czaczorek 03.08.2014 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2014 Witam. Mam pytanko odnośnie instalacji kanalizacyjnej. Wygląda to u nas w ten sposób, że odpływ umieszczony jest nie w tym miejscu gdzie chcemy zamontować toaletę. Montując toaletę tam gdzie chcemy, muszę łącznie zamontować rury odpływowe wraz z kolankami i wszytko łącznie będzie miało długość około 1,5 metra. Czy to nie za daleko? Czy niestety będziemy zmuszeni montować toaletę przy samym odpływie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 04.08.2014 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2014 Trochę za daleko, w dodatku jeśli dobrze się domyślam, że chodzi o mieszkanie w bloku, raczej bez szans na zrobienie tego ze spadkiem jak należy, więc niestety... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czaczorek 05.08.2014 07:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 Tak zgadza się mieszkanie znajduje się w bloku. Ale czemu twierdzisz, że właśnie przez to nie da się tego zrobić?Wczoraj zamontowaliśmy "remontowy" kibelek i spad jest zachowany (ok.2%) więc tylko zastanawiam się dalej nad długością tego odpływu od toalety do pionu, bo chcemy to później zabudować i stąd właśnie te wątpliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 05.08.2014 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 Teoria jest taka, że odgałęzienie do kibla nie powinno być dłuższe, niż metr prostej rury ("Warunki Techniczne"). Praktyka z teorią się często mija i pewnie by się dało (ze świadomością ryzyka zwiększonej podatności na zapchanie, zwłaszcza na zakręcie), ale warto byłoby to ryzyko złagodzić. Mieszkanie w bloku bruździ tutaj z dwóch zasadniczych powodów:- nie jesteś w stanie schować tej rury w warstwach podłogowych, musisz ją puścić po wierzchu, najwyżej zabudowując i kurcząc tym samym łazienkę.- w przypadku łazienki w domu można by kombinować z puszczeniem rury po skosie przez szacht z kanałami wentylacyjnymi, część z nich (wentylacja kuchni, łazienki) kończy się wyżej i na poziomie podłogi dałoby się przepuścić tamtędy rurę "po skosie". W sumie, w bloku też warto się przyjrzeć, jak idą kanały, bo może też się tak da? Troszkę kucia niezbędne i to kucia z głową, ale jeśliby na potrzebnym odcinku nie było kanałów użytkowych, do zrobienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czaczorek 05.08.2014 09:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 (edytowane) No to teraz już jestem ciut spokojniejszy o szanse powodzenia . Owszem nie mieliśmy raczej zamiaru wbijać się w widoczne na tym zdjęciu piony a rury w tym momencie zostały puszczone na zewnątrz ścian co zostanie później zabudowane. Owszem tak jak mówisz zostanie przez to zmniejszona powierzchnia, ale na ścianie przy odpływie zostanie zrobiony prysznic więc ta zabudowa nie będzie aż tak zawadzała. Będzie ona zrobiona gdzieś na około metr wysokości co zostanie później zaadoptowane na półeczkę na szampony, mydła itp, bądź zostanie tam zrobione siedzisko. Ściana na której ma być prysznic ma ponad metr więc jeżeli zabudowa zajmie gdzieś około 20 cm na wysokość tak jak pisałem metra to nie powinno to przeszkodzić w wygodnej kąpieli pod prysznicem. Edytowane 5 Sierpnia 2014 przez czaczorek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 05.08.2014 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 Na wszelki wypadek, tak, żeby później nie płakać, tą rurę wyposaż gdzieś (najlepiej już za zakrętem patrząc od strony kibla w rewizję: http://www.leroymerlin.pl/files/media/image/850/1411850/product/rewizja-110-mm-tycner,main.jpg Glazurnik robiąc zabudowę niech na wysokości tej rewizji da drzwiczki glazurnicze, takie do montowania pod płytkę, a całość potem normalnie zafuguje (ew. naokoło otwieranej płytki niech zrobi fugę silikonową). Położenie takich drzwiczek dokładnie obfotografuj, po zafugowaniu ich nie będzie widać, a potem w razie problemu wystarczy rozdłubać fugę naokoło jednej płytki, a nie niszczyć całą zabudowę. A i jeszcze oczywista oczywistość, ale warto napisać: na zakręcie nie dawaj kolanka 90 stopni, tylko dwa kolanka 45 stopni, ten zakręt ma być jak najłagodniejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 05.08.2014 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 Miałem podobnie w starym mieszkaniu, ciut bliżej, bo ok. 60 cm i zakręt o 90 stopni. Dałem taką długą elastyczną rurę, coś w tym stylu jak na zdjęciu, w ciągu ~12 lat dwa razy się zatkało, za każdym razem gdy komuś udało się spłukać kostkę toaletową wraz z koszyczkiem. Czyszczenie nieprzyjemne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 05.08.2014 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 Taka elastyczna rura to jest sama zgroza i w zasadzie samobójstwo na własne życzenie, po pierwsze za sprawą większych oporów przepływu (i co za tym idzie dużo większych szans na zapchanie, w gładkiej rurze koszyczek by pewnie poleciał dalej samoistnie), po drugie z powodu dużej szansy na przedziurawienie w przypadku konieczności czyszczenia spiralą. Toto często używają fachofce, bo wygodne w instalacji i nie trzeba z kolankami się gimnastykować, ale samemu od tego jak najdalej lepiej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 06.08.2014 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2014 Masz dużo racji, ale jest jak jest - prowizorka działa najdłużej. Jak na krótko - od kupna mieszkania do czasu remontu kibelka zostało to założone, tak jest do dziś, mimo, że już kto inny tam mieszka. Tyle tylko, że nie zabudowane na stałe, więc dostęp wygodny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.