Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A wszystko zaczęło się od kuchni :)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ojej :oops: dziękuję dziewczyny :).

Juskro możesz śmiało pisać jak czujesz, bo jak widzisz miałam podobne odczucia z jodełką :). Nie sprawiają mi przykrości odmienne opinie, bo forum jest tyglem różnych stylów, kolorów, pasji i osobowości :). Szanuję wszystkie, choć do niektórych mi daleko. Podobnie jeśli chodzi o kwestie rodzinne :). W naszym wieku mniej emocjonalnie podchodzi się do wielu spraw, życie uczy pokory, a doświadczenia ostrożności i dystansu. Tak wiele jeszcze przed nami, choć każda z nas w innym stadium rozwoju rodziny :D. Gdy napisałaś o ogrodzie dla wnuków uśmiechnęłam się na samo wyobrażenie maluszków w Twoim pięknym kwiatowym zakątku :). Będą więc i w Twoim domu małe łapki i stópki :D.

 

Rozumiem Twoją chęć by razem szukać wykończeń, ale jeśli dla Męża to kłopot czy rodzaj utrapienia, to będzie zdrowiej jak mu tego oszczędzisz i zminimalizujesz :D. Mój Mąż gdy go wyciągałam był albo wszędzie na nie, albo wszędzie na tak (już dla świętego spokoju :lol2:). Nie było więc dużej pomocy, a mina nieszczęśnika psuła całą atrakcję "polowania" na WOW ;).

 

Gumisiowa odzywa się od czasu do czasu, ale nie ma już wątku. Szkoda, bo wnętrza piękne, a wątek był wulkanem energii i dobrego humoru :). Z tego co pamiętam to okno było bardzo nieszczelne. Wręcz chyba wypadło, bo Gumisia pisała, że boi się o bezpieczeństwo.

 

Zajrzałam do Twoich inspiracji :). Większość jest mi bliska, poza salonem, który jakby nieco w innej stylistyce niż pozostałe inspiracje. Teraz już wiem więcej co Ci w duszy gra :).

 

Trzymam kciuki za współpracę z projektantką. Lubię koncepcje wnętrz nim powstaną, więc mam nadzieję, że będziesz je pokazywać by czynić stadne narady, czytać zachwyty i mieć dziesiątki wątpliwości (bo każda będzie Ci inaczej radzić :lol2:).

 

Ja pewnie znowu niebawem zniknę, ale wrócę i z przyjemnością zajrzę jak postępy u Was :)

 

Bejaro, masz etap, w którym lada moment ruszą wnętrza :). To fajny czas, ale ja bałam się go, bo nagle już przestałam mieć możliwość tak prostej jak na wizualizacjach zmiany opcji i pomysłów :lol2: Masz już sprecyzowany pomysł na wnętrza?

 

Chloe :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem na jakim jesteś etapie budowy ale idzie z takim mężem się "budować" ? :D

...

my jesteśmy już na ostatniej prostej - zamontować kuchnię, pomyć podłogi z 50 razy!! bo tyle syfu jest z gipsu i farby... i można się wprowadzać :)

 

no lekko nie jest z takim mężem ;)

ale daje radę - co mogłam i co mogę to kupuję bez konsultacji z nim... ale to duperele jakieś - i bardziej dla dzieci pokojów w sumie...

najgorzej mnie wku* że zmienia zdania... po moim marudzeniu, że trzeba już mówi "okej, zajmij się tym"... ja kombinuję, szukam, rysuję, dzwonię, jeżdżę, przygotowuję mu wizkę a on mi na to "wiesz co, wstrzymajmy się z tym jeszcze, to nie jest takie ważne teraz, szkoda kasy" wrrrrr tak było wczoraj

 

no ale naumiałam się z tym żyć... decyzje finansowe on podejmuje i ja się muszę dostosować... wiem, że kupi i zrobi tak jak ja chcę - tylko muszę swoje odczekać... nauczyłam się w tym związku cierpliwości... tzn nadal się jej uczę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juskra

 

Dziękuję za zaproszenie,jako tymczasowo zameldowana napiszę tak:

 

Mamy działkę połowę mniejszą od Ciebie, dom jest dworkiem potworkiem,ale taki właśnie wpisuje się w okolice i nie można u nas mieć dachów płaskich.

 

Nowoczesna bryła jest ok ale nasza ściana frontowa ma ponad 25m i nie wyobrażam sobie takiego baraku z płaskim dachem.

