viktoria23 02.06.2004 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 do _BOGUS_: Uppss ..niezwróciłam uwagi ze to nie mój wiątek .... przepraszam .. ale mam kilka wystawionych o podobnej naturze ... tez zastanawiam sie nad kupnem starego domu ... Jeszcze raz przepraszam..... FRANKA .. Ivona z Wawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 02.06.2004 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 viktoria23 - llink umieściłem też dla Ciebie a nie tylko dla franek43. Mnie samego bardzo ubawił więc cieszę się że odebrałaś go podobnie. Bo nie chciałem abyś zrezygnowała z zakupu tylko podejmowała decyzję bardziej świadomie. Sam mam, po babci, malutki domek. Jak już dokończę swoją budowę (tydzień temu zamieszkałem we własnym, nowym domu) to prawdopodobnie, ze względów sentymentalnych, spróbuję zacząć jego remont. Tam też nic nie ma, nawet zbyt ładnych widoków (u Ciebie są), tylko cisza bo do najbliższego asfaltu 1 km. Ale tam się urodziłem ... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viktoria23 02.06.2004 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 _BOGUS_: he he .. co do tych widokód .... same nowe domy w okolicy, przed domem - fakt nawet ładne stare sosny ... ale tył ( a wejscie od tyłu, czyli od podwórka) ... totalny syf. Porobie troche fotek ... normalnie sama sie zastanawiam dlaczego ja wogole chce sie w to pakowac. 2 budynki gospodarcze do wyburzenia własnymi siłami .... trzeba stunie wiercic, szambo robić założyc siłe ... juz nie wspomne o wzmocnieniu, izolacji fundamentów ( jesli sie okaze ze wogole sie nadaja .. bo mama wrazenie ze chyba okaze sie ze do rozbiorki) .. niestety .. ale zobqaczymy. powiezchnia podworka .. elegancji beton wylany, fakt popekany tak ze spokojnie da sie powolutku usunąc .. ale jednak. jedyne 120 metrów ... wszystkiego ... 2 kominy ... no i całkiem ladne poddasze/teraz strych .... nawet ma okienka ... Ale po co ja sie tu rozgadowuje .. jak pewnie sie okaze ze i tak niz z tej rudery nie wyjdzie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viktoria23 02.06.2004 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 no dobra .. fotki zrobione ... http://www.pbase.com/viktoria23/dom i co syf, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 02.06.2004 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 Jak to stary dom nie zamieszkały. Widziałem podobne gdy jeździłem w 2002 roku chcąc kupić tani dom w okolicach Warszawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 02.06.2004 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 no dobra .. fotki zrobione ... http://www.pbase.com/viktoria23/dom i co syf, nie? victoria wg mnie to dom do rozbiorki. wiele rzeczy dzis mozna wyremontowac ale nie wszystkie. poza tym koszty remontu prawie zawsze sa dwa razy wieksze niz budowy od zera (nie biorac pod uwage uzbrojenia). jesli cena dzialki uwzglednia rozbiorke to mozna w to wejsc powodzenia PS: ja remontuje wiekszy syf. Dom chcialem powiedziec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viktoria23 02.06.2004 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 do TOM SOYER: dzieki ... do rozbiorki ?, dlaczego?, pewnie przez to pekniecie .. no ja tez tego sie obawiam .. dlatego wcale pochopnie nic nie kupuję ... natomiast jak widac na fotkach .. dzialka calkiem ladniutka ... jak na miejsce gdzie jedyne grunty pozostale to jakies pozalewowe wisly .. oczywisice wlasnie odrolnione i plaskie/puste jak kartka papieru ... jest uwazasz ze ten dom juz sie do niczego nie nadaje .. a ty masz wiekszy syf ... to dlaczego go nie zburzysz? pytanie 2) co do kosztów remontu starego a budowanie nowego ... jesli bys mial ojca inspektora nadzoru/wszelakie uprawnienia budowlane i takie tam inne. kiedys pracowal w budowlanym w gmienie na wielkopolsce .... i gdybys mial