Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Magazynowanie ciepła w domach nisko energetycznych


Recommended Posts

Ja też jestem belfer. To jedna z moich profesji... Na szczęście, teraz nie uprawiana czynnie.

Nie! Nie wierzę w takie cuda w wykonaniu studenta.

Bo... po co mu to?

Majątku na tym nie zrobi.

 

Malbork czy Wawel to są obiekty z dużą akumulacją.

Kamień polny i cegła pełna jako materiał na ściany to sprawia.

Dziś jest namiastka. Sztuczny piaskowiec - silka.

Dom z silki, grube wylewki ogrzewania podłogowego, zbiornik buforowy - to początek rozwiązania Twojego problemu.

Solary cieczowe to sposób na gromadzenie darmowej ale dostępnej w "pikach" energii gromadzonej właśnie w tym buforze.

A jakby tak jeszcze przydomowa biogazownia i kogenerator - masz prąd i ciepła gratis.

No za trochę roboty własnej.

Nieco aromatycznej, ale podobno pecunia non olet! :lol:

To i jest dostępne dla nieco wdrożonych technicznie i opłacalne.

Gromadzenie z lata na zimę JEST możliwe, ale to już bardzo wysoka półka myśli technicznej...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Trzy domy w Wielgolesie Duchnowskim [ATTACH=CONFIG]274911[/ATTACH]

 

skoro proste pytania są dla Pana ewidentnie za "ciężkie" to lepiej nie odpowiadaj Pan w ogole.

 

To co Pan pokazujesz na fotach to zewnętrzna część rurowego gruntowego wymiennika ciepła, do tego nie oryginalnego Isomax, i jest to może 10% całego systemu, naprawdę trochę kopania i zaraz "WYRYWALIM" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adam-mk z tą biogazownią to trochę grubo pojechałeś :D . Skończyłem teraz 3 rok studiów więc zimą będę bronił inżyniera (mam nadzieję) ten projekt mam wykonać jako pracę inżynierską. Jak myślisz czy akumulacyjna konstrukcja domu+zbiorniki buforowe i kolektory wystarczy ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"z tą biogazownią to trochę grubo pojechałeś "

 

Młody jesteś to jeszcze niewiele widziałeś...

Niemce prąd z gówna to przed drugą światową już pędziły...

W CO DRUGIEJ WSI!!!

 

"Jak myślisz czy akumulacyjna konstrukcja domu+zbiorniki buforowe i kolektory wystarczy ? "

Pytaj promotora!

Czegoś oczekuje...

Dasz mu - to starczy.

Nie - to nie!

 

Dla mnie - ten problem Was przerasta..

Rozwiązanie go potrzebuje i kasy i czasu.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale można inaczej.

Zwykły fundament to odwrócona donica ,zaizolowana na zewnątrz..Na jej,,dnie" izolacja i posadzka.

Zróbmy odwrotnie.Pod spodem izolacja.Na niej stopy fundamentowe i ściany- izolowane.Całość wypełniona pospółką,przykryta warstwą posadzki. Tak przy 60cm. to 1,5tony na m2 podłogi. Innymi słowy,domek 100m2 to 150ton masy akumulacyjnej. Chcesz więcej to jakaś parafina o temp. topnienia 21oC .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

nydar ja tez nad tym rozmyslam, ale nie bedzie tak rozowo mi sie wydaje. Raczej nie taniej, bo instalacja grzewcza i tak bedzie potrzebna, a byc moze dodatkowe bajery - jak juz wspomnialem w innym watku raczej kierunek "active charging, passive heating". Logiczny wydaje sie stary artykul z 83r z magazynu Rodale (chyba wklejalem gdzies link)..

 

W prasie zagranicznej sa sprzeczne opinie.. najczesciej przytaczaja Bob'a Ramlowa i jego firme radiantec zadaje sie, ale przyzwoitych wyliczen nie uswiadczysz.

 

Tu masz watpliwosci na ten temat:

http://www.builditsolar.com/Projects/SolarHomes/SandBed/RamlowSandbed.htm

najwiekszy problem wedlug mnie to powiekszajaca sie pionowa strefa brzegowa gdzie masz srednie temperatury okresu grzewczego, dajmy na to 0st. Oczywiscie parterowka jest uprzywilejowana.

 

Zatem jesli ktos idzie w kierunku pasywnosci, to temat za trudny i zbyt ryzykowny do eksperymentow na wlasna reke i jak pisal adam lepiej sie nie bawic, zeby sie nie sparzyc.

 

Mnie jeszcze trzyma przy tej ideii fakt, ze jak wielokrotnie wspominalem, JBZ zastosowal akumulacje z sukcesem. Oraz dotychczasowe doswiadczenia w uzytkowaniu domu. Nie uda mi sie zamknac szczelnie domu, przynajmniej na okresy przejsciowe i lato wiec taki stabilizator z doladowywaniem czy to kolektorem cieczowym, czy PV w przyszlosci moze warto przeliczyc i zastosowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje spostrzeżenia z możliwości odbioru ciepła przez złoże piaskowe są takie. Czy pełną mocą 20kWh/dzień z kolektora,czy ułamkowa część mocy , 100mb peksa jest w stanie wszystko przekazać. Dzieje się to przy parametrach złoża +/- 20oC, a więc w zbliżonych bardzo warunkach do pracy optymalnej .Powrót ze złoża to +/- 20oC, . Zakładam więc ,że dla domu mojej wielkości 140m2 , system grzewczy to tylko 1-2 pętle o dł. 100-150mb. Teraz mam kilkakrotnie więcej plus cała infrastruktóra, a więc koszty.

