Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A wszystko zaczęło się od kuchni :)


Recommended Posts

Emila, link z filtrem się nie otwiera :( ale link czego nie wolno przy oczyszczalni pożyteczny bo właściwie powinna tam czysta woda wpadać... a nie nieczystości z domu, co mam robić z resztkami alkoholu czy potraw? Zgadzam sie z Casual, wielkie g... :D dziwne trochę to jest

Melisko dobrze ze zamachałaś, udanego pobytu i komunii

 

 

myślę, że kieliszek, dwa alkoholu nie zaszkodzi. zwłaszcza taki lekko wywietrzały po imprezie. Całej butli wina bym nie wlewała :p

 

a odpadki też im nie zaszkodzą, myślę, że nawet młynek używany jak u mnie sporadycznie - 2 razy w tygodniu im krzywdy nie zrobi. Po prostu musisz kupić trochę większą oczyszczalnie - na jedną osobę więcej. no i tego osadu może być więcej. Problem byłby gdybyś zamiast na kompost wszystko do oczyszczalni wrzucała :lol2:

 

Te zasady to taka ochrona dla producentów oczyszczalni. Zeby pozniej podważyć Twóją reklamacje. Za to mi monter mówił, że do oczyszczalni mogę wlewać nawet domestosa litrami,

wszystko, żeby tylko opchąć produkt :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ponieważ jest to taka typowa wieś wieś :D (bynajmniej to nie są nasze rodzinne włości ) i rzadko ktoś spoza miejscowymi tam zagląda znalazłam tam takie oto perełki i potrzebuję Was aby ocenić czy coś da sie z tym robić... niestety nie znam się zupełnie na renowacji mebli :(

o tych szafeczkach myślałam jako stoliki nocne:

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/pokazane/wie%9c/canvas.png

ale najbardziej spodobała mi się taka witrynka

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/pokazane/wie%9c/canvas1.png

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/pokazane/wie%9c/canvas2.png

w środku prezentują się resztki z serwisu kawowego Wawel, niestety nie dojrzałam daty ale myślę że kilkadziesiąt lata ma

 

Potem zaczęłam myszkować na strychu, to był prawdziwy strych jak z horrorów :) a oto dowód :

fajne te walizki :D

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/pokazane/wie%9c/canvas4.png

 

o tym krześle pomyślałam jako siedlisko do mojej toaletki z singera, niestety z boku jest połamana listwa ale może da sie to jakoś naprawić. dokładnie obejrzałam wszystkie drewniane elementy które mi się spodobały i nie ma dziurek po kornikach, bo niestety większość pozostałych kredensów i krzeseł jest zaatakowany przez te paskudztwa

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/pokazane/wie%9c/canvas3.png

a na koniec taki oto dzwoneczek :) zakochałam się w nim :D

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/pokazane/wie%9c/canvas5.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od dzwonka :) Jest brudny, ale wydaje mi się, że to co prześwieca turkusową zielenią to patyna, ktorą pokrywają sie stare przedmioty z brązu, miedzi lub mosiądzu. Żeby powiedzieć coś więcej musiałabym go zobaczyć na własne oczy. Być może wystarczy go odkurzyć i umyć, a potem przepolerować irchą lekko nacierając woskiem.

Jeśli jest pokryty patyną równo, to w żadnym wypadku nie wolno Ci go doczyścić do gołego metalu. To jest najlepsze zabezpieczenie przed niszczeniem przedmiotu. Taka szlachetna zielona patyna potrafi przetrwać setki lat :) Poza tym nadaje przedmiotowi szlachetny wygląd.

 

Co do mebli – pierwsze pytanie czy są z litego drewna, czy też fornirowane? Od tego zależy jak można przeprowadzić renowację i czy dasz sobie z tym radę sama, czy będziesz musiała mebelki oddać w ręce fachowca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emi, co rozumiesz przez klejone? Ja mam starą szafę bieliźniarkę z litego drewna i jej elementy są łączone Tak jak deski, tzn. na pióro i wpust, albo na kołki. Tylko w tych miejscach była klejona.

Natomiast fornir, ktorym wydaje mi się, że są oklejone witrynka i szafeczki, faktycznie musi być klejony i to pod mocnym naciskiem. W środku pewnie jest tzw. płyta stolarska (nie mylić z wiórową). Renowację takiego mebla powiniec przeprowadzić fachowiec.

