Lea

[MdeFoxe]

Witam wszystkich serdecznie!

Chciałbym podzielić się swoimi zmaganiami i sukcesami przy budowie domku według projektu LEA. Liczę przy tym na Wasze cenne uwagi .

 

 

Zdjęcie zanim się wszystko zaczęło

 

[MdeFoxe]

28.04.2014

Nastąpiło wytyczenie budynku, została usunięta warstwa humusu z powierzchni zabudowy i wykonano wykopy pod ławę fundamentową.

 

[MdeFoxe]

29.04.2014

 

Wykonano i zapuszczono zbrojenie z czterech prętów fi12mm, strzemiona fi6 co 30cm.

W miejscach występowania słupów cztery pręty fi 14.

 

Kilka zdjęć z tego etapu:

 

[ATTACH=CONFIG]269698[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]269699[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]269700[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]269701[/ATTACH]

Edytowane 11 Lipca 2014 przez MdeFoxe

[MdeFoxe]

02.05.2014

Nastąpił odbiór szalunków ścian fundamentowych.

 

[ATTACH=CONFIG]269702[/ATTACH]

Edytowane 11 Lipca 2014 przez MdeFoxe

[MdeFoxe]

5.05.2014

 

Wylanie ścian fundamentowych

 

[MdeFoxe]

08.05.2014

 

Wykonano hydroizolację pionową fundamentu, obsypano go żwirem drenarskim i ułożono rurki drenarskie.

 

stan na 06.05.2014:

 

[MdeFoxe]

23.06.2014

 

Ułożono tak zwany "chudy beton", rozmieszczono dylatację (pianka dylatacyjna).

 

Zdjęcie z 17.06.2014:

 

 

Edytowane 11 Lipca 2014 przez MdeFoxe

[Przemek Kardyś]

Moja rada - pisz częściej. Nadrabianie zaległości co 3 miesiące to kiepskie rozwiązanie, ale na szczęście masz to za sobą.

I załóż sobie darmowy album - na przykład na imgur.com. Tam możesz wrzucić duże zdjęcia i wkleić link do nich jako odnośnik. Takie zdjęcia będą duże i widoczne dla wszystkich. Trochę więcej zabawy - ale warto.

 

Leć z budową i nie przestawaj! Potem mrożona kawa na tarasie w niedzielne przedpołudnie - i niech się chamy dziwują!

 

Pozdrawiam!

[aiki]

Sprecyzuj "chamy"

[MdeFoxe]

Przepraszam za nadrobienie zaległości 3 miesięcy w jeden dzień. Mam konto od jakiegoś czasu, jednak pomysł na dzielenie się postępami z budowy dojrzał dopiero kilka dni temu. Zatem trzeba było nadrobić... Teraz będę na bieżąco.

 

Przeraża mnie trochę niedopracowanie forum... Sposób publikacji zdjęć jest bardzo uciążliwy.

Sposób działania dziennika - zrezygnowałem i założyłem ten temat.

 

Oh, tej kawy to się doczekać nie mogę.

[MdeFoxe]

Lipiec 2014

 

Miesiąc lipiec był przeznaczony na prace z wywierconą wiele lat wcześniej studnią głębinową. Chciałem przy okazji obecności koparki na działce zrobić studzienkę w której mógłbym umieścić sterowniki, bezpieczniki, baniak itp.

 

Koparka już w maju obkopała rurę studni, jednak w czerwcu wciąż wyglądało to tak:

 

 

Do wykopu doprowadzona jest rura drenarska, jednak po ulewach trzeba było dokonać poprawek...

Myślałem, że łatwo będzie zrobić otwór na rurę od studni głębinowej w dnie betonowego kręgu - oj nie było to łatwe.

 

Tutaj już dno kręgów "na swoim miejscu":

 

 

Kręgi ustawione są na bloczkach betonowych i obsypane tłuczniem, wysmarowane dysperbitem i obłożone folią kubełkową. Zrobiony jest również drenaż wokół studni. Na zdjęciu widać rurkę drenarską podłączoną do przerwanego drenażu. Woda odpływa rurą "typu kanalizacyjnego" zakopaną dwa metry pod ziemią. Cała działka jest na zboczu góry, zatem parę metrów dalej rura jest już na "normalnej głębokości" i jest podłączona do pozostałej części systemu odwadniającego.

 

 

 

Zakupiłem pompę Speroni.

 

 

Wszystko gotowe do montażu było w połowie lipca.

[MdeFoxe]

 

Miałem już okazję opuszczać pompę bez wyciągarki - więcej tego błędu nie popełnię.

Przewidziałem w "pompowni" miejsce na mini dźwig.

Praca z opuszczeniem pompy; łatwa lekka i przyjemna.

 

Procedura opracowałem następującą:

 

Najpierw odmierzyć potrzebną długość liny - przywiązać do pompy.

Przyczepić do liny karabinek który będzie przyczepiony do głowicy.

