Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie domu kominkiem po raz enty


Łoś666

Recommended Posts

Gość Arturo72
Ci co mają pompki, też mają kominy żeby delektować się smrodem z kominka w salonie.

Jak palisz u siebie podpaskami i plastikiem to masz smród a do tego wkład jakiś badziewiasty z przedmuchami to tym bardziej.

Ja mam wkład szczelny i żadne zapachy nie wychodzą na salon,delektuje się płomieniem w zimowe weekendy.

Rzuć zdjęcie swojego kominka ?

Mapie, ja tych kominków w domu to mam dość jak Ty kotła groszkowego.

Miałem kiedyś 3 sztuki i tak mi obrzydły, że już nigdy więcej.

Potwierdzasz,ze syfem paliłeś,to się nie dziwie,że miałeś smród w salonie.

Rzuć zdjęcie swojego kominka ?

 

Zobaczymy do czego służył Ci ten kominek...

Chociaż po ludziach,którzy pakują węgiel pod strzechy nie można oczekiwać,że będą sezonowanym dębem palili.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

Delektować to ja się mogę, dobrym piwkiem czy lampką wina, a nie dokładając, drewno z robalami do śmierdziela w miejscu mojego wypoczynku.

A ja do tego dołączam jeszcze płomień w kominku.

I dla twojej wiedzy,nie dokładam,jeden wkład od początku do końca i to sezonowany buk,bez robali.

Niestety nie znasz tego rodzaju relaksu a map już ci pisał dlaczego:

Oj karoka ja się czasem zastanawiam czy ty kiedyś kominek na własne oczy widziałeś;) Przyznałeś się, że mieszkasz w starym domu, więc pewnie ta technologia jest Ci zupełnie obca, bo kiedyś kominki bywały jedynie w dworkach czy zamożniejszych domach. Dziś to trochę spowszechniało i w zasadzie nie znam nikogo kto wybudowałby ostatnio dom bez kominka i to niezależnie od tego jakie główne źródło ogrzewania zastosował. Kominki budują teraz zarówno ogrzewający węglem, jak i gazem czy prądem, bo po prostu jest to modne i się ludziom podoba, daje jakiś tam klimat, ale na pewno nie służy do ogrzewania domu, bo po prostu do tego się nie nadaje:)

I jeszcze raz,u mnie ciepło z kominka wychodzi drożej niż ciepło z pompy.

Zatem jaki widzisz sens grzania w kominku w moim przypadku oprócz rekreacji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla Ciebie wszystko jest kretyńskie co jest inne niż u Ciebie i tu jest Twój problem.

Spróbuj zapanować nad tym to może będziesz choć troszkę bardziej wiarygodny.

Każda akcja powoduje reakcję, nie wiesz o tym ? a że darzymy się wielkim forumowym uwielbieniem, choć Ty to chyba samouwielbieniem :)

to takie fajne pogawędki się trafiają czas do czasu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Witam. Mam kilka pytań odnośnie ogrzewanie domu kominkiem. A więc zacznę od początku. Potrzeba ogrzać dom o powierzchni 200 mkw. Dostępu do gazu ziemnego nie mam i raczej nie będzie nigdy. Projekt domu był robiony pod instalację gazową i co za tym idzie kotłownia jest strasznie mała wiec żaden piec tam nie wejdzie. I w mojej głowie zrodził się pomysł ogrzania domu kominkiem z płaszczem wodnym. Zaraz pewnie usłyszę "kotłownia w domu", wiem ale i tak jestem przychylny do tego sposobu ogrzewania domu. A więc miałem taki pomysł aby woda z płaszcza płynęła sobie na wymiennik płytowy. I tam byłby rozdział na c.o i do bojlera na c.w.u. W idealnym przypadku po osiągnięciu temperatury na c.o i c.w.u wyłączy się pompa główna obiegowa, i pozostałe dwie(c.o i c.w.u) a następnie teoretycznie powinna zamknąć przepustnica kominka. Do sterowania temperaturą i pompami zastosowałbym ten sterownik http://www.techsterowniki.pl/!data/shop/positions/132/st-392_2013.pdf A jak jest w praktyce?? po zamknięciu przepustnicy kominek z momentu się wygasza i niepotrzebny żaden bufor, tak aby nie zagotowała się woda w kominku?? A i jeszcze jedno pytanie czy taka instalacja jest w stanie działać ??

 

Jesli trochę nielogicznie napisałem to wybaczcie ale jestem strasznie podekscytowany takim rozwiązaniem

 

Nie wiem czy jeszcze rozważasz ten swój pomysł, ale dam ci dobrą radę

Nie planuj ogrzewania w domu na bazie ogrzewania kominkowego

 

Ja mam w domu kominek bardzo dobry wkład, dodatkowo szamotowy z DGP a z ogrzewaniem radzi sobie bardzo dobrze.

Moja rodzinka i ja nie wyobrażamy sobie wieczoru bez rozpalenia w kominku (he nawet ziemniaczki w nim pieczemy :) )

Rozpalamy prawie co wieczór w sezonie, ale to dla relaksu, nastroju, dogrzania do przyjemnej temperatury, przyzwyczajenia, itp.

Po prostu kilka szczapek wieczorem i jest przyjemnie i nie jest drogo.

Natomiast nie wyobrażam sobie aby kominek stanowił główne źródło ciepła, bo po pierwsze rano jest już zimny, nikt nie dokłada jak nas nie ma w domu i dom się wyziębia, a co dopiero czekać aż się nagrzeje woda, szamot, itp. Choć u mnie DGP błyskawicznie działa (bardzo to sobie chwalę) to jednak tym można grzać w październiku czasem listopadzie i na wiosnę, ale w zimie podczas mrozów byłoby piekielnie upierdliwe co kilka godzin dokładać.

Edytowane przez igimaks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...