Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

instalacja kanalizacyjna


czaczorek

Recommended Posts

Witam. Mam pytanko odnośnie instalacji kanalizacyjnej. Wygląda to u nas w ten sposób, że odpływ umieszczony jest nie w tym miejscu gdzie chcemy zamontować toaletę. Montując toaletę tam gdzie chcemy, muszę łącznie zamontować rury odpływowe wraz z kolankami i wszytko łącznie będzie miało długość około 1,5 metra. Czy to nie za daleko? Czy niestety będziemy zmuszeni montować toaletę przy samym odpływie?

 

mieszkanie poziomka.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zgadza się mieszkanie znajduje się w bloku. Ale czemu twierdzisz, że właśnie przez to nie da się tego zrobić?

Wczoraj zamontowaliśmy "remontowy" kibelek i spad jest zachowany (ok.2%) więc tylko zastanawiam się dalej nad długością tego odpływu od toalety do pionu, bo chcemy to później zabudować i stąd właśnie te wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoria jest taka, że odgałęzienie do kibla nie powinno być dłuższe, niż metr prostej rury ("Warunki Techniczne"). Praktyka z teorią się często mija i pewnie by się dało (ze świadomością ryzyka zwiększonej podatności na zapchanie, zwłaszcza na zakręcie), ale warto byłoby to ryzyko złagodzić.

Mieszkanie w bloku bruździ tutaj z dwóch zasadniczych powodów:

- nie jesteś w stanie schować tej rury w warstwach podłogowych, musisz ją puścić po wierzchu, najwyżej zabudowując i kurcząc tym samym łazienkę.

- w przypadku łazienki w domu można by kombinować z puszczeniem rury po skosie przez szacht z kanałami wentylacyjnymi, część z nich (wentylacja kuchni, łazienki) kończy się wyżej i na poziomie podłogi dałoby się przepuścić tamtędy rurę "po skosie". W sumie, w bloku też warto się przyjrzeć, jak idą kanały, bo może też się tak da? Troszkę kucia niezbędne i to kucia z głową, ale jeśliby na potrzebnym odcinku nie było kanałów użytkowych, do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz już jestem ciut spokojniejszy o szanse powodzenia :).

Owszem nie mieliśmy raczej zamiaru wbijać się w widoczne na tym zdjęciu piony a rury w tym momencie zostały puszczone na zewnątrz ścian co zostanie później zabudowane. Owszem tak jak mówisz zostanie przez to zmniejszona powierzchnia, ale na ścianie przy odpływie zostanie zrobiony prysznic więc ta zabudowa nie będzie aż tak zawadzała. Będzie ona zrobiona gdzieś na około metr wysokości co zostanie później zaadoptowane na półeczkę na szampony, mydła itp, bądź zostanie tam zrobione siedzisko. Ściana na której ma być prysznic ma ponad metr więc jeżeli zabudowa zajmie gdzieś około 20 cm na wysokość tak jak pisałem metra to nie powinno to przeszkodzić w wygodnej kąpieli pod prysznicem.

Edytowane przez czaczorek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wszelki wypadek, tak, żeby później nie płakać, tą rurę wyposaż gdzieś (najlepiej już za zakrętem patrząc od strony kibla w rewizję:

 

http://www.leroymerlin.pl/files/media/image/850/1411850/product/rewizja-110-mm-tycner,main.jpg

 

Glazurnik robiąc zabudowę niech na wysokości tej rewizji da drzwiczki glazurnicze, takie do montowania pod płytkę, a całość potem normalnie zafuguje (ew. naokoło otwieranej płytki niech zrobi fugę silikonową). Położenie takich drzwiczek dokładnie obfotografuj, po zafugowaniu ich nie będzie widać, a potem w razie problemu wystarczy rozdłubać fugę naokoło jednej płytki, a nie niszczyć całą zabudowę.

 

A i jeszcze oczywista oczywistość, ale warto napisać: na zakręcie nie dawaj kolanka 90 stopni, tylko dwa kolanka 45 stopni, ten zakręt ma być jak najłagodniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie w starym mieszkaniu, ciut bliżej, bo ok. 60 cm i zakręt o 90 stopni. Dałem taką długą elastyczną rurę, coś w tym stylu jak na zdjęciu, w ciągu ~12 lat dwa razy się zatkało, za każdym razem gdy komuś udało się spłukać kostkę toaletową wraz z koszyczkiem.

Czyszczenie nieprzyjemne.

rura.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka elastyczna rura to jest sama zgroza i w zasadzie samobójstwo na własne życzenie, po pierwsze za sprawą większych oporów przepływu (i co za tym idzie dużo większych szans na zapchanie, w gładkiej rurze koszyczek by pewnie poleciał dalej samoistnie), po drugie z powodu dużej szansy na przedziurawienie w przypadku konieczności czyszczenia spiralą. Toto często używają fachofce, bo wygodne w instalacji i nie trzeba z kolankami się gimnastykować, ale samemu od tego jak najdalej lepiej!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...