franek43 31.05.2004 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2004 Chcę kupiś 70 letni piękny dom w oklolicach Warszawy.Co myślicie o takim pomyśle biorąc pod uwagę że trzeba będzie wymienić 300 m dachu (karpiówkę - chyba na blachodachówkę z posypką), ocieplić ściany, podłogę, wymienić 1/4 stropów, zamontować ogrzewanie gazowo/kominkowe i rozprowadzić rurki + zamontować kaloryfery. Wymienić 17 okien. Założyć oczyszczalnię ekologiczną.Dom ma ok. 300 m2 na dwu poziomach.Pozdrawiam, czekam na porady i przestrogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
awt 01.06.2004 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 To zależy od ceny! Ważny jest też stan budynku, bo czasami lepiej zburzyć i budować od nowa. Ale gdy remontujesz nie musisz uganiać się za mnośtwem papierków, nie tracisz pięniedzy na załatwianie pozwoleń, przyłączy, nie musisz wręczać łapówki za przyśpieszenie działań itp. Słowem rok do przodu. 1. sprawdź dobrze grunt, czy nie jest podmokły, czy nie następują peknięcia budynków w pobliżu, poziom wody w gruncie (u znajomych po 30 latach do zaczyna pękać) 2. fundamenty! tu będzie gorzej . Można odkopać i sprawdzić czy są równe (mogły być wylewane i pomieszane z ziemią), jak głęboko, czy jest izolacja pozioma (dawniej nie przykładano do tego uwagi). Resztę można już przeżyć i jakoś wyremontować, bo gdy funamenty kiepskie i podciągają wilgoć to później dużo kosztownej roboty z wzmocnieniem i zrobieniem izolacji poziomej. No chyba, że jeszce ściany murowane były z piaskowca łączonego wapnem z piachem i teraz pod tynkiem to się to wszystko rozsypuje (dawniej używano mniej cementu a więcej wapna). Może sufit jest belek z trzciną i tynkiem, a wśrodku belek próchno? W każdym razie musisz znaleźć fachowca, który już takie budynki remonotował lub rozbierał, bo on bedzie wiedział co sie może wszędzie czaić złego. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tgb 01.06.2004 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 Często jest tak, że cena działki ze starym domem jest niższa niż niezabudowanej. Istotne może być też to co pisał awt - mniej papierów, pozwoleń. My mieliśmy taką sytuację, że nie moglibyśmy postawić na naszej działce nowego domu, więc "rozbudowaliśmy" stary (z tym że wcześniej parę lat w nim mieszkaliśmy)Trzeba zainwestować w konstruktora, który oceni stan domu i... policzyć. Może warto kupić, a potem w całości rozebrać. Koszty rozbiórki murowanego domu nie są porażające, gorzej z drewnianym (koszty utylizacji dużo wyższe niż dla gruzu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 01.06.2004 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 . Koszty rozbiórki murowanego domu nie są porażające, gorzej z drewnianym (koszty utylizacji dużo wyższe niż dla gruzu) A czy materiału z rozbiórki domu drewnianego nie można po prostu spalić? Pytam teoretycznie bo nie mam takiej sytuacji, ale po prostu zainteresowała mnie ta różnica w cenie utylizacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
micmarci 01.06.2004 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 jak masz gdzie mieszkać i stoi samodzielnie (nie bliźniak) to burzyć i robić od nowa. Zrobienie nowego będzie tańsze niż. Ja niestety ze wzgl. na bliźniak (problemy z sąsiadem i jego budynkiem) oraz słaby grunt (dom ma 70 lat i jest w miare ustabilizowane podłoże, mimo że fundament z cegły bez ław bede reanimował takiego trupa. Ściany też liche 2 x 12 z pustką słabo przewiązane. Zaprawa wapienna. nNAdbudowuje dach 2 spadowy na kostke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viktoria23 01.06.2004 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 do AWT : No właśnie .. a co jak ława pod starym domek sie osuwa ? ... nie ma fundamentów, nie ma piwnic tylko chyba wylana ława Też zastanawiam się nad kupmen takiego starego domu .. i tez w okolicach W-wy ... tylko właśnie pewne pęknięcie stropu wzdłuż belki stropowej ( stalowa) i potem w dół wzdłuż sciany .. mnie zastanawia. Dodam że opaska dookoła domu mniej wiecej w tym miejscu tez jest napięknieta. Natomiast po strychu to ja chodziłam .... i nie załamał sie .. i po tej belce ... tez. BARDZO NIEMĄDRZE .. prawda. Prosze poradz gdzie i jak moge sie dowiedzieć czy to da sie naprawić i czy wogole od łąwy .. czy tez np. za duże naprężenie na tej belce ... itd. Zupełnie nie znam sie na tym .. jestem kobitka i to informatyk . pozdr. ivona z wawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
