Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam wszystkich. Ze wzgledu na koszty zastanawiam sie czy nie zalewać stropu z betoniarki zamiast z gruszki. Również ze względu na to ze deskowanie (robie strop monolityczny) boję sie że z pompy beton pod dużym cisnieniem moze mi rozwalic deskowanie.

 

Co o tym sądzicie. Jak duże sa zalety betonu z gruszki w porównaniu z takim z betoniarki i czy operator pompy moze lać strumień betonu tak żeby nic nie rozwalić.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/19174-strop-z-gruszki-czy-z-betoniarki/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tyle sie teraz wylewa stropów z gruchy i jakoś nigdy nie słyszałem, żeby cos się zawaliło. Natomiast jeśli chodzi o zalety to:

w odróżnieniu od czasów "dawnych" teraz betoniarnie naprawdę robią dobry beton, jak sie zamówi B20 to jest to B20,

na budowie różnie bywa z proporcjami,

po drugie ma się pewność, że na raz zaleje się całość, a nie do połowy a potem skończył się cement, prąd lub coś innego,

po trzecie w betoniarniach mają dobre kruszywo, o określonej gramaturze, bez zanieczyszczeń, a na budowie ....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/19174-strop-z-gruszki-czy-z-betoniarki/#findComment-327168
Udostępnij na innych stronach

jak by sie deskowaniemialo rozwalic pod wplywem pompowania z gruszki betonu, to co to jest za deskowanie :o ?. oczywiscie ze z betoniarni, betom ma dobra jakosc, a przy wylewaniu nie powstaja przerwy technologiczne.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/19174-strop-z-gruszki-czy-z-betoniarki/#findComment-327207
Udostępnij na innych stronach

Wylewanie nadbetonu na stropie bez gruchu i pompy jest dużo tańsze. Warunkim jest postawienie 5- 7 ludzi do rozprowadzenia betonu. Transport betonu i użycie pompy przy zalewaniu 80m2 trwało u mnie 2 godziny. Kręcenie w betoniarce i transport na górę jest po prostu nieopłacalny.

Kręcenie w betononiarce nie gwarantuje jednorodności w wylewce.

Ważna jest też jakość kruszywa. Patrz post wyżej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/19174-strop-z-gruszki-czy-z-betoniarki/#findComment-327220
Udostępnij na innych stronach

Jak się ma czas i mało przejmuje jakością wykonania to można kręcić na budowie. W efekcie co parę metrów kwadratowych będzie inna jakość betonu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/19174-strop-z-gruszki-czy-z-betoniarki/#findComment-327224
Udostępnij na innych stronach

No i zalalem jednak z betoniarki. Jak sobie przeliczylem, ze po uwzglednieniu VATu koszt zalania stropu wyniesie mnie ok. 6tys. PLN za sam beton to zrobilem to jednak z betoniarki. Dowiedzielem sie tez, ze beton z gruchy i z betoniarki to jest ten sam beton, tzn. z tkich samych skladnikow robiony. Różnica jest taka, że z gruchy zalewa się szybko i za raz. Mi to zajęło 2, 5 dnia.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/19174-strop-z-gruszki-czy-z-betoniarki/#findComment-333476
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem popełniłeś duży błąd. Żle pojęta oszczędność.... . By płyta stropu była monolitem musi być wylana i musi schnąć jako całość. Wyleweś to jak piszesz aż 2,5 dnia.... Nie chciałbym mieszkać pod takim stropem.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/19174-strop-z-gruszki-czy-z-betoniarki/#findComment-333501
Udostępnij na innych stronach

No i zalalem jednak z betoniarki. Jak sobie przeliczylem, ze po uwzglednieniu VATu koszt zalania stropu wyniesie mnie ok. 6tys. PLN za sam beton to zrobilem to jednak z betoniarki. Dowiedzielem sie tez, ze beton z gruchy i z betoniarki to jest ten sam beton, tzn. z tkich samych skladnikow robiony. Różnica jest taka, że z gruchy zalewa się szybko i za raz. Mi to zajęło 2, 5 dnia.

 

pozdr

Oszczędziłeś na kasie. To fakt. Ale jak wylewałeś jak piszesz 2,5 dnia to spróbuj odpowiedzieć na te pytania:

 

1) Czy wiesz jaką klasę betonu uzyskałeś?

