SUSPENSER 25.09.2015 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2015 Czas podawania 6sek Przerwa podawania 60sek (100)Siła nadmuchu 20 (15)Histereza kotła 2stHistereza CWU 2st Praca podtrzymania 5sekPrzerwa poodtrzymania 15min [60] Wentylator podtrzymaniaczas pracy 10sek [20]czas przerwy 5min [60] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 25.09.2015 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2015 Mam też pytanie, jaki tryb pracy preferujesz? Dlugie dochodzenie do zadanych temperatur, cieple grzejniki podczas tegoż dochodzenia ale też wieksze zużycie pradu, ślimaka itp., czy szybkie dojscie do zadanych temperatur i praca kotla w podtrzymaniu, skutek, po mocnym nagrzaniu, grzejniki się wychładzają. Sprawdziłem to i ekonomiczniej [wyższa sprawność kotła] jest pracować stale z niższą mocą niż przerywanie z wyższą. Koszt prądu w porównaniu do kosztu węgla jest pomijalnie mały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miet55 26.09.2015 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2015 (edytowane) Czas podawania 6sek Przerwa podawania 60sek (100) Siła nadmuchu 20 (15) Histereza kotła 2st Histereza CWU 2st Praca podtrzymania 5sek Przerwa poodtrzymania 15min [60] Wentylator podtrzymania czas pracy 10sek [20] czas przerwy 5min [60] Wielkie dzięki! Po 24 godzinach bardzo widoczne zmiany. Po paru godzinach widząc mały kopczyk dokonałem jeszcze korekty: czas podawania o sekundę dłużej (7sek.) przerwa podawania na 80sek. praca podtrzymania z 5 na 6sek czy tak powinien wyglądać kopczyk paliwa https://onedrive.live.com/?id=96C963DADEE2A0E!3501&cid=096C963DADEE2A0E&group=0&parId=96C963DADEE2A0E!2746&authkey=!AiKSWF1A480yPRI&o=OneUp Jako, że mamy coraz chłodniejsze dni chciałbym od czasu do czasu zmienić tryb pracy z letniego na pompy równoległe. Wieczorami tak na 4-5 godz. Co muszę pozmieniać na tą chwilę w ustawieniach? Oczywiście dalej jadę na rusku (jeszcze 1/2 Zasobnika). Regulator pokojowy będzie pilnować zadanej temperatury 23st. Edytowane 27 Września 2015 przez miet55 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miet55 28.09.2015 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 @ SUSPENSER, Puściłem na tych ustawieniach pompy równoległe od wieczora do rana. Noc faktycznie była chłodna bo nad ranem tylko 4st. Poza tym że CWU zadana na 55st miała 54st. (zazwyczaj więcej ok.58st). wszystko ładnie pracowało. Kopczyk nieznacznie wyższy i więcej spieków.Jakieś sugestie... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bartek_TG 28.09.2015 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 Witam! Mój problem wygląda tak, że muszę być operatorem pieca na ekogroszek. Napisałem, że muszę ponieważ moja mama tego sama nie jest w stanie zrobić, a wcześnije zajmował się tym ojciec, który zmarł w styczniu. Wtedy była zima i jakieś tam ustawienia były na piecu, więc mama tylko dosypywała do podajniki i tak dociągnęła do wiosny. Na wiosnę zmniejszyłem temp. zaworem (4 drożny chyba tak się nazywa) i wtedy zaczęły się problemy. W palenisku zaczął się robić krater i zrywało zawleczkę. Piec to Technostal 19 kW - firma z Wieruszowa, a sterownik Argon 2. Ustawienia jakie były na piecu (po Ojcu) na zimę to: cP - 05 cb - 11 PP - 02 od - 01 Łp - 35 Łu - 28 oG - 03 cd - 99 cu - 18 nc - oF temp. na piecu (żądana) to 60 stopni. W zimie nie było problemów. Dopiero po zmniejszeniu temp. na grzejniki ok 37 stopni zaczęło się nisko palić (krater). Dom jest stary ale ocieplony i wymienione są wszystko okna. Grzejniki są "nowe" (mają już 10 lat) i wszystko jest w miedzi. W kuchni i łazience jest podłogówka). ogrzewany jest dom i bojler z wodą. Po przeczytaniu wielu tematów nie wiem jakie ustawić parametry, a aby był kopczyk i w domu ciepło (nie za ciepło). W sobotę próbowałem coś sam poustawiać na podstawie tego co się naczytałem. Ustawiłem na na zaworze 45 stopni na grzejniki (jest to bardzo dużo) i w domu jest sauna. Moje parametry z soboty: cP - 05 cb - 11 PP - 01 od - 01 Łp - 35 Łu - 28 oG - 03 cd - 50 cu - 10 nc - oF zmniejszyłem też szczelinę na wentylatorze (ok 1cm) 3 parametry zostały zmienione, efekt taki, że kopczyka nie ma ale są chyba spieki, tak mi to wygląda, strasznie dużo