kupla co ma firme budowlana co ma caly fajowy duzy sprzet. i tez conieco umi zrobic ... k gdys sam mial zamair, zbijac tynki, obkopywac fundament, a nawet podkopytac go i podlewac betonem .. burzyc ściany, robic sciany, klasc instalaje elektryczna ( moj maz ma uprawnienia full elekr .. tyle ze ich wcale nie wykorzystuje bo jest informatykiem .. a raczej to robi w tej chwili ... ahh .. i gdybys byl kobitka ... co tez lub pomachac pedzlem a nawet umie co nie co naprawic, zerwac ( łaty+papa), wyciorem zaatakowac komin .. i takie tam inne .. to co bys zrobil na moim miejscu ?? ... mam wrazenie ze roznica w cenie pomiedzy ta dzialka wraz z tymi murami .. a pusta dzialka + stan surowy ... to ponad 100 tys ... to jakos dziwnie do mniej przemawia ... na plus .... ale oczywiscie wcale nie neguje ze to moze byc ruina .... pozdr. ivona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pchlistosc 03.06.2004 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2004 do TOM SOYER: dzieki ... do rozbiorki ?, dlaczego?, pewnie przez to pekniecie .. no ja tez tego sie obawiam .. dlatego wcale pochopnie nic nie kupuję ... natomiast jak widac na fotkach .. dzialka calkiem ladniutka ... jak na miejsce gdzie jedyne grunty pozostale to jakies pozalewowe wisly .. oczywisice wlasnie odrolnione i plaskie/puste jak kartka papieru ... jest uwazasz ze ten dom juz sie do niczego nie nadaje .. a ty masz wiekszy syf ... to dlaczego go nie zburzysz? pytanie 2) co do kosztów remontu starego a budowanie nowego ... jesli bys mial ojca inspektora nadzoru/wszelakie uprawnienia budowlane i takie tam inne. kiedys pracowal w budowlanym w gmienie na wielkopolsce .... i gdybys mial kupla co ma firme budowlana co ma caly fajowy duzy sprzet. i tez conieco umi zrobic ... k gdys sam mial zamair, zbijac tynki, obkopywac fundament, a nawet podkopytac go i podlewac betonem .. burzyc ściany, robic sciany, klasc instalaje elektryczna ( moj maz ma uprawnienia full elekr .. tyle ze ich wcale nie wykorzystuje bo jest informatykiem .. a raczej to robi w tej chwili ... ahh .. i gdybys byl kobitka ... co tez lub pomachac pedzlem a nawet umie co nie co naprawic, zerwac ( łaty+papa), wyciorem zaatakowac komin .. i takie tam inne .. to co bys zrobil na moim miejscu ?? ... mam wrazenie ze roznica w cenie pomiedzy ta dzialka wraz z tymi murami .. a pusta dzialka + stan surowy ... to ponad 100 tys ... to jakos dziwnie do mniej przemawia ... na plus .... ale oczywiscie wcale nie neguje ze to moze byc ruina .... pozdr. ivona pekajace sciany nie zawsze oznaczaja slaby fundament. napisz bo zdjecia widzialem czy wszystkie rysy sa widoczne z obu stron, jaka jest szerokosc rysy i czy biegna obe z gory do ktorego miejsca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viktoria23 03.06.2004 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2004 do PCHLISTOŚĆ: W więc : Rysy (raczej szramy), TAk są widoczne po obydwy stronach muru, o po obydwu stonach byudynków (wszystko wzdłuż jednej belki stropowej). Rysy (przynajmnije z zewnątrz .. czyli to co tynki/zew/wew popękane), ida mniejwięcej do połowy muru .. patrz obrazek 2752/2796 ( tutaj rysy zew i wew), 2755/2843 ( zew/wew), 2776/2802(zew.wew) . jak widać to cegły wręcz pękniete, a nie np. tylko zaprawa (strych). ale co jest ciekawe, na strychu to pękniecie idzie przeciez w góre az do dachu ,od stropu ( parter/piętro). czyli jakby pękniecie poszło od góry pod dachem poprzez strop (wzdłuż belki (choć od góry na stropie nie ma szramy), poszło z obydwu stron budynku ( czyli mam wrażenie ze połowa budynku sie osuneła (patrz 2771 - nacisk na fundament i odłupał sie kawałek). A to że też rysy pod oknami ... ??, niewiem co o tym myśleć.Fotka 2765/2766/2767/2768 .. to wszystko ta sama ściana. czyli co pęknięty fundament 2768, czy moze tylko tynk? ... Naprawde