 

Unowocześniliśmy okna bo wszystkie są bez podziałów szprosow plus HS.

 

Nasz dom to dom przy parkowej z małymi zmianami,jest na forum wątek Moni ponad 500 stron o tym projekcie.

 

Wg wielu projekt kontrowersyjny z wejściem do sypialni z salonu-ale nam się tak podoba,mamy podzielony dom na część naszą i naszego syna,wstawimy drzwi szklane do korytarza i będzie miał swoje dwa pokoje i łazienkę do dyspozycji w osobnej części domu.ponieważ dołożyliśmy małe WC w części wspólnej.

 

Bejaro, masz etap, w którym lada moment ruszą wnętrza :). To fajny czas, ale ja bałam się go, bo nagle już przestałam mieć możliwość tak prostej jak na wizualizacjach zmiany opcji i pomysłów :lol2: Masz już sprecyzowany pomysł na wnętrza?

 

Właśnie i chcem i bojem się.

 

Czy mam sprecyzowane wnętrza teraz coraz mniej za dużo widziałam tu na forum wnętrz takich już wykończonych, bo w moim odczuciu inspiracje to jedno

a efekt końcowy to jednak co innego fajnie to gdzieś opisała marimag.

 

Ja podeszłam do tego tak:

 

Zanim wbiliśmy pierwszą łopatę zaczęliśmy współprace z projektantką,ładnie ustawiła nam już działówki, okna otwory drzwi.Na dzień dzisiejszy wiem że nie będzie kucia i przestawiania ścian czy odpływów wiem gdzie będą stały już sanitariaty,ale jakie konkretnie to jeszcze nie.

 

Właśnie wczoraj dostałam projekt elektryki więc wiem gdzie będzie każda lampka i wyłącznik.

 

Moje wnętrza mają być nowoczesne ciepłe-bez żadnych zaokrągleń tylko kanciate-teraz mam dużo zaokrągleń i chcę zmiany.Lubię kolor ale już wiem że lepiej w dodatkach czy jednej ścianie niż w meblach,łatwiej zmienić.

 

W urządzaniu patrzę też pod kontem przyszłej wygody funkcjonalności i możliwości remontowania, w obecnym miejscu mieszkam już prawie 16 lat i wiem jak trudno jest wymienić pewne rzeczy im bardziej udziwnione tym gorzej.

 

Dlatego też czekam spokojnie na projektantkę i jej wizualizacje na razie jest tylko koncepcja bo czekaliśmy na działówki aby wymierzyć wszystko dokładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my jesteśmy już na ostatniej prostej - zamontować kuchnię, pomyć podłogi z 50 razy!! bo tyle syfu jest z gipsu i farby... i można się wprowadzać :)

 

no lekko nie jest z takim mężem ;)

ale daje radę - co mogłam i co mogę to kupuję bez konsultacji z nim... ale to duperele jakieś - i bardziej dla dzieci pokojów w sumie...

najgorzej mnie wku* że zmienia zdania... po moim marudzeniu, że trzeba już mówi "okej, zajmij się tym"... ja kombinuję, szukam, rysuję, dzwonię, jeżdżę, przygotowuję mu wizkę a on mi na to "wiesz co, wstrzymajmy się z tym jeszcze, to nie jest takie ważne teraz, szkoda kasy" wrrrrr tak było wczoraj

 

no ale naumiałam się z tym żyć... decyzje finansowe on podejmuje i ja się muszę dostosować... wiem, że kupi i zrobi tak jak ja chcę - tylko muszę swoje odczekać... nauczyłam się w tym związku cierpliwości... tzn nadal się jej uczę ;)

Boshe Karolina ... czy mój mąż ma sobowtóra albo klona?! Toż u mnie jest identycznie, z wszystkim, z finansami, decyzjami i z odczekaniem... muszę się pomartwić i koniec, tylko zastanawiam się czy on to robi specjalnie aby mnie trochę podręczyć.. :p sadysta http://emotikona.pl/emotikony/pic/0bicz.gif

ps

zazdroszczę Ci ostatniej prostej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bajero

dom budujesz dla siebie i rodziny i to Wam ma odpowiadać układ. Dom duży i rozłożysty, kuchnia z jadalnią 36m, Ty to będziesz mogła poszaleć :D Już nie wspomnę synku - 2 pokoje do dyspozycji :D toż to rozpusta :p Co do wnętrz do na pewno się dogadamy, też jest mi bliski Twój zarys :) Dla mnie słowa klucz w urządzaniu domu będzie wygoda i funkcjonalność, takie wskazówki otrzymała pani projektantka, zresztą już przy projektowaniu domu architekt dostał takie wytyczne

