Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A wszystko zaczęło się od kuchni :)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Niesamowicie mięciutkie są sofy livingroom by mebelplast i cenowo tańsze niż te przedstawiane przez Was, choć absolutnie nie tanie. Ale miałam przyjemność siedzieć u kilku znajomych i w sklepie - nie wiem co tam wkładają, ale zapada się człowiek jak w puchu. Niektóre modele mają miliony poduch i głębsze siedziska niż zwyczajowo - idealne sofy do schowania się w nich łącznie z nogami:D

I boskie mają fotele o szerokości 150-170cm:D

 

Zdjęcie narożnika z bobasami przesłodkie :) szkoda, że taki mały ten narożnik;)

Edytowane przez ana289
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zajrzałam... i analizuję Twoje zasłonki :D a poduch masz masakrycznie dużo i kocyków ale kocysie to ja uwielbiam :D

i też kiedyś, może znajdę puszystą na którą będzie mnie stać :D

No coś Ty, tylko 7 poduszek i 2 kocyki :) Marzy mi się więcej, ale do tego potrzebna głęboka sofa :) Dlatego ta szara ciągle w sklepie stoi i tam pewnie pozostanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niesamowicie mięciutkie są sofy livingroom by mebelplast i cenowo tańsze niż te przedstawiane przez Was, choć absolutnie nie tanie. Ale miałam przyjemność siedzieć u kilku znajomych i w sklepie - nie wiem co tam wkładają, ale zapada się człowiek jak w puchu. Niektóre modele mają miliony poduch i głębsze siedziska niż zwyczajowo - idealne sofy do schowania się w nich łącznie z nogami:D

I boskie mają fotele o szerokości 150-170cm:D

 

Zdjęcie narożnika z bobasami przesłodkie :) szkoda, że taki mały ten narożnik;)

 

Ana, tylko dla każdego "tani" znaczy coś innego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam powiedzieć, że nie kosztuje 15tys. Wycenialiśmy ze 2 lata temu livingroom to było coś około 7-8 (chyba), zatem tańsze.

Bardzo za to polecam mój narożnik modułowy - głęboki, z poduchami. Za największy 3mx3m zapłaciliśmy w ikea jakieś 3900 i to była najtańsza opcja dużego, wygodnego narożnika. Dokupiłam poduchy, mam kocyki, mieścimy się z dziećmi w narożniku (tzn.ja się mieszczę, a mąż ma do dyspozycji pozostałe dwie odnogi:D). Nie ma funkcji spania, ale jest głęboki na 99cm więc spać się da;)

O ten

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/soderhamn-sofa-narozna-szary__0153975_PE312375_S4.JPG

 

i tkanina znakomicie znosi sierść:)

 

i nawet mają jasnoturkusowy

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/soderhamn-sofa-narozna-turkusowy__0153968_PE312373_S4.JPG

choć on bardziej w ciepłym błękicie - ale śliczny:)

Edytowane przez ana289
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może Tomkowa coś poprawili..albo zepsuli - ja mam od 2 lat i jest miękki. Nie tak, jak te sofy livingroom, bo się człowiek nie zapada i wstaje się lekko (bo tam to się trzeba porządnie dźwignąć, żeby z tych czeluści się wygramolić:lol2:)

Generalnie ikea ma raczej miękkie sofy. Z pewnością też fajnie siedzi się na stockholmie - jak na babcinym sprężynowym łóżku:)

 

No, ale trzeba samemu usiąść - pamiętam, jak szukaliśmy i jeździliśmy po dostępnych salonach - aż się wierzyć nie chce ile ładnych sof, narożników było twardości krzesełka kuchennego - niesamowite, że ktoś to kupuje;) A co odważniejsi kupują na allegro;)

 

Jus - gratuluję z okazji mianowania Domowym Architektem:yes::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja będę miała wersję 'na biedaka' ;P bo robiona własnoręcznie z palet i samodzielnie tapicerowane :-) :cool: mam na swoim koncie tapicerkę kilku rzeczy