 

A pomalować :) da się wszystko i nawet tak, że nie wprawne oko nie odróżni, czy to fornir czy dzieło zręcznego malarza. Znam takich artystów i nawet dawno temu miałam okazję uczestniczyć w skopiowaniu większości przedmiotów (drewno, srebro, złoto, kamień, glina...) z wystawy, ktora gwałtownie musiała z PL wyjechać. U nas płacili mniejszą karę niż w Paryżu. Pracownia konserwcji zabytków w warszawskim Muzeum Archeologicznym w 2 tygodnie wykonała z gipsu wszystkie kopie nie do odróżnienia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz mogła, zrób zdjęcie z bliska najlepiej żeby była widoczna także krawędź.

 

Fornir jeśli jest tylko popękany da się mało problematycznie naprawić. Natomiast jeśli jest popękany i porobiły się bąble, wstał przy tych pęknięciach, to grubsza praca. Czasem można ubytki uzupełnić szpachlą do drewna i potem artystycznie malować. Czasem wycina się fragmenty i wkleja nowe.

Musiałby fachowiec renowator zobaczyć i ocenić.

 

Takie witrynki na allegro są od 1000 zl w górę. Można upolować nawet taniej, tylko coś na pewno będzie wtedy do zreperowania.http://allegro.pl/h-p-biblioteczka-waska-pakowna-z-polkami-i5353734916.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu nie zauważyłam żadnych wybrzuszeń więc myślę że nie będzie dużego kłopotu aby to odnowić

Mam jeszcze takie zdjęcia, następne będą nieprędko bo 1-2 razy w roku tam jeżdżę

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/pokazane/wie%9c/canvas6.png

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/pokazane/wie%9c/canvas7.png

 

te rzeczy z allegro są a w bardzo dobrym stanie, pewnie stąd takie ceny. Na wsi też jest piękna dębowa ogromna szafa, śmiali się że nawet korniki się jej nie imają takie twarde drewno. Niestety nie miałabym jej nawet gdzie dać a póki co właściciel to chyba nawet nie chciałby się z nią rozstać :) Pełno tam starych krzeseł, łóżek, szaf ale niestety większość z ogromną ilością dziurek kornikowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fornir i to z intarsjami :)

Troszkę drobnych ubytków jest, ale to dasz radę sama naprawić. Te odparzenia na blacie od czegoś co stało, może mokre było, też z tego co pamiętam można usunąć. Mam gdzieś fajny link do strony z dobrymi instrukcjami co i jak odnawiać i naprawiać. Znajdę to wkleję.

 

 

EDIT:

Na razie trafiłam na link do sklepu z materiałami do renowacji nie tylko do drewna

http://multirenowacja.pl/category/drewno-renowacja

 

Nie pamiętam, czy to to dokładnie:

http://www.meble.swarzedz.pl/index.php?id=68

http://starychmebliczar.pl/category/renowacja/

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kasiu, mam nadzieję że jak już się wybuduję to będę miała miejsce aby się tym zająć :) Jeszcze przed tym muszę jakoś to przewieźć i to może być największy problem, bo o ile z stoliczkami nie będzie problemu to już z witrynką duży :( Więc najpierw pod lupę pójdą stoliczki nocne :)

Stronki zapisałam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justynka, brać! :) I stoliczki, i witryna są bardzo ładne. Niestety renowatorzy słono sobie liczą za tego typu odnawianie. Myślę, że sami sobie z tym poradzicie, po zgłębieniu tematu i odpowiednim przygotowaniu technicznym i mentalnym :D W razie czego jest jeszcze opcja wypełnienia ubytków i pomalowania farbą kredową, która nie wymaga uprzedniego szlifowania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justynka, brać! :) I stoliczki, i witryna są bardzo ładne. Niestety renowatorzy słono sobie liczą za tego typu odnawianie. Myślę, że sami sobie z tym poradzicie, po zgłębieniu tematu i odpowiednim przygotowaniu technicznym i mentalnym :D W razie czego jest jeszcze opcja wypełnienia ubytków i pomalowania farbą kredową, która nie wymaga uprzedniego szlifowania.

 

Aniu, tam są taaakie skarby :) serio :D niestety zniszczone ale pewnie gdyby ktoś miał takie hobby i czas i mógłby wydobyć jeszcze z tych mebli piękno. Na szczęście to jest taki typ ludzi że nic nie wyrzucają, naliczyłam w różnych pomieszczeniach 5 podstaw maszyn do szycie typu singer, w tym jedną podobno na "chodzie". Bardzo chciałabym chociaż te stoliczki "ujarzmić", choć ta witrynka tez bardzo mi chodzi po głowie, tylko oczywiście moja rodzinka znowu kręci nosem na moje pomysły

 

Przyszłam pomachać, bo dawno mnie nie było :bye:

 

co do mebli, to kibicuję, sama jestem mało uzdolniona, DIY nie dla mnie:)

 

