Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kuchnia na dwóch obwodach


Recommended Posts

Witam Serdecznie,

 

Remontuję w tej chwili kuchnię w mojej szeregówce. Mam doprowadzone z tablicy 2 obwody do kuchni, i za bardzo nie może być więcej bo:

- trzeba by powiększyć całą tablicę, w tej chwili jest 7. bezpieczników + różnicówka (2 łaźienki- każda osobny, pokoje góra, pokoje dół, piwnica, i 2 do kuchni).

- trzeba do tego zdjąć licznik etc.

- rozkuć bruzdy w korytarzu, którego na razie nie chciałem ruszać.

 

Planowałem zrobić tak że do wyjściowej ściany w kuchni doprowadzić więcej obwodów, które narazie można by złączyć na 2 obwody. Przy okazji remontu korytarza doprowadzi się wtedy więcej obwodów i powiększy tablicę.

Także po pierwsze trzeba ustalić ile obwodów doprowadzić do 'ściany wyjściowej' z kuchni tzn. do miejsca w którym łatwo przy remoncie korytarza będzie można je doprowadzić do tablicy.

 

 

Planowałem to zrobić tak:

zmywarka - 2,2kW

piekarnik, mikrofala -2,5 kW

czajnik , ekspress kawowy- 2*2kW

pozostałe gniazdka w tym lodówka (280W)

+ ew. światło na osobnym, w razie gdyby było przebićie na innym obwodzie, to przynajmniej mamy światło

 

A narazie na 2 obwody podzielić tak:

 

1. zmywarka, lodówka, gniazdka, światło

 

2. mikrofala, piekarnik, czajnik, ekspress

 

jak się użwa mikrofali to raczej jednocześnie się nie korzysta z piekarnika. Podobnie z ekspresem choć nie zawsze.

 

Najczęściej używanymi w kuchni są; lodówka (zawsze), czajnik (b. często), zmywarka (często), ekspres (średnio -często), mikrofala i piekarnik (żadko)

 

Z tąd taki podział. Co o nim myślicie?

 

Dodam jeszcze:

Kuchenka jest i musi być gazowa, prąd w domu 1F, bezpiecznik na zewnątrz 25 A ~ 25A*230V=5750W ~6kW <-max. dop. obciążenie

 

Pozostałe większe odbiorniki prądu: pralka i ogrzewanie CWU latem, zimą węglem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslałem o 2. Głębokich puszkach, w ktorych polaczyl bym te kable. Jest jakas inna wieksza puszka podtynkowa, w ktorej by sie to zmiescilo?

 

Puszek podtynkowych jest do wyboru do koloru i spokojnie można wstawić taką za dolnymi szafkami. Odnośnie podziału to nie wiem czy jest sens rozdzielania na więcej obwodów, bo jeżeli masz 2 przewody miedziane 2,5m2 to ciężko go zagrzać a dopiero przepalić (ważniejsze jest aby styki połączeniowe przewodów były dobrze połączone i nie pośniedziały i poluzowały się po kilku latach, ja u siebie wszystko poskręcałem i polutowałem, widziałem już puszki okopcone i przepalone przewody bo były połączone szybkozłączkami niefirmowymi pseudo wago).

Jak będziesz wiercił pod gniazda to pamiętaj aby były w jednej linii (widać wszystkie nierówności nad blatem i dużej regulacji na gniazdu nie ma), po drugie instalacje tak zaplanuj aby nie była poniżej gniazd (dużo teraz szafek dolnych kuchennych wiesza się na listwach i możesz mieć problem z zawieszeniem listwy na instalacji), nie zapomnij o gniazdku na okap, lodówce i zmywarce (są powyżej, poniżej blatu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli hulaj dusza, panie Maher, przewody wytrzymają.

Tylko czy wytrzymają te wszystkie gniazda ?

Po drugie, skoro dwa obwody/przewody, to i nie więcej, niż dwa zabezpieczenia 16 A na każdym z nich.

Teraz włączamy wszystko i patrzymy, co się dzieje

 

Jeżeli łączysz gniazda na zaciskach w gniazdach to pewnie ci nie wytrzymują, jeżeli robi się to w puszkach to nic się nie dzieje.

Jak coś kiedyś czytałeś o charakterystykach bezpieczników to pewnie wiesz że spokojnie na 2 obwodach to wytrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za rady.

 

Dzisiaj właśnie poprawiłem dziury na gniadka nad blatem, wszystkie są równo na 110, jutro będę kładł już kable.

 

Pod blatem obok sprzętów za szafkami zrobiłem przyłącza na 'stałe' sprzęty.

