Małe mieszkanie - tworzenie nowych pomieszczeń (kuchnia, łazienka)

[joliska]

A napisałaś wyżej 249...

[Marysia Ro]

Ściana jest 249cm, a łóżko 200cm.

[joliska]

To i tak spora sofa 2.5

[Marysia Ro]

No tak, ale po rozłożeniu ma taki sam wymiar jak ta mniejsza w wersji B.

[joliska]

Szukaj takiej, która ma niewielkie boki i nie ma stelaża belgijskiego (bo na nim odpada sporo powierzchni do spania) - moja ma 200 cm szerokości i tylko 20 cm odpada na boczki. Niestety nie ma jej już w ofercie Bizzarto. Do siedzenia i leżakowania dziennego za to jest znakomita, bo jest dodatkowo głęboka i wysoka

[Marysia Ro]

A która wersja jest lepsza? A z sofą w małym kąciku czy B z sofą na dłuższej ścianie?

[joliska]

Na dłuższej

[Marysia Ro]

Tak po prostu? Wizualnie lepiej czy lepsze wykorzystanie przestrzeni? Bo tutaj łóżko od razu po wejściu, a tam trochę więcej intymności...

[alicyja]

Ja również jestem za wersją z sofą w szerszym miejscu pokoju - przy otwartych drzwiach będziesz mogła gotując pogadać ze współlokatorem Sofa w głębokiej i wąskiej wnęce to nie intymnośc tylko klaustrofobia No i ładniej - wchodząc do pokoju widać będzie, że mieszka tam człowiek a nie, że to tylko pomieszczenie biurowo-garderobiane - widok na sofę jest przytulniejszy. Tylko szafy ustawiłabym inaczej bo przejście między rogiem szafy a rogiem biurka wydaje się ciasne. I zasłoniłabym ten ciemny kącik może jakąś wesołą zasłonką, żeby poprawić proporcje pokoju.

Jeśli wstawić trochę mniejsze drzwi i zmienić kierunek ich otwierania jest szansa, że da się je otwierać mimo rozłożonej sofy - na rysunku jest na oko bo nie ma dokładniejszych wymiarów, być może wystarczy tylko zmienić kierunek. Ewentualnie można zrobić drzwi suwane (naścienne).

 

Z kwestii technicznych - planujesz stawiać nowe ściany o grubości 15cm czy cieńsze? Skoro przedpokój ma 218cm szerokości a w pokoju ściana z drzwiami ma mieć 228cm to znaczy, że dobudowany kawałek ściany(na rysunku zanaczony jako "A") będzie przesunięty względem obecnej ściany łazienki o 10cm...Bo chyba ta nowa ściana nie będzie miała 5cm grubości? Chyba, że wszystkie ściany łazienki wyburzasz i stawiasz nowe poszerzając również przedpokój do 228cm...

W ogóle to konsultujesz się z fachowcami, załatwiasz pozwolenia czy na razie wszystko na etapie obmyślania?

[Marysia Ro]

Faktycznie, macie rację z tą sofą. Szafy rzeczywiście można inaczej ustawić i zrobi się przestronniej. Drzwi są otwierane na zewnątrz - inaczej niż na planie.

A z kwestii technicznych - wycięłam ten pokój z planu i nie patrzyłam na inne wymiary, ale masz rację, tam powinno być 218cm, a nie 228cm - ale tyle mi wychodziło po porównaniu do opisanych na planie ścian 249 i 428 cm. W ogóle ten plan, który mam, jest pełen zagadek, bo podane wymiary nie do końca zgadzają się z tym, co jest rozrysowane i miałam trudności w obliczeniach. Co do ścianek - 10cm to chyba za cienkie? Myślałam o 13-15cm. Wszystkie ścianki są działowe, więc mam nadzieję, że nie będzie problemów z ich wyburzeniem. Ponieważ ciągle mi się zmieniają plany, to jeszcze niczego nie załatwiałam

[alicyja]

Wszystkie wymiary lepiej sprawdzać na żywo, bo według rzutu to długość pokoju (428cm) nie pokrywa się ze zsumowanymi szerokościami przedpokoju i łazienki razem z grubością ściany(218+15+197=430) - niby tylko 2cm różnicy ale z czego to wynika to nie wiem. Ściany działowe miewają przeważnie w nowym budownictwie 6, 8, 10 i 12cm - takie są na rzutach deweloperów i nie wiem czy uwzględniają grubość tynków. Skoro ściany mają u ciebie aż 15cm grubości to lepiej się wywiedzieć czy w ogóle je można przestawić i ewentualnie jakiej grubości ściany postawić w zamian. Spotkałam się też z przypadkiem, kiedy administracja nie wyraziła zgody na urządzenie aneksu kuchennego w przedpokoju - przerobienie mieszkania dwupokojowego na trzypokojowe. Cytowany był jakiś paragraf:

1. Pomieszczenie mieszkalne i kuchenne powinno mieć bezpośrednie oświetlenie światłem dziennym.

2. W mieszkaniu jednopokojowym dopuszcza się pomieszczenie kuchenne bez okien lub wnękę kuchenną połączoną z przedpokojem, pod warunkiem zastosowania co najmniej wentylacji.

