Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

super! nie myślałeś o produkcji i sprzedaży? :)

 

Wiecie co Wam powiem? Każdy grill zrobiony własnoręcznie jest fajny! Ja swój zrobiłem raczej przypadkowo, szkoda po prostu było mi butli gazowej. Na początku wyglądał on jak bęben od pralki na trzech nogach, brakowało mu tego "czegoś". Kupne grille z hipermarketów made in china można sobie owinąć wokół kolana... Lepiej sobie zrobić coś sprawdzonego i solidnego.

Szczerze powiedziawszy mój model powstał całkowicie w mojej głowie, z niczego nie był ściągany, fajnie byłoby go produkować na większą skalę, uważam że solidnością i estetyką o wiele bardziej przewyższa masówkę. Ponadto butla jest zdejmowana (oddzielnie wózeczek i oddzielnie palenisko) także z czyszczeniem nie ma większych problemów. Fajnie wygląda wydobywający się z z kominów kręcący dymek :), ogólnie konstrukcja pod kątem fizyki budowli jest udana.

Jest tylko jedno ale... robiłem grill 2 bite miesiące po pracy (od 16.00 do 20.00). Fakt, że obmyślenie końcowej bryły i bieżące modyfikacje "koncepcji" wydłużyły czas budowy, dlatego licząc moją robociznę za mniej niż 600 zł nie oddałbym go. Natomiast teraz gdy prototyp już wyszedł to czemu na zamówienie komuś go nie zrobić...? Kumple mówią, że świetnie nadaje się jako prezent na parapetówę ^^. Goście widząc go pierwszy raz na początku stoją przez 5 minut zanim w ogóle coś powiedzą :>. Potem jest dochodzenie "gdzie to kupiłeś?!" i wielkie zaskoczenie jak mówie, że to moja robota...:> Wtedy chyba najbardziej człowiek czuje się spełniony:))

Zrobiłem już do niego "pogrzebaczyk" w sumie przez 4 godziny i także małym nakładem :) Zapewne powstanie jeszcze cała gama akcesoriów ;).

 

Pozdrawiam wszystkich, którzy z kreatywnością podchodzą do swojego "gniazdka"!!! Marcin

DSC02057.jpg

Edytowane przez szuruwaguru
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • Odpowiedzi 159
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 1 year później...
Chciałem się pochwalić wybudowanym grilem, choć fakt faktem nie jest jeszcze skończony. Budowa trwa od marca 2011r do dnia dzisiejszego... pozostało do dokończenia kilka szczegółów. Zapraszam do komentowania i oceniania.. W razie pytań chętnie udzielę odpowiedzi. Obraz 007.jpg Edytowane przez grecko87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...
może zorganizuj grill degustacyjnego? wtedy ocenimy :) osobiści marzy mi sie grill w tym stylu http://img09.tablica.pl/images_tablicapl/15179773_3_644x461_-grill-grille-ogrodowe-betonowe-ogrod.jpg

 

tutaj Kolego proponuje i prezentuje wytwór rąk własnych , wychuchane cacuszko z misterna robota , a z całym szacunkiem twoja propozycja do betonowy odlew na masowa skalę....

jak sam widzisz nie można porównywać ręcznej roboty do fabryki;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

,,może zorganizuj grill degustacyjnego? wtedy ocenimy osobiści marzy mi sie grill w tym stylu http://img09.tablica.pl/images_tabli...nowe-ogrod.jpg''

 

W sumie to zależy od tego, kto co chce mieć i w jakim przedziale cenowym się chce zmieścić. Ja chciałem mieć coś zupełnie innego niż wszyscy i nie powiem sąsiedzi i znajomi zazdroszczą :) Koszt.... jakbym chciał wszystko kupić po cenach rynkowych i jeszcze zatrudnić kogoś do zbudowania... myślę, że 4 tysiące by to kosztowało, cała budowla jest z granitu stąd taki koszt. Ja zrobiłem go za 300 złotych więc za tą cenę niczego podobnego na sto procent bym nie dostał. A czy ładny :) kwestia gustu... na pewno wszystkim się nie bedzie podobał :) grunt, że efekt przeszedł moje wyobrażenie przed rozpoczęciem prac :)