Traktuję to złoże nie jako magazyn na całą zimę a jedynie chcę wykorzystywać każde promieniowanie słoneczne w sezonie grzewczym,którego i tak jest za mało. Uważam,że to ma większy sens niż poleganie na zyskach słonecznych z południowych okien, które na końcu będą wymagały klimatyzacji . Z energetycznego pkt. widzenia jest to bezsens.Dużo południowych okien od południa to dogrzewanie w sezonie przejściowym ,ale i klimatyzacja latem.

Sie zbuduje,sie będzie wiedzieć:D. Ryzyko finansowe żadne ,dla bezpieczeństwa-spokoju ducha dołoże z dwie pętle więcej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie jestem po twojej stronie, ale zeby rozwiac mi watpliwosci to musialbys przedyskutowac dodatkowe straty.

 

Zalozmy, ze piasek bedzie w stanie suchym i przyjmiemy jego lambde na 0.4. W okresie grzewczym bedziemy go traktowali jako 10cm izolacji styropianem (w przypadku metrowej warstwy piachu) i tu zaoszczedzimy. Jednak powstaje dodatkowa powierzchnia oddawania ciepla po obwodzie, ktora w uproszczonym modelu jest sprzezona ze srednia temperatura sezonu grzewczego i moca na poziomie 540W (przy parametrach z artykulu). Czyli jesli liczyc 5000h to wyjdzie 2.7MWh strat w tym obszarze i moze zjesc potencjalne zyski z okresu ladowania. Oczywiscie takie liczenie moze odbiegac mocno od rzeczyiwistosci, ale zawsze jakis start.

 

W kazdym razie jakby paru osobom chcialo sie przyjrzec co by dalo np. postawienie sciany fundamentowej np. we wlasnym zakresie z izodomu (szczelna), zadbanie o mostki termiczne, zabezpieczenie przed transportem pary (jakies proste okresowe osuszanie zloza piachu?) i przed wilgocia (rozwiazanie z muratora?).. mysle, ze jest potencjal..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(przy parametrach z artykulu).

 

W tym tkwi sedno .Twierdzę cały czas ,że to rozwiązanie ma sens tylko i wyłącznie dla domów niskoenergetycznych . Amerykańscy koledzy nie zaszaleli z izolacją w obrębie fundamentu. Straty przy odpowiedniej izolacji nie mogą być wyższe jak dla domu 15kWh/m2.

Faktem jest,że powstaje dodatkowa powierzchnia po obwodzie,ale tą powierzchnię należy zaizolować tak jak ściany zewnętrzne.

Jeżeli z pobudek ideologicznych OZE,to potenciał takiego fundamentu jest spory ,bo i słońcem ,kominkiem i nawet przewymiarowaną PC , a o PC pędzonej zużytym powietrzem nawet nie wspomnę:D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi sie tez wydaje, ze jesli ktos nastawia sie na pasywny, plyte, a do tego sam ja jeszcze wykona to nie warto robic z siebie krolika doswiadczalnego. po prostu za duze ryzyko.

 

ale jesli ktos musi wejsc w fundament tak czy inaczej to godne zastanowienia... do tego jeszcze nawyki uzytkowe moga skompensowac dyskusje na temat kosztow.

 

nie jestem pewien nydar, czy to rozwiazanie dla pasywnego. tam faktycznie chodzi o minimalizacje zuzycia, a robiac taki fundament zwiekszysz powierzchnie przynoszaca straty i to w najbardziej newralgicznym miejscu. wydaje mi sie, ze podobnie uwaza Joe Lstiburek jesli chodzi o takie wynalazki dla pasywnosci.. na pewno nie popiera "rock bed", ale o "sand bed" jego wypowiedzi nie widzialem.

 

do tego JBZ nie ma pasywnego skoro ma wentylacje grawitacyjna. tak przy okazji zauwaz tez, ze przy WG pojawia sie fajny mechanizm samoregulujacy jesli dochodzi do przegrzewania powstaje wiekszy ciag. nie wspominajac o tym, ze WG ma cechy WW ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aristonek ? To dobry przykład, ale ten model akurat nie ma dobrych opinii.

Z drugiej strony zastanawiam się, jaki jest sens odzysku tego ciepła przez taką pompę ciepła (COP=2,6 dla temp. powietrz 7oC i COP 3,4 dla temp. powietrza 20oC), skoro np. Aquarea 5kW monoblock ma COP=3 przy -7oC i COP=2,5 przy -15oC ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aristonek ? To dobry przykład, ale ten model akurat nie ma dobrych opinii.

Z drugiej strony zastanawiam się, jaki jest sens odzysku tego ciepła przez taką pompę ciepła (COP=2,6 dla temp. powietrz 7oC i COP 3,4 dla temp. powietrza 20oC), skoro np. Aquarea 5kW monoblock ma COP=3 przy -7oC i COP=2,5 przy -15oC ?

 

Aristnek nie, może Aquarea?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na myśli generalnie odzyskanie tego co daje dom i GWC . Do czasu aż nie powstanie coś małego z dużym COP-em ,będę podpierał się EPPC.A że powstanie to kwestia tylko czasu.Kalkuluję to tak .Obecna PPC za np. 10000PLN to na dzień dzisiejszy ok. 20000kW.Mam 10 lat czasu aż coś sensowniejszego powstanie.W tym czasie powstanie,chyba że z powrotem do ziemianek ,ale wtedy PC będzie mi wisiała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...