGIA :)

 

Czytaj ze zrozumieniem.... Chcesz ogrzać jeden litr wody za pomocą 2kWh energii, aby osiągnęła temperaturę wrzenia. Pytam więc po raz kolejny o to, czy potrafisz policzyć, jaka jest jej temperatura początkowa. Tego litra wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Czytaj ze zrozumieniem.... Chcesz ogrzać jeden litr wody za pomocą 2kWh energii, aby osiągnęła temperaturę wrzenia. Pytam więc po raz kolejny o to, czy potrafisz policzyć, jaka jest jej temperatura początkowa. Tego litra wody.

Ale przecież to bzdury wyjdą i dlatego to był przykład,że trzeba dostarczyć określoną ilość energii,żeby otrzymać określoną temperaturę.

Gdybyś zadał pytanie "ile l wody zagotuje się przy dostarczeniu 2kWh energii" miałoby to sens ale tak pytanie Twoje jest bzdurne bo wyjdzie temperatura początkowa bardzo minusowa ;)

czyli łapanie za słówka.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież to bzdury wyjdą i dlatego to był przykład,że trzeba dostarczyć określoną ilość energii,żeby otrzymać określoną temperaturę.

Gdybyś zadał pytanie "ile l wody zagotuje się przy dostarczeniu 2kWh energii" miałoby to sens ale tak pytanie Twoje jest bzdurne bo wyjdzie temperatura początkowa bardzo minusowa ;)

czyli łapanie za słówka.

 

Czyli jednak się uda policzyć? No to jaka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Czyli jednak się uda policzyć? No to jaka?

nie chce mi się liczyć,masz wzór to sobie oblicz ;)

Ilość energii potrzebną do ogrzania 1 m3 wody o 50 ºC obliczamy ze wzoru:

 

Q = V *ρ*c*Δt

 

V - objętość podgrzewanej wody = 1m3

ρ – gęstość wody = 993,74 kg/m3

c – ciepło właściwe wody = 4189 J/kg K

Δt – różnica temperatur = 50 ºC = 50 K

Δt masz X

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chce mi się liczyć,masz wzór to sobie oblicz ;)

 

Δt masz X

 

Tyle Twoim zdaniem wystarczy? Wstyd. Fizyka - zakres szkoły podstawowej Cię pokonała. A gdzie ciepło topnienia lodu? A ciepło właściwe lodu?

Nie zarzucaj zatem innym, że się nie znają na tym, o czym nie masz pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Tyle Twoim zdaniem wystarczy? Wstyd. Fizyka - zakres szkoły podstawowej Cię pokonała. A gdzie ciepło topnienia lodu? A ciepło właściwe lodu?

Nie zarzucaj zatem innym, że się nie znają na tym, o czym nie masz pojęcia.

Wstydzę się :)

ale tak pytanie Twoje jest bzdurne bo wyjdzie temperatura początkowa bardzo minusowa ;)

czyli łapanie za słówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh ...

 

I zapewne następna osoba , która chciała dowiedzieć się JAKI KUPIĆ KOCIOŁ nic się nie dowiedziała. Dowiedziała że zrobiła błąd życiowy i przegrała zycie bo kupiła dom 50 letni , zamist wybudowac sobie super ciepły super energooszczedny dom i oczywiście wstawić pompę ...

 

Zamiast zaproponować kotły , napisać na co ma uwazać przy zakupie aby wybrał możliwie najlepszy kocioł z inteligentną elektroniką , uniwersalnym palnikiem aby miał wpływ na to czym pali ...

 

To nie ...

 

Przez krucjatę i nie słuchanie czego oczekuje i chce kupujący zapewne nastepny uciekł w popłochu i trafi w "ręce" instalatora i zapewne dowie się że bzdury na forum piszą i że nie ma mowy że 12KW mu starczy bo zamarznie i dzieci też i że musi mieć 25KW a najlepiej 35KW i on zna jakiegoś lokalnego producenta co dobrze robi :)

 

I później Ci "ekolodzy" będa mieli na własne życzenie i dzięki SOBIE następnego truciciela który będzie z komina robił wytwórnię sadzy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Dowiedziała że zrobiła błąd życiowy i przegrała zycie bo kupiła dom 50 letni , zamist wybudowac sobie super ciepły super energooszczedny dom i oczywiście wstawić pompę ...

A jakże,skomentuje,jak zawsze z własnego doświadczenia :)

Na długo przed budową chcieliśmy kupić starą ruderę do remontu,bo wydawało nam się,że będzie tanio.

Po roku poszukiwań i po oględzinach starych ruder za 150-250tys.zł stwierdziliśmy,że nie ma żadnego sensu pakowanie się w takie coś bo więcej wydamy na remont niż na nowy dom a stara rudera zawsze będzie starą ruderą tyle tylko,że po tuningu.

I oczywiście mieliśmy rację bo kilku znajomych po wpakowaniu się w remont takich domów po dwóch trzech,latach sprzedali ze stratą i budują nowe domy :)

Powody każdy wyliczał różne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakże,skomentuje,jak zawsze z własnego doświadczenia :)

Na długo przed budową chcieliśmy kupić starą ruderę do remontu,bo wydawało nam się,że będzie tanio.

