małe mieszkanie, stara kamienica, piec kondensacyjny ma sens?

[temen]

Witajcie,

 

Mieszkanie 33m2, 3 piętro, stara kamienica (4piętro to poddasze przekształcone w mieszkania o wysokości 1.8m), okna i drzwi wejściowe wymieniam wkrótce, ale budynek jest nieocieplony, rok budowy ~1935.

Grzejników brak, także dopiero będę montował. Mieszkanie to pokój z aneksem i łazienką.

 

Zapotrzebowanie jakie obliczyłem posługując się wzorem na jakiejś stronie to 200*33 = 6.6kW

 

W sklepie polecano mi piec kondensacyjny firmy Vaillant ecoTEC VCW plus.

 

Ale - zacząłem przeglądać forum i inne strony

Mogę ewentualnie wydać te 5000 na ten piec (chociaż - oczywiście - wolałbym MNIEJ), ale pytanie czy ma sens, jeśli dzięki kondensacji oszczędzę rocznie np 300zł i nadpłata nad zwykłym dwufunkcyjnym piecem turbo za 2000zł będzie mi się*zwracać 10 lat, to ja dziękuję i raczej nie widzę sensu w kondensacyjnym.

 

Jeśli kondensacyjny to cenowo wydaje się sensowniejszy (do tego 5 lat gwarancji i pochlebne opinie): immergas VICTRIX 26 2 I

 

Proszę o pomoc i radę?

[gentoonx]

kondensacyjny zawsze ma sens, tyle że kocioł, nie piec - ale to szczegół

 

Poważnie nikt w tym cudacznym sklepie Ci nie powiedział,że nie mieszka się w mieszkaniu o ścianach z papieru toaletowego ani nie montuje sie kondensata w namiocie, gdzie obciążenie jakie Ci wyszło to 200W/m2???

 

cięzko będzie kocioł mały ale popatrz na termeta czy inne co moduluja do jak mnajniższej mocy

[temen]

Na początek: obciążenie 200W/m2 nie wyszło mi, ale gdzieś*znalazłem info, że kamienice to 120-200W/m2, więc założyłem że u mnie (nieocieplone ściany) będzie te 200.

Znalazłem lepszy kalkulator, pewnie precyzyjniejszy, ale tam wymagali ode mnie podania nawet jaki rodzaj cegły jest w stropie - a ja zwyczajnie pojęcia nie mam..

 

No ze ścianami niewiele zrobie, najgorzej, że jeszcze nie spędziłem tam zimy i nie wiem jak bardzo źle jest.

Ale rozważam rzucenie steropianu pod podłogę i pod sufitem (a nad podwieszanym)

 

termet ecocondens crystal 25 kw 2f ma moc cieplną:

przy temp 80/60 [kW]: 6,6-24,5,

przy temp 50/30 [kW]: 7,2-26,1

 

immergas victrix 26 2i ma minimalna wydajnosc cieplna (kW): 4328 (5,0)

 

Czyli immergas się*lepiej sprawdzi?

[Jarecki79]

Kolego mam mieszkanie z 1933 o pow. niecałe 42m2

Napiszę Ci na priva jak było u mnie, bo na tym forum to ostatnio spora część spamerów teoretyczne debilizmy wypisuje, widocznie ktoś im za klikanie płaci albo się dzieciakom lub emerytom nudzi w domu i siedzą przed klawiaturą głupoty wypisując.

[BrodowskiG]

120-200W/m2 to mają stare domy jednorodzinne, jeśli masz sąsiadow i nad i pod to maż dużo mniej. Wg mnie doplata do kondensacyjnego nie może się zwracać dłużej niż 8 lat, bo pierwsza lepsza awaria może tyle kosztować że oszczędności znikną. na kondensacyjnym oszczedzisz jakieś 15 % o ile dobrze wykorzystasz kondensację.

 

PS a nie taniej grzac pokoj pradem i do kąpania lazienke?

Edytowane 23 Lipca 2014 przez BrodowskiG

[temen]

Ok, skoro nie 120-200W, to jak mogę obliczyć ile mam?

Stara kamienica, strop z deskami i trzciną, reszta jak wspomniałem w 1 poście?

