Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wywala różnicówkę - pomocy


Recommended Posts

Dzisiaj został u mnie w nowo budowanym domu podpięty prąd (wcześniej miałem na przedłużaczu bo nie było skrzynki)

Instalacja elektryczna wykonana kilka m-cy temu, zrobione tynki itd.

 

W rozdzielni podnoszę wszystkie bezpieczniki - nic się nie dzieje.

Ale jak tylko podłączam do gniazdka jakieś urządzenie (nawet próbówkę z żarówką) wywala różnicówkę. Sprawdzałem na obwodzie osobnym od pralki, na obwodzie od pieca, od garażu i za każdym razem to samo.

Co może być przyczyną? Gniazdek nie mam jeszcze zamontowanych (sprawdzałem czy gdzieś nie styka się N z PE ale wyglądają przewody ok)

 

Proszę o jakieś wskazówki (elektryka pewnie i tak będę musiał wezwać ale może coś mogę zrobić z tym sam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 47
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

... może coś mogę zrobić z tym sam?

 

Gdyby ci śmierdziało gazem, to spoko możesz robić sam. Bo to wiesz..., porozkręcasz podejrzane złącza, prawidłowo uszczelnisz i skręcisz z powrotem. No problem, każdy głupi to potrafi. Wystarczą proste narzędzia i odrobina chęci. Nos ci podpowie, czy dobrze zrobiłeś.

Natomiast do grzebania w instalacji z medium, którego nie widać, nie słychać i nie czuć, a które zabija statystycznie częściej niż gaz to wezwij zawodowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam czy mogę coś zrobić sam aby mieć pewność (sprawdzić to co mogę) że nie jest problem po mojej stronie lub ewentualnych wykonawców np poddasza (przewiercony przewód).

Najbardziej zastanawia mnie fakt że jak sprawdzam obwód do pralki (mam tylko ten bezpiecznik włączony) to różnicówkę wywali gdy podpinam probówke z żarówką. Wyłączam ten obwód a załączam inny np od pieca i tam tez różnicówkę wywala. i tak na każdym obwodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest problem po twojej stronie, ZE nie ma szans nic tu zepsuć, choćby chcieli.

Daj fotkę rozdzielni i skrzynki z przyłączem. Bez założonych osłon.

I więcej danych. Co to znaczy że teraz jest skrzynka a przedtem był przedłużacz? To skąd ten przedłużacz? Od sąsiada? Jaki przedłużacz, jaki teraz jest kabel?

I dalej podtrzymuję: weź elektryka, bo to naprawdę prosta usterka do zdiagnozowania (będąc na miejscu) i skoro sobie z tym nie radzisz, to się nie bierz za samodzielne naprawiane.

Kiedy masz w planie zrobić pomiary przeciwporażeniowe? Może pomiarowiec ci to naprawi przy okazji.

Najbardziej zastanawia mnie fakt że jak sprawdzam obwód do pralki (mam tylko ten bezpiecznik włączony) to różnicówkę wywali gdy podpinam probówke z żarówką. Wyłączam ten obwód a załączam inny np od pieca i tam tez różnicówkę wywala. i tak na każdym obwodzie.

A co w tym dziwnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dziwi mnie fakt że na każdym obwodzie dzieje się to samo. Bo rozumiem że skoro mam wyłączone bezpieczniki poza np obwodem do pralki i na nim wywal różnicówkę to by wskazywało że na tym obwodzie jest problem.

 

Czy do pomiarów musze mieć zamontowane wszystkie gniazdka i włączniki. Na czym one dokładnie polegają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dziwi mnie fakt że na każdym obwodzie dzieje się to samo.
Nie ma w tym nic dziwnego.

Więc pora przestać się dziwić a zawołać wykonawcę niech wykona wymagane pomiary.

Protokoły z badań należą Ci się jak chłopu ziemia.

A instalacja musi być ukończona, czyli osprzęt zamontowany być musi.

 

Jeden wyłącznik RCD na cały obiekt jest może i tanim rozwiązaniem, ale bywa że kompletnie nie zdaje egzaminu w trakcie eksploatacji o czym sam się przekonałeś.

I to bardzo mnie cieszy.

Edytowane przez kkas12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie, że elektryk podał napięcie na budynek i zabrał doopę w troki, nawet z czystej ciekawości nie sprawdzając czy działa.

Już nawet nie mówię o pomiarach, tylko o zwykłym wpięciu wiertarki do najbliższego gniazda i "bzyknąć" silnikiem. To połączenie nieodpowiedzialności z tumiwisizmem.

Właściwie, to zamiast rozpisywać się na forum, powinieneś kolesia co to podłączał ściągać na budowę i to w trybie pilnym, pod rygorem że jak go zaraz nie będzie to [autocenzura]. Do pomiarów sobie weź kogoś innego, bo jak taki leszczyk zrobi pomiary, to tak samo jakby moja 13 letnia siostra je zrobiła. Pewnie podpis dostaniesz a pomierzy "fazerem".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie, że elektryk podał napięcie na budynek i zabrał doopę w troki, nawet z czystej ciekawości nie sprawdzając czy działa.

Już nawet nie mówię o pomiarach, tylko o zwykłym wpięciu wiertarki do najbliższego gniazda i "bzyknąć" silnikiem.

.

 

Nie do końca tak ponieważ w momencie wykonywania instalacji nie miałem wyprowadzonego kabla zasilającego bo nie miałem skrzynki ZE.

Budowę prowadziłem posiłkując się prądem sąsiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...