sadzy w piecu, nie przepala całego groszku i na dobę prawie 2 wiadra "popiołu" (tego co nie przepaliło itd.). Spalanie też prawie cały podajnik na dobę. Piec osiąga żądaną temp. 60 stopni i dochodzi tak do 60,8 czasem dotrwa do 1 podawania, czasem nie. Potem spada tak do 54 i znów to samo. Jak ustawić sterownik, abym w taką pogodę jak ta mógł ustawić tylko troszkę na grzejniki (ok 37 stopni na grzejniki) i nie było krateru, oraz olbrzymiego spalania? Nie jestem powiedzieć też co to za opał, bo zamówił go jeszcze ojciec. Ale jest to cały czas ten sam, jeszcze się nie skończył. Czy tryb nadzoru to to samo co tryb regulacji? Rozumiem, że jak osiągnę żądaną temp. to wtedy jest stan podtrzymania? Zanim żądaną temp. osiągnę to ogień jest żółty i rozchodzi się na boki, po osiągnięciu żądanej temp jest mały płomyk, po czym się tylko żarzy. W załączeniu zdjęcia popiołu, jak osiąga żądaną temp. oraz jak już osiągnie. P.S. Jeśli macie tylko taką możliwość zapoznajcie swoich małżonków, dzieci z piecem, jego obsługą i tajnikami. Bo gdy was zabraknie, ktoś będzie miał poważny problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 28.09.2015 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 @ SUSPENSER, Puściłem na tych ustawieniach pompy równoległe od wieczora do rana. Noc faktycznie była chłodna bo nad ranem tylko 4st. Poza tym że CWU zadana na 55st miała 54st. (zazwyczaj więcej ok.58st). wszystko ładnie pracowało. Kopczyk nieznacznie wyższy i więcej spieków. Jakieś sugestie... ? Teraz kopiec wygląda chyba dobrze choć szczerze mówiąc niewiele go widać na tym zdjęciu od dołu - powinien mieć wypukłość 2-3 cm. Jeśli spieki są szare, kruche to nic nie zmieniaj, chyba, że chcesz sprawdzić to możesz dać zamiast 5/60 - 2/24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 28.09.2015 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 Witam! Mój problem wygląda tak, że muszę być operatorem pieca na ekogroszek. . Mozesz zmienić sterownik na bardziej automatyczny . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bartek_TG 28.09.2015 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 Mozesz zmienić sterownik na bardziej automatyczny . A można wymienić sam sterownik? Bo już poważnie biorę pod uwagę kredyt i wymianę pieca. Do mamy mam 35 km a ostatnio przyjeżdżam do niej co dziennie po pracy z racji pieca i jego ustawień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bartek_TG 28.09.2015 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 Po południu zadzwoniła do mnie mama, że się dymy z podajniki i śmierdzi dymem. Wyłączyła piec, po przyjeździe zastałem coś takiego jak na zdjęciach. Wyczystki były na maxa zapchane, kanał do komina tak samo, w środku pieca ogromna górka sadzy i niespalonego groszku, wisiały jakieś sadzowe stalagmity, tragedia. Mam nadzieje, że komina nie przytkało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelo_pl 29.09.2015 05:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2015 Wygląda to tak , jakby tego pieca nikt nie czyścił od bardzo długiego czasu - a tylko wywalał popiół, A piec się czyści przynajmniej raz na dwa tygodnie - choć ja czyszczę co tydzień. Ja bym na początek zjechał z temperaturą pieca na 52 ~54 stopnie . Jeżeli parametr ŁU to temperatura regulatora pokojowego - to się nie dziwie że przy 28 stopniach jest sauna w domu . Komfortowa temp to 22,5 do 23 stopnie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bartek_TG 29.09.2015 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2015 (edytowane) ~pawelo_pl Piec był czyszczony przed odpaleniem, to efekt 2 dniowego spalania. Łu - to temperatura wyłączenia regulatora, pokojowego sterowania nie mam. ale teraz na temat Wczoraj wyczyściłem cały piec oraz wlot do komina. Został mi jeszcze komin (tam aż takiego syfu nie ma ale wyczyszczę i tak), w nim mam wkład kominowy, Zmieniłem tak: Zmieniłem cp - (czas przedmuchu) z 5 na 10sek cb - (przerwa między przedmuchami) z 11 na 5 min pp - krotność podawania - z 01 na 02 cd - czas między podawaniem w regulacji zwiększyłem do 83 sek cu - czas podawania - 11 sek zwiększyłem dopływ powietrza na wentylatorze, jest odsłonięte jakieś 30-40% ale dokładnie napisze jak wrócę z