Wywala różnicówkę - pomocy

[krislord]

Fotki omawianej rozdzielni

PS > przewody były sprawdzane czy nie się nie złączyly podczas obcinania.

[Jarek.P]

Powiedz szczerze, kto Ci to robił? Elektryk parający się tym zawodowo? Z uprawnieniami?

 

Ta przełącznica jest w zasadzie do zdemontowania i do zrobienia od początku.

- złe kolory przewodów na połączeniach.

- żyła N z WLZ wpięta na szynę N z pominięciem różnicówki (i tu masz przyczynę problemów). Swoją droga nie mogę się dopatrzeć, jak jest podłączony tor N w samej różnicówce

- łazienkowe obwody mają Nki zakończone na tej samej szynie.

 

Krótko podsumowując całość wygląda tak, jakby tą przełącznicę zrobił nie wiem: murarz po godzinach, czy laik, który postanowił zostać bohaterem w swoim domu, tylko zabrakło mu wiedzy i chęci, żeby choć poczytać przed robotą. Nie wierzę, naprawdę nie wierzę, że jest to dzieło zawodowego elektryka.

Edytowane 12 Sierpnia 2014 przez Jarek.P

[krislord]

Powiedz szczerze, kto Ci to robił? Elektryk parający się tym zawodowo? Z uprawnieniami?

 

Ta przełącznica jest w zasadzie do zdemontowania i do zrobienia od początku.

- złe kolory przewodów na połączeniach.

- żyła N z WLZ wpięta na szynę N z pominięciem różnicówki (i tu masz przyczynę problemów). Swoją droga nie mogę się dopatrzeć, jak jest podłączony tor N w samej różnicówce

- łazienkowe obwody mają Nki zakończone na tej samej szynie.

 

 

Tak elektryk z uprawnieniami...

- złe kolory ? rozumiem że nie każdy przewód niebieski tylko powinien stosować także brązowy i ż-z?

- żyła N z kabla zasilającego powinna być wpięta do różnicówki i od niej w listwe N?

- co z łazienkowymi obwodami?

 

Dopytuje żebym wiedział co ma poprawić.

dzieki

[kasprzyk]

Zrób zdjęcia w lepszej jakości/rozdzielczości.

Piszesz o elektryku o poprawianiu... czy przypadkiem ten elektryk nie ma ksywy: krislord ?

Czy ta listwa na górze i jej zaciski są galwanicznie wszystkie połączone czy są tam przerwy izolacyjne ?

Prześlij więcej zdjęć, żaden pomiarowiec nie powinien odebrać Tobie tej rozdzielnicy choćby ze względów złego oznaczenia kolorów faz.

Jedna różnicówka 4-torowa to bardzo złe rozwiązanie (ta druga niewiele zmienia) dla obwodów jednofazowych powinny być RCD dwutorowe.

Porób więcej zdjęć a najlepiej przerysuj na papier to obecne dzieło, będzie można łatwiej znaleźć błędy w tej rozdzielnicy.

Pzdr

[krzcel]

Tak elektryk z uprawnieniami...

- złe kolory ? rozumiem że nie każdy przewód niebieski tylko powinien stosować także brązowy i ż-z?

- żyła N z kabla zasilającego powinna być wpięta do różnicówki i od niej w listwe N?

- co z łazienkowymi obwodami?

 

Dopytuje żebym wiedział co ma poprawić.

dzieki

Wyrzuć tego pana na zbity pysk i weź elektryka. Co on ma ci poprawiać, skoro jest idiotą, który nie zna podstaw elektrotechniki.

 

Nie odpowiem ci co jest do poprawy, bo to nie ma sensu. Równie dobrze chirurg poprzez forum mógłby mnie instruować jak się wycina ślepą kiszkę. Strata czasu i niebezpieczne konsekwencje takiej porady.

 

I jeszcze raz powtórzę : ten pan to idiota i ma ci oddać kasę za robociznę a jak nie, to postrasz odebraniem uprawnień i prokuratorem. Nie żartuję, to jest zagrożenie dla życia i zdrowia i prokuratura dobrałaby mu się do tyłka. Najprawdopodobniej zawiasy by dostał, ale ślad w papierach by został.

[CityMatic]

Ja myślę, że jest błąd w połączeniach i przewód neutralny jest wzięty "z przed" wyłącznika róznicowo-prądowegoi, a faza "za" stąd każde podpięcie odbiornika powoduje jej wyłączenie.

 

MIAŁEM RACJĘ PODSTAWOWY BŁĄD- ELEKTRYKA z łapanki !