 

 

,,przepięknie , czy masz tak jakiś schowek , czy to miejsce na dole będzie na węgiel? "

 

Schowka nie posiadam ze względu na to, że tuż obok mam garaż :) jednak na czas grillowania węgiel ląduje pod stołem w widocznej pod stołem wnęce. Oczywiście można zrobić tam jakąś dodatkową półkę :) albo zamykane drzwiczki. Wszystko zależy od tego, jakie ktoś ma wymagania :)

 

 

Prace nad grillem skończyłem 17 grudnia 2012r :) postaram się zrobić kilka zdjęć i na pewno powiększe nieco galerię :)

Edytowane przez grecko87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Tak jak obiecałem mam więcej zdjęć dodatkowo opisze co i jak budowałem :)

 

Fundament

 

Zaczynając swoje prace musiałem usunąć dziko rosnący bez który był w tamtym miejscu, to dziadostwo wszędzie się rozsiewa, dodatkowo znajdował się tam korzeń po starym orzechu. Po wyrwaniu i wywiezieniu wszystkiego co się dało przystąpiłem do fundamentu. Czytałem jak robili to inni, ale jakoś mnie to nie przekonało. Pożyczyłem od kolegi świder go wiercenia w ziemi( takie jak są w obi na ogrodach) i wykręciłem 4 otwory na około 150cm głębokości. Całośc została wypełniona betonem w proporcji 2do1. Następnie z desek wykonałem ramkę pod wylewkę, wymiar to ok 170cm x 80cm i wysokość 25cm. wymiary w przybliżeniu gdyż nie pamiętam jak to było do centymetra. Wylewka również w proporcji 2do1 i dodatkowo zbrojona drutem 6mm żebrowanym.

 

Spód Grilla

 

Po wyschnięciu zabrałem się do murowania.... kostkę musiałem sobie sam tłuc młotkiem, posiadałem tylko ścinki granitowe wiec jak mi się urąbało młotkiem tak musiało pasować :) Projekt który miałem w głowie zkładał dwa okręgi o średnicy 52cm, oddalone od siebie o 35 cm i połączone ze sobą ścianką po łuku od tylnej strony.

 

Obraz 034.jpg

 

 

Teraz żałuje, że nie robiłem zdjęć od początku gdyż bardzo by mi się przydały. Całość została murowana na wysokość 90cm. Kostka murowana na zaprawę atlas plus od środka okręgi dokładnie zakitowane co było trudne ze względu na nie równy kształt łupanej przeze mnie kostki. Gdy już spód był wykonany pojawiła się trudność związana z blatem. Na szczęście znajomy posiadał pasujący mi wymiar granitu który ma kolorystyczną skazę, dla niego było to odpad. Mi skaza nie przeszkadzała gdyż akurat była w centralnym punkcie płyty. Przód stołu dodatkowo był zaaokrąglony fachowo jest to ćwierćwałek. Boki strzępione, wykonałem to własnoręcznie za pomocą młotka i przecinaka. Efekt... zdjęcie poniżej

 

Obraz 026.jpg

 

 

Blat Granitowy

 

Wymiar płyty to 163cm x 62 cm grubość 6cm. z przodu 5 cm zawis od brzegu koła. Z boku ze względu na wymiar płyty jest 2cm... a pasowałoby żeby również było po 5cm, tego warunku nie spełniłem niestety, ale nie jest źle :) Całość oczywiście wypoziomowana.