sie na tym nie znam ..... ale tak sobie snuje przemyślenia "na chłopski rozum" I co ty na to ?Sorki , ze bedziesz musialtroche polatać pomiędzy murator.pl a pbase.com ... Pozdr.Ivona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 03.06.2004 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2004 Victoria, no cóż w mojej wsi jest kilka takich domów, tak podobnych do tego na zdjęciu, że aż myślałam że do mnie z tym domem zawędrowałaś HMM! Nie znam się na tym, ale ze zdjęć wynika, że z fundamentów ciągnie wilgoć i chyba gdzieś dach przecieka. Napisz, w jakiej technologii zbudowany dom i może coś jeszcze wyduś od sprzedającego. Poza tym jak się zdecydujesz, to nie burz bezmyślnie tych budek gospodarczych zapewniam Cię bardzo się przydadzą. Czy będziesz chciała podnieść scianę kolankową, czy sciany to wytrzymają? Wyobrażam sobie go po remoncie, szczególnie ta weranda , ale to tyle kasy pochłonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pikumar97 03.06.2004 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2004 A ja podziwiam osoby które chcą remontować takie ruiny. Bo albo działka jest w tak wspaniałej (drogiej ) dzielnicy, pieknie położona ze starodrzewiem, że koszt wyburzenia starej chaty rekompensuje nam wspaniałe otoczenie. Natomiast w przypadku gdy nie możemy wyburzyć (np konserwator zabytków się nie zgadza) lub nie chcemy to za koszt remontu takiej chaty postawiłby dwie nowe. Mówię o domu który jest suchy, bez grzyba ma wykonane poprawnie wszystkie instalacje , wygodne schody (na zdjęciu victori23 wysokość stopnia to chyba z 23cm), ma szczelny ładny dach , elewację. Przecież te wszystkie rzeczy w starym domu trzeba zrobić od nowa, pozosyawiająć w zasadzie tyko ściany nośne.Doliczyć koszt zamurowania niektórych otworów drzwiowych i okiennych, wybicia w 50cm murze nowych otworów wzmocnienie fundamentów, stropów itp.Na coś takiego stać tylko bardzo bogatych inwestorów i marzenia że taką chatę można tanio wyremontować należy między bajki schować.BArdzo bym chciał zobaczyć taką chatę przed i po remoncie z wymienionym dachem, ocieploną, otynkowaną, z wymienionymi schodami, oknami rynnami itp ze zrobionymi podlogami w kwocia < niż 200tys zł za tę kwotę Kodi Gdynia postawiłby dwa nowe domyPozdrawiam i proszę racjonalnie przekalkulować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 03.06.2004 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2004 franek43 a nie mogłbyś wrzucić jakiego zdjęcia Twojej "ruiny"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viktoria23 03.06.2004 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2004 do Pikumar97: tez bym chciala zeby za 200tys ktos postawil mi chate ... ale to jest niestety nie realne w Warszawie i okolicy ... tutaj mówię BARDZO serio ..., juz pomijam koszt działek ... wawa (tytaj cena nie ma górej granicy, 500tyś + za 900m), ok to odjeżdzamy od Wawy o 10km ... tutaj cena metra ziemi liczy sie ok. 60$, wiec jak łatwo policzyc za 1000m zapłacimy 240tys ... no to odjeżdzamy 20-30km od miasta ... cena juz lepiej po 40-30$/m .. a wiec działeczka juz kosztuje tylko 140000 ... a 40-50km za miastem .... normalnie taniocha ... 20$ za metr. totalna pustka, nawet po dzieciaka przyjedzie ci Gimbus ... bo szkoła po drugiej stronie wylotówki z Wawy ... wiec dodac do tego samo budowanie, uzbrojenie i inne niespodzianki ...masz .... 450000 nie?.. to co zrobić jak sie ma MIEć tylko 140tyś plus bierzace pieniądze?