[krzcel]

No tak mnie wkurzyła ta robota, że gdybym miał gościa pod ręką, to chyba by doszło do rękoczynów a na pewno do mocnych słów.

krislord dla rozluźnienia moich starganych nerwów napisz co ten orzeł zrobił z N wej/wyj z RCD? Bo gdzieś wpiąć musiał.

Może jak się pośmieję, to mi nerwy zejdą.

 

I na pewno nie jest to elektryk, bo to nie jest partanina czy oszukiwanie żeby ściąć koszty. To jest po prostu zerowa wiedza. I to nie kwestia czy gość jest samoukiem-majsterklepką, czy posiada jakiekolwiek wykształcenie elektryczne od zawodowego po doktorat. NIE. To może byś tylko były bokser wagi ciężkiej z wykształceniem podstawowym, który tyle razy oberwał w ringu, że zapomniał jak się nazywa i gdzie mieszka.

[Poni]

Najgorsze jest to że nikt nie kontroluje poziomu wiedzy "fachowców". Tak naprawdę każdy może otworzyć sobie działalność np "instalacje elektryczne" i naciągać klientów na swoją "fuszerkę".

 

Mam jednak pewne podejrzenia że autor wątku jest autorem tej "przełącznicy", zdając pytanie:

 

"Dopytuje żebym wiedział co ma poprawić."

 

Wygląda to naprawdę na robotę amatora majsterkowicza, ale nie wiem czy zwróciliście uwagę na dodatkową izolację kabli na łączeniach z osprzętem wszystko starannie równo.

[krislord]

 

Mam jednak pewne podejrzenia że autor wątku jest autorem tej "przełącznicy", zdając pytanie:

 

"Dopytuje żebym wiedział co ma poprawić."

.

 

Nie nie jestem autorem ani instalacji, ani rozdzielni.

A dopytuje z tego względu że jak przyjedzie ten mój elektryk poprawić swoją pracę to chce wiedzieć czego przypilnować (bo np przepnie ten przewód N we właściwe miejsce i różnicówka nie będzie wywalać, a nie poprawi kilku innych rzeczy o których Wy wiecie/możecie przypuszczać)

[Kasia Wojtek]

Krislord - przeczytaj co piszą inni: NIE bierz tego "elektryka" do poprawek. Weź ELEKTRYKA, a od tego, który to zrobił, odbierz kasę. Choć mam wrażenie, że to raczej był ktoś znajomy/z rodziny, kto chciał zrobić Ci przysługę, ale jak widzę mu nie wyszło.

 

On tego nie poprawi, bo po prostu nie zna się na temacie.

[krzcel]

Dokładnie tak jak Kasia pisze.

Jak dekarz potnie blachodachówkę boszką, przykręci do więźby czarnymi wkrętami do płyt KG a na koniec zasmaruje ten dach lepikiem, to weźmiesz go do poprawy czy wyrzucisz z budowy? A tu zachodzi taki właśnie przypadek.

Poprawić to można jak coś z nieznanej przyczyny nie wyszło, (bo człowiek nie jest nieomylny i może coś źle wykonać bo np. pracuje po 16h i mu się ze zmęczenia pomyliło) ale się wie jak powinno być. Ja tu nie widzę tego pana na poprawkach, bo skąd on ma wiedzieć co poprawić? A z tym postraszeniem gościa prokuraturą, to serio pisałem. Jak się będzie stawiał to nie miej skrupułów. W końcu on chciał cię zabić.

 

A tak w ogóle, to tu nie ma nic do poprawy. Tu trzeba rozmontować i zrobić od nowa.

I współczuje ci, jeżeli ten orzeł robił instalację wewnątrz. Weź no otwórz kilka puszek, odkręć jakieś gniazdko i daj foty.

Ja bym nie zamieszkał w tym budynku bez sprawdzenia instalacji przez fachowca. Nie tylko pomiary ale też oględziny.

Daj też fotki z GSU, pokaż odgromówkę jeżeli jest - i tu dopiero będzie ubaw. Bo odgromówka to nie jest owinięcie dachu drutem jak się niektórym wydaje.

Edytowane 13 Sierpnia 2014 przez krzcel

[CityMatic]

A tak w ogóle, to tu nie ma nic do poprawy. Tu trzeba rozmontować i zrobić od nowa.

Jestem tego samego zdania - trzeba to poprawić na tyle, aby jeszcze trochę dołożyć osprzętu i porozdzielać obwody.

[krislord]

Ale jak wnioskuje głównym problemem jest źle wpięta żyła N od kabla zasilającego? Bo tego akurat nie robił mi elektryk który wykonywał całą instalację.