awt 01.06.2004 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 Trudno coś radzić jak się nie widzi budynku. Też jestem informatykiem . A byłem przy rozbiórce starej chałupy i remontowałem jedną (30 letnią), więc dużego doświadczenia osobistego nie mam. To że jest pęknięty strop moze być wynikiem wadliwego stropu, najgorsze jest to, że też opaska i ściana - może się grunt pod spodem rozjeżdza. Niedaleko był taki przypadek - dom na zboczu, że po pewnym czasie domek zjechał w dół kilkadziesiąt metrów. W takim starym domu najprędzej jeśli ma tyle lat nie robili żadnych zbrojeń w ławach, o wieńcu pewnie też nie słyszeli. Więc to chyba będzie sprawa kiepskich fundamentów (moze na wapnie). Najlepiej znajdź starego doświadczonego fachowca, takiego co to już niejedno widział, bo może się zdarzyć, że będziesz miała plac + dom do rozbiórki. Teściowie kupili zagrodę - dom+stodoła+obora, po obejrzeniu stwierdziliśmy, że najlepsza jest była obora, miała dobre fundamenty, dosyć dobre ściany, dobre płatwie i krokwie (parę tylko do wymiany). Po oczyszczeniu i przerobieniu wszystkiego jest teraz całkiem ładny (90m2) domek z tarasem (na ukończeniu). A dom oczywiście do rozwalenia ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viktoria23 01.06.2004 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 dzięki AWT ... , jak tu sie dodaje fotki ... chce cos pokazac ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pchlistosc 01.06.2004 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 To zalezy stary dom niech Cie nie strasza szanse na zawalenie ma zadne.jak ma wilgoc zrobisz poprostu dobra izolacje i drenaz .Stary dach wymieniaj ale nie dawaj zadnej blachy chyba ze wiezba slaba z reguly jednak jak dach nie ciekl to wiezba robiona przed wojna przezyje jeszcze wspolczesna wiezbe wiec kladz ceramike jak masz malo kasy to cementowa.Jak masz rysy na budynku zadko oznacza to zmiany konstrukcyjne mozna to sprawdzic i np.przemurowac warstwe cegiel.A kupuj napewno masz gdzie mieszkasz i masz dom z historia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viktoria23 01.06.2004 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 do pchlistosc: A widzisz ... gdyby to była tylko kwestia wilgoci, kilku lat do wymiany itd ... ale ta rysa wyglada naprawde grożnie ... co jak to naprawde ława jest pęknieta i zacznie sie rozjeżdzać .... wyslalam bym fotka ale nie umiem ... Jesdi okaze sie ze to nie fundament/ława ... to biore bez dwóch zdań. Nawet gdym miala przez cale lato macham młotem i wyburzyc ... co nie co. Bo tam jest kilka budynkow gospodarczych .. ceglanych do wyburzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franek43 01.06.2004 14:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 To zalezy stary dom niech Cie nie strasza szanse na zawalenie ma zadne. jak ma wilgoc zrobisz poprostu dobra izolacje i drenaz .Stary dach wymieniaj ale nie dawaj zadnej blachy chyba ze wiezba slaba z reguly jednak jak dach nie ciekl to wiezba robiona przed wojna przezyje jeszcze wspolczesna wiezbe wiec kladz ceramike jak masz malo kasy to cementowa. Jak masz rysy na budynku zadko oznacza to zmiany konstrukcyjne mozna to sprawdzic i np.przemurowac warstwe cegiel. A kupuj napewno masz gdzie mieszkasz i masz dom z historia Dzięki za otuchę. Cała zaleta tego domu to piękna bryła w starych drzewach, nie jest to kostka z lat 60-tych. Cena blachodachówki z posypką jest porównywalna z dachówką, tylko w tym drugim przypadku robocizna jest droższa. Jeśli więźba okaże się OK zostanę przy dachówce. Kolejne pytanie: jakiej mocy kupić piec gazowy i kominek z płaszczem wodnym aby ogrzać 300 m2 dom? (jakich firm?) Eksperta od remontów starych domów znalazłem, w przyszłym tygodniu będziemy robić oględziny. