ivy17 03.09.2014 05:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2014 (edytowane) a ile tych miejsc łączenia bedzie ? zobacz TUTAJ sa podane ceny , zawsze możesz oreintacyjnie wycenić Edytowane 3 Września 2014 przez ivy17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 03.09.2014 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2014 Ryski na gładzi sami poprawicie....wystarczy szpachlą nałożyć na same ryski cieniutka warstwę, podsuszyć suszarką i wyszlifować gąbką do szlifowania z drobnym ziarnem.... nie trzeba nakładać gładzi na cała powierzchnię.... powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majolie 07.09.2014 09:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2014 Ivy, blaty będą miały ok. 4,2 m bieżącego plus dodatkowo jeden bok też wykończony blatem czyli jeszcze 0,8 m - łącznie 5 m bieżących. Przewiduję dwa łączenia no i łączenie pion-poziom przy jednym boku. Aisa, dzięki za poradę. Popróbowaliśmy trochę wczoraj i może nie będzie tak źle, musimy po prostu poprawić szlifowanie całości, bo rys jest ogromnie dużo, na szczęście nie są bardzo głębokie, więc może uda się to zrobić bez dodatkowej warstwy gładzi. "Zabawy" dodatkowej jednak trochę będzie. Popróbowaliśmy też trochę kolory i zaczynam mieć mętlik w głowie. Kolor oczywiście na wzorniku jest zupełnie inny niż na ścianie, dodatkowo na różnych ścianach też inaczej wygląda tzn. nie chodzi mi o wpływ światła tylko powierzchni ściany. Na ścianie z gładzią, oczywiście zagruntowanej kolor jest dużo ciemniejszy, na ścianie z podkładową farbą ślizga się i jest trudny do uzyskania, przebija biały. Na ścianie pomalowanej najpierw białą Tikkurilą wyłazi błyszcząca powłoka spod spodu. Każda wersja jest do niczego. A próbki miałam Beckersa. Malowaliśmy kolorami: Ligt Grey, Cotton Candy, Powder Pink i Aqua (do łazienek). A malowanie na kolory miało być przyjemnością... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andariel 07.09.2014 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2014 (edytowane) mnie beckers nauczył jednego - trzeba poczekać aż wyschnie - najlepiej kilka dni przy Benjamin Moore trzeba czekac 2 tygodnie aby sciana wyschła i farba uzyskała odpowiednich cech. Zatem jeśli robisz próby musisz odczekać do wyschnięcia adit: ach i nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że inaczej będzie wyglądał cienki pasek szarości na białej ścianie a inaczej duża połać. Najlepiej próby robić w większych skrawkach - nie cienkie paski, bo wtedy nie zobaczysz prawdziwego koloru tylko korespondujący z bielą, której potem i tak nie będzie, prawda? Edytowane 7 Września 2014 przez andariel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 07.09.2014 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2014 A malowaliście najpierw podkładem czy farbą podkładową? U nas część rysek, te drobniejsze zniknęły po pomalowaniu farbą podkładową, głębsze niestety zostały. Tam gdzie był dany podkład, taki uniwersalny w płynie, to ryski i inne niedociągnięcia widać bardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majolie 07.09.2014 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2014 Andzia, a jak z czekaniem pomiędzy malowaniem pierwszej warstwy i drugiej? Trochę jestem podłamana tymi próbami, nic mi się nie podoba. Generalnie wnerwia mnie jeszcze ten satynowy połysk, wolałabym całkiem matowe farby. Doriko, mieliśmy zamiar tylko zagruntować i malować, ale teraz robimy tak: najpierw przecieranie papierem rys, potem jeszcze farba podkładowa wałkiem. Rys już nie widać, ale okazało się po pomalowaniu podkładową, że powychodziły jakieś nierówności coś a la wykwity. Mamy schrzanioną tę gładź i tyle. A miało być tak pięknie... Na szczęście nie zdecydowaliśmy się na gładź w całym domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 07.09.2014 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2014 Trzeba bardzo uważać malując farbą podkładową bo jak się dobrze jej nie rozprowadzi to zostają ślady których kolejne warstwy farby nie zamalują. Trzeba