Tak jak pisałem, instalację miałem zanim ustawiono mi skrzynkę i gdy już ją ustawiono do podpięcia zasilania wziąłem miejscowego elektryka (pracującego w ZE).

To trafiłem na 2 "fachmanów" ? co za szczęście....

 

PS przykładowe zdjęcie instalacji.

[krzcel]

Ale jak wnioskuje głównym problemem jest źle wpięta żyła N od kabla zasilającego?

Tego nie widać na zdjęciu, ale skoro masz dwie różnicówki to powinny być dwie "niebieskie" listwy, a pisałeś że jest jedna. Więc jest kaszanka oprócz źle wpiętej żyły.

I jeszcze dopiszę: użycie niebieskich żył do przewodów fazowych dyskwalifikuje tą rozdzielnicę. Do wymiany i koniec.

wziąłem miejscowego elektryka (pracującego w ZE).

Następny orzeł. Działał rutynowo. Co go nie tłumaczy. Ja patrząc na to zdjęcie nie wiem gdzie należy wpiąć żyłę N z zasilania. Więc bym nie wpinał, albo bym "rozkminiał" co i jak. Powinien być założony zacisk obok rozłącznika i wszystko by było "user friendly".

A napisz co to jest za urządzenie 3-polowe do którego jest wpięte zasilanie, bo na zdjęciu nie widać.

PS przykładowe zdjęcie instalacji.

Kabelki estetycznie rozpięte, ale nie wiadomo co jest w puszkach.

Ten sam elektryk ładnie rozłożył kable na ścianach ale w rozdzielnicy stworzył plątaninę? Dziwny jakiś.

Edytowane 13 Sierpnia 2014 przez krzcel

[krislord]

 

Kabelki estetycznie rozpięte, ale nie wiadomo co jest w puszkach.

Ten sam elektryk ładnie rozłożył kable na ścianach ale w rozdzielnicy stworzył plątaninę? Dziwny jakiś.

 

Kabelki kładli pracownicy , szef montował rozdzielnie

 

u dołu od lewej : wł główny , różnicówka , przepięciówka. Powyżej bezpiecznik 3-fazowy

[krzcel]

u dołu od lewej : wł główny

 

No właśnie co to jest? Rozłącznik, bezpieczniki topikowe, eska ?

Co mu tam pisze na obudowie?

[krislord]

Przyczyną problemu byla zle wpieta zyla N.

Zamiast w roznicowke elektryk z ZE wpial ją w listwe N.

Dzieki za Wasze uwagi.

[krzcel]

Przyczyną problemu byla zle wpieta zyla N.

Zamiast w roznicowke elektryk z ZE wpial ją w listwe N.

Dzieki za Wasze uwagi.

 

Proponuję przenieść wątek na forum "po ile się składać na wieniec".

Moim zdaniem, przepięcie z listwy N na RCD, to zlikwidowało problem, że ni mo prondu w gniazdku.

 

Powodzenia w życiu po życiu.

Szkoda mojego stukania w klawisze, Inwestor jest zadowolony, bo mu przepieli w rozdzielni i działa. Jest prund, światło świeci, duzo piniendzy na poprawki nie wydałęm. A mi się ciśnie .... CHWDP

 

Moim zdaniem, założyciel wątku wcale nie zrozumiał o co pytał i co mu się odpowiedziało. Porażka. Raczej nie będę od tej pory za darmo udzielał porad.

Edytowane 15 Sierpnia 2014 przez krzcel

[CityMatic]

Przyczyną problemu byla zle wpieta zyla N.

Zamiast w roznicowke elektryk z ZE wpial ją w listwe N.

Dzieki za Wasze uwagi.

 

Ale to jeszcze nie wszystko, tak jak kolega zauważył masz prąd w gniazdach i nie wywala różnicówki, ale pozostałe rzeczy są "skopane"już samo wpięcie w ten sposób przepięciówki staje się śmieszne - przed nią nic nie powinno być!!!!a u Ciebie od razu jest jakiś FR czy coś podobnego?

Pozwól zrobić to komuś co się zna bo inaczej może dojść do nieszczęścia pomimo tego, że wg Ciebie masz "nowoczesną " i nową instalację.

[Damiansdz]

Wszystko pewnie było robione przez fachowców elektryków jakich popadło i ktoś poprawił tak żeby był prąd i tyle a reszta została bo szkoda kasy na prawdziwego elektryka:)

Ludziom się nie przetłumaczy że to powinno być inaczej zrobione itd kable też niektórzy kładą jak popadnie i jakie mają bo na grubszy szkoda kasy a i tak będzie działało.

 

A tak jak wyżej ktoś napisał dziś każdy może być elektrykiem czy kim tam chce nikt tego nie sprawdza.