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 01.06.2004 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 jak masz możliwość to zrób ekspertyzę stanu technicznego, bo to co wymieniłeś jest zapewne widoczne gołym okiem a np. izolacji fundamentów nie zobzaczysz jak nie odkopiesz. jednak stare domy mająwój urok i czasami warto je gruntownie odrestaurować - i wartość nieruchomości idzie też w góręale najważniejszy jest stan techniczny chałupy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zoe 01.06.2004 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 Mialem dokladnie ten sam problem.Dom w spadku.Wymiana polowy wiezby dachowej,blachodachowka(ca 200m), wymiana okien,wymiana ogrzewania. Wpakowalem w to ciezkie pieniadze, a ruinka pozostaje ruinka. Do remontu pozostaje jeszcze szereg rzeczy, lacznie z dociepleniem, a funduszy brak. Jednym slowem skarbonka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zoe 01.06.2004 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 Niemniej zachecam, szczegolnie , jesli jestes mlody. Bedziesz mial zajecie do konca zycia. To bardzo przyjemne zajecie (jesli sie ma pieniadze) ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 01.06.2004 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 ja podpowiem krotko: jesli dzialka jest wiecej warta niz dom na niej stojacy a ty zaplacisz taniej niz gola dzialke i jesli ma sie drugie tyle ile kosztuje ta "nieruchomosc":) na remont to mozna zaczac mysle o kupnie. ja remontuje ponad 50letni dom wiec pewnie i tak mam lzej niz ty bedziesz mial. No chyba ze dom jest poniemiecki a nie pokomunistyczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franek43 01.06.2004 21:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 Dom jest posanacyjny a nie poniemiecki czy pokomunistyczny. Jednym słowem dom z 1930 roku murowany trochę willowy trochę dworkowy. Zamieszkiwany przez tą samą rodzinę od 74 lat - dbali jak o swoje, choć dużych remontów nie robili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viktoria23 02.06.2004 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 do FRANEK: Czy podzielił byś sie namiarem na tego gostka od starych domów ... bardzo mi jest taki potrzebny do oceny technicznej .. moze na priv mail co ? pozdrawiamivona z wawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 02.06.2004 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 Może przeczytacie ten wątek http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=22188 ? Historia dotyczy co prawda domu zbudowanego "w komuniźmie" ale jest ciekawa ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viktoria23 02.06.2004 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 do _BOGUS_: Dzięki .. poczytałam ... ale normalnie zsunełam się pod biurko ze śmiechu .. , pieknie napisane .... natomiast szczerze jedyny wniosek który z tego wyciagnęłam ... to to zeby sprawdzić kominy (fi) bo kominów jest dwóch. Co do instalacji - tu sie nie tyczy. W tym domu nie ma NIC, nie ma łazienki, nie ma wody bierzącej ani kaloryferów .. więc i tak całą instalacje plus studnie/szambo musze robic nowe .. to jest akurat PLUS .. jak widać. Co do grzyba .... zauważyłam slady na sćianie w jednym pomieszczeniu .. fakt w tej chwili wyschnęte ... ale od góry .. a nie od dołu. Poszłam na strzych i fakt kilka łat do wymiany ..... ale normalnie konstrukcja dach .. BOMBA ..... oczywiscie jeszcze nie kupiłam ... musze poczekac az mój spec/majster budowlaniec wróci z urlopiku ... A Majster wcale nie ma 75 lat ... jest Inzynierem z uprawnieniami budowlanymi .... fakt ze na wielkopolsce ale wiedze ma. I tam pracował w gminie w budowlanym ... zobaczymy co powie o tych fundamentach /Lawie ( pewnie tez taka jak w powyższym linku .. 60cm .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tgb 02.06.2004 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 . Koszty rozbiórki murowanego domu nie są porażające, gorzej z drewnianym (koszty utylizacji dużo wyższe niż dla gruzu) A czy materiału z rozbiórki domu drewnianego nie można po prostu spalić? Pytam teoretycznie bo nie mam takiej sytuacji, ale po prostu zainteresowała mnie ta różnica w cenie utylizacji. Teoretycznie pewnie nie można spalić (teoretycznie to chyba również liści nie można palić), ale pewien nie jestem. W praktyce - wymaga mnóstwa pracy i czasu (to jednak ładnych kilka(naście) kubików drewna)- ale jak ktoś chce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.