 

O łączeniach w puszkach myślałem właśnie o szybkozłączkach wago.

 

Kable to oczywiście 2,5 mm^2, poza oświetleniem i wyciągiem, tam dam 1,5 mm2.

 

Ponieważ tynki były grube, więc miejsce pozwala na to żeby przewody umieścić bez problemu w peszlach. Jest sens tak robić? W salonie gdzie są głośniki, internet itp. to rozumiem a w kuchni? Przydaje się to do czegoś?

 

Z tablicy do zewnętrznego bezpiecznika idzie kabel aluminiowy, niezbyt gruby, który należy do energetyki, z tego co się dowiedziałem to trzeba składać specjalne podanie o wymianę go. Także jak coś się ma spalić to pewnie właśnie on niestety.

 

Ostatecznie jeszcze raz przemyślałem rozkład sprzętów na 2. obwodach i trochę pozmieniałem na nast. układ:

 

1: światło, wyciąg, lodówka, czajnik, toster = 0,1+0,05+0,3+2+1,5 ~ < 3,7 kW

2: zmywarka, piekarnik, mikrofala, reszta gniazdek (2)

 

Przy bezpiecznikach tak jak kolega radził 16 A, max moc to 230 x 16 =3680 ~ 3,8 kW (tolerancja bezpiecznika)

Chciałem żeby ten pierwszy obwód, gdzie są najważniejsze/najczęściej używane sprzęty był najstabilniejszy i go nie wywalało nawet jak wszystkie sprzęty będą włączone. Natomiast drugi składa się przedewszystkim ze sprzętów żadko używnych, w związku z tym szansa jest mniejsza że akutat będziemy używali ich jednocześnie. Pozatym nawet jak wywali 2. bezp., to mamy światło itp.

 

Myślałem jeszcze żeby wyciąg umieścić dokanałowy wywietrznik w kominie wentylacyjnym, bliżej dachu - żeby nie szumiało w kuchni jak się wyciąg włączy. Do tego celu chciałem przerobić zwykły nabyty w ikei teleskopowy odciąg, wymontować z niego wyciąg, a obwód wyciągu zakończyć w wentylacji kanałowym. Do tego może jeszcze jakiś czasowy wyłącznik jakby ktoś zapomniał wyłączyć przez brak szumu. Chociaż przy teleskopowym wyciągu 'widać' że jest włączony. Co o tym myślicie? Wilgoć itp. mu nie zaszkodzą?

 

Przy umieszczaniu obwodu na wyciąg, robimy przy wyciągu puszkę i normalne gniazdko, czy poprostu dać wystający kabel ze ściany i do niego - tak jak lampę go przyłączyć?

 

I jeszcze jedno pytanie, gdzie najlepiej umieścić kabel na oświetlenie (ledowe) blatu, może być tam gdzie wyciąg? Tam by mi się przetwornik zmieścił. I ta sama historia, z wystającym kablem ze ściany czy z gniazdkiem?

Edytowane przez joni987
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez odcinek 1,5 mm nie będzie płyną prąd o natężeniu max. dla całej lini bo odbiorniki większego prądu są położone wcześniej. Dlatego też wyliczenie zgodnie z tabelami jest aktualne wówczas gdyby to cała linia była położona na 1,5mm. Nawet gdyby nastąpiło przebicie na odcinku z kablem 1,5 to w tym wypadku sprawę i tak załatwi różnicówka.

 

sytuacja wydaje mi się analogiczna do tej, w której mamy 1. bezpiecznik dajmy na to na pokój, i podłączamy oświetlenie na kabel 1,5 a resztę 2,5.

 

notabene: nie jestem elektrykiem

Edytowane przez joni987
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę. A bierze się za elektrykę. Jak połowa Polaków w tym kraju.

Przez odcinek 1,5 mm nie będzie płyną prąd o natężeniu max. dla całej lini bo odbiorniki większego prądu są położone wcześniej. Dlatego też wyliczenie zgodnie z tabelami jest aktualne wówczas gdyby to cała linia była położona na 1,5mm.
Bzdura.

Zabezpieczenia dobieramy do najsłabszego ogniwa instalacji, a jest nim właśnie półtorówka.

Po drugie - jaki prąd możemy przepuścić do godziny czasu przez wyłącznik samoczynny 16 A, bez zadziałania tego wyłącznika ?