Może Twój projekt spodoba się Anie, bo ona zmieniła koncepcję na parterówkę a u Ciebie fajne jest to rozwiązanie, ze dzieci mają osobną część domu a łączy Was salon., podrzuć jej tę myśl :D

 

Ponieważ na budowie nic się nie dzieje ciekawego, pani projektanta pracuje ( mam nadzieję) nad moimi wnętrzami jadę do TK-max aby się pocieszyć, może coś złowię fajnego do domu :p

siedzenie w domu mi nie służy.....:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bajero

dom budujesz dla siebie i rodziny i to Wam ma odpowiadać układ. Dom duży i rozłożysty, kuchnia z jadalnią 36m, Ty to będziesz mogła poszaleć :D Już nie wspomnę synku - 2 pokoje do dyspozycji :D toż to rozpusta :p Co do wnętrz do na pewno się dogadamy, też jest mi bliski Twój zarys :) Dla mnie słowa klucz w urządzaniu domu będzie wygoda i funkcjonalność, takie wskazówki otrzymała pani projektantka, zresztą już przy projektowaniu domu architekt dostał takie wytyczne

Może Twój projekt spodoba się Anie, bo ona zmieniła koncepcję na parterówkę a u Ciebie fajne jest to rozwiązanie, ze dzieci mają osobną część domu a łączy Was salon., podrzuć jej tę myśl :D

 

Ponieważ na budowie nic się nie dzieje ciekawego, pani projektanta pracuje ( mam nadzieję) nad moimi wnętrzami jadę do TK-max aby się pocieszyć, może coś złowię fajnego do domu :p

siedzenie w domu mi nie służy.....:D

 

Właśnie dwa a dlatego że myślę tak:

 

Pozostawienie pokoju jako gościnny przez większą część czasu jest mało praktyczne teraz w jednym sypialnia i ubrania ma nowe meble,ktore zabierzemy.

 

Drugi pokój to komputerowy który nazywam serwerownią ma trzy monitory i bzika na punkcie informatyki (chyba wiesz o co chodzi bo jak dobrze pamiętam Twój M też podobnie) jak podaliśmy archi jakie kable i ile różnych specjalistycznych gniazdek tam mają być to powiedziała że potrzebny jest instalator sieci przemysłowych chyba.Będzie tam kanapa stolik TV czyli tam ma pokój dzienny i może przyjmować gości.W razie potrzeby jeden z nich udostępni ewentualnym gościom,tym bardziej że mamy malutki gabinecik wg mnie to archiwum i tam upchnę małą kanapę.

Myślę że jak przyjedzie w odwiedziny to spokojnie ze swoją drugą połówką zmieści sie w jednym a drugi dla ..... wnuka,to pisze ja-babcia ok ale jeszcze nie teraz.Gdyby chciał na początek z nami mieszkać to tez ma dwa pokoje.

 

U nas w sypialni przestawiliśmy łózko na drugą ścianę żeby nie latać dokoła do łazienki i garderoby które zamieniliśmy miejscami.

 

Udanych łowów TK Maxie.

 

U any byłam wczoraj na chwilę ,nie wiem jak bardzo ta opcja parterówki jest zakorzeniona.lecę sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bejaro,

Pytałaś o wylewki w łazienkach. Mamy cementowe :yes: To jedyne miejsca z podłogówką, gdzie położyliśmy cementowe. Poza kwestią wilgoci łatwiej było z nich wykonać spady w prysznicach bezbrodzikowych.

Mleczko z powierzchni anhydrytu usuwa się bez problemu twardą szczotką :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Was podczytuję tu:)

Bejaro - Twój dom cudny - już poszukałam rzutów. Będzie przepiękny i bardzo reprezentacyjny:D Nie mogę się doczekać Waszych wnętrz!

 

U mnie parterówka się rysuje. Też był pomysł, żeby wejście do sypialni zrobić z salonu, moim zdaniem to fajne rozwiązanie przy dorastających dzieciach (Twój już wiele starszy, więc tym bardziej nie wyobrażam sobie mieć sypialni przy takim dorosłym facecie, hihi)

Jeśli natomiast nie z salonu to chociaż w innej "odnodze" - cały czas mam w głowie, że jak mi się wyprowadzą (za jakieś 20 lat, haha) to chciałabym jedną część domu zamknąć.

