które piętro?

[asiaaaaaaaaaaa]

mam dylemat, na którym piętrze kupić mieszkanie - I czy II?

na plus I przemawia oczywiście mniejsza ilość schodów, ale na parterze będą lokale usługowo-handlowe w związku z czym obawiam się hałasu z dołu (chociaż mieszkanie nie jest bezpośrednio nad tym lokalem).

plusem II jest to, że skoro wyżej, to większa prywatność i mniej widać z dołu, chodzi o balkon.

podzieli się ktoś doświadczeniami?

blok składa się z garaży podziemnych, parteru i pięter I, II i III.

mieszkania, nad którymi się zastanwiam są identyczne.

[Vereenka]

Ja (jeszcze) mieszkam na 2 piętrze - też miałam wybór, ale wygrał lepszy widok z okna Widoku nie żałuję, za to ilość schodów przeklęłam nie raz w ciąży, że o późniejszym taszczeniu wózka z małolatą nie wspomnę. Zakupy zamawiam z dostawą, bo wnoszenie zgrzewek wody na 2 piętro to mało przyjemny sport . Prywatność - cóż, w dzisiejszych blokach i tak najczęściej słychać, jak ktoś za ścianą kichnie, i to niezależnie od piętra, zależy czego oczekujesz. Sąsiedzi z 1piętra na brak intymności na balkonie nie narzekają, tu chyba ważniejsze jest, nad czym balkon zwisa (zieleń? chodnik? wejście do bloku?) i co jest obok/ naprzeciwko (nic? inny balkon? czyjeś okna?)

Imho sporo zależy od tego, ile masz lat i ile czasu planujesz w tym mieszkaniu pomieszkać - jeśli to mieszkanie w założeniu docelowe, brałabym jednak 1 piętro (raz, że ze względu na tematy okołociązowo-dzieckowe, dwa - na przykładzie teścia widzę, że na starość z tężyzną fizyczną bywa różnie, max jego możliwości to 1 piętro właśnie). Albo wyżej, ale tylko z windą.

Btw: zwróć uwagę, jaki lokal będzie na parterze - niektóre hałasują, a niektóre potrafią strasznie śmierdzieć (np. pizzerie czy inna szybka gastronomia), kumpela mieszka nad pizzerią właśnie, pizzeria na parterze, ona na 3 piętrze i przysięgam, ja bym tam nie wytrzymała.

[asiaaaaaaaaaaa]

Ja (jeszcze) mieszkam na 2 piętrze - też miałam wybór, ale wygrał lepszy widok z okna Widoku nie żałuję, za to ilość schodów przeklęłam nie raz w ciąży, że o późniejszym taszczeniu wózka z małolatą nie wspomnę. Zakupy zamawiam z dostawą, bo wnoszenie zgrzewek wody na 2 piętro to mało przyjemny sport . Prywatność - cóż, w dzisiejszych blokach i tak najczęściej słychać, jak ktoś za ścianą kichnie, i to niezależnie od piętra, zależy czego oczekujesz. Sąsiedzi z 1piętra na brak intymności na balkonie nie narzekają, tu chyba ważniejsze jest, nad czym balkon zwisa (zieleń? chodnik? wejście do bloku?) i co jest obok/ naprzeciwko (nic? inny balkon? czyjeś okna?)

Imho sporo zależy od tego, ile masz lat i ile czasu planujesz w tym mieszkaniu pomieszkać - jeśli to mieszkanie w założeniu docelowe, brałabym jednak 1 piętro (raz, że ze względu na tematy okołociązowo-dzieckowe, dwa - na przykładzie teścia widzę, że na starość z tężyzną fizyczną bywa różnie, max jego możliwości to 1 piętro właśnie). Albo wyżej, ale tylko z windą.

Btw: zwróć uwagę, jaki lokal będzie na parterze - niektóre hałasują, a niektóre potrafią strasznie śmierdzieć (np. pizzerie czy inna szybka gastronomia), kumpela mieszka nad pizzerią właśnie, pizzeria na parterze, ona na 3 piętrze i przysięgam, ja bym tam nie wytrzymała.

 

nie wiem co będzie w tych lokalach, ale mieszkanie nie jest bezpośrednio nad nimi, tylko z boku.

nie jest to mieszkanie docelowe, dla rodziny, gdyż byłoby za małe, ale nie wiem czy ta rodzina w ogóle będzie, więc może pomieszkam tam długo.

[zoska.jedynak]

Najlepiej to na 2-3 piętrze bo im wyżej tym mniej cienia

[firewall]

II piętro jest OK. A ni za wysoko ani za nisko. Po 70-tce będzie sprawiać klopot.

[witoldojanit]

Uważam, że wszystko zależy od osobistych preferencji. Przykładowo na parterze będzie więcej owadów, ale jak komuś to nie przeszkadza to wtedy bez różnicy. Wypadki losowe, a właściwie złośliwość: na parterze jest większa szansa, że ktoś wybije okno. Komuś może się też nie chce schodzić dłużej, itd. Można sobie wymyślać, ale trzeba samemu siebie zapytać co jest najważniejsze. Skoro tam mają być jakieś sklepy i inne to lepiej jednak mieszkać wyżej, ale znowu - jeśli ktoś przebywa mało w domu, szczególnie w ciągu dnia - to bez znaczenia. Czy ktoś często wychodzi w ciągu dnia czy raz, a na długo, czy ma psa, itd. Wiele jest czynników. Wniosek już postawiłem wcześniej - indywidualne preferencje, nie ma sensu pytać drugiej osoby, bo każdy jest inny i każdemu przeszkadza coś innego na danym piętrze.

[BogdanNalej]

Myślę, że nie ma zbyt dużej różnicy między I a II piętrem. Rozumiem, że w bloku nie ma windy? II piętro nie jest jednak tak wysoko, a jak mówisz daje większą prywatność i ciszę. Jeśli nie macie problemów z wnoszeniem wózków dziecięcych itp., to myślę, że nie będzie to jakaś wielka różnica znów. Raczej zdecydowałbym się na II piętro.

[kowalt]

Ja również wybrałam drugie piętro.

Chociaż te pierwsze jest również ok.

Dla mnie różnicy nie ma.

[grazynaa]

A my nie jesteśmy już najmłodsi i cięzko było wchodzić po schodach na drugie piętro.... Ale jednak co innego mieszkać na parterze czy pierwszym piętrze w bloku, a co innego we własnym ogrodzonym domu.

[Syriusz_BLACK]

no tak coś w tym jest

[grudge]

II piętro chyba jest najbardziej uniwersalne, ale i trochę droższe niż wyższe. Sam mieszkam na 2 i ewentualne kolejne będzie właśnie na 2.