Po trzecie - weź sobie do ręki wyłącznik ścienny oświetlenia, i sprawdź, co na nim pisze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rozmawiałem z zaznajomionym elektrykiem, mówił żeby na światło itp. się daje 1,5 i że nie ma powodu ku temu żeby dawać 2,5. Dzisiaj się zorientowałem że kupiłem tylko kable 2,5 więc z wygody i ich zakupionej ilości chyba już takie położe. Niemniejednak proszę o jakieś uzasadnienie ponadto że jest to bzdura. Pozatym niewiem co jest złego w robieniu instalacji samemu, z głową. Każdy może robić jak chce. U mnie kasa co miała pójść na elektryka, poszła na nowe okna w domu. A że na jej nadmiar nie cierpię zabrałem się za to samemu - zapewne przy większej obrotności nająbym elektryka do pracy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za rady.

 

Dzisiaj właśnie poprawiłem dziury na gniadka nad blatem, wszystkie są równo na 110, jutro będę kładł już kable.

 

Pod blatem obok sprzętów za szafkami zrobiłem przyłącza na 'stałe' sprzęty.

 

O łączeniach w puszkach myślałem właśnie o szybkozłączkach wago.

 

Kable to oczywiście 2,5 mm^2, poza oświetleniem i wyciągiem, tam dam 1,5 mm2.

 

Ponieważ tynki były grube, więc miejsce pozwala na to żeby przewody umieścić bez problemu w peszlach. Jest sens tak robić? W salonie gdzie są głośniki, internet itp. to rozumiem a w kuchni? Przydaje się to do czegoś?

 

Z tablicy do zewnętrznego bezpiecznika idzie kabel aluminiowy, niezbyt gruby, który należy do energetyki, z tego co się dowiedziałem to trzeba składać specjalne podanie o wymianę go. Także jak coś się ma spalić to pewnie właśnie on niestety.

 

Ostatecznie jeszcze raz przemyślałem rozkład sprzętów na 2. obwodach i trochę pozmieniałem na nast. układ:

 

1: światło, wyciąg, lodówka, czajnik, toster = 0,1+0,05+0,3+2+1,5 ~ < 3,7 kW

2: zmywarka, piekarnik, mikrofala, reszta gniazdek (2)

 

Przy bezpiecznikach tak jak kolega radził 16 A, max moc to 230 x 16 =3680 ~ 3,8 kW (tolerancja bezpiecznika)

Chciałem żeby ten pierwszy obwód, gdzie są najważniejsze/najczęściej używane sprzęty był najstabilniejszy i go nie wywalało nawet jak wszystkie sprzęty będą włączone. Natomiast drugi składa się przedewszystkim ze sprzętów żadko używnych, w związku z tym szansa jest mniejsza że akutat będziemy używali ich jednocześnie. Pozatym nawet jak wywali 2. bezp., to mamy światło itp.

 

Myślałem jeszcze żeby wyciąg umieścić dokanałowy wywietrznik w kominie wentylacyjnym, bliżej dachu - żeby nie szumiało w kuchni jak się wyciąg włączy. Do tego celu chciałem przerobić zwykły nabyty w ikei teleskopowy odciąg, wymontować z niego wyciąg, a obwód wyciągu zakończyć w wentylacji kanałowym. Do tego może jeszcze jakiś czasowy wyłącznik jakby ktoś zapomniał wyłączyć przez brak szumu. Chociaż przy teleskopowym wyciągu 'widać' że jest włączony. Co o tym myślicie? Wilgoć itp. mu nie zaszkodzą?

 

Przy umieszczaniu obwodu na wyciąg, robimy przy wyciągu puszkę i normalne gniazdko, czy poprostu dać wystający kabel ze ściany i do niego - tak jak lampę go przyłączyć?

 

I jeszcze jedno pytanie, gdzie najlepiej umieścić kabel na oświetlenie (ledowe) blatu, może być tam gdzie wyciąg? Tam by mi się przetwornik zmieścił. I ta sama historia, z wystającym kablem ze ściany czy z gniazdkiem?

 

W peszlach nie ma sensu robić bo i tak tego przewodu nie wymienisz jak masz zagięcia mimo że byś kupił pojedyncze przewody LGY.

Co do liczenia obciążenia to elpapiotr dołączył tabele i tam możesz sobie zobaczyć jaka moc i po jakim czasie wyłączy ci bezpiecznik 16A, odnoście połączeń wago kupuj firmowe i posprawdzaj po ułożeniu w puszce czy nie ruszają się przewody ( mi zawsze któryś nie trzymał dobrze i uważam że lepszy był starszy system z skręcaniem razem przewodów i wkręceniem kapturków, ja u siebie skręciłem przewody polutowałem i zaizolowałem, ale zajmuje to trochę więcej czasu i jak ktoś robi to dochodowo to na to nie ma czasu).