Jaką masz pow. działki?

 

Juskra - super, że masz projektantkę - ja cały czas jeszcze nie wiem, czy brać, czy nie brać:cool: Ale obawiam się, że przy tak dużym wnętrzu coś jednak sknocę. Z drugiej strony - urządzać własny dom, to takie fajne wyzwanie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Wałkujemy ten sam temat u siebie. Bardzo chciałam prawdziwe drewno, zaproponowano mi kafle ale po wizytach u teściów gdzie są wszędzie nie miałabym tego u siebie (już przebywanie kilka godzin w takim otoczeniu sprawia że chce się z niego uciekać) sprzątanie które wg mojej teściowej jest na nich łatwiejsze jest mocno dyskusyjne - córka rozsypał ryż w kuchni to zbierałam bo nawet w pokoju odzielonym długim przedpokojem. Osobiście mocno zastanawiam się nad podłogą betonowa. Wiem, że brzmi strasznie ale wpadnij do mnie - tam wkleiłem kilka inspiracji (ostatni post na 2 stronie i pierwszy na 3) - jest to najlepsze rozwiązanie dla podłogowej i może Ci się spodoba :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Was podczytuję tu:)

Bejaro - Twój dom cudny - już poszukałam rzutów. Będzie przepiękny i bardzo reprezentacyjny:D Nie mogę się doczekać Waszych wnętrz!

 

U mnie parterówka się rysuje. Też był pomysł, żeby wejście do sypialni zrobić z salonu, moim zdaniem to fajne rozwiązanie przy dorastających dzieciach (Twój już wiele starszy, więc tym bardziej nie wyobrażam sobie mieć sypialni przy takim dorosłym facecie, hihi)

Jeśli natomiast nie z salonu to chociaż w innej "odnodze" - cały czas mam w głowie, że jak mi się wyprowadzą (za jakieś 20 lat, haha) to chciałabym jedną część domu zamknąć.

Jaką masz pow. działki?

 

Juskra - super, że masz projektantkę - ja cały czas jeszcze nie wiem, czy brać, czy nie brać:cool: Ale obawiam się, że przy tak dużym wnętrzu coś jednak sknocę. Z drugiej strony - urządzać własny dom, to takie fajne wyzwanie:)

:D

Witam Cię Ana ja też podczytuję U Ciebie,ale wątek tak galopuje że trudno to ogarnąć i zapamiętać.Nie chciałam za bardzo nakłaniać do parterówki a tym bardziej kogoś kto mieszka w takim właśnie domu(dobrze kojarzę?),wydaje mi się że sama doskonale wiesz czego chcesz, a dokładniej dobrze wybierzesz po dokładnej analizie.Fajne podejście.

 

Ja wiem jedno-nigdy więcej skosów ani okien dachowych a mam takie okna tylko w górnej łazience.Schody są nie dla mnie to nie tylko kwestia choroby czy starości,przerabiałam kontuzję nogi 16 latka dziękuję.

 

Dlaczego taki układ powiem tak nasze życie koncentruje się teraz na dole-po wejściu do domu człapiemy na górę zrzucić ciuchy-potem cały dzień jesteśmy na dole-laptopy też,a gabinet u góry stoi pusty.potem rundka na górę dopiero przed snem.Pralnia na dole więc staramy się bez pustych przebiegów transportować ten bagaż na górę.

Mam za mało miejsca na dole-priorytet chcemy dużą kanapę mnie marzy się leżanka taka nowoczesna-każdy przed telewizorem powinien mieć miejsce leżące tak lubimy.

 

U góry oczywiście syn ma pokój i tam rezyduje,teraz będzie z nami a jednak osobno.

Najczęściej słyszane u nas hasło w domu to jak idziesz na górę to przynieś......

Fajny pomysł z tym miejscem zabaw chłopców na strychu-poddaszu,a najpewniej cichsze i bardziej odseparowane, przy odwiedzinach kolegów też można balować bez konieczności rozgardiaszu w sypialniach.

Zamurowaliśmy wejście do garażu do domu zamurowane tak chcemy-jacyś inni jesteśmy.

 

Edit działka 1500 m

Edytowane przez Bejaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bejaro,

Pytałaś o wylewki w łazienkach. Mamy cementowe :yes: To jedyne miejsca z podłogówką, gdzie położyliśmy cementowe. Poza kwestią wilgoci łatwiej było z nich wykonać spady w prysznicach bezbrodzikowych.

