Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Poczytaj na forum ile czasu zajmuje "uczenie się" poprawnego palenia w kotle na ekogroszek,poczytaj ile czasu zajmuje posiadaczom takich kotłów rozwiazywanie problemów z ekogroszkiem,ustawianie parametrów spalania,problemów ze spalaniem i awariami w takich kotłach.

Są to miesiące a często lata.

Jako blokman nie znający tego klimatu będziesz klnal na czym świat stoi.

Zalatw sobie gaz i ciesz się ciepłem w domu :)

Zakładając,że nie bedziesz w kotle palił pampersów czy innych smieci grzanie ekogroszkiem wyjdzie ok 10-15% taniej niż gazem,warto ?

 

Ja jako blokman od urodzenia zrobilbym wszystko,żeby tylko uniknąć tego badziewia.

 

Co za bzdury. Miesiące, lata uczenia się. No to rozbujałeś fantazję.

Z dobrym sterowaniem przy odrobinie pomocy chociażby z forum nie będzie żadnych problemów.

Zeszła zima była moim pierwszym sezonem z kotłem na ekogroszek i jakoś nie miałem problemów z paleniem.

Nie obyło się oczywiście bez pytań do znawców tematu i podpowiedzi z ich strony ale żeby jakieś nauczania były to już przesada.

Jeśli ktoś chce dążyć do spalania idealnego to będzie się uczył i przesiadywał przy kotle ale to już jest chyba "zboczenie":)

Żeby przyzwoicie palić w takim kotle trzeba zapamiętać kilka podstawowych zasad i może czasem dopytać kogoś mądrzejszego jeśli się czegoś nie rozumie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 205
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Co za bzdury. Miesiące, lata uczenia się. No to rozbujałeś fantazję.

Z dobrym sterowaniem przy odrobinie pomocy chociażby z forum nie będzie żadnych problemów.

Zeszła zima była moim pierwszym sezonem z kotłem na ekogroszek i jakoś nie miałem problemów z paleniem.

Nie obyło się oczywiście bez pytań do znawców tematu i podpowiedzi z ich strony ale żeby jakieś nauczania były to już przesada.

Jeśli ktoś chce dążyć do spalania idealnego to będzie się uczył i przesiadywał przy kotle ale to już jest chyba "zboczenie":)

Żeby przyzwoicie palić w takim kotle trzeba zapamiętać kilka podstawowych zasad i może czasem dopytać kogoś mądrzejszego jeśli się czegoś nie rozumie.

 

Żeby poprawnie spalić ... niczego się nie musisz uczyć - włączasz tryb ecoal i działa nie zależnie od tego czego mu nasypiesz , i tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby poprawnie spalić ... niczego się nie musisz uczyć - włączasz tryb ecoal i działa nie zależnie od tego czego mu nasypiesz , i tyle w temacie.

 

Myślałem tu bardziej o grupowym bo automat przebija te 5 stopni a to chyba nie każdemu odpowiada.

Ale zgadzam się z Tobą. Faktycznie wystarczy tryb ecoal i po kłopocie.

Jednak co niektórzy uważają że trzeba się palenia uczyć miesiącami a nawet latami. Większych głupot nie słyszałem. Nie wytrzymałem i musiałem coś napisać:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie palenie węglem to nie problem. Całymi latami paliłem w starym kociołku do którego trzeba było często zaglądać. Po zamianie na kocioł z podajnikiem i dobrym sterowaniem zapominam prawie że w kotłowni stoi kocioł i pracuje. Pewnie że gaz czy prąd jest zupełnie bezobsługowy ale jak raz na tydzień zaglądnę do kotłowni na 5 minut to nie widzę problemu. Pewnie gdyby mnie było stać to palił bym gazem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Dla mnie palenie węglem to nie problem. Całymi latami paliłem w starym kociołku do którego trzeba było często zaglądać.

Dlatego pisałem:

Jak ktoś wczesniej zauważył,jeśli ktoś całe życie grzal smieciuchem i wrzucal tam wszystko co wpadnie mu w rękę to dla niego kocioł na ekogroszek jest szczytem luksusu i bezobslugowosci...

Jako blokman nie znający tego klimatu będziesz klnal na czym świat stoi.

Dla kogoś,kto miał całe życie ciepło w mieszkaniu bez dzwigania ton węgla ekogroszek będzie jak przesiadka z audi A6 na malucha.

Są różne zboczenia...