przeszlifować delikatnie drobnym papierem. Po pomalowaniu pierwszą warstwą, np farbą podkładową wychodzą też wszelkie niedociągnięcia w cekolowaniu i chyba nie da się by tych niedociągnięć nie było. trzeba wtedy zakleić ewentualne wgłębienia, przeszlifować i pomalować jeszcze raz. Możesz wkleić te "wykwity" może uda nam się znaleźć winnego i rozwiązanie problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andariel 08.09.2014 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2014 Musisz przyjechac do mnie chociaz na chwile i zobaczyc jak u nas wygladaja na scianie. Mam sciany malowane jenokrotnie jakbi kilkuwarstwowe. Jedynie sciane w kuchni - te czarna potraktowalismy podkladem. Reszta na zywca. Zadzwon do mnie, to sie umowimy. A jesli nie chcesz, to uzywalam Beckersa - z mieszalnika takiej dosyc matowej. A czarna to ceramiczny Benjamin Moore - ta jest bardzo matowa ale pan sprzedajac ja mowil, ze to nie jest ich najbardziej matowa farba. BM jest drogi ale wart swej ceny. Mozesz sobie wziac probki namalowane do domu i przykladac. Nie bralam probek, bo odcieni czerni mieli ze 30 i malo tam nie oszalalam. Poprosilam o najbardziej czarna czern Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majolie 08.09.2014 17:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2014 Andzia, bardzo bardzo chętnie bym się wybrała do Ciebie, ale czas nas goni. Może jeszcze kiedyś złożysz taką propozycję Jutro się wybiorę do salonu Tikkurili i Beckersa i porównam te maty, półmaty i inne... Benjamina sobie odpuszczę, gdybym miała idealne ściany to brałabym go pod uwagę, a tak szkoda inwestować, bo i tak nie będzie efektu. Teraz cel jest jeden - wreszcie skończyć te szlifowania i przecierania. Na kolor chciałabym pomalować teraz pralnię i gabinet, no i jedną łazienkę, czyli te pomieszczenia gdzie są gładzie. Resztę mamy pomalowaną farbą podkładową, a kolory chyba będą dopiero po położeniu podłogi. No i szlag mnie trafia, że light grey, który był pewniakiem jest taki ciemny u mnie.... A może ja się za bardzo przyzwyczaiłam do tych białych ścian i teraz każdy kolor wydaje mi się zbyt ciemny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andariel 08.09.2014 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2014 może tak być. Szary zobaczysz w prawidłowym świetle gdy bieli już nie będzie. Bo przy bieli wszystko ciemne Dowiadywałam się odnośnie farb i Beckers zdecydowanie lepszy od Tikurilli ale nie przyoszczędzaj, weź nie najtańszego tylko mat Beckers się nie ściera tak łatwo i ładnie kryje. Ale powytłuszczały nam sie w niektórych miejscach jak się brudnymi łapami dotyka wciąż i wciąż... głównie u syna w pokoju, bo ćwiczy opierając się o ścianę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 09.09.2014 04:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2014 Andzia a ktorego beckersa porownywalas do ktorej Tikkurili ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andariel 14.09.2014 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 Jednak widzę to teraz. Moje podejście do urządzania jest całkiem inne Co prawda zaprosiliśmy panią od wystroju wnętrz i zapłaciłam jej za dwugodzinną konsultacje w moim domu, jednak uzgodnione z nią kolory i rozwiązania wzięłam jako ogólne wytyczne. Kłóciliśmy się o odcień szarości ścian, o dodatki, ona doradziła mi pewne rozwiązania, które wzięłam pod uwagę ale finalnie pomijam i robię jak czuje. Ustaliliśmy np, ze będzie fioletowa ściana a reszta, łącznie z kuchnia golebio szara. Wybieralysmy odcień z palety Benjamina Moora z 15 minut. Pojechałam do mojego ulubionego sklepu, wzięłam Beckersa w odcieniu szarości, która najbardziej mi się spodobała w połączeniu z fioletem z jadalni oraz rożen ze schodów. Poszłam nawet z próbkami do drzwi, które wcześniej tam kupiłam (kolor Sonoma) i na oko wybrałam.. Wiadomo, ze światło w markecie sztuczne ale co poradzić. Gołębia szarość wybrałam z pochodnej palety fioletu wiec ta szarość nie jest zielona a lawendowa. Nie robiłam żadnych prób. Biorę co niesie dzień. Zawsze można