Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A wszystko zaczęło się od kuchni :)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

O przerwa świąteczna jak widzę bo taka cisza ;)

To ja z kilkoma inspiracjami przychodzę

b16f70dc3be01925d09eec7cbf9dc3fc.jpg

Dodatkowy blat do składania ;)

732c12cd810dfee014fe66da018b4d69.jpg

Schemat idealnej organizacji pralni

f411e89a664c342a4807c0ae317c502a.jpg

Mobilna stacja do prasowania

269570f57e595891c828ad7d993eee8a.jpg

7f68e1682521a0b1495d2573bf85baec.jpg

907c5466b5c362094f69c2eb59a73c42.jpgc0fae4834dca24606031789d4db27b66.jpg8ae695e798f305db56d4adb6c9e14110.jpg82883cbf17f8dc518914d8324c3c5c9f.jpg43c61e3629589b3f4890c0201575054f.jpg

 

Nie byłabym sobą bez szmacianych frontów ;)

2903f3954da58753308b3d2ec175bf5a.jpg

I na koniec idealny kącik do kąpieli psa ;)

e892e01b07370330a7851402dbb20724.jpg

A na poważnie

455b4fc2184debe384e8de88acff5e30.jpg8b58c9499a5c3aebcd4ffc9af1cdf8b8.jpg

Edytowane przez AnikoPL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze Martusiu nie ale psychicznie się przygotowuję :) w poniedziałek wracam :(

Ale dziś byłam dwa razy na budowie i mimo braku okien mogłabym już zamieszkać w naszym domku :) popołudniu słonko pięknie przyświeca w salonie :) Drobne zmiany w ułożeniu ścian piwnicznych dokonane, w piwnicy będę miała dodatkową spiżarkę, jest tam przyjemnie chłodno i będzie miała większy sens niż ta przy kuchni gdyż tam jest komin wentylacyjny i jest to bardzo małe pomieszczenie. Myślę że w tej górnej spiżarce to będę miała takie pomieszczenie z dodatkowym blatem, jak tu:

5f1f4795e494f524db2cb7f0e71d8843.jpg

980fa9d960f452b3966bab07985d2471.jpg

a w piwnicy będzie dodatkowa zamrażalka, śmiejemy się z mężem ze nawet jakieś pojemniki na ziemniaki na zimę :) i takie regały

1a20de3dc43d78a6ce3cd80db567b20f.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piwniczce to bedzie boskie miejsce na przetwory!!!!!! Jak ja bym chciała takie miec! Juz Ci zazdroszcze!

 

Zamrazarka druga... nie wiem jak czesto ty z niej bedizesz korzystac - ja z tej drugiej korzystam bardzo czesto, a to z racji tej ze w pierwszej - tej przy lodówce mam 1 duża i 1 mała szuflade i nic sie w niej nie mieści :( Nie postawiłabym sobie tej drugiej w piwnicy bo bym sie do niej zalatała na smierc :)

 

Jak ja bym chciała miec w spiżarce taki porzadek jak na tym Twoim ostatnim zdjęciu, ale zeby go miec... musiałabym sobie klucz do tego pomieszczenia dorobić! Ba - dorobić i na szyi nosic. Zebym tylko ja tam wchodzic mogła! Dzis - dzieci zrobiły sobie tam skłądzik papieru do drukarki, maz zrobił sobie skladzik kabli wszelkich, ....ech, szkoda gadac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super te spiżareczki - takie malutkie a jednak bardzo praktyczne.

 

Ja moją w zeszłym tygodniu sobie prowizorycznie umeblowałam - wstawiłam tam gorę od starego kredensu z kuchni - ktora zawalała mi 2 tygodni wiatrołap - nie mogłam się doprosić o wyniesienie jej.

 

do spiżarki najlepsze są półki 30 cm - wtedy sobie można słoiki i puszki poustawiać jak w sklepie. Wcześniej miałam w szafie w wiatrołapie wydzieloną jedna cześć - 60 cm głębokości i cięzlo było znaleźć cokolwiek.

 

u mnie też komin wentylacyjny w spizarce i komin od kominka i pion kanalizacyjny. i jakby tego było mało to mnie @#$@$# od ogrzewanie uszczęśliwili dwiema skrzynkami od podłogówki w spiżarce. no dobra kij z tym, że miejsce na scianie zajmują, ale najgorsze jest, że one strasznie grzeją - to najcieplejsze pomieszczenie w domu teraz:mad::mad:

 

Nie gadaj, że nie przewidziałaś miejsca na zapasy w piwnicy :D dobrze ze naprawiłaś bląd bo to bardzo dobra decyzja. a co z tymi ziemniakami wymysliałaś??? ja kompletnie nie wiem jak przechowywać, dlatego wcale ich nie jadamy :lol2:

 

Budowlancy też bedą w niebo wzięci. Głownie ci którzy psioczyli, że po co piwnice robić, nikt w tych czasach nie robi - pozniej w upały nie wychodzili z niej, i wodę sobie tam chłodzili,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Madziu, ta na parterze jest bardzo mała, pierwotnie była tam właśnie planowana zamrażalka ale zabrała by mi miejsce na blacik. W kuchni będzie też taka chłodziarka z szufladami i na bieżące rzeczy wystarczy ( np na lody :D ) a jakieś mięska, czy pieczywo na wszelki wypadek będzie na dole, nie mam wyjścia :) Mam nadzieję ze porządek będzie bo mąz na swoje zabawki ma bardzo dużo miejsca w pozostałych pomieszczeniach piwnicznych i no garaż ma 65 m2 :p

 

A tak w ogóle robisz jakieś przetwory?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piwniczce to bedzie boskie miejsce na przetwory!!!!!! Jak ja bym chciała takie miec! Juz Ci zazdroszcze!