 

A propos prądem, to mieszkam teraz w mieszkaniu co prawda 70m2, ale też kamienica, też 3 piętro - to ogrzewanie piecykami gazowymi (wiem, akumulacyjne są tańsze - ale życie w dzień wtedy ciut droższe) i przy 18 stopniach zimą + dogrzewaniu się*2-4 butlami gazu miesięcznie rachunki były zawsze powyżej 1000zł.

Kondensacyjny widzę 1000-1500zł droższy, ale ja w dodatku pracuję w domu (póki co), więc taką*zimą ogrzewam całą*dobę (przerwa o 8 w grzaniu do 17 nie wchodzi w grę), więc myśle, że 15%, uwzględniając długość grzania i możliwą wysokość rachunków, to chyba te 1000-1500 zwróci się*dość*szybko.

[BrodowskiG]

to ja mam 61 metrów z każdej strony sąsiedzi, od jednej strony cała ściana zewnętrzna a z drugiej tylko kawałek i roczny koszt ogrzewania ze wspólnej kotłowni gazowej wynosi 1400-1600, kWh z gazu kosztuje ze 24 czy 26 groszy a prąd na całodobowej 44-46 groszy wszystkich opłat zmiennych, na na dwóch taryfach będzie to 30 kilka, dokładnie nie wiem

[gentoonx]

to ja mam 61 metrów z każdej strony sąsiedzi, od jednej strony cała ściana zewnętrzna a z drugiej tylko kawałek i roczny koszt ogrzewania ze wspólnej kotłowni gazowej wynosi 1400-1600, kWh ...

 

To raczej nie jest stara kamienica ze zużyciem na cele CO 26kWh/m2rok???

[temen]

@gentoonx, a masz jakiś pomysł i chwilke by powiedziec co byś zrobił w mojej sytuacji?

[BrodowskiG]

To raczej nie jest stara kamienica ze zużyciem na cele CO 26kWh/m2rok???

 

1900 rok,może to kwestia tego że jest mało ścian zewnętrznych, cwu osobno jest liczone

grzejniki w 2 pokojach, drabinka w lazience i przy mrozach delikatne grzanie w kuchni, głównie żeby pranie lepiej schło bo akurat mam sporą kuchnie

[temen]

Aha - może jeszcze dodam, że ściana zewnętrzna wychodzi na północ, więc słońce za dużo nie dogrzeje.

[BrodowskiG]

ja mam okna na zachód i w lato bez rolet byłoby nie do wytrzymania, do tego niezależnie od ustawienia laptopa nic bym nie widzial

[gentoonx]

@gentoonx, a masz jakiś pomysł i chwilke by powiedziec co byś zrobił w mojej sytuacji?

 

docieplić tak dobrze jak pozwala sytuacja i nie iść w gaz, konwektorki elektryczne wtedy to chyba najlepsze rozwiązanie

 

jak grubą masz tę ścianę zewnętrzna?

[temen]

wg planu, 49 cm, na oko też tak wygląda. No i jak tylko minie 30 dni od zgłoszenia wymieniam okna, widziałem różnice cenowe niewielkie więc planuję 3szybowe.

 

Konwektorki elektryczne.. Skoro tu (70m2, kamienica, 3 pietro, okna na poludnie/zachod) grzejąc grzejnikami potrafiłem zapłacić 1400zł za miesiąc, to np dzieląc przez 3 - płaciłbym 500zł/msc za ogrzewanie prądem?

[temen]

80cm sciana z kominami sąsiadująca z klatką,

44/32 (i więcej w miejscu z kominami) ściana sąsiadująca z lokalem obok,

38.5 ściana zewnętrzna-ale "na niej" jest od razu ściana kamienicy obok,

oraz 49 ściana zewnętrzna z 2 oknami

 

(ściany między kuchnią, a pokojem nie ma)

[BrodowskiG]

może w ramach eksperymentu grzej jeden sezon elektrycznie i zorientujesz się jakie jest zużycie i jaką bezwladnośc ma mieszkanie, wtedy albo zostaniesz przy zwykłych elektrycznych albo zainwestujesz w jakieś dynamiczne a jak za prąd będzie bardzo dużo to wtedy zalożysz kociol gazowy. weź pod uwagę że do tego kotła potrzebujesz wkład do komina, grzejniki, instalacje i za robocizne tez z tysiaka musisz doliczyć. jeśli komin jest brudny od sadzy to wtedy musi isc rura w rurze a metr kosztuje około 180zł. Przgląd kotła dobrze robić maksymalnie co półtora roku, koszt 150-200 zł. no i abonament za gaz trzeba płacić a tak kuchenka na prad i po sprawie

