Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A wszystko zaczęło się od kuchni :)


Recommended Posts

Producent sugeruje w katalogu łączenia płytek z gładkimi: Patchwork z grafitowymi, Tapis z szarymi lub marengo.

 

 

Te patchworki są świetne :) jest 100 kombinacji kafli na płytkach.

:rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:

 

Justynko tylko 100 udźwigniesz.

 

Tylko szukaj już odpowiednio muskularnego kafelkarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Któraś forumka ma w kabinie prysznicowej „mozaikę” kolorów z płytek 10 x 10 cm. Żeby kafelkarz ułożył jak należy, układała sama te płytki na podłodze, tak jak chciała, żeby były na ścianie. Facet poradził sobie doskonale.

 

Jus, będziesz miała cała podłogę w salonie do dyspozycji :) Poukładasz i niech spróbuje cokolwiek zmienić.

Ja zresztą zrobię tak samo. Najpierw układanie „na sucho”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PERONDA fs Faenza – każda płytka t0 9 kafelków w jednym i wielkość 33 x 33 cm

[ATTACH=CONFIG]310360[/ATTACH]

 

No, i VIVESY jako jedyne w tym zbiorze mają pojedyncze kafle o wielkości 20 x 20 cm.

VIVES Comillas

[ATTACH=CONFIG]310361[/ATTACH]

VIVES Tassel w trzech kolorystykach

[ATTACH=CONFIG]310362[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]310363[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]310364[/ATTACH]

 

Oj to mnie zmartwilas bo ja chciałam te pierwsze, niebieskie jako jeden rząd wykończenia kafelek na ścianie w kuchni a tak nie wiem czy wypali bo trzeba by było ciąć :/

Edytowane przez AnikoPL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniko, przyjrzyj się dobrze zdjęciu tej Perondy fs Faenza. Mnie się wydaje, że ta płytka ma bardzo ładnie i mocno zaznaczone podziały na małe kafelki. To wygląda jakby było 9 kafelków z fugą pomiędzy nimi. Myślę, że będą się dobrze ciąć. Tylko do całości musiałabyś dobrać kolor fugi taki jak jest w tych „nacięciach”. Zresztą z innym by źle wyglądały.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć,witam się i kończę z cichym podglądactwem ;)

propozycje Pestki są super - jak ja się cieszę z każdej nie-białej kuchni na tym forum :D a Twoja ma szansę być jedną z najładniejszych! :yes:

co do patchworkowych płytek, bardzo poważnie mnie też kuszą do następnego mieszkania (choć pokus różnorakich jest coniemiara, jedno mieszkanie nie wystarczy :rolleyes:) - natomiast jak dla mnie główne pytanie przy wyborze to planowana przez Ciebie kolorystyka salonu. Jeśli dobrze pamiętam wizki, to tam głównie były szarości i niebieskości, więc do kuchni widocznej z takiego salonu dobrałabym raczej mniej kolorowe, np vives art nouveau tassel perla (występują pojedynczo)

chyba faktycznie też bym się aż tak nie przejmowała idealnym spasowaniem fuga w fugę. Ostatecznie producenci sami często robią gresy innego rozmiaru niż płytki ścienne z danej kolekcji, a na pewno da się ułożyć podłogę tak, by był jakiś sens i porządek w tym niespasowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiwik tak sie cieszę że skończyłaś z podglądactwem :) Witaj serdecznie i się rozgość, salon już gotowy to przynajmniej jest gdzie siedzieć :D :wiggle:

Nie będę miała białej kuchni i może moja zainspiruje kogoś :) białe kuchnie są ładne, bardzo mi się podobają ale ja chcę inną :) i właściwie już mam wybraną :)

Także się zastanawiałam nad tymi vivesami, jak to będzie grało z salonem i to nie tylko pod względem kolorystycznym :) ale skoro tyle głów twierdzi że będzie to ja Wam ufam i rzeczywiście skłaniam się ku tym szarym vivesom, tylko boję się tych fug, będzie ich ogromna ilość przy tej wielkości kafelki. Prawdę mówiąc pod względem technicznym to będzie trudny orzech do zgryzienia dla mnie

Ale najbardziej obawiam się połączenia z podłogą w salonie, bo na skos to będzie takie banalne :p:P:rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:

Edytowane przez Juskra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja również uważam że nienależy się specjalnie przejmować pasowaniem tych fug przy patchworku i gładkiej... po wstawieniu mebli i już mieszkaniu nikt nie będzie zwracał na to uwagi :) wszelkie "niedoskonałości" widzi się w trakcie ich robienia a potem już znikają magicznie ;)

 

ja mam w prysznicu na jednej ścianie płytki 33,3cm z wzorem a na drugiej 30cm gładkie - bardzo niewidać że fugi się rozjechały

 

Któraś forumka ma w kabinie prysznicowej „mozaikę” kolorów z płytek 10 x 10 cm. Żeby kafelkarz ułożył jak należy, układała sama te płytki na podłodze, tak jak chciała, żeby były na ścianie. Facet poradził sobie doskonale.

...

ja też tak zrobiłam w kibelku... tam mam łączone płytki 10x10 i 20x20... ułożyłam całą ścianę na podłodze i pasami była przenoszona na ścianę :)

gdzieś mam nawet fotkę jak leżały na podłodze to mogę poszukać :lol2:

to bardzo dobra metoda!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te co się fugi mijają mam pod prysznicem w innej łazience niż te czarne

w prysznicu jest jedyne miejsce w łazience gdzie się spotykają dwie płytki ścienne

 

te czarne są w kibelku gościnnym - pasowałam na podłodze od razu jak leci - układałam na łapu-capu mieszając dwa rozmiary, bo miało być mega nieregularnie :) w jednym czy dwóch miejscach podczas kładzenia na ścianę coś zmienili bo łatwiej było wyciąć otwory w krawędzi płytki niż na środku i zamieniał tata płytki miejscami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...