 

Obraz 035.jpg

 

Komora paleniska

 

Po tym etapie przyszła pora nad murowanie paleniska... Ruszt 80cm na 50cm zakupiony w obi niestaty tutaj popełniłem błąd ale o tym pózniej. Scianki murwoałem tak aby ruszt wpuszczał się w scianki boczne co okazało się totalną pomyłką... Wymierzyłem środek stołu u murowałem ścianki na blacie. Cały czas za pomocą zaprawy Atlas Plus. Wymiar w środku 78cm na 55cm... wysokość 70cm. Ścianki boczne są podwójne, tylna pojedyńcza. z przodu mały murek na zasłonięcie paleniska... Samo palenisko wykonane z blachy ocynkowanej, a miedzy nią a blatem cegła. Zdaje sobie sprawę, że blacha może się przepalić ale minie z 5 lat zanim tak się stanie. Kawałek blachy, nożyce, wiertarka i nity wykonanie zajmuje poł godziny, genialnie proste, tanie i spełnia swoją rolę. Z rusztem miałem problem gdyż wpuszczenie go w ścianki było błędem, ponieważ kostki musiałby być idelnie w poziomiem oraz ich niereguralny kształt sprawiał że niektóre od szarpania sie urywały oraz było widać nacięcia w ściankach bo bokach. Zdenerwowało mnie to na tyle, że załatwiłem sobie paski granitowe... i przebudowałem całe wnętrze. Rusz musiał zostać przycięty, tak aby idealnie wchodził do środka. Zrobiłem dwa stopnie wysokości, które w zupełności wystarczają. Każdy robi błędy i ja je zrobiłem a ten był najpoważniejszy. Udało się to przebudować, tak więc pożar udało się ugasić.

 

Obraz 043.jpg

 

Jak ta przeróbka wyszła.... szału nie ma niestety, widać nacięcia, ale myślę że je zafuguję jeszcze jakoś. Są nierówne kształty kawałków które bedą trzymać ruszt, ale idzie to przeżyć :) całość oczywiście jeszcze do wyczyszczenia, wyskrobania z zanieczyszczeń. Ważne jest aby na tym etapie nie było prześwitów w ścianach i aby dym z paleniska szedł w górę przez komin, prześwity spowodują, że dym będzie walił każda szczeliną... a tego chcemy uniknąć.

 

 

 

 

Dach

 

Grill zimował bez dachu... nic to mu nie zaszkodziło gdyż u góry był szczelnie zalepiony, zima nic mu nie zrobiła, dało mi to też pewność, że wszystko dobrze zrobiłem. Zadaszenie powodowało, że na mojej głowie pojawiały sie pierwsze siwe włosy, Znów pomógł mi znajomy i załatwiłem sobie 6 pasków o wymiarze 90 x 22cm i 6 pasków o wymiarze 70x 22 cm wszystko w grubości około 2cm. Spasowanie i docinanie dachu w kształcie trapezu nie jest proste... Posłużyłem sie wyliczeniami, szablonem i docinałem wszystki szlifierką kątową. następnie zlepiłem ze sobą 4 elementy ma pierwszy poziom dachu, Była to w zasadzie ramka... połączona ze sobą drutami podobnym do szprych rowerowych. Naciąłem rowki i zatopiłem je w żywicy... dodatkowo ściany zlepione za pomocą Masy szczeliwo firmy Wurtch. Po zaschnięciu trzymało się jak trzeba :D wiec załadowałem pierwszy poziom na grilla... pomógł mi przy tym brat... samemu na pewno bym nie dał rady ważyło to około 50kg. Ciężar nie przerażał lecz niezbyt wygodne doście i wysokość wiec lepiej kogoś zawołać. Całość wypoziomowana.... dzięki zweżeniu u góry zapiera się konstrukcja o prostokątną komorę paleniska. Zamurowałem kostką wszystko tak żeby od środka wylot komina był w miarę prosty... Następnie położyłem dwa kolejne ramki. Wszystko sklejone na ze soba masą szczeliwo i dodatkowo od środka zamurowane i zrobione ,, raki"