Mleczko z powierzchni anhydrytu usuwa się bez problemu twardą szczotką :).

 

Dzięki za informację na razie szukamy wykonawcy podłogówki mamy jedną ofertę ale poczekamy na inne i może coś też podpowiedzą i zdecydujemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Wałkujemy ten sam temat u siebie. Bardzo chciałam prawdziwe drewno, zaproponowano mi kafle ale po wizytach u teściów gdzie są wszędzie nie miałabym tego u siebie (już przebywanie kilka godzin w takim otoczeniu sprawia że chce się z niego uciekać) sprzątanie które wg mojej teściowej jest na nich łatwiejsze jest mocno dyskusyjne - córka rozsypał ryż w kuchni to zbierałam bo nawet w pokoju odzielonym długim przedpokojem. Osobiście mocno zastanawiam się nad podłogą betonowa. Wiem, że brzmi strasznie ale wpadnij do mnie - tam wkleiłem kilka inspiracji (ostatni post na 2 stronie i pierwszy na 3) - jest to najlepsze rozwiązanie dla podłogowej i może Ci się spodoba :-)

kafle będą ale nie w salonie :) trochę boję się tej drewnianej podłogi ale nie mogę się oprzeć jej pięknu, mam nadzieję ze do czasu wykończeń nic sie nie zmieni. Beton jakoś mnie nie korci, kojarzy mi się z loftem a nie w tą stronę chciałabym iść w moich wnętrzach, zrób sobie sygnaturę z adresem Twojego wątku, będzie łatwiej Cię znaleźć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bejaro - wiem dokładnie o czym piszesz. Dobrze kojarzysz, że my z parterówki i chyba wolałabym parterówkę:) Wiem, że centrum życia toczy się na dole - na górę chodzi się tylko spać. Ba, jak ktoś chory to i tak z kołdrą wędruje na dół (tak jest u znajomych w domu z piętrem). Gdybym miała 1-2 dzieci to nie miałabym wątpliwości. Ale przy gromadzie?;)

Mam nadzieję, że się jednak uda (bo u nas największy problem to ranne wstawanie. Już teraz, więc co będzie później. I wyobrażam sobie, jak pichcę śniadanko i co 5 minut wchodzę budzić chłopaków. I tak 300 razy:lol2: Niee...parterówka lepsza. Z salonikiem chłopakówna pięterku - niech imprezy nawet robią;)

Przepraszam Juskra, że w Twoim wątku tak o sobie:hug::oops: już zmykam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

parterówka lepsza. Z salonikiem chłopakówna pięterku - niech imprezy nawet robią;)

...

niebardzo wiem dokładnie o co kaman ;) ale dokładnie taki sam zamysł u nas...

parterówka + strych... a na strychu jak dzieciarnia podrośnie to urządzi sobie swój salon/pokój imprez - co tam będzie chciała :)

 

bardzo dobre rozumowanie http://emotikona.pl/emotikony/pic/oklaski.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dwa a dlatego że myślę tak:

 

Pozostawienie pokoju jako gościnny przez większą część czasu jest mało praktyczne teraz w jednym sypialnia i ubrania ma nowe meble,ktore zabierzemy.

 

Drugi pokój to komputerowy który nazywam serwerownią ma trzy monitory i bzika na punkcie informatyki (chyba wiesz o co chodzi bo jak dobrze pamiętam Twój M też podobnie) jak podaliśmy archi jakie kable i ile różnych specjalistycznych gniazdek tam mają być to powiedziała że potrzebny jest instalator sieci przemysłowych chyba.Będzie tam kanapa stolik TV czyli tam ma pokój dzienny i może przyjmować gości.W razie potrzeby jeden z nich udostępni ewentualnym gościom,tym bardziej że mamy malutki gabinecik wg mnie to archiwum i tam upchnę małą kanapę.

Myślę że jak przyjedzie w odwiedziny to spokojnie ze swoją drugą połówką zmieści sie w jednym a drugi dla ..... wnuka,to pisze ja-babcia ok ale jeszcze nie teraz.Gdyby chciał na początek z nami mieszkać to tez ma dwa pokoje.

 

U nas w sypialni przestawiliśmy łózko na drugą ścianę żeby nie latać dokoła do łazienki i garderoby które zamieniliśmy miejscami.

 

Udanych łowów TK Maxie.

 

U any byłam wczoraj na chwilę ,nie wiem jak bardzo ta opcja parterówki jest zakorzeniona.lecę sprawdzić.

