Stek, w końcu można...

[Greengaz]

Mnie tam już ślinka się zbiera w kącikach ust. Akurat jeszcze jestem przed obiadem bezmięsnym.

Co dopiero będzie po łykendzie:).

[perm]

Mnie tam już ślinka się zbiera w kącikach ust. Akurat jeszcze jestem przed obiadem bezmięsnym.

Co dopiero będzie po łykendzie:).

Mnie też ślinka leciała więc pochłonąłem New York Steak. Niezły, choć smakowo druga liga (czyli nie najgorzej ) Soczysty, kruchy. Bardzo w smaku przypomina steki z Auchan (Konkret) ale był bardziej kruchy. Na zamawianie pocztą jednak nie zasługuje.

[Chef Paul]

Ada, pierwsza rozpoczęła "stekowanie" w nowym roku

...

Perm, otrzymał świeżą dostawę i swoje dalsze podboje i doświadczenia zapewne nam niebawem opisze

(nierówna grubość steaków to porażka i z tego dostawcy bym zrezygnował /gdyby nie uwzględnił reklamacji/)

...

sezon steakowy 2015 można więc z pewnością uznać za otwarty

[Chef Paul]

PS - Perm ... steak'i o bardzo nierównej grubości pokrajał bym na kawałki i piekł na patelni z płaskim dnem, płycie żeliwnej lub "bloku solnym" (nowe doświadczenia)

[niktspecjalny]

PS - Perm ... steak'i o bardzo nierównej grubości pokrajał bym na kawałki i piekł na patelni z płaskim dnem, płycie żeliwnej lub "bloku solnym" (nowe doświadczenia)

 

Cytnę.Kupuje patelnie żeliwną.Tylko tyle.

[perm]

(nierówna grubość steaków to porażka i z tego dostawcy bym zrezygnował /gdyby nie uwzględnił reklamacji/)

...

Niestety ale skreślam sklep Befsztyk jako wysyłkowego sprzedawcę steków. Być może kupowane w ich sklepie steki są ok. Pewnie można obejrzeć, wybrać, ewentualnie zrezygnować. Ja dostałem dwa steki których nie powinni sprzedawać. Nierównej grubości i to bardzo nierównej co uniemożliwia odpowiednią obróbkę termiczną. Marmurka śladowe ilości. Jeden z tych steków kosztował 80 zł/350g, drugi też najtańszy nie był. W sklepie powiedziano mi, że ciął to ich czeladnik. Nie dostałem żadnej propozycji rekompensaty, czy też zamiany na taki prosto ucięty. Wytłumaczenia też nie usłyszałem. Nie upierałem się przy zwrocie czy czymkolwiek, bo chciałem sprawdzić jak firma takie sprawy załatwia. Niestety ale nie załatwia. Bye "Befsztyk".

[niktspecjalny]

Niestety ale skreślam sklep Befsztyk jako wysyłkowego sprzedawcę steków. Być może kupowane w ich sklepie steki są ok. Pewnie można obejrzeć, wybrać, ewentualnie zrezygnować. Ja dostałem dwa steki których nie powinni sprzedawać. Nierównej grubości i to bardzo nierównej co uniemożliwia odpowiednią obróbkę termiczną. Marmurka śladowe ilości. Jeden z tych steków kosztował 80 zł/350g, drugi też najtańszy nie był. W sklepie powiedziano mi, że ciął to ich czeladnik. Nie dostałem żadnej propozycji rekompensaty, czy też zamiany na taki prosto ucięty. Wytłumaczenia też nie usłyszałem. Nie upierałem się przy zwrocie czy czymkolwiek, bo chciałem sprawdzić jak firma takie sprawy załatwia. Niestety ale nie załatwia. Bye "Befsztyk".

 

Teraz czekamy na???Dużo powiedziano a tu nic.Szkoda dobrze się zapowiadało.