Parę metrów liny nawinąć na wyciągarkę.

Przyczepić karabinek do liny od wyciągarki - nawinąć całą linę na wyciągarkę.

Ustawić pompę nad studnią (oczywiście rura od wody i kable są już podłączone).

Opuszczać pompę - przyczepiać kabel elektryczny do rury od wody.

Gdy pompa jest już odpowiednio opuszczona, lina zeszła z kłębka wyciągarki i do karabinka podpinam jeszcze linę podczepioną do sufitu.

Luzuję linę z wyciągarki tak by pompa wisiała na linie podczepionej do sufitu, odpinam wyciągarkę.

Wyciągarkę podczepiam od góry głowicy.

Teraz trzeba przypiąć karabinek od liny na której wisi pompa na głowicę.

Podciągam trochę na wyciągarce pompę w górę - linka podczepiona pod sufit się luzuje i można ją odpiąć.

Opuszczam głowicę na rurę od studni.

Odpinam wyciągarkę.

 

Nie wiem, czy powyższe jest zrozumiałe. Pewnie nie... Sam pewnie będę to czytał, by przypomnieć sobie, jak ja to wymyśliłem, by się z pompą nie męczyć.

 

 

Trochę martwiłem się baniakiem - jak ja to wsadzę...

 

 

tutaj:

 

 

Ale spokojnie dałem sobie radę.

 

[MdeFoxe]

 

Prawie miesiąc głowiłem się nad tym, czym zamknąć studnię.

Przerobiłem wszystko... Na początku deski i folia były najlepsze.

Pokrywa metalowa zupełnie nie zdawała egzaminu, że też nie wpadłem na to, że woda będzie z pokrywy ściekać do studni.

Pomysł z uszczelkami itp. padł.

Ładne pokrywy z nierdzewki, siłownikiem, odpowietrznikami - za parę tysięcy - odpadają.

A plastikowe pokrywy - jakoś mnie po oczach biją...

 

Zabłądziłem kiedyś samochodem i wjechałem na plac do kamieniarza, gdzie znalazłem to:

 

 

Teraz tylko jakiś żwirek ozdobny wokół studni, albo coś w tym stylu i powinno być ok.

 

Myślę jeszcze, by podkleić od spodu płyty granitowej styropian (wyciąć taki korek wchodzący w otwór włazu). Łatwiej będzie utrzymać stabilną temperaturę w studni.

Edytowane 11 Sierpnia 2014 przez MdeFoxe

[yasiek]

Aleś się namęczył, u mnie normalna studzienka najazdowa jest, a cała instalacja będzie w domu, przynajmniej szybko się to robiło:)

A jak budowa?

[MdeFoxe]

Przyznaje yasiek, trochę pracy było,a i wynalazłem sobie kolejne usprawnienia...

Wiesz jak z tym miejscem w naszym budynku jest... To po pierwsze.

Po drugie, chciałem by woda już była do budowy na zasadzie, że odkręca się kran i leci.

 

Budowa ruszyła ostro z kopyta.

 

6 sierpień 2014

 

Wszelkie możliwe materiały są już na placu budowy. Brakuje chyba tylko dachówki, rynien i kilku innych detali związanych z dachem.

Więźba, strop, druty zbrojeniowe, materiał na ściany itd. gotowy!

Ułożona została izolacja pozioma i ustawione zostały pustaki w narożnikach.

Wieczorem dnia pierwszego wyglądało to mniej więcej tak:

 

 

 

8 sierpień 2014

 

Można już wejść do budynku i wyjrzeć przez okno

 

 

 

[MdeFoxe]

8 sierpień 2014

 

Komin do kominka też już powstaje

 

 

 

[MdeFoxe]

13 sierpień 2014

 

Można już wyjść na piętro. Trwa układanie żużlowego stropu Teriva - niestety kilka bloczków popękało przed ułożeniem.

 

 

14 sierpień 2014

 

Komin od kominka

 

 

 

18 sierpień 2014

 

Po wizycie kierownika budowy zostaje założona siatka zbrojenia podporowego typu P-1 i P-2.

 

 

[MdeFoxe]

18 sierpień 2014

 

Zalewanie stropu, nadproży, słupów... Potrzebne było ponad 12 kubików betonu!

 

[MdeFoxe]

2 wrzesień 2014

 

dwa tygodnie od zalania stropu

 

 

 

 

Edytowane 1 Października 2014 przez MdeFoxe

[MdeFoxe]

25 wrzesień 2014

 

 

 

Zrezygnowaliśmy z drzwi zewnętrznych do kotłowni. Nadproże jest, ewentualnie kiedyś można drzwi przywrócić. W chwili obecnej, szkoda wydawać spore pieniądze na ciepłe drzwi z których tak naprawdę nie będzie się korzystać...

 

Przed: Po:

 

 

Edytowane 1 Października 2014 przez MdeFoxe