U Ciebie efektem miałoby być mieszkanie dwupokojowe z wneką kuchenną połaczoną z przedpokojem.

 

Jeśli chodzi o pokój to zastanawiam się, czy nie lepiej wizualnie będzie ze zwykłą szafą na szerokość wnęki, nie narożną. Na ścianie łazienki można umieścić duże lustro, które poszerzy trochę optycznie wnękę(lub zastosować jakąś okładzinę z połyskiem). Dla porównania:

[Marysia Ro]

Taaak, zdecydowanie to lepiej wygląda! Chciałam mieć dużą szafę, bo mam mnóstwo ciuchów/butów, ale może lepiej się ich częściowo pozbyć, niż zagracać pokój Poza tym skoro wyrzucę biurko z przedpokoju, to tam też będzie miejsce na większą szafę + może jeszcze jakaś maleńka ławeczka się zmieści czy krzesło do ściągania butów. Nie mierzyłam dokładnie grubości ścian, muszę to sprawdzić, jak będę następnym razem w mieszkaniu. Ale wszystkie są mniej więcej takie:

 

 

To akurat widok na drzwi do tego małego pokoju.

[Marysia Ro]

Szukam pomysłu na salon...

To pokój z wyjściem na balkon (południe-zachód). Koniecznie muszą się tam znaleźć:

- sofa rozkładana + duża pufa, które stworzą swego rodzaju narożnik

- duże biurko z wbudowanym sprzętem grającym (190-200cm szerokości)

- spora szafa zabudowana

- półki/szafki na książki i filmy (na razie mam ich ponad 7 metrów bieżących ) - myślałam o 6-7 szafkach z przeszklonymi drzwiczkami "porozrzucanych" na jednej ze ścian, bo nie chciałabym typowego regału

- miejsce na ekran do projektora (mógłby być zamontowany do sufitu) lub TV

- rozkładany niewielki stół

 

Oto plan salonu:

 

 

Oraz zdjęcia obecnego stanu:

 

 

Ściany będą białe, być może jedną z nich pomaluję na jakiś inny kolor. Marzy mi się ściana w czarne grochy, ale nie wiem, czy mi się to nie znudzi po pewnym czasie. Podłoga będzie jasna, wpadające w szarość panele. Ogrzewanie będzie podłogowe, więc zniknie grzejnik. Widok za oknem niezbyt ciekawy, więc okna muszą być jakoś zasłonięte, ale tak, żeby wpadało światło - jakaś delikatna, zwiewna firanka?

[alicyja]

[Marysia Ro]

alicyja, dziękuję. Tylko że właśnie jest tu typowy, dość masywny regał, a tego chciałabym uniknąć. Czy według Ciebie takie porozrzucane na jednej lub dwóch ścianach szafki z książkami i filmami nie wyglądałyby dobrze? Wówczas byłoby więcej miejsca i sofa mogłaby być trzy- a nie dwuosobowa.

[alicyja]

Nie bardzo wiem jak porozstawiać te regały, żeby się reszta mebli zmieściła. Zresztą mnie się podobają takie zwarte zabudowy, pozwalają pozostałym ścianom zachować oddech, nie szatkują przestrzeni...Oczywiście dużo zależy od kształtu pomieszczenia. Gdyby wejście i drzwi balkonowe były odsunięte od lewej ściany na min.30 cm to ze dwa-trzy regały mogłyby stać po bokach szafki rtv ale niestety są tuż przy ścianie i raczej nie ma co zastawić sobie widoku już od wejścia wysokimi meblami.

Sofa na wizuce ma 180cm ale może być dłuższa(200-220cm) a zabudowa z półkami krótsza. Nad sofą też moga wisieć półki.

Albo ewentualnie jeden regał można postawić z drugiej strony sofy, jakoś połączyć go z szafą, ale wtedy w okolicy stołu się jakoś tłoczno robi.

 

Może wypróbuj swoje pomysły w jakimś programie do aranżacji, choćby http://www.meble.vox.pl/voxbox/

[Marysia Ro]

To się chyba nie zrozumiałyśmy Mnie chodzi o mniej więcej coś takiego:

 

 

Z tym, że te szafko-regaliki raczej po przeciwnej ścianie, wtedy zmieściłoby się ich może nawet 7. Dobrze to wygląda?

Edytowane 15 Października 2014 przez Marysia Ro

[alicyja]

Przy lewej ścianie, na linii od wejścia do drzwi balkonowych, raczej nie powinno być mebli na wysokości wzroku, w tym wiszących półek, nawet tych w miare płytkich.

Może takie ustawienie? Półki wiszące moga być "porozrzucane", mogą być tylko nad biurkiem albo jakaś inna kompozycja.

[Marysia Ro]

O, teraz super! Wtedy mogłabym część półek zostawić otwartą, część zamkniętą przeszklonymi drzwiczkami, a część "krytymi" drzwiczkami - tam mogłyby leżakować np. gry planszowe. A ta ściana po lewej dlaczego pusta? Żeby nie zasłaniała okna?