[ada_marcin]

Perm masz 100% rację. Towar nie do zaakpeptowania, nadaje się tylko do zwrotu. Zwyczajny przekęt, zachowanie jak u „pani Gieni z mięsnego w Tesco”. Zachwala ligawę na steki, bo myśli że kupujący do idiota.

[dusiek]

Hołd dla sztuki kulinarnej i Szefa Pawła! Bez przypalania, przywierania, podeszwy i zelówki. Soczysty i krwisty, super jędrny, rozpływający się w ustach. Prawdziwy stek!

 

 

Bez posypki, cudacznych ulepszaczo-badziewio-maszyn itp., i innych idiotyzmów.

 

Zdradz wreszcie, gdzie kupujesz to wspaniale miesko. Pozdrawiam.

[ada_marcin]

Zdradz wreszcie, gdzie kupujesz to wspaniale miesko. Pozdrawiam.

 

W sklepie. Bez reklamy, bo widać że podpadli i to w 100%.

[perm]

Perm masz 100% rację. Towar nie do zaakpeptowania, nadaje się tylko do zwrotu. Zwyczajny przekęt, zachowanie jak u „pani Gieni z mięsnego w Tesco”. Zachwala ligawę na steki, bo myśli że kupujący do idiota.

Myślę, że nie przekręt a zwyczajna niekompetencja i brak nadzoru. Czeladnik psuje stek za 80 zł a koszt ma ponieść klient. Nie tak to sobie wyobrażałem. Pewnie u nich na miejscu w sklepie można sobie wybrać dobre jakościowo steki. Na co jednak, w takiej sytuacji liczyć ma klient taki jak ja, skazany na sprzedaż wysyłkową? Tylko na słowa współczucia pracownika firmy Befsztyk? No trudno. Są też inni dostawcy, choć za dużo ich nie ma. Befsztyk pozostawiam mieszkającym w Warszawie. To co od nich mam zjem i opiszę. New York zły nie był choć jak pisałem taka druga liga. Sokołów (ten lepszy) i Konkret z Auchan są porównywalnej jakości. Można podać gościom i się nie wstydzić. Edytowane 16 Stycznia 2015 przez perm

[perm]

PS - Perm ... steak'i o bardzo nierównej grubości pokrajał bym na kawałki i piekł na patelni z płaskim dnem, płycie żeliwnej lub "bloku solnym" (nowe doświadczenia)

Nie mam żadnego z tych wymyślnych urządzeń.

[perm]

Oto, co czeladnik firmy "Befsztyk" zrobił ze stekiem kosztującym 80 zł/szt:

 

 

A tak wygląda stek warty, wg firmy Befsztyk "tylko" 40 zł/szt:

Można tylko zgadywać. Ktoś na nim usiadł i długo siedział? Samochód po nim przejechał?

 

 

Steki zjedzone. Skorzystałem z okazji. Żona lubi medium a ja medium rare. Usmażyłem steki na medium rare ale, w związku z tym, że były nierówno cięte połowa mniej więcej wyszła na medium. 'Where there's a will...'

Brakuje zdecydowanie marmurka:

Razem 120 zł na talerzu, po prawej 'amerykański', po lewej 'sezonowany na sucho'.

Różnicę najlepiej widać na patelni:

Amerykański lekko przykurzony

 

Teraz o smaku. Amerykański lepszy, bez dwóch zdań.

'Sezonowany na sucho' trochę kwaskowaty, mniej kruchy, choć w porównaniu np do steków z Sokołowa czy Auchan jest dużo lepiej. Smak jednak podobny. Amerykański można było kroić widelcem, bardzo smaczny choć gdyby był marmurkowaty wystawiłbym mu najwyższą notę.

Podsumowując; 'sezonowany na sucho' to druga liga, cena zbliżona do steków z Sokołowa czy z Auchan (firma Konkret). Można kupić i nie będzie się żałować.

Stek 'amerykański' to zdecydowanie pierwsza liga, do ekstraklasy jednak trochę mu brakuje. Brak marmurka daje się odczuć w smaku. Nie warty tej ceny (235zł/kg) nawet gdyby był równo ucięty. Stek Deluxe z Lidla był równie dobry a kosztował połowę tego.