 

Zamrazarka druga... nie wiem jak czesto ty z niej bedizesz korzystac - ja z tej drugiej korzystam bardzo czesto, a to z racji tej ze w pierwszej - tej przy lodówce mam 1 duża i 1 mała szuflade i nic sie w niej nie mieści :( Nie postawiłabym sobie tej drugiej w piwnicy bo bym sie do niej zalatała na smierc :)

 

Jak ja bym chciała miec w spiżarce taki porzadek jak na tym Twoim ostatnim zdjęciu, ale zeby go miec... musiałabym sobie klucz do tego pomieszczenia dorobić! Ba - dorobić i na szyi nosic. Zebym tylko ja tam wchodzic mogła! Dzis - dzieci zrobiły sobie tam skłądzik papieru do drukarki, maz zrobił sobie skladzik kabli wszelkich, ....ech, szkoda gadac.

 

 

 

taaaaaaaaaaaaaa ja też odkryłam takie nielegalne wysypisko śmieci ! w pokoju w którym mam pudła które czekają na rozpakowanie. mam tam ciuchy, pościel, rzeczy z mojej pracowni, czekam na zabudowę garderoby i innych pomieszczeń. Ostatnio mąż zrobił sobie porzadek w swoim gabinecie - zastanawiałam się jak on to ogarnął, gdzie się podziały te wszystkie kable i inne szpargały. No i odkryłam ostatnio. myslalam ze zawału dostane jak zajrzałam do tego mojego składziku. nawalone śmieci do oporu :mad::mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emila, ja swoją piwnicę lubię bardziej niż górę, dziś właśnie odkrywałam ją na nowo :) i mam na nią nawet pomysł :D oczywiście ze sie nim podzielę :p

na ziemniaki to ichnimy czasy :p w dzieciństwie, to się budowało tzw grodze w piwnicy. Na jesieni przyjeżdżał chłop ze wsi i krzyczał na całe osiedle " kartofle, kartofle" i kupowało się ze 3 worki i do tej grodzy rzucało i na całą zimę były :) mówię tu oczywiście o takich starych osiedlach, domy z cegieł tzw familoki :D bo tam nieogrzewane piwnice są :) a mama robiła ogórki konserwowe, kompoty :) fajnie było, ja nie robię już nic teraz :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny szybka burza mózgów, muszę wybrać w końcu układ w łazience na parterze, wrzucam propozycje

dla przypomnienia stara:

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/projekt/%b3azienka/II/1.jpg

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/projekt/%b3azienka/II/2.jpg

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/projekt/%b3azienka/II/3.jpg

 

i takie "gołe" wersje bo chodzi tylko i układ

 

zamiana kibelków z wanną,

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/projekt/%b3azienka/pogl%b9dowe/4.jpg

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/projekt/%b3azienka/pogl%b9dowe/5.jpg

 

i umywalki zamiast wanny, muszę podjąć w miarę szybko decyzję bo to się wiąże z przesunięciem drzwi

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/projekt/%b3azienka/pogl%b9dowe/1%20%282%29.jpg

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/projekt/%b3azienka/pogl%b9dowe/2%20%282%29.jpg

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/projekt/%b3azienka/pogl%b9dowe/3.jpg

Edytowane przez Juskra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja robie przetwory - moze nie tysiace rodzajów, ale kilka obowiazkowych jest co rok: ogórki konserwowe i kiszone, cukinia w zalewie octowej, buraczki na zupe, dzem truskawkowy, dzem wisniowy, kilka słoików powidel... to takie głowne, reszta to zazwyczaj pojedyncze słoiki na spróbowanie.

Rok temu robiłam fruzeline jagodowa, alez to pyyyyyszne. Do gofrów z bita smietana bajka po prostu :)

 

A zeby juz calkiem wyszło szydło z worka to ja nawet etykietki do tych moich przetworów robie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja robie przetwory - moze nie tysiace rodzajów, ale kilka obowiazkowych jest co rok: ogórki konserwowe i kiszone, cukinia w zalewie octowej, buraczki na zupe, dzem truskawkowy, dzem wisniowy, kilka słoików powidel... to takie głowne, reszta to zazwyczaj pojedyncze słoiki na spróbowanie.

Rok temu robiłam fruzeline jagodowa, alez to pyyyyyszne. Do gofrów z bita smietana bajka po prostu :)

 

A zeby juz calkiem wyszło szydło z worka to ja nawet etykietki do tych moich przetworów robie :D

ja kiedyś robiłam konserwowe ogórki, mój rekord to 20 kg :D

ale nic na słodko, nawet dzemów nie jemy :( ja to musiałabym świnki i kury hodować aby mój mąż był szczęśliwy, córcia też bardziej mięsożerna jest a najdziwniejsze jest że w wieku od 12-16 lat w ogóle żadnego mięsa ani wędliny nie ruszyła a potem jej przeszło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...