 

2) Jednorodność składu mieszanki ma bezpośredni wpływ na późniejsze zachowanie konstrukcji pod wpływem obciążenia. Czy proporcje poszczególnych składników (cement, piasek 0-2 mm, żwir 2-8 mm, żwir 8-16 mm, woda) w każdym miejscu stropu są jednakowe?

 

3) Czy wiesz jaka jest wytrzymałosc konstrukcji tam gdzie robiłeś przerwy? (no bo na noc przerywałeś betonowanie?)

 

Ja mogę dać Ci odpowiedź tylko na pytanie nr 3 - ŻADNA. Resztę wiesz sam...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/19174-strop-z-gruszki-czy-z-betoniarki/#findComment-333698
Udostępnij na innych stronach

Ja też uważam, że bez porównania pewniejszy jest "beton z gruchy".

Jednak za bardzo dramatyzujecie. To, że RyMario zalał z betoniarki nie oznacza, że mu się to zaraz na głowę zawali... :-?

 

Przez wiele, wiele lat tak się robiło stropy i to nawet wielopiętrowych kamienic i stoją do tej pory. Jak ludzie mieli pojęcie, to też będzie dobrze.

 

Dziwi mnie tylko troszkę fakt, że robili to tak długo. :-? Uważam, że ekipa 4-5 ludzi mając do dyspozycji dwie betoniarki (dorabianie ciągłe) nawet 150 litrowe jest w stanie spokojnie od świtu do nocy zalać nawet spory strop...

 

Pozdrawiam

Rav

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/19174-strop-z-gruszki-czy-z-betoniarki/#findComment-333720
Udostępnij na innych stronach

Tak jak często szukam oszczędności, tak tu raczej jestem w grupie sceptyków lania stropu z betoniarek. Nigdy się nie otrzyma takiego betonu (kruszywo, proporcje) jak i wspomniany wyżej fakt równoczesnego schnięcia.

 

Może przesada, że się zawali...ale ja bym tak nie zrobił.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/19174-strop-z-gruszki-czy-z-betoniarki/#findComment-333748
Udostępnij na innych stronach

fakt - przez tyle lat ludzie lali stropy z betoniarki i jakoś się stropy trzymały.

jednak obecnie zdecydowana większość leje z gruchy - mój wykonawca stwierdził "...panie, a kto teraz beton na stron w betoniarce kręci...." i tu obdarzył mnie spojrzeniem starego fachury. btw wykonawca buduje przeszło 30 lat więc mu wierzę, że nie tylko chodzi o wygodę robotników.

strop w moim domku (około 90 m) zalali w ciągu kilku godzin.

 

pozdro: lagerfeld (z podpuszczenia wykonwcy zwolennik lania z gruchy).

:D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/19174-strop-z-gruszki-czy-z-betoniarki/#findComment-333772
Udostępnij na innych stronach

Siem nie znam, ale właśnie wylałem fundament i przegadałem to z budowlańcami (wylewanie stropu)

 

Na fundamencie można zaoszczędzić ok 500 zł przy (jak w moim przypadku) 34m3 betonu, dla 3 ludzi to 2 dni roboty, ale fundament poddawany jest naprężeniom statycznym (naciska na niego dom "w zdłuż) i nie ma raczej naprężeń skręcających.

 

Ze stropem jest gorzej, ponieważ hurtem raczej wylewać będzesz wieńce, a to one przenoszą gorsze naprężenia i naprawde to one powinny być ultra solidne. Z betoniarki tego nie uzyskasz. Ja zakładam na wszystko gruchy i przynajmniej będę spał spokojnie. Betoniarka ma sens przy stropach teriva, bo betonu jest relatywnie niedużo, ale przy lanych stropach to horror, bo beton układać się będzie w łaty różnie ze sobą powiązane.