pracy i zejdę do piwnicy (wrzucę zdjęcie). Na zaworze 4 drożnym zmniejszyłem temp. i wyszło mi, że na grzejniki idzie jakieś 30 stopni (tyle wystarczyło, żeby w domu było ciepło. aha na piecu żądaną temp. ustawiłem na 55 stopni. Kocioł rozgrzewał się dość szybko i po osiągnięciu temp. 55 stopni przechodził w stan nadzoru. tylko, że przekraczał temp. żądaną o jakieś 6-6,5 stopnia. W tym stanie był ok 40 min, po czym temperatura spadała i poniżej 55 (żądanej) podawał i dmuchał. temp. spadała do 52 stopni i znów do góry do 55 ( i podnosiło znów te 6 stopni więcej). Trwało to ok 5, może 10 min. Czy to normalne, że temp. aż tak skacze? Czy to wina przykręconego zaworu? W nocy u mnie było 0 stopni, o 9 jakieś 7 teraz jest 13. NIe zaobserwowałem tylu spalin i sadzy co wcześniej. Nic dymiącego się nie spadało do popielnika, Jak go opróżnię to zobaczę jak dopalił. Ale bardzo mało tam było tego "popiołu" jak zaglądałem rano (ok 6) a rozpaliłem 22:00. Teraz wybrałem 2 małe łopatki, za chwilkę postaram się dodać zdjęcia do tego postu. Był lekki kopczyk, ale nie za wysoki, nie było krateru. Pomyślę nad zakręceniem podłogówki, bo zdaje się, że jest na to osobny zawór. Zawsze będzie mniej grzania na kuchnię, która jest otwarta i daje ciepło na inne pomieszczenia. Edytowane 29 Września 2015 przez Bartek_TG Dodawanie zdjęć praca, nadzór, dmuchawa, popiół Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 29.09.2015 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2015 A można wymienić sam sterownik? Bo już poważnie biorę pod uwagę kredyt i wymianę pieca. Do mamy mam 35 km a ostatnio przyjeżdżam do niej co dziennie po pracy z racji pieca i jego ustawień. To lepiej kup mamie kocioł gazowy kondensacyjny.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bartek_TG 29.09.2015 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2015 To lepiej kup mamie kocioł gazowy kondensacyjny.. Już o tym myślałem, ale nie mam przyłącza gazu (w ogóle w tej miejscowości nie ma gazu), kuchenka leci z butli. Na pewno by to zaoszczędziło wszystkim, czasu, nerwów, a opłaty były by porównywalne [eko-groszek - gaz], lub większe o jakieś 20%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 30.09.2015 05:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2015 ~pawelo_pl Piec był czyszczony przed odpaleniem, to efekt 2 dniowego spalania. Łu - to temperatura wyłączenia regulatora, pokojowego sterowania nie mam. ale teraz na temat. Chłopie , zainwestuje w jakiś nowocześniejszy (inteligentniejszy) sterownik do kotła ... Np. SPP V1 , Ognik , Cobra , Iryd ... I tyle ... Ten sterownik co masz to prymitywny sterownik i wymaga naprawdę olbrzymiej wiedzy i doświadczenia aby go ustawić i sądzę zę nigdy nie uda ci sie go poprawnie i optymalnie do danych warunków i węgla ustawić a sam proces nie będzie przebiegał poprawnie .. Wymienisz sterownik i ilośc czasu jaką przeznaczasz na "opiekę" zmaleje Przy normalnym sterowniku jedynie wybierasz popiół , czyścisz kocioł i ładujesz opał , a sam proces spalania to zadanie inteligencji sterownika Osobiście bym polecił SPP nawet w wersji 1 ... Prosty i z dobrym algorytmem . ale pozostałe w/w też ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelo_pl 30.09.2015 05:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2015 Ustaw CU na 5 i nie zmieniaj tego , kombinuj z czasem podawania CD na np 25 . Ja bym jeszcze zwiększył ŁP na 40 ~ 45 . Podajesz za dużo węgla a jest mały odbiór ciepła dlatego piec ci strzela o 6 stopni za dużo . Skoro piec mam możliwość podłączenia regulatora pokojowego - może warto o nim pomyśleć - spadnie spalanie a w domu będzie w miarę stała temperatura . Można by też ewentualnie pomyśleć o elektronicznych termostatach na grzejnikach u mnie sprawdzają się bardzo dobrze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelo_pl 30.09.2015 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2015 Osobiście bym polecił SPP nawet w wersji 1 ... Prosty i z dobrym algorytmem . ale pozostałe w/w też ok. @kaszpir z SPP v1 też trzeba się trochę namęczyć by go dobrze ustawić - nie wiem jak z V2 - zamierzam go niedługo sobie kupić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 30.09.2015 