Gosiek33 07.08.2014 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2014 Psica zaczęła mi się dusić - wynik badania rtg - zwężona tchawica Miała problemy od dawna, chrapała, kasłała, wet mówił, że problem z tchawicą, ale jeszcze nie czas na leczenie a operacja niewiele daje. Czekam na wizytę i jakieś medykamenty dla biedaka. Czy ktoś z Was miał podobne problemy ze swoim domownikiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 08.08.2014 11:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2014 Na razie zastrzyki, i leki - co będzie dalej czas pokaże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Valencja 10.08.2014 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2014 Mam bostonke i ten sam problem. W najblizszym czasie czekaja nas badania i zobaczymy co dalej.Mozesz napisac co lekarz zalecil przy zwezonej tchawicy? Czy leki pomagaja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 10.08.2014 22:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2014 Leki wyprowadzają mi suką na prostą. Przestała się dusić, jeszcze trochę pieje jak zaczyna zbytnio się ekscytować czy też szczekać. Jednak teraz jakoś o dziwo, łatwiej reaguje na uspokajające słowa Dostała Tiocodin i antybiotyk. Jaki będzie dalsze leczenie zależeć będzie od reakcji organizmu. Operację zdecydowanie wet odradza. Dopiero gdy sytuacja bezpośrednio zagraża życiu, można podjąć ryzyko operacji, która raczej niewiele może pomóc. Pocieszam się, że wiele psów małych ras prędzej czy później doświadcza skutków tej przypadłości, co nie przeszkadza im w długim życiu... no może już nie tak szalonym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Valencja 11.08.2014 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2014 Nasza bostonka ma 7 lat , ale wczesniej zaden weterynarz nie zwrocil nam uwagi , ze jest jakis problem z oddychaniem [ taka ich uroda ].Im starsza tym jest gorzej , dlatego zdecydowalam sie na wszystkie badania, zeby sprawdzic co jest z sercem i tchawica , oraz podniebieniem. Widze , ze jest coraz gorzej i do tego sa bezdechy podczas snu.Jak sie za bardzo ekscytuje to sa ataki kaszlu.I zaczynamy sie bardzo o nia martwic , bo chcemy zeby zyla jak najdluzej.Badania bedziemy robic w tym lub nastepnym tygodniu, mam nadzieje , ze czegos sie dowiemy.Pytam sie o leki jakie dostaje Twoja sunia , bo moi weterynarze widza tylko jedno wyjscie , operacja.A ja nie zaryzykuje , jak bedzie sie bez niej mozna obyc.Dobrze , ze Twojej suni pomaga leczenie i jest coraz lepiej.Mam nadzieje , ze i nam sie powiedzie.Dziekuje za odpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.08.2014 19:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2014 Podstawą jest rtg klatki piersiowej. Wtedy tchawicę doskonale widać, i widać ogólny zarys serca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Valencja 12.08.2014 01:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 Na badania pojedziemy w piatek i bedzie miala robione przeswietlenie klatki , echo serca i badania krwi. Mam nadzieje , ze czegos sie dowiemy po tych badaniach. Podejrzewam jeszcze przerost podniebienia o ktorym dowiedzialam sie , ze zdarza sie to u bostonow i buldogow.Mam nadzieje , ze moze po tych badaniach bedzie jej lzej oddychac i lekarze zaleca cos sensownego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
syberia 12.08.2014 05:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 Smutne jest to że dla swojej uciechy człowiek storzył rasy, które są obciążone wadami i przez które zwierzęta cierpią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 12.08.2014 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 moja sunia zaczęła charczeć w wieku 3 lat, wetka po zrobieniu rtg stwierdziła przerost mięśnia sercowego, o zwężeniu tchawicy nie było mowy... chyba powinnam jej wierzyć bo to nie jakiś tam prowincjonalny konował tylko wykładowca z SGGW z tytułem Dr Nauk Wet....sunia cały czas dostaje Lotensin i Canvital i czuje się ok dopóki nie ekscytuje się za bardzo:( dlatego też przestałam ją zabierać do samochodu bo nawet krótkie przejażdżki strasznie przeżywała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 12.08.2014 10:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 Smutne jest to że dla swojej uciechy człowiek storzył rasy, które są obciążone wadami i przez które zwierzęta cierpią. Nie do końca tak jest, każda rasa ma swoje słabe strony. Psy nie rasowe mają większą pulę genów a zresztą raczej nikt nie opisuje dolegliwości, których nie można jakoś ująć statystycznie. Kłopoty z tchawicą dotyczą głownie psów małych ras i osobników pobudliwych... raczej moja sunia zaczęła charczeć w wieku 3 lat, wetka po zrobieniu rtg stwierdziła przerost mięśnia sercowego, o zwężeniu tchawicy nie było mowy... chyba powinnam jej wierzyć bo to nie jakiś tam prowincjonalny konował tylko wykładowca z SGGW z tytułem Dr Nauk Wet.... sunia cały czas dostaje Lotensin i Canvital i czuje się ok dopóki nie ekscytuje się za bardzo:( dlatego też przestałam ją zabierać do samochodu bo nawet krótkie przejażdżki strasznie przeżywała... Jutro idę na kontrolę do weta - też wykładowca SGGW , zobaczymy co zaordynuje na dłużej. Na razie tiocodin + antybiotyk działają skutecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 12.08.2014 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 moja na szczęście się nie dusi tylko kaszle i charczy w podnieceniu, każda może mieć inną choć podobną dolegliwość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawronka 13.08.2014 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2014 Mój york też ma zwężoną tchawiće szczególnie słychać to gdy się cieszy, ekscytuje. Słychać po prostu harczenie. Lekarz mówił,że małe rasy tak mają. i nie ma na to ratunku . Niby są jakieś operacje ale bez efektu. Wiem ,że kiedyś z tej radości może umrzeć bo tchawica sobie nie poradzi. Mam nadzieję, że pożyje jak najdłużej Smutno mi się zrobiło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 13.08.2014 15:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2014 Wróciliśmy od lekarza - wszystko jest dobrze, po kilkudniowej terapii uspokoiło się - właśnie gdzieś tam w ogrodzie słyszę jak suka ujada Samo charczenie jeszcze nie prowokuje interwencji lekarskiej, dopiero gdy będzie częstsze i mocniejsze + kaszel wtedy dobrze zrobić rtg klatki piersiowej i z tym zdjęciem do dobrego weta się udać... tylko o psie nie zapomnieć proszę gawronka nie smuć się na zapas - yorki to długowieczne zwierzaczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Valencja 24.08.2014 01:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2014 My juz po badaniach . Z tchawica jest wszystko dobrze , najprawdopodobniej jest przerost podniebienia , jest powiekszone serce i skierowanie do psiego kardiologa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 24.08.2014 05:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2014 To chyba dobrze, że nie tchawica? Ale powiększone serce to też nie przelewki Czekam na dalsze diagnozy i trzymam kciuki by wyprowadzili psa na prostą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.