 

na 1000% na stropy polecam gruchę z pompą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/19174-strop-z-gruszki-czy-z-betoniarki/#findComment-334071
Udostępnij na innych stronach

Ludzie w mojej okolicy nie widziałem NIKOGO który wylewał strop lub cokolwiek z gruchy. Różnica w cenie jest porażająca - nawet do 50 % ceny w zależności od betoniarni. Co da zalewania 2,5 dnia to nie wiem jaki duuuuży musiał być ten strop : zalewałem ławy - 7 godzin, fundamenty - 8 godzin, strop - 10 godzin i było to od 18 do 29 m3 betonu za każdym razem, więc zastanawiam się co tam można robić 2,5 dnia ??? fakt że robocizna jest bardzo tania (bezrobocie) czyni przynajmniej u mnie gruszkę nieopłacalną - gościu za 50 zł jeździł taczką 10 godzin z przerwą na jedzenie 30 min i jest szczęśliwy że zarobił te 50 zł a ja jestem zadowolony że dałem mu pracę i ma co jeść; Na każdym z wymienionych przeze mnie etapów oszczędność wynosiła tysiące zł nie setki, nic nie popękało, trzeba tylko zadbać o składniki - dobry żwir,pospółka, cement i proporcje.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/19174-strop-z-gruszki-czy-z-betoniarki/#findComment-334135
Udostępnij na innych stronach

Ja liczylem roznice cenowa pomiedzy betonem z betoniarki i betoniarni i wyszlo mi porownywalnie. (2002 rok mysle ze teraz podobnie)

A to byly tylko materialy, Trzeba pamietac ze beton musi byc wylany w dosc krotkim czasie. O ile fundamenty powiedzmy ze mozna jeszcze wylac w dwa dni (chociaz niechcialbym tak robic) to nie wyobrazam sobie stropu lanego w 2,5 dnia. no chyba ze jakos podzielony na sektory???

Do wylewania stropu betonem z wlasnej betoniarki trzeba jeszcze kupe ludzi ktorym tez trzeba zaplacic no i jeszcze to wszystko trzeba wtaszczyc na pietro.

Uwazam ze mieszanie betonu na budowie na strop jest bezsensu i nieoplacalne pozatym nie uzyska sie betonu takiej klasy jak z betoniarni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/19174-strop-z-gruszki-czy-z-betoniarki/#findComment-334152
Udostępnij na innych stronach

Odpowiednią klasę (wytrzymałość) betonu można osiągnąć stosując więcej cementu, lub lepsze kruszywo.

Taniej wypada jeśli damy więcej cementu.

Betoniarnie na cemencie nie oszczędzją, raczej na kruszywie.

Zatem zamawiając dostawę należy pytać jakie będzie kruszywo dla danej marki betonu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/19174-strop-z-gruszki-czy-z-betoniarki/#findComment-334194
Udostępnij na innych stronach

Różnica w cenie zależy od odległości od betoniarni, kosztów robocizny na danym terenie. Różnice w skali kraju mogą być znaczne.

Przy zalewaniu z betoniarki (jeśli się chce mieć dobry beton) trzeba przestrzegać parę reguł.

- do betoniarki przynajmniej jeden dobry zaufany człowiek. Od niego zależey tempo zalewania i jakość betonu.

- jak najlepsze kruszywo (najlepiej płukane, nie pospółka).

- dobra receptura.

- jak najmniejsza ilość wody.

Przy przestrzeganiu tych procedur i dobrym wywiązaniu zbrojenia naprawdę można położyć się spać pod takim stropem. B15 nie jest wielkim wynikiem, można założyć B20. W moim przypadku (najbliższa betoniarnia 32 km i bezrobocie na poziomie 23 % różnica w cenie 50%).

Ponadto nadzór właścicielski. Można stanąć przy betoniarce i pilnować czy receptura jest przestrzegana.

Na marginesie, gdy się widzie stropy na wsi w mojej okolicy, wykonane z bylejakiej pospółki, oszczędności na cemencie i zbrojeniu, domy stoją kilkanaście lat i nic. Wtedy niektóre wypowiedzi wydają się tu mocno przesadzone.

Życie idzie jednak w tę stronę. Niedługo będzie jak w Niemczech. Wycięcie jabłonki w ogródku o grubości mojej ręki potrzebny był drwal. Moje zapewnienia, że załatwię to siekierą w godzinę nic nie dały. Potem zatrudnienie mieli ludzie wyciągający pień z korzeniami. Czy to jest lepiej. Nie wiem. Na pewno inaczej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/19174-strop-z-gruszki-czy-z-betoniarki/#findComment-334277
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...