Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A wszystko zaczęło się od kuchni :)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ja myłam płynem do mycia naczyń :lol2: bo miałam okna ufajdane gipsami, farbami, kurzem i czym tam się dało... szkoda mi było płynu porządnego na takie pierwsze mycie z brudu... ale smug nie mam!!

kupiłam sobie ten płyn karchera też - ale jego chcę do luster głównie... no i do okien potem, jak już domyję je z pobudowlanego syfu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko, albo nic, albo tajfun piśmienniczy...

 

Nie wdając się we wszystko, przejdę do rzeczy.

Ukryte szafki - super pomysł, ale najwyżej dwie półki (jeśli wysokość blatu to 0). I wąskie, właśnie na takie przyborniki, a nie na głębokość talerza - jeśli takie, to najwyżej jedna. W przeciwnym wypadku będą zwyczajnie niewygodne w użytkowaniu przy blacie o szerokości 60 cm. Poza tym nie bezpośrednio za płytą kuchenną - za nią możliwe będzie wyciągnięcie czegokolwiek z szafki tylko, jeśli akurat nic nie będzie się gotować. Wyobrażasz sobie sięganie po cokolwiek nad garnkiem z gotującą się zupą? ;) Za zlewem to akurat mogłoby być fajne rozwiązanie, pozwalające schować jakieś gąbki, szmatki, płyn do mycia naczyć czy mydło do rąk.

 

Uwaga Elfir o widoku na kuchnię z kanapy - bardzo ważna. Pod warunkiem, że dla Ciebie istotne jest to, co z tej kanapy widzisz. U siebie tak właśnie nieszczęśliwie z kanapy mam widok na kuchnię i bardzo, ale to bardzo mi to przeszkadza. :( Nie mam możliwości zmiany, więc wymyślam różne przesłony. Mój obecny patent na przesłanianie - wazon z kwiatami na stole. ;)

 

I jeszcze pytanie z całkiem innej beczki - nie planujecie w ogóle żadnej bramy w ogrodzeniu? Nie tylko od frontu, ale także z innych stron? Jasne, dla poruszania się własnymi samochodami taki garaż z bramą w ogrodzeniu to fajna sprawa. Podjazdu nie trzeba odśnieżać. Ale natychmiast zapala mi się czerwona lampka - a co, jeśli pod dom będzie musiał podjechać jakiś samochód? Nowe meble, nasadzenia do ogrodu, samochód z podnośnikiem do wyczyszczenia rynien, że o straży pożarnej czy karetce nie wspomnę (bo o takich się nie myśli w momencie budowania)? Wszyscy będą się mieli dostawać na teren wyłącznie furtką?... Z tego powodu sama rezygnuję z pomysłu wiaty w świetle bramy. Temat do przemyśleń... ;)

 

Pozdrowienia! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do bramy od frontu, a raczej jej braku :) świetnie ma to rozwiązane Barbara74.

 

Kusicie mnie tą myjką okienną :) Ja wprwdzie od lat używam magicznych ściereczek (bez wycierania do sucha), ale ta opcja zdycha, gdy chodzi o okna dachowe :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierzcie myjkę:) to moim zdaniem po suszarce do rzeczy i zmywarce kolejna niezbędna w domu rzecz:) U mnie 4 okna 200x100, tarasowe 260x240 i 2xtarasowe 180x240 z obu stron 17 minut na 1 akumulatorze, 1 ręką - w drugiej trzymałam kawkę popijając podczas mycia:lol2: Nie no - kapitalny wynalazek.

Używam oryginalnego płynu karchera - jest bardzo wydajny i całkowicie magiczny. Moje stare lustro w łazience wreszcie wygląda jakby dopiero co przyjechało od szklarza. Jest pięknie PERLISTE:)

 

Casuall - pionowe paski zostaną jeśli ściągając wodę zostawisz przerwę - ja ściągam wodę zawsze "na zakładkę" i nie mam smug. Jedynie przy samej ramie i w narożnikach muszę przetrzeć suchym ręcznikiem papierowym, ale to zajmuje 3 sekundy;)

 

A wysięgnik kupię, jak już będę miała wysokie albo dachowe okna (jeśli)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pół dnia... pół dnia mnie nie było :) stwierdziłam ze nie włączam komputera bo nic nie zrobię w domu i tu pytanie czy u Was też się tak brudzi :mad:?