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pchlistosc 03.06.2004 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2004 do PCHLISTOŚĆ: W więc : Rysy (raczej szramy), TAk są widoczne po obydwy stronach muru, o po obydwu stonach byudynków (wszystko wzdłuż jednej belki stropowej). Rysy (przynajmnije z zewnątrz .. czyli to co tynki/zew/wew popękane), ida mniejwięcej do połowy muru .. patrz obrazek 2752/2796 ( tutaj rysy zew i wew), 2755/2843 ( zew/wew), 2776/2802(zew.wew) . jak widać to cegły wręcz pękniete, a nie np. tylko zaprawa (strych). ale co jest ciekawe, na strychu to pękniecie idzie przeciez w góre az do dachu ,od stropu ( parter/piętro). czyli jakby pękniecie poszło od góry pod dachem poprzez strop (wzdłuż belki (choć od góry na stropie nie ma szramy), poszło z obydwu stron budynku ( czyli mam wrażenie ze połowa budynku sie osuneła (patrz 2771 - nacisk na fundament i odłupał sie kawałek). A to że też rysy pod oknami ... ??, niewiem co o tym myśleć. Fotka 2765/2766/2767/2768 .. to wszystko ta sama ściana. czyli co pęknięty fundament 2768, czy moze tylko tynk? ... Naprawde sie na tym nie znam ..... ale tak sobie snuje przemyślenia "na chłopski rozum" I co ty na to ? Sorki , ze bedziesz musialtroche polatać pomiędzy murator.pl a pbase.com ... Pozdr. Ivona zrob jedna prosta rzezcz: na rysy naniesc placki z gipsu i na gips naklej cienkie szkielko npl.laboratoryjne. Dom obserwuj szczegolnie po opadach deszczu jezeli szklo peknie konstrukcja domu dalej pracuje jezeli nie oznacza to ze budynek sie ustabilizowal.(i to by byla optymistyczna wersja) Jak mowilem pekniecia konstrukcyjne nie wynikaja tylko z problemow z fundamentem. Napisz czy w wielu miejscach przeciekal dach i czy wiezba jest stabilna czy sprochniala zdrowka zycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viktoria23 03.06.2004 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2004 Dach oprzeciekał tylko w jednym rogu ... i tak tez to wyglada od strony dachu. jeden róg ... deski poryte pleśnią itd. POkoj pod nim ... jak widac na fotkach 2805/2827 (pokoj/dach nad nim) ... natomist napewno przez te pęknięcia tez moze wlewac sie woda .. co znaczy ze ta "belka" i brak tunku na niej ( tu mowa od wew. tynk sufitowy) .. to pewnie efekt wody ... tak mis ie wydaje ... Natomiast uważam ze sama konstrukcja dachu .... jest SUPER ... tylko deski do wymiany. Sprawdzalam krokwie i stemple nawet tam gdzie tak bardzo cieknie ... i naprawde są w b. dobrym stanie ... to widac na fotkach. Mysle ze dechy napewno w tej "opuszczajacej" sie czesci sa do wymiany ... ale sama konstrukcja wciąż bardzo jara ... Czekam na dalsze pytania. dizeki za pomysl ze szkielkiem ... zrobie to na dniach ... i zobaczymy ... jesli sie nie sprzeda w miedzyczasie ... ile mam czekac?, 2miesiace?, 6 miesięcy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viktoria23 03.06.2004 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2004 do Pikumar97: Hej w ruinie przynajmnije nie trzeba przerabiać instalacji ... bo ich nie MA Ale tak na serio .. sama się zastanawiam .. zabardzo mnie męczą te pękniecia ... serio ... w tą sobote wyjeżdzam nad morze .. na 3 tyg. moze wtedy jakos mi "przejdzie" ten wspaniały pomysł .... moze .. bo narazie to nocami nie śpię tylko rozmyślam o tym jak wzmocnić fundament/ławę .. Ivona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pikumar97 03.06.2004 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2004 Wcale ale to wcale nie trzeba wydawać na budową nowego domu 400- 600tys. jak pisze victoria23. Ja wybudowałem duży komfortowy dom z najlepszych materiałów jakie uważałem za stosowne użyć w cenie właśnie 200tyś. w tym 80m2piwnice +160m2 pow użytkowa + garaż i komunikacje ok 45m2. działka 40km od krakowa kupiona za naprawdę grosze. ( ceny działek w krakowie i warszawie są porównywalne). Wszystko jest na miejscu (sklepy, szkoły, przychodnie itd.) Jedynie do pracy dojeżdzam ale i tak się okazało że w przeciwnym kierunku 60km. Dojazd 45min koszt miesięcznie 400zł (samochód na gaz). Uważam że nikt nie jest w stanie przewidzieć gdzie się będzie pracować za parę lat dlatego dojazd do pracy 30, 50 km to żadna tragedia. Gorzej