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2015 @kaszpir z SPP v1 też trzeba się trochę namęczyć by go dobrze ustawić - nie wiem jak z V2 - zamierzam go niedługo sobie kupić . Szczerze mówiąc raczej dość łatwo , bo sterownik wybacza wiele błędów ... Ma mało ustawień i to wielki plus dla amatora ... Ustawiasz max ustawienia (taki kaganiec mocy) i nadmuch i tyle a sterownik sam wylicza przerwy i czas nadmuchu ... Ja raczej przy SPP V! zostanę , bo działa ok , a to co wnosi SPP V2 nie jest mi do niczego potrzebne ... V2 to taka wersja dla "grzebaczy" którzy szukają ideału Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 30.09.2015 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2015 Kaszpir v2 to wersja odpowiadająca na coraz bardziej rozbudowane instalacje. Jak masz więcej obiegów i pomp, siłownik mieszacza, cyrkulację CWU - v2 zarządzi tym wszystkim. A że przy okazji dodane są te bajery do dostrajania spalania - przecież nie musi się z nich korzystać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 30.09.2015 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2015 ~pawelo_pl Piec był czyszczony przed odpaleniem, to efekt 2 dniowego spalania. Łu - to temperatura wyłączenia regulatora, pokojowego sterowania nie mam. ale teraz na temat Wczoraj wyczyściłem cały piec oraz wlot do komina. Został mi jeszcze komin (tam aż takiego syfu nie ma ale wyczyszczę i tak), w nim mam wkład kominowy, Zmieniłem tak: Zmieniłem cp - (czas przedmuchu) z 5 na 10sek cb - (przerwa między przedmuchami) z 11 na 5 min pp - krotność podawania - z 01 na 02 cd - czas między podawaniem w regulacji zwiększyłem do 83 sek cu - czas podawania - 11 sek zwiększyłem dopływ powietrza na wentylatorze, jest odsłonięte jakieś 30-40% ale dokładnie napisze jak wrócę z pracy i zejdę do piwnicy (wrzucę zdjęcie). Na zaworze 4 drożnym zmniejszyłem temp. i wyszło mi, że na grzejniki idzie jakieś 30 stopni (tyle wystarczyło, żeby w domu było ciepło. aha na piecu żądaną temp. ustawiłem na 55 stopni. Kocioł rozgrzewał się dość szybko i po osiągnięciu temp. 55 stopni przechodził w stan nadzoru. tylko, że przekraczał temp. żądaną o jakieś 6-6,5 stopnia. W tym stanie był ok 40 min, po czym temperatura spadała i poniżej 55 (żądanej) podawał i dmuchał. temp. spadała do 52 stopni i znów do góry do 55 ( i podnosiło znów te 6 stopni więcej). Trwało to ok 5, może 10 min. Czy to normalne, że temp. aż tak skacze? Czy to wina przykręconego zaworu? W nocy u mnie było 0 stopni, o 9 jakieś 7 teraz jest 13. NIe zaobserwowałem tylu spalin i sadzy co wcześniej. Nic dymiącego się nie spadało do popielnika, Jak go opróżnię to zobaczę jak dopalił. Ale bardzo mało tam było tego "popiołu" jak zaglądałem rano (ok 6) a rozpaliłem 22:00. Teraz wybrałem 2 małe łopatki, za chwilkę postaram się dodać zdjęcia do tego postu. Był lekki kopczyk, ale nie za wysoki, nie było krateru. Pomyślę nad zakręceniem podłogówki, bo zdaje się, że jest na to osobny zawór. Zawsze będzie mniej grzania na kuchnię, która jest otwarta i daje ciepło na inne pomieszczenia. Z tego co piszesz wygląda że idziesz w dobrą stronę. Mógłbyś obniżać moc żeby nie przebijało aż tyle zadanej temperatury, ale to nie jest konieczne i póki co bym się w to nie bawił. Przebicia mu nie zaszkodzą. Jeżeli zacznie znów przesypywać niedopalone, sadzić itede - podniósłbym na razie tylko o oczko siłę nadmuchu w dozorze albo krotność na 3. Ale to tylko jeżeli by się pojawił taki problem. Jak się będzie palić, wypalać i wystarczająco grzać chatę a zużycie będzie akceptowalne - to dokąd nie będziesz gotów przeznaczyć na ten kocioł po parę godzin przez parę dni, raczej nie ruszaj. Niech sobie przebija Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 30.09.2015 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2015 Już o tym myślałem, ale nie mam przyłącza gazu (w ogóle w tej miejscowości nie ma gazu), kuchenka leci z butli. Na pewno by to zaoszczędziło wszystkim, czasu, nerwów, a opłaty były by porównywalne [eko-groszek - gaz], lub większe o jakieś 20%. To został kocioł na pellet ,mama da radę wory targać pellet jest lekki ,kup automat wyłącznie na pellet z zapalarką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.