Po roku poszukiwań i po oględzinach starych ruder za 150-250tys.zł stwierdziliśmy,że nie ma żadnego sensu pakowanie się w takie coś bo więcej wydamy na remont niż na nowy dom a stara rudera zawsze będzie starą ruderą tyle tylko,że po tuningu.

I oczywiście mieliśmy rację bo kilku znajomych po wpakowaniu się w remont takich domów po dwóch trzech,latach sprzedali ze stratą i budują nowe domy :)

Powody każdy wyliczał różne :)

 

Nie do końca ...

 

Dla wielu ludzi liczy się LOKALIZACJA. Bardzo często stare domy mają świetne lokalizacje , całkowitą infrastrukturę , dopieszczone ogrody z wieloletnimi nasadzeniami i itd ...

Bardzo często działka tam jest droższa od domu , a dom dostaje się "gratis" ...

 

Sam znam takich co kupili właśnie ze względu na lokalizację (miasto) i infrastrukturę ...

 

Nie każdy chce mieszkać gdzieś za zadupiu , daleko od miasta w lokalizacji bez infrastruktury ...

 

Sam mam znajomego który "porzucił" rozpoczęta budowę na działce oddalonej dośc daleko od miasta i kupił pół domu w mieście. Domu do remontu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Nie do końca ...

 

Dla wielu ludzi liczy się LOKALIZACJA. Bardzo często stare domy mają świetne lokalizacje , całkowitą infrastrukturę , dopieszczone ogrody z wieloletnimi nasadzeniami i itd ...

Bardzo często działka tam jest droższa od domu , a dom dostaje się "gratis" ...

 

Sam znam takich co kupili właśnie ze względu na lokalizację (miasto) i infrastrukturę ...

 

Nie każdy chce mieszkać gdzieś za zadupiu , daleko od miasta w lokalizacji bez infrastruktury ...

 

Sam mam znajomego który "porzucił" rozpoczęta budowę na działce oddalonej dośc daleko od miasta i kupił pół domu w mieście. Domu do remontu ...

Nie u nas.

U nas stary dom(40-50 letni) w granicach miasta Gliwice to koszt 300-400tys.zł a jak wybajerzony to i 500-600tys.zł :)

Pisząc o swoich poszukiwaniach pisałem o przyległych wioskach ok.15-20km od centrum Gliwic.

http://otodom.pl/dom-gliwice-zerniki-135m2-3-pokoje-400000-pln-id27803757.html

http://otodom.pl/sprzedam-dom-w-gliwicach-ul-b-glowackiego-52-id29233143.html

 

Fakt taktem,że działki w granicach miasta Gliwice to koszt ok.300zł/m2 czyli za działkę wybudowałbym dom ;)

A tak w tej cenie wybudowałem nowy dom 11km do centrum Gliwic ale poza granicami miasta,w innej gminie a co nowe to nowe ;)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba wszedzie ...

 

Ceny działek w miastach są bardzo wysokie. Czym większe miasto tym cena wyższa ...

Działki tam kupują głównie deweloperzy którzy budują bloki , bo tylko ich stać na takie działki ...

 

Dlatego ludzie budują się poza miastem. Czym dalej od miasta i czym gorsza infrastruktura tym cena niższa ...

Wiem to po sobie :)

 

W Toruniu działki są od powiedzmy 400zł do ????

Ale wyjeżdzamy z miasta i ceny już spadają ...

Czym dalej i czym gorsza infrastruktura tym taniej ...

 

Można i kupić działki za 20-30zł za m2 , tyle że na max zadupiu :)

 

Moja tez jest na zadupiu , ale trochę bliżej miasta ....

 

Ale za 400tys sądzę że spokojnie mozna znaleźć jakiś dom w Toruniu do remontu ....

 

A są ludzie dla którym lokalizacja jest najważniejsza i chcą mieszkać w mieście ...

Wolą kupić stary dom , powoli go remontować ale mieszkać w mieście ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba wszedzie ...

 

Ceny działek w miastach są bardzo wysokie. Czym większe miasto tym cena wyższa ...

Działki tam kupują głównie deweloperzy którzy budują bloki , bo tylko ich stać na takie działki ...

 

Dlatego ludzie budują się poza miastem. Czym dalej od miasta i czym gorsza infrastruktura tym cena niższa ...

Wiem to po sobie :)

 

W Toruniu działki są od powiedzmy 400zł do ????

Ale wyjeżdzamy z miasta i ceny już spadają ...

Czym dalej i czym gorsza infrastruktura tym taniej ...

 

Można i kupić działki za 20-30zł za m2 , tyle że na max zadupiu :)

 

Moja tez jest na zadupiu , ale trochę bliżej miasta ....

 

Ale za 400tys sądzę że spokojnie mozna znaleźć jakiś dom w Toruniu do remontu ....

 

A są ludzie dla którym lokalizacja jest najważniejsza i chcą mieszkać w mieście ...

Wolą kupić stary dom , powoli go remontować ale mieszkać w mieście ...

 

Znam jeden taki przypadek w Szczecinie, gdzie kolega kupił dom około 150 m2 z roku 1990 i dał za niego 750 tys. PLN plus około 300 tys. PLN na wszelakie remonty....na pytanie DLACZEGO powiedział: Lokalizacja, 3 km od centrum Szczecina.

Ale to tak poza tematem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...