jest przebić się nie raz z jednego końca miasta na drugi (środkami komunikacji miejskiej napewno będzie dłużej) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pchlistosc 03.06.2004 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2004 Dach oprzeciekał tylko w jednym rogu ... i tak tez to wyglada od strony dachu. jeden róg ... deski poryte pleśnią itd. POkoj pod nim ... jak widac na fotkach 2805/2827 (pokoj/dach nad nim) ... natomist napewno przez te pęknięcia tez moze wlewac sie woda .. co znaczy ze ta "belka" i brak tunku na niej ( tu mowa od wew. tynk sufitowy) .. to pewnie efekt wody ... tak mis ie wydaje ... Natomiast uważam ze sama konstrukcja dachu .... jest SUPER ... tylko deski do wymiany. Sprawdzalam krokwie i stemple nawet tam gdzie tak bardzo cieknie ... i naprawde są w b. dobrym stanie ... to widac na fotkach. Mysle ze dechy napewno w tej "opuszczajacej" sie czesci sa do wymiany ... ale sama konstrukcja wciąż bardzo jara ... Czekam na dalsze pytania. dizeki za pomysl ze szkielkiem ... zrobie to na dniach ... i zobaczymy ... jesli sie nie sprzeda w miedzyczasie ... ile mam czekac?, 2miesiace?, 6 miesięcy? spokojnie miesiac gora dwa bedziesz widziec. Co do fundamentu to wez szpadel i odkop metr bedziesz widziec co sie dzieje acha jest on moze podpiwniczony. Z tymi ekspertami to uwaza dopoki sama wszystkiego nie sprawdzisz to nie wolaj chyba ze znajdziesz kogos z NOTU ale troszke kosztuja. I pamietaj o jedneym jak ten dom stal kilkadziesiat lat to z zamknietymi oczami ci mowie ze bedzie stal drugie tyle. Reszta to koszty remontu i efekty wizualne. Ja kupilem podobny dom moze troche w lepszym stanie i sobie radze ostatnio wykrylem w moim domu piwnice maly kawalek ale zawwsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pikumar97 03.06.2004 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2004 do victori23Odnośnie dachu tej "willi" to napewno trzeba zerwać całe przekrycie, sprawdzić stan więźby , to co kwalfikuje się do wymiany - wymienić, pokryć dach folią paroprzepuszczalną ( rozumiem że chcesz ocieplić poddasze bo inaczej nie wyrobisz na opał do domku), nabić kontrałaty, łaty, wtedy pewnie pasowałoby dać nową dachówkę, lub blachę (ze wzgl estetycznych oraz na trwałośc mater. - następny remont niech robią wnuki) przy takiej wymianie konieczne są nowe obróbki blacharskie okapów, kominów, koszy itd, wtedy nie zostawisz już starych przerdzewiałych rynien, tylko też zechcesz je wymienić. A ak przede wszystkim to na tym poddaszu jest moim zdaniem troszeczkę za nisko (odczucie subiektywne oparte na fotografiach) więc możeby tak troszeczkę podnieść ściankę kolankową i lekko zmienić kształt dachu???? - To następne koszty ( beton zbrojenie, nowa więźba) Jak się głęboko zastanowisz to się okaże że w zasadzie to w tym domu chcesz wszystko pozmieniać zostawiając ściany zew. + fundamenty ( pewnie do wzmocnienia). Jeżeli mogę ci doradzić to jeżeli nie masz drugich 140kzł na remont to się w to absolutnie nie pchaj bo ci i tak tych pieniędzy braknie.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viktoria23 03.06.2004 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2004 wiesz co ... wczoraj jak robilam fotki, skakalam po wszystkich podłogach .. wszedzie ... i nic. ale nigdy nic nie wiadomo . Natomiast wyobraż sobie ze mojej mamy gach, powiedzmy w tej chwili ojczym przyszywany ... pracował dla NOTU .. to ten kolo z uprawnieniami co pisała w tym watku .. tylko wyżej .... ale oni sa na wywczasach .. musze czekac az wrócą ... właściciel bardzo chce szybko sprzedac .. fakt ze ta ruina odstrasza wszelkich potencjanym nabywcow, gdyz w okolicy sa jeszcze ladniutkie puściutkie działeczki ... fakt .. ze w podobnej cenie .. co znaczy wiekszosc woli kupic pustą .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.