[temen]

BrodowskiG, skoro liczysz takie koszty jak abonament za gaz, to po drugiej stronie płotu jest:

zakup bojlera (czy innego podgrzewania wody), przykładowe 2 tys zł różnicy (ogrzewanie prądem droższe), oraz - teraz jestem w trakcie generalnego remontu - jak w marcu zdecyduje się, że chcę*gazowe, to zdejmowanie podłogi by puścić*rury do grzejników, kucie w ścianach i ogólnie jakaś robocizna - którą teraz i tak robie. bojler (czy inny podgrzewacz) + grzejniki + przykładowe 2000zł róznicy na pierwszy sezon zimowy + robocizna i materiały za które zapłaciłbym wiosną "drugi raz" - 3000zł?

Czyli połowa tego co wydam na montaż instalacji gazowej.

 

gentoonx, BrodowskiG - ale dlaczego nie gaz? Myślałem że to pytanie czy kondensacyjny czy zwykły piec dwufunkcyjny turbo, a nie czy gaz czy nie.

 

 

Wszyscy mówią mi piec dwufunkcyjny (kocioł ), piec dwufunkcyjny. Plus mam świadomość*ile w zeszłą*zimę płaciłem za prąd i często w mieszkaniu miałem po 17 stopni, dogrzewałem gazem - ja wiem, 70m to nie 32, ale..

zaskoczony jestem, że obstawiacie prąd - i bez żadnego prawie argumentu. No bo ogrzewać prądem by sprawdzić*ile wyniesie mnie ogrzewanie, skoro wiem że to stara kamienica, ocieplenia nie ma i nie będzie w najbliższych latach, a remont robię*teraz?

Edytowane 24 Lipca 2014 przez temen

[BrodowskiG]

kociol dwufunkcyjny jest upierdliwy, nawet jak dasz kran obok kotła to w miare ciepłą wodę będziesz miał za 10 sekund, więc i tak polecam zasobnik. centralne ogrzewanie jest na tyle dużym wydatkiem że te pieniądze starczą na pokrycie wyższych(różnicy) rachunków za prąd przez kilka lat, przy małym zapotrzebowaniu na ciepło zanim zwroci Ci się koszt instalacji kotła to będziesz go wymieniał albo naprawial, jeśli za prad zapłacisz do tysiąca wiecej rocznie to nie ma sensu montować kotła, tym bardziej kondensacyjnego, można rozważyć tani turbo ale to i tak 5 tys wyjdzie

 

a rury mozna na wszelki wypadek puscic w scianach ja mam na wierzchu miedziana a na nich listwy

Edytowane 24 Lipca 2014 przez BrodowskiG

[temen]

Odnośnie ciepłej wody to wiem - korzystałem z przepływowych podgrzewaczy, dlatego myślałbym o piecu ze zintegrowanym zasobnikiem choćby 40litrów.

Bo pompka by zrobić*cyrkulacje wody jak od pieca do zlewu mam 2 metry to chyba jednak przerost formy..

 

Ja nie wynajmuje, tylko kupiłem to mieszkanie. Może za 4 lata wyprowadzę*się*i będę je wynajmował albo sprzedam - ale w obu opcjach centralne będzie atutem. Także rozpatruje perspektywę*dalszą niż*4 lata.

Piszesz - przy małym zapotrzebowaniu na prąd..

nieocieplona kamienica, okna wychodzące na północ, ja pracujący z domu, czyli grzanie dzień i noc bez żadnej 8godzinnej przerwy - to małe zapotrzebowanie na ciepło?

[BrodowskiG]

ja też mam nieocieploną kamienicę, przy Twoim metrażu ogrzewanie wyszloby przy moich warunkach 800zł gazem, to prądu ile by wyszło 1500? masz gorsze warunki to 2 000? do tego cwu ale jakn np jedna osoba i do tego prysznic to za wiele też nie wyjdzie