 

W TK Maksie nabyłam: 3 zabawki dla psa :D formę do wypieków muffinów ( osobiście nie lubię ale znalazłam taaaaki fajny przepis na sadzone w tej formie :D ) torebkę na lato ( nikomu nie mówicie, mam już ich dużo :p :sick: ) :lol2:

Cieszę się, że mnie zaprosiłaś do siebie :D nie mogę się doczekać aby zobaczyć tą przestrzeń u Ciebie :) Mój mąż ma "warsztacik" w piwnicy. Po wybudowaniu ma zamiar rzucić aktualną pracę i już na pełny gwizdek zajmować się tym co robi po godzinach i przynosi nam przyzwoity zysk. Niestety jego "działka" jest dla mnie zupełnie niezrozumiała, jak będziesz miała ochotę to wrzuć w google hasło Lotharek - to on :D Mój mąż ma ok 20 komputerów ( ale 8 bitowych :p ) 3 monitory w tym dwa z "dupą" a jeden który ma dwa okna rozmiaru A4, myślę że nasi "chłopcy" się dogadają :yes:

My nie mamy gościnnego bo ja znowu wyszłam z założenia że córka pójdzie do męża :p i będzie za 3-4 lata wolny pokój do zagospodarowania :D

 

A ja Was podczytuję tu:)

Bejaro - Twój dom cudny - już poszukałam rzutów. Będzie przepiękny i bardzo reprezentacyjny:D Nie mogę się doczekać Waszych wnętrz!

 

U mnie parterówka się rysuje. Też był pomysł, żeby wejście do sypialni zrobić z salonu, moim zdaniem to fajne rozwiązanie przy dorastających dzieciach (Twój już wiele starszy, więc tym bardziej nie wyobrażam sobie mieć sypialni przy takim dorosłym facecie, hihi)

Jeśli natomiast nie z salonu to chociaż w innej "odnodze" - cały czas mam w głowie, że jak mi się wyprowadzą (za jakieś 20 lat, haha) to chciałabym jedną część domu zamknąć.

Jaką masz pow. działki?

 

Juskra - super, że masz projektantkę - ja cały czas jeszcze nie wiem, czy brać, czy nie brać:cool: Ale obawiam się, że przy tak dużym wnętrzu coś jednak sknocę. Z drugiej strony - urządzać własny dom, to takie fajne wyzwanie:)

 

Ty podczytujesz mnie, ja Ciebie wiec jest ok :D no i podobno byłam u Ciebie na parapetówce :p musiało być "ostro" bo nic nie pamiętam :lol2:

Wiem że projekt własnego domu to wyzwanie ale ja się bałam. Ten dom to marzenie... pierwszy raz pojawiło się ok 20 lat temu :) ( pamiętam jak dziś, szkolenie z motywacji i polecenie: sformułujcie swoje marzenie :D ) nie chce nic sknocić. Wiem, wiem i tak nie uniknę wpadek ale będę się lepiej czuła jak będą moje pomysły na jej wizkach.

Edytowane przez Juskra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niebardzo wiem dokładnie o co kaman ;) ale dokładnie taki sam zamysł u nas...

parterówka + strych... a na strychu jak dzieciarnia podrośnie to urządzi sobie swój salon/pokój imprez - co tam będzie chciała :)

 

bardzo dobre rozumowanie http://emotikona.pl/emotikony/pic/oklaski.gif

 

Cześć Karolina-w moim przypadku to wnuki chyba będą imprezować-ale za to jaką będą mieć cool babcię:lol2: że o tym pomyślała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Karolina-w moim przypadku to wnuki chyba będą imprezować-ale za to jaką będą mieć cool babcię:lol2: że o tym pomyślała.

 

u nas dziatwa ma schodzić do podziemia :) w planach prawie 50 metrów zwanych przez całą rodzinę "pokojem gier" :lol2: Ja wymyśliłam na suficie taką kulę jak w dyskotekach z lat 80 tych, wszystkim się ten pomysł spodobał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas dziatwa ma schodzić do podziemia :) w planach prawie 50 metrów zwanych przez całą rodzinę "pokojem gier" :lol2: Ja wymyśliłam na suficie taką kulę jak w dyskotekach z lat 80 tych, wszystkim się ten pomysł spodobał :)

 

O widzisz jedne na górze,drugie na dole-byle zabawa była,a salony i reszta dla wapniaków została:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...