przemalować a ja ufam instynktom, bo doświadczeniu nie mogę, gdyż go nie mam W każdym razie poszłam do Castoramy, tam, gdzie już wcześniej kupowałam farby na gore i do salonu fiolet oraz maliny na schody (chciałam magenta ale nie było wiec wybrałam to, co najbardziej wydawało mi się zbliżone. Moja przydluga opowiesc zmierza do tego aby odpowiedzieć na pytanie dlaczego Beckers..Szukałam tańszego zamiennika dla Benjamina Moora. Zapytałam sprzedawcę o farby z mieszalnika. Mieli farby kilku firm. Chciałam matowa i w pięknym kolorze. Było mi wszystko czy będzie to Śnieżka, tikurilla , magnat czy cokolwiek innego. Zaufalam sprzedawcy. Powiedział, ze Beckers mimo, iż teoretycznie droższy bardziej efektywny i trwalszy.. Mając do pomalowania taka ilośc ścian szukałam taniego rozwiązania. Dlatego wzięłam Beckersa, bo pan powiedział, ze dwie warstwy wystarcza i ze pięknie kryje. Reasumujac. Moim zdaniem powinnaś kupić Benjamina Moora. Ma milion odcieni i gwarancje uzyskania koloru jakiego oczekujesz. Jest drogi ale boski. Moja farba ceramiczna jest super matowa a to nie jest ich najbardziej matowy produkt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andariel 14.09.2014 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 Benjamin Moore kryje już w pierwszej warstwie, szczególnie jasne kolory. My czarna kładliśmy dwa razy ale to megaczern. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majolie 16.09.2014 21:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2014 Andzia dziękuję Czy Benjamin na wzornikach zgadza się z kolorem na ścianie? I w ogóle jak to się odbywa? Idę do nich, wybieram kolor z wzornika, mówię jaka pojemność mnie interesuje i oni mi mieszają? A jak się okaże, że za mało i będę chciała dokupić, to jest szansa na uzyskanie identycznego koloru? Najprościej byłoby kupić gotowe, ale ten Beckers za ciemny dla mnie jednak - mówię o gotowych kolorach. Light grey fajnie wygląda w kuchni mojej, ale już na górze tworzy efekt "nora" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 17.09.2014 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 Moja przydluga opowiesc zmierza do tego aby odpowiedzieć na pytanie dlaczego Beckers..Szukałam tańszego zamiennika dla Benjamina Moora. Zapytałam sprzedawcę o farby z mieszalnika. Mieli farby kilku firm. Chciałam matowa i w pięknym kolorze. Było mi wszystko czy będzie to Śnieżka, tikurilla , magnat czy cokolwiek innego. Zaufalam sprzedawcy. Powiedział, ze Beckers mimo, iż teoretycznie droższy bardziej efektywny i trwalszy.. Mając do pomalowania taka ilośc ścian szukałam taniego rozwiązania. Dlatego wzięłam Beckersa, bo pan powiedział, ze dwie warstwy wystarcza i ze pięknie kryje. Reasumujac. Moim zdaniem powinnaś kupić Benjamina Moora. Ma milion odcieni i gwarancje uzyskania koloru jakiego oczekujesz. Jest drogi ale boski. Moja farba ceramiczna jest super matowa a to nie jest ich najbardziej matowy produkt. Napisalam super długiego posta i mi wcięło :bash: Ja nie używąlam BM bo załozylam ze jest to dla mnie za droga farba przy malowaniu całego domu niestety, słyszalam za to dużo dobrego o nich Górę pomalowalismy czyms zwykły i jak zawsze co tanie to drogie i musze raz jeszcze malowac przy dośc szybkiej najbliższej okazji . Jest tam na biało wiec nie ma problemu Na doła zwłaszcza częśc kuchenno - jadalnianą zalezało mi na czymś lepszym ale tez żeby nie zabiło. Nie mam nad płytą jeszcze przez jakiś czas szkla wiec chcialam zeby sie dało zmyć ewentualnie coś tam Myślalam o beckersie, nawet kupiłam probki ale udało mi sie znaleźć Tikkurile otive Matt w najwyższej klasie szorowalności 1 ( zwykły beckers ma klase 2, dopiero ten łazienkowo - kuchenny 1) w cenie chyba jak Beckers i można wybrać dowolny kolor z palety. Cena za 9 l 250 zł dla jasnego koloru jak u mnie NSC 1500 N. Krycie - idealne przy jednokrotnym malowaniu. Mam tez czarny komin nią pomalowany i tez jest super - tez wystarczył by raz Kolor można domieszac bez problemu w dowolnym miejscu i jest ten sam - sprawdzone bo zabrakło nam odrobięe i