Z wentylatorem kanałowym jest to dobre rozwiązanie jak zastosujesz dedykowany wentylator i będziesz miał dostęp do kanału gdzie go zamontujesz.

Koniec przewodu pod okap kończy się puszką 60 i gniazdem do którego wpinasz wentylator za osłoną kanału, końce przewodu pod oświetlenie ledowe najlepiej skończyć za górnymi szafkami lub idealnie nad (oczywiście z uwzględnieniem po drodze wyłącznika), przewód wyciągasz później nad szafkę, na szafce montujesz zasilacz i z zasilacza ciągniesz cienki przewód do listwy ledowej (trzeba wsiąść też pod uwagę jak masz okap pomiędzy szafkami aby do drugiej części szafek też się dostać lub jeżeli meble są po drugiej stronie ściany). Dobrze też przewidzieć dolne gniazda do zmywarki,lodówki, płyty, piekarnika, aby była możliwość dostania się do nich bez konieczności ich demontowania (przeważnie gniazda robi się za sąsiednimi szafkami i w szafce wycina się cześć tylnej ścianki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życzę powodzenia w utykaniu drutu 2,5mm2 w żyrandolach dostosowanych do przekrojów rzędu 0,5-1.

Miedź jest miękka, można kozikiem zastrugać.

Jak już skończysz montaż oświetlenia, to napisz jak to przebiegało , żeby inni uniknęli tego błędu.

 

PS. Moim zdaniem użycie 16A do zabezpieczenia 1,5 mm2 jest mniej "pożarotwórcze" niż upychanie dużych przekrojów w osprzęcie dostosowanym do cienizny. Oczywiście i jednego i drugiego nie powinno się robić.

Niemniejednak proszę o jakieś uzasadnienie ponadto że jest to bzdura..

1. Prawdopodobnie uszkodzisz sobie lampy przy podłączaniu tych batów, a kostki przyłączeniowe to uszkodzisz i powyrywasz na100%.

2. Najprawdopodobniej będą luzy i niedokręcenia - będzie się grzało, iskrzyło, wypalało.

Edytowane przez krzcel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@elpapiotr

 

Charakterystyki czasowo-prądowe, pasmowe wkładek topikowych

BiWts 16 A na napięcia 500 i 690 V

t(s)=4000 s =~ ponad godzinę.

 

Z tym że w tym opracowaniu podano tylko dla napięć 600 i 690 V

 

Nie wiem jak z wyłącznikiem i co na nim jest napisane, bo nowych jeszcze nie kupiłem, a stare były nieczytelne.

 

Z ciekawości patrzyłem co zostawił poprzedni elektryk i w łazience na 1. obwodzie gniazdka są normalnie na 2,5, a oświetlenie na 1,5; także jak do tej pory jesteś jedyną osobą, która twierdzi że jest to niewłaściwe, co nie znaczy że nie masz racji, tego nie wiem, ale skoro znane już rozwiązania sprawdzają się w praktyce, to po co wyważać otwarte drzwi i szukać dziury w całym?

 

@Maher

 

Z tym że te ledy chciałem umieścić żeby świeciły między szafkami a blat. Z tego co widziałem/pytałem w hurtowni elektrycznynej, zasilacz/przetwornik do ledów jest wpinany do gniazdka (choć oczywiście nie jest to konieczne) więc zrobie gniazdko takie umieszcze w szawce koło okapu - jednocześnie na wyciąg (bo tez zobaczyłem że ma swój kabel).

 

Dzięki za rady

 

@krzcel

 

Kolega źle mnie zrozumiał, ja od początku chciałem i na światło i na okap umieścić 1,5 nie 2,5; kolega elpapiotr odciąga mnie od tego pomysłu przy bezpieczniku 16A twierdząc że bezpiecznik należy dobrać do najsłabszego ogniwa instalacji

 

Ostatecznie i tak musze zrezygnować z umieszczenia kabla 2,5 do oświetlenia, co i tak wydawało mi się nie najlepszym pomysłem, bo nie zmieszczą się w tynku na suficie, tam jest go bardzo niewiele w przeciwieństwie do ścian, i nie za bardzo mogę wiercić bo to żelbet. Pozatym jak patrzyłem na kable umieszczone w samej lampie to jest to co najwyżej 1,0; więc moim zdaniem nie ma to żadnego znaczenia.

 

Z dodatkowych rzeczy puściłem kable pod ew. instalację alarmową, pogodową na dach i kable antenowy i satelitarny; na przyszłość. Coś jeszcze z nowinek technicznych się w tej chwili daje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...