Narożniki - akryl czy masa szpachlowa

[bresio]

Witam

 

Dotarłem do etapu wykańczania narożników.

Ściany i sufity zaszpachlowane, tylko nie wiem, co z narożnikami.

 

Czytam, że można:

1. Akrylem z tuby, potem przeciągnąć mokrym palcem i po sprawie

2. Tą samą masą szpachlową co na ścianach i sufitach.

 

Pytania do Was:

1. jaką metodę byście wybrali, kiedy narożników w sumie wyjdzie około 300m bieżących?

2. Czy szpachelka do narożników wewnętrznych jest przydatna, czy lepiej palcem?

 

Pozdrawiam

Tomek

[Kasia Wojtek]

Ja polecam akryl lekki w tubie. Nie wiem jak inne rozwiązania, jak mam nim zrobione wszystkie narożniki i jeszcze nie widać pęknięć. A coś pewnie wyjdzie, mieszkam w szkieletorze. Nakłada się bardzo wygodnie, z pistoletu, potem lekko wyrównać (faktycznie, najlepiej mokrym palcem) i po sprawie.

 

Robione mniej więcej rok temu, co chyba istotne.

[bresio]

Na ile, mniej więcej, narożnika wystarcza jedna tuba?

Jakiej firmy?

[Kasia Wojtek]

Chyba Soudal, ale z tego co pamiętam, kiedyś mi zabrakło i kupiłem jakiś inny. Dzisiaj nie pamiętam gdzie inny położyłem, a różnicy nie ma żadnej.

Tuba kosztowała około 10 zł, a zużycie to troszkę wróżenie z fusów. Jeden pociągnie delikatnie, drugi (on właśnie pisze) napcha tego więcej i też będzie zadowolony.

 

EDIT: Zastanawiam się i rozrzut będzie spory, ale nie sądzę, żebym zużył więcej niż 20 tubek. Nie wykluczam też, że przesadziłem o 100% ale daje to jako taki obraz kosztów.

[bresio]

Dziękuję za odpowiedź. Sprawdzę dziś jak to będzie szło i na ile wystarcza mi tuba