Edytowane 17 Stycznia 2015 przez perm

[ada_marcin]

Czasami przycinam steki np. na jajecznice. Jest to dalekie od tematu, więc zdjęcie w mleczarni...

[perm]

Jest zdecydowanie lepiej z mięsem na stek niż było choćby parę lat temu. Teraz to się stało modne, żeby jeść steki (czy to przez Hardcorowego Koksa, pewnie też). Stek firmy Beefmaster jak dla mnie jest najlepszy i przebija konkurencje, a próbowałem też dużo innych steków. Dobrze, że w końcu w Polsce możemy kupić porządny kawał mięsa na stek

Nie jest łatwo z tym "porządnym". Nie zgodzę z tobą co do smaku steków z Beefmaster. Są bardzo przeciętne. Lepsze są już dostępne w Auchan steki firmy "Konkret" jak i steki z Sokołowa sygnowane jako "Uczta Qulinarna" (inne z tej firmy są już kiepskie). To i tak wszystko odległe dosyć od steków klasy choice, nie mówiąc o prime. Jak na razie z czystym sumieniem mogę polecić tylko dostępne w Lidlu (na razie nie ma ) steki sygnowane deluxe no i steki dostępne na zamówienie, z tym zastrzeżeniem, że wiemy co chcemy zamówić i to akurat jest dostępne, no i to co dostaniemy będzie odpowiedniej jakości.

[ada_marcin]

Co do nierównej grubości steków i ich wykorzystania. Może warto zabawić się w Philly steka?

[perm]

Co do nierównej grubości steków i ich wykorzystania. Może warto zabawić się w Philly steka?

Można. Tylko po co do tego stek za 80 zł?

[ada_marcin]

Lepiej żałować, że się coś zrobiło niż żałować, że się czegoś nie zrobiło.

 

ps czekam na prywatny import, ma być jutro.

[perm]

Czas na dwa pozostałe kawałki zakupione wysyłkowo w firmie Befsztyk. Jeden z nich opisany jako "rib-eye", drugi "ribe-eye sezonowany angus".

Z tym pierwszym miałem problem. Zamawiałem steki, w tym tego rib-eye nie wiedząc do końca co to za mięso. Nie podejrzewałem, że firma może przesłać mi jeden stek który nie jest sezonowany. Ten nie był. Po usmażeniu okazał się nie do pogryzienia. Można by przyznać, że jest tak opisany ale jak zamawiałem, rozmawiałem z panią z firmy Befsztyk i mówiłem, że chcę sprawdzić co jak smakuje, mówiąc o smażonych stekach. Do głowy mi nie przyszło, że przyślą mi coś co wymaga sezonowania. Niestety. Kompletny brak "marmurka" też jest znaczący.

Drugi stek, "rib-eye sezonowany angus" to druga liga. Sokołów, "Konkret" i podobne. Kruchy wystarczająco, miękki, smakowo nie najgorszy. Cena naprawdę przyzwoita choć marmurka również brak a więc smak taki sobie.

 

Podsumowując firmę Befsztyk. Jako sprzedawcę steków wysyłkowo absolutnie nie polecam. Mam wrażenie, że nie do końca zdają sobie sprawę z tego czym handlują. Można się naciąć i to zdrowo. Ceny za droższe steki, przynajmniej te które ja otrzymałem nijak się mają do ich jakości. Myślę jednak, że w ich sklepie można znaleźć dobre steki, wybrać taki który nam odpowiada i cieszyć się ich smakiem. O ile oczywiście nie zwracamy uwagi na cenę kompletnie nie adekwatną do klasy steków.

Edytowane 26 Stycznia 2015 przez perm

[ada_marcin]

Czekam z niecierpliwością na recenzję.

 

Mam nowe steki, które przetrzymam do wtorku w lodówce. Jestem bardzo ciekawa, jak to wpłynie na ich kruchość.