Jakiś czas temu wpadłam w prawdziwy szał i obijalam w piankę wszystko co nie zdołało uciec :-P (2 metry na 1.5 pianki tapicerskie kosztowało mnie niecałe 20 zł)

Na to duża sterta poduszek których poszewki już zbieram i będzie kanapa za 100 zl

A zaczęło się od tego że żona szefa u męża zrobiła taka do ich kuchni firmowej i stwierdził że na wygodniejsze nie siedział i też taka mam zrobić ;)

Ale ja będę miała taki styl wnętrza - boho czyli na stylowego biedaka :cool: - to mi wolno

Edytowane przez AnikoPL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniko, pionierko :) u mnie na taki lifting czekają 3 stare fajne fotele i pufa. Najdroższy będzie materiał.

 

Boho bardzo modne na świecie, a utrzymane w ryzach kolorystycznych daje świetne efekty. Możesz też powiedzieć, że masz styl Wabi-sabi, czyli recyklingowy. W to wchodzą nawet ściany, które wyglądają jak stare tynki kładzione ręką.

Na pintereście mam tablicę poświęconą Wabi-sabi, czyli pięknu niedoskonałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas będzie czarny soderhamn :). Kupiony na promocji (a jakże ;)). Udało mi się zdobyć dodatkowe pokrowce za 1/4 ceny.

Dla nas był najwygodniejszy w rodzinnym testowaniu modelu ekspozycyjnego :). Poduchy z oparcia podnoszą komfort. Minusem jest brak pojemnika na pościel, ale dzięki temu jest lekki w wyglądzie i nie będzie problemu z cyrkulacją powietrza przy ogrzewaniu podłogowym. Jest głęboki (90 cm), więc spokojnie może pełnić funkcję spania. Ma zdejmowany pokrowiec. Można zmieniać mu łatwo kolorystykę :). To o czym pisała Tomkowa - cienkie poduchy - dla mnie jest atutem, bo takie "lekkie" właśnie bardzo mi się podobają :). Nie są twarde :no: Mam układ jaki pokazała Ana, ale ponieważ to 3 osobne elementy, można je dowolnie ustawić, albo w narożnik, albo 2 sofy + fotel narożny /puf (jeśli nie zamontuję mu oparć), albo rozstawić je w różnych miejscach (w przyszłości gdyby zmieniła się koncepcja). Już nie mogę się doczekać gdy siądę na nim z podwiniętymi nogami i ulubionym pledem :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze raz pojadę, posiedzę i popatrzę :D Może tamten model, który testowałam był jakiś zatwardziały, bo skoro Was dwie mówi, że miękki, a ja jedna, że twardy, to wychodzi, że jednak większość ma rację :lol2:

 

Większość ma rację, albo Ty wyjątkowo delikatną du....,nie chcę insynuować w żadnym wypadku, innym jakichś niedoskonałości w tej anatomii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Julianko - super:) Będziesz bardzo zadowolona:D

My mamy grafitową, bo ma gładką tapicerkę, a my zwierzyniec, zatem szukaliśmy materiału, z którego łatwo schodzi sierść. Ale czarna jest też piękna.

My nie montowaliśmy boków w ogóle, wygląda przez to bardzo lekko. Mamy 3x3 + fotel bez boczków (ale nie wykluczam, że je kiedyś zamontuje). Też podoba mi się opcja zmiany pokrowców, jeśli te się zniszczą.

Póki co są po praniu i mają się świetnie.

Na imprezy przenoszę jedną dwójkę i fotel do jadalni, a w salonie ustawiam 3m stołu - sofy nie mam nawet skręconej, żeby nie robić dziur w materiale - nic się nie rozjeżdża:) Ja ją uwielbiam:)

Dokupiłam dwie poduchy 50x50 i 2 lędźwiowe

 

Mel - to nie jest morski kolor - on jest cudownie błękitny:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...