Obawiałem się czy sposób w jaki zlepiłem te paski nie rozjedzie się pod swoim ciężarem, ale jak widać wszystko stoi :D

 

 

 

Komin

 

Tutaj posłużyłem się znanymi już paskami które mi pozostały po odcięciu. Po obszarpaniu boków zrobiłem nakładkę na którą dalej mogłem murować mały komin. Ma on łącznie wysokość 25cm. W sumie był to najsympatyczniejszy etap budowy, gdyż poszło mi to bardzo szybko. Wszystko zakończone na samej górze paskiem granitowym również obszarpanym. Pozostało dokładnie pozalepiać prześwity i szczeliny tak, aby zamarzająca woda nie zrobiła swojego podczas zimy.

 

Obraz 042.jpg

 

Obłożenie fundamentu.

 

Wykorzystałem tutaj ścinki które mi zostały, oraz znalezione u kolegi niepotrzebne paski. Wszystko poziomowane i kładzione tak aby szczeliny były jak najmniejsze. Potem fugowanie i czyszczenie. Musiałem zrobić małe krawężniki gdyż w miejscu budowy grilla ucieka mi teren w jedna stronę.... Na koniec zostało pożożyć brakujący polbruk który mi jeszcze został z wykładania podjazdu i podwórka.

 

 

Obraz 034.jpg

 

Koniec prac

 

Do końca pozostało mi tylko poczyścić i pofugować pare rzeczy. Musze pomalowac płot i wyciać albo przyciać krzaki za płotem ponieważ strasznie płot zielenieje.

 

Dziękuje mojemu koledze który mi pomogał i dał mi dużo materiało za który inni karzą sobie płącić chodzi tu o ścinki. Kolega zjadł pierwsza kiełbaskę i naprawde wielkie podziekowania dla niego, bo inaczej bym tego nie zbudował.

 

Ostrzeżenie. Przy łupaniu granitu koniecznie zakladać rękawice i okulary, gdyz strzelające odpryski mogą pociąć skórę, mi jeden kawałek wbił sie w powiekę. Krew lała sie strumieniem i na całe szczescie w powieke a nie w oko. Mam bliznę ale lepsze to niż utracony wzork.

 

Grill powstawał głównie niedzielami, kosztem kościoła :D ale nie żałuje :) Mam zamiar zaaranżowac starą studnie na stół do konsumpcji ktory bedzie lepszy niż plastikowe coś. Może uda mi się ja oblożyć granitem lub kamieniem polnym. jakies zadaszenie zrobic blat. wałek łańcuch ;D Studnia jest 5 metrów od grilla więc aż sie prosi aby coś z tym zrobić. Jeśli się za to wezmę na pewno bedą zdjęcia i opis.

 

Dziękuje za mile komentarze, to daje siłę do kolejnych wyzwań.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez grecko87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo, jak coś chętnie doradzę w budowie.

 

W sumie dobrze koledzy zrobili... przy remoncie domu bardzo ważne jest aby mieć miejsce gdzie można spokojnie zjeść, wypić coś( oczywiście herbatę ) i posiedzieć na powietrzu a nie w zapachu farb i klejów. Także postąpili od fachowego przygotowania miejsca pracy :D

 

Zimowe zdjęcie w całej okazałości

 