kupowalismy w markecie. Zatem kazda z mieszalnika jest fajna bo zawsze kupisz dodatkową ilość póżniej Co do szorowalności to niestety dopiero za jakiś czas będe mogła powiedzieć cos więcej o niej bo jeszcze jest czysta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majolie 18.09.2014 21:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2014 Dzięki Ivy, każda rada jest cenna - zwłaszcza, że rady są praktycznie a nie tylko teoretyczne. Teoria niestety często w praktyce wygląda inaczej Może powinnam spróbować jeszcze tej szarości NCS 1500. Orientujecie się jaką najmniejszą objętość muszę kupić, żeby móc wypróbować? Naprawdę coraz bardziej przeraża mnie to malowanie. Najszybciej będziemy musieli na kolor machnąć pokój córki, bo chcielibyśmy żeby od razu miała warunki do nauki . Meble będą białe z drewnianymi dodatkami Vox 4You, pokój jest ciemny, bo północno-zachodni, na dodatek światło zabiera ogromne drzewo. I tu zgłupiałam - jaki kolor mógłby rozświetlić trochę ten pokój, będąc jednocześnie fajnym tłem do białych mebli. Ja się chyba nigdy nie zdecyduję na kolory, a mówiłam że nie chcę białego - a teraz widzę, że biały jest świetny, bo jest po prostu biały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 19.09.2014 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2014 próbki można kupić w objętosci 0,45 l i cen ok 17 zł za puszkę tutaj porównanie koloru http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/04/d6/9f/04d69fdb321fad75158c879261356be7.jpg z tej "mojej" palety to jeszcze sa niższe numerki NCS 500N i 1000N...jaśniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaMarcia 19.09.2014 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2014 (edytowane) Ja mogę się wypowiedzieć na temat Beckersa, mamy nim pomalowane ściany w starym mieszkaniu, bardzo ładnie kryje, a kolory się dobrze zmywają, pokoje i salon mamy pomalowane tą "zwykłą" serią, a korytarz tą droższą, obie dobrze się zmywają. Teraz jesteśmy na etapie wykańczania nowego mieszkania (a raczej projektowania) i zastanawiamy się nad Beckersem, Benjaminem Moorem i Fluggerem, bo już kilka osób mi te farby zachwalało. Cenowo najlepiej Beckers i pewnie sypialnie będą pomalowane nim. edit: zapomniałam się przywitać w wątku Majolie:) Edytowane 19 Września 2014 przez martaMarcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andariel 20.09.2014 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2014 BM jest zawsze z mieszalnika więc jak CI zabraknie dorobią Ci. Teraz wszystkim steruje komputer więc nie ma bata żeby był inny odcień. Tam gdzie kupowałam mojego pan zaproponował mi wzięcie próbek i zaniesienie ich do domu żeby zobaczyc jakie będą najbardziej mi pasowały ale jak zobaczyłam ilość czerni, to dostałam kręćka. Poprosiłam najczarniejszą by nie musieć wybierać ;p. I nie, te próbki, które są w necie na stronie wychodzą inaczej na scianie więc nie są szare. Moja sciana jest bardzo czarna. tu wybrany kolor jak wygląda u nich na stronie: http://ta2.com.pl/fm/bm_black_palette.jpg tak u mnie wyszedł: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=273902&d=1407517568 a tu link do tego wątku u mnie gdzie wszystko opisuję: ---------LINK--------- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majolie 20.09.2014 19:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2014 Dzięki dziewczyny Coś trzeba będzie postanowić. Wybiorę coś z szarości mam nadzieję i do tego coś beżowego pasującego do tego szarego. Dzisiaj zamiast chodzić za farbami, wybrałam się na targi Mybaze - zachorowałam na kilka przedmiotów i jedno wiem na pewno, że dodatki do domu będę kupowała w takich miejscach. Andzia były lampy, takiej jak lubisz, bo wystawiała się firma zapalgo.com - byłabyś wniebowzięta. A ja oszalałam na punkcie mebli z drewna, takiego nie obrobionego do końca - genialne są. Muszę mieć taki przynajmniej stolik kawowy. Chodzi o coś takiego https://www.mybaze.com/pl/product/52733/stolik-kawowy-z-korzenia-d%C4%99bu-ontree-1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.