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli nie bedziesz ocieplal domu to piec 25kW, natomiast jesli ocieplisz dom to 20kW spokojnie wystarczy. pisales o piecu dwukomorowym, zwroc uwage bo wystepuja 2 rodzaje takich piecow. Dwukomorowe z paleniskami ( palenisko automatyczne i reczne) obok siebie oraz dwukomorowe z paleniskami jedno nad drugim ( palenisko reczne nad paleniskiem automatycznym). Ja osobiscie wybralem ta 2 opcje ( piec eko-max green power) z palenikami jedno nad drugim. Piec ten dodatkowo posiada ruszta wodne. Zajrzyj sobie na strone http://www.berski.pl i poczytaj. pamietam ze jak kupowalem ten piec u nich 2 sezony temu latem to mieli calkiem fajne promocje.

 

jak cos wybierzesz napisz nq co padl Twoj wybor:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspominałem o awarii prądu? i ot to jak na ironię była :/

 

Dlatego też interesuje mnie kocioł z podajnikiem, ale z dodatkowym rusztem, czy dodatkową komorą spalania na takie właśnie wypadki (właśnie- czym to się różni?), poza tym jak to w domu, czasem jest jakiś karton, czy jakieś drewno do spalenia, więc łatwiej. Zastanawiam się jednak, czy wymieniając instalację na cienkie miedziane rurki, można je połączyć z żeliwnymi grzejnikami i czy można zachować układ grawitacyjny?

 

Co do samego palenia, paliłem w zwykłym "śmieciuchu" i nie miałem z tym problemów, jedynie niewygoda dokładania do pieca co jakiś czas, zaś znajomi chwalą sobie piece z podajnikiem, więc wierzę, że z groszkiem będzie tylko lepiej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego pisałem:

 

 

Dla kogoś,kto miał całe życie ciepło w mieszkaniu bez dzwigania ton węgla ekogroszek będzie jak przesiadka z audi A6 na malucha.

Są różne zboczenia...

 

Co do dźwigania to n węgla.

Swoje 2300 kg wniosłem w workach do kotłowni w jakieś 45 minut.

Każde zasypanie 4 worków do podajnika zajmuje mi ok. 4-5 minut.

Uważam że to niewielki wysiłek biorąc pod uwagę oszczędność w stosunku do ogrzewania gazem. Dom nie jest zbyt dobrze ocieplony.

Gdybym tak liczył ile to ton noszę w ciągu roku a to przestawiając coś w domu czy w czasie pracy po domem, czy chociażby nosząc dzieciaki na rękach bo jeszcze małe to doszedł bym do wniosku że strasznie ciężko pracuję poza etatem:) W takim razie po co w ogóle coś robić jeżeli zawsze trzeba coś podnieść a to przecież w całym życiu tyle ton do przeniesienia. Wyolbrzymiasz i to baaardzo. tommy_g napisał że chce kocioł na ekogroszek i podał powody. Po co go przekonywać na siłę do czegoś innego? Pozwól człowiekowi realizować to co zamierzył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile masz lat?

 

100

nie lat a złotych w portfelu. tyle dałem kierowcy i pomocnikowi jak teścia nie było i miałem wnieść 5 ton. 40 minut i załatwione. Od auta do kotłowni ok 20m. Gołym okiem widać, że mieli wprawę. Potem 2 tygodnie jeździłem autem na 2000 obrotów i mi sie 100 zł zwróciło. Ot moja filozofia.

 

p.s. nie każdy się buduje przed emeryturą. Cześć z nasz jeszcze może nosić węgiel przez 20 lat i przeżyje w tym czasie 2 piece a potem się kupi PC :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piec na ekogroszek jest naprawde wygodnym rozwiazaniem. jesli chodzi o dodatkowa komore palenisko to wejdz sobie na strone ktora Ci podalem i tam obejrzyj sobie EKO-MAX 2 i GREEN Power

w EKOMAX 2 jet para drzwiczek obok siebie, drzwiczki od strony zbiornika sa drzwiczkami palenika automatycznego, natomiast drzwicki od drugiej strony sa to drzwiczki paleniska recznego po otwarciu bedziesz ruszta stalowe na ktorych bedziesz kladl co tam chcesz i podpalal.

w GREEN Power drzwiczki na dole to palenisko automatyczne zas drzwiczki powyzej to drzwiczki paleniska recznego, po otwarciu bedziesz mial ruszta wodne na ktorych kladziesz wegiel. i tutaj jest o tyle fajnie ze jak polozysz cos na rusztach wodnych w komorze recznej ti rozoali Ci sie to samoczynnie od podajnika ktory jest ponizej.