Obraz 040.jpg

Edytowane przez grecko87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Ja u siebie jeszcze nie odpalałem, mam grilla, ale od kiedy zbudowałem wędzarnię z funkcją pieczenia i grillowania nie używam praktycznie zwykłego grilla, uważam, że smak potraw, nawet kiełbasek, czy kaszanki jest o niebo lepszy robiony w gorącym dymie (temperatura rzędu 100*C) niż tradycyjnie na węglu drzewnym. Poddawane w ten sposób obróbce cieplnej potrawy są czyste, piekielnie gorące po wyjęciu z pieca i pachną niemiłosiernie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będąc na wakacjach w agroturystyce w Puszczy Augustowskiej podziwiałem przedziwny grill. Podpatrzony przez myśliwego na polowaniu gdzieś w Afryce. Wyglądał jak kamienna studnia. Wewnątrz była zamontowana pionowa oś z wytoczonej stali nierdzewnej. Przechodziła przez popielnik nakryty kratką, do którego doprowadzono powietrze trzema metalowymi kształtkami. Na kratce rozpalało się ognisko. Gdy został z niego tylko żar, rozpoczynano grillowanie. Na oś nakładano okrągły ruszt, w 1/3 była na nim blacha służąca jako miejsce na wiktuały. I ew. drugą kratkę powyżej, na gotowe ugrillowane mięso, żeby nie stygło. Pomysł niegłupi, bo w chłodne wieczory nagrzany grill skupiał wokół siebie biesiadników, każdy grillował sobie własnoręcznie. Dzięki temu gospodarz imprezy nie był przywiązany do grilla. Zamierzam wybudować u siebie taki grill.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
uważam, że smak potraw, nawet kiełbasek, czy kaszanki jest o niebo lepszy robiony w gorącym dymie

Tylko że ten gorący dym jest rakotwórczy :(

W tym roku chcę wypróbować u siebie grill oparty na pomyśle t.zw. grilla (chyba?) włoskiego, w którym tylko promieniowanie od żaru oddziaływuje na potrawy a dym uchodzi bokiem. Uzyskano to kształtując odpowiednio konstrukcję całości. U siebie ten efekt (tytułem eksperymentu) będę chciał uzyskać odciągając dym w bok wentylatorem wyciągowym. Zobaczymy, jak to się sprawdzi :rolleyes: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że ten gorący dym jest rakotwórczy :(

W tym roku chcę wypróbować u siebie grill oparty na pomyśle t.zw. grilla (chyba?) włoskiego, w którym tylko promieniowanie od żaru oddziaływuje na potrawy a dym uchodzi bokiem. Uzyskano to kształtując odpowiednio konstrukcję całości. U siebie ten efekt (tytułem eksperymentu) będę chciał uzyskać odciągając dym w bok wentylatorem wyciągowym. Zobaczymy, jak to się sprawdzi :rolleyes: :D

 

Mam troszkę inne zdanie niż Ty. Przez nieodpowiednią obróbkę cieplną potraw można zrobić sobie i innym krzywdę, często bardzo nieświadomie, po co eksperymentować? Są metody sprawdzone.

 

Zawsze trzymam się kilku podstawowych zasad, po pierwsze, nigdy nie grilluje bez tacki, pomimo że ściekający tłuszcz w piecu, którego używam nie ścieka bezpośrednio na żar i nie powoduje wydzielanie się bardzo szkodliwych substancji, które z powrotem osiadają na przyrządzanych potrawach, po drugie używam wyłącznie drzewa liściastego, po trzecie w przypadku pieczenia mięsa praktycznie zawsze przed obróbką cieplną je marynuje, dzięki czemu nie wymaga długiego pieczenia, nie tracą swych wartości odżywczych, są kruche, delikatne, smaczne i pachnące.

 

Pierwsi na to wpadli podobno Anglicy, „barbecue” czyli pieczenie w dymie - grillowanie pośrednie. pozwalające uzyskać potrawę kruchą, dobrze wypieczoną o wspaniałym smaku. Poczytaj w necie, jest troszkę o tym.

 

Porównaj sobie chleb zrobiony w piecu chlebowym na drewnie, jego smak, aromat z chlebem kupionym w sklepie, porównaj sobie pizzę z prawdziwego pieca na drewno z tą tradycyjną robioną na indukcji.

 

To co zaprezentował powyżej grecko87, jest niezdrowe. Tacki, tacki, jeszcze raz tacki !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...