Maruś, ja to w ogóle nie wiem jak się za to zabrać :p ale mam duży garaż wiec przynajmniej to przywiozę i się zmierzę z zadaniem :)

Prześliczne znaleziska :)

Na korniki też są sposoby

 

Aniko, tak słyszałam ale pozostałe meble są bardzo podziurkowane, najbardziej mi szkoda zegara, piękny drewniany ale cały w kropkach :( są też łóżka drewniane, takie wąskie. Szkoda trochę tego ale ja nie mam takich zapędów DIY a druga sprawa, też całego domu nie chcę mieć w tym stylu

Edytowane przez Juskra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę chyba trochę się wyżalić a trochę pochwalić

 

Elektryk od 1,5 miesiąca robi elektryke :mad::mad: dalej nie skończona, już instalacje wodno-kanalizacyjne są a kabelki dalej w lesie :mad: Najgorzej że to sąsiad zza miedzy więc nie chcemy z nim iść na wojnę a wszyscy mówią że dom musi osiąść ... ułożyć się, wysuszyć i dobrze że postoi a mnie szlak trafia jak to słyszę :mad: Mamy dom na płycie fundamentowej, stoi już pół roku więc chyba wystarczy? tynki i wylewki będą schnąć też co najmniej 2 msc więc będzie znowu się osadzał i suszył itp :mad: Dalej nie ma także wody, zgoda na podkop pod drogę do hydroforu po 1,5 msc dotarła ale teraz czekam na projekt. Póki nie ma elektryki i wody nie ma co zamawiać koparkowego i tak wszystko stoi w miejscu a termin zakończenia znowu się przesuwa dalej i dalej...:(

Na moje nieszczęście mój mąż też nie okazuje dalej zbytniego zainteresowania przyspieszeniem prac więc jedynie mogę sobie pomarudzić.... :(

 

Dobra, wygadałam się :D lepsza wiadomość taka że obcięłam na krótko włosy :D to chyba z tej całej niemocy

Ale tak na serio to zrobiliśmy pierwszego griila na naszej działce, najśmieszniejszy a może tragikomiczny jest fakt że mimo że działka ma prawie 3 tys. metrów nie znaleźliśmy miejsca aby się wygodnie usadowić ( wszędzie górki z gliną, które trzeba wyrównać :(, a pomiędzy nimi chwasty ) więc grill się palił w "kuchni" a my imprezowaliśmy w salonie. Było bardzo sympatycznie, nawet po ciemku :D w mieście upał a na wsi bardzo przyjemny wiatr, w salonie przyjemny mikroklimat a w piwnicy wręcz chłód, mam wrażenie ze będzie nam się dobrze tam mieszkało. Front tarasu jest na północny zachód, słoneczko w oknie tarasowym pojawia się dopiero ok 16 więc myślę że wieczory na tarasie będą przyjemne, będzie nam świeciło zachodzące słońce. Miejsce na opalanie muszę sobie wygospodarować w innej części działki.

 

Niestety byłam taka zaaferowana grillem, pierwszą "domówką" że nie zrobiłam żadnych zdjęć :(

ps

dalej mnie wkurza widok z okna z kuchni i z fixa w salonie ( wielki domek narzędziowy sąsiada) ale jakby mniej słup mi przeszkadzał :p ( dlatego ze jest już projekt ceownika :D i słupa nie będzie )

Edytowane przez Juskra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostawiam ślad że coś się dzieje

 

widok z ogrodu sąsiadów :) bardzo mi się podoba więc wrzucam :wiggle:

 

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/budowa/09.06/canvas.png

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/budowa/09.06/canvas1.png

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/budowa/09.06/canvas2.png

a takie maki nam wyrosły na górze humusu :D

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/budowa/09.06/canvas3.png

 

są instalacje...

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/budowa/09.06/canvas4.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam projekt łazienki :)

ale póki co wygląda tak :wiggle:

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/budowa/09.06/canvas5.png

jednak zrezygnowaliśmy z ścianki :D

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/projekt/%b3azienka/czerwiec_2015/2.2%20%281%29.jpg

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/projekt/%b3azienka/czerwiec_2015/2.2%20%282%29.jpg

 

oczywiście kaloryfer nie będzie wystawał zza okna ;)

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/projekt/%b3azienka/czerwiec_2015/2.2%20%283%29.jpg

 

mam pytanie co do podziału zabudowy nad WC i bidetem, wydaje mi się ze nie jest on praktyczny, chyba że to ma być tylko taki efekt wizualny a otwieranie będzie dwudrzwiowe

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/projekt/%b3azienka/czerwiec_2015/2.jpg

http://mmj.pl/~lotharek/Justyna/projekt/%b3azienka/czerwiec_2015/6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...