a okno umyłam tradycyjnie, szmatka + płyn do mycia szyb i ręczniki papierowe, nie lubię :( ale było brudne, zresztą te kuchenne za blatem jest wiecznie brudne ( to do Meliski :) ) karcher super pomysł ( Karolina dobry patent :) potrzebuję jeszcze sposobu na ramy i te wszystkie trudno dostępne wgłębienia w nich, domywanie tego doprowadza mnie do czarnej rozpaczy a nie potrafię "udać" że nie widzę :mad:

Sprout, Twoje uwagi wszystkie "zanotowane" :D

Miało nie być bramy i zamysł wjazdu wyłącznie do garażu oraz podjazd przed płotem bardzo nam się podobał ale jak słusznie zauważyłyście brama się przyda dla innych pojazdów, nie koniecznie naszych więc będzie, to już u Elfir przerabialiśmy :) zrobimy ją po lewej stronie tam gdzie furtka do domu i a za nią prosty podjazd prawdopodobnie wysypany grysem :)

 

Szafki... cóż urzekły mnie wszystkim :) prostotą, innowacyjnością i wyglądem. Gdy na sucho sięgałam do ściany za blatem nie wydawało mi się to niewygodne, dalej nie przeprowadziłam eksperymentu z stolikiem i szafką na buty ale o ile szafka jest dosyć wysoka ma 150 cm wysokości i 30 głębokości to stolik kawowy ma 50 cm i chyba nie ma sensu moja próba aby sprawdzić funkcjonalność ukrytych ( stolik jest strasznie ciężki :( ) jeszcze nie zrezygnowałam z nich całkowicie ale mój entuzjazm opadł :( Dzięki Beatko i Kasiu za pomysł z wysuwanymi półkami ale nie skorzystam, to już byłoby zbyt wymyślne

 

z kanapy nie powinnam mieć bezpośredniego widoku na kuchnie, w końcu to jakieś 30 m i nie całkiem po przekątnej a po drodze stół będzie :) nie byłam jeszcze na budowie aby to sprawdzić naocznie ale dam znać, zresztą i tak układu pomieszczeń już nie zmienię :) a wysoka zabudowa przy wejsciu od korytarza wydaje mi się najrozsądniejsza

 

Ana 10 stron Cię nie było? nie przejmuj się, ja Twojego wątku też czasem nie ogarniam w całości, gna jak szalony :)

 

Witaj Casuall, cieszę się że zaglądasz, ujawniaj się częściej

 

 

czy ja jeszcze o czymś ( o kimś ) zapomniałam :D ?

edit

zapomniałam :)

Agatah, dzięki za uwagi o półkach najchętniej bym przyjechała do Ciebie do pracy i powyjmowała wyimaginowane naczynia :)

Edytowane przez Juskra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Casuall - pionowe paski zostaną jeśli ściągając wodę zostawisz przerwę - ja ściągam wodę zawsze "na zakładkę" i nie mam smug. Jedynie przy samej ramie i w narożnikach muszę przetrzeć suchym ręcznikiem papierowym, ale to zajmuje 3 sekundy;)

 

A wysięgnik kupię, jak już będę miała wysokie albo dachowe okna (jeśli)

 

To nie o taki smugi mi chodzi, a o takie które są odwzorowaniem tych rowków w gumie, na pewno mam złą technikę mycia, ale nie wiem co robie źle :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może za bardzo dociskasz? Mój zasysa wodę prawie nie dotykając szyb. Może tu tkwi problem?

Zauważyłam też, że jeśli szyba jest zbyt sucha (a raczej nie wystarczająco mokra) albo postoję chwile z włączoną myjką to powietrze wysusza płyn i wtedy ciężej go zebrać i też powstają smugi. Szyba musi być mocno mokra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jus, a może myjka parowa do tych ram, fug i innych zakamarów. Nie mam, ale czytałam na fm, że dobre.

 

okazjonalnie myję okna, właściwie to tylko to kuchenne bo się brudzi od pary, do reszty przychodzi pani, wszyscy w domu wiedzą że nienawidzę tych ram więc już się przestali dziwić :) ale myślę że jak już zamieszkam w domu to sobie taką myjkę kupię, bo będę miała duuużo sprzątania :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...