 

odezwij sie do tej fimy to na pewno wysla Ci zdjecia piecy w srodku, mi Green Powera wysylali.

 

co do wymiany instalacji, rurki o ktorych mowisz mozna polaczyc z grzejnikami zeliwnymi i mozna zachowac grawitacyjny uklad tylko trzeba pamietac o zachowaniu odpowiedniego spadku, bedzie troszke wiecej wody w grzejnikach przez co beda sie dluzej nagrzewaly ale przy kotlach stalo palnych(czyli tych o ktorych pisze wyzej) ni ma i znaczenia gdyz ciaglosc palenia jest zachowana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Wyolbrzymiasz i to baaardzo. tommy_g napisał że chce kocioł na ekogroszek i podał powody. Po co go przekonywać na siłę do czegoś innego? Pozwól człowiekowi realizować to co zamierzył.

Po prostu mam szwagra,który przeszedł z bloku na ekogroszek w nowym domu i znam wrażenia z pierwszej ręki ;)

Do niczego nie zmuszam ani nie przekonuje,poprostu opisuje co wiem i czego ja nie zrobiłem i nie zrobiłbym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle ile pozwala w czasie jakim podałem wnieść taką ilość węgla workowanego.

Jak będę już na tyle słaby że nie dam rady nosić worków to z pewnością znajdzie się ktoś kto za niewielkie pieniądze zrobi to za mnie.

Zresztą do tego czasu kocioł raczej nie wytrzyma a kto wie co się zmieni przez ten czas odnośnie ogrzewania. Może gaz lub prąd będzie tak tani że się opłaci?

A może trzeba będzie dać parę złotym komuś kto wsypie mi parę worków do zasobnika. A może jak już nie będę pracował to będę miał tyle czasu że sobie ten węgiel będę wrzucał do zasobnika po 5 kg i to będzie moje jedyna zajęcie. Znam takich starszych ludzi którzy nie mieli by co robić gdyby nie było kociołka do którego zaglądną raz na 2 godzinki, poruszają pogrzebaczem, sypną szufelkę węgla i wypalą papieroska stojąc obok.

Gorzej by było gdybym teraz grzał gazem a za jakiś czas jak już się zestarzeję sytuacja zmusiła by mnie do przesiadki na węgiel. Teraz pracuję i zarabiam a tajemnicą nie jest że nasze emerytury stoją pod dużym znakiem zapytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu mam szwagra,który przeszedł z bloku na ekogroszek w nowym domu i znam wrażenia z pierwszej ręki ;)

Do niczego nie zmuszam ani nie przekonuje,poprostu opisuje co wiem i czego ja nie zrobiłem i nie zrobiłbym.

 

Nie zmuszasz ale jednak przekonujesz. Uważam że przesadnie opisujesz obsługę kotła jako męczącą i brudną. W całym życiu praca włożona w obsługę takiego kotła to bardzo znikomy procent. Wniesienie węgla do kotłowni to jest jednorazowy trochę większy wysiłek choć jak ostatnio musiałem skopać kawałek działki to była to dużo cięższa robota. Cała reszta czyli wsypanie kilku worków do zasobnika raz na jakiś czas wyczyszczenie kociołka i wysypanie popiołu to bardzo niewielki wysiłek. Każdy chciałby czyściej i całkowicie bezobsługowo ale to niestety kosztuje znacznie więcej. Nie bez powodu jest tyle przesiadek z gazu czy prądu na węgiel. Znam także takich co grzeją gazem i wiem co mówią o rachunkach zimowych nie wspominając już jaką temperaturę utrzymują w domach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu mam szwagra,który przeszedł z bloku na ekogroszek w nowym domu i znam wrażenia z pierwszej ręki ;)

A ja mam klienta który przesiadł się z pompy ciepła w nowym domu na kocioł groszkowy i dopiero teraz ma ciepło i tanio, przepalił w nim dwie zimy a przedtem widział tylko taki kocioł na wystawie sklepowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam klienta który przesiadł się z pompy ciepła w nowym domu na kocioł groszkowy i dopiero teraz ma ciepło i tanio, przepalił w nim dwie zimy a przedtem widział tylko taki kocioł na wystawie sklepowej.

 

A może, skoro jesteś takim fachowcem, napiszesz też dlaczego tak się stało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...