perm 19.11.2015 05:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Super źródło cudownego mięsiwa... Dodatkowo mięso sezonuję w warunkach domowych, czyli w lodówce. http://s14.postimg.org/xc9cxmrtd/stek_1.jpg http://s27.postimg.org/8jsgwovqb/stek_2.jpg Po 2 dniach... http://s29.postimg.org/7za9jvknb/stek_3.jpg http://s18.postimg.org/o8daa25ax/stek_4.jpg Wow! Tak na oko z pół kilo ma. Akurat porcja na jedna osobę. Ile takie cudo kosztuje? W Warszawie macie dobrze. Jak nie tu to tam, coś się zawsze znajdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ada_marcin 19.11.2015 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Oko mistrza... http://s27.postimg.org/fkn179moj/stek10.jpg Cenowo wszyscy utrzymują się na tym samym poziomie. Skacze czasami kilka złoty na kg, a ze sklepem może być różnie... kiedyś to opisywałeś. Cena przystępna dla znajacego się konsumenta, a nie "słoma z butów u pikuli". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ada_marcin 19.11.2015 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Klasycznie po 2 min. na żeliwnej. Eksplozja smaków... http://s30.postimg.org/dvfn02k29/stek_11.jpg Niebo w ustach! Raj na talerzu! http://s24.postimg.org/c7w3vwdol/stek_12.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ada_marcin 19.11.2015 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Poezja smaków... http://s3.postimg.org/c4zaw6x6r/stek_14.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 19.11.2015 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Poezja smaków... http://s3.postimg.org/c4zaw6x6r/stek_14.jpg Do m-r, to raczej wybrał bym irlandzką Redbreast ... ale kobietom do szklanicy nie będę zaglądał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 21.11.2015 09:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2015 Klasycznie po 2 min. na żeliwnej. Eksplozja smaków... Niebo w ustach! Raj na talerzu! http://s24.postimg.org/c7w3vwdol/stek_12.jpgIdealny! Dobrze widać po co ta bardzo wysoka temperatura. Ścięte z wierzchu, półsurowe w środku. Wiesz w czym problem Ada? Teraz jak pójdziesz na steka do knajpy, to kucharz będzie miał niełatwe zadanie sprostania twoim dotychczasowym doświadczeniom. Niewiele jest w Polsce miejsc, gdzie przyrządzą go tak idealnie jak ty i to jeszcze z dobrego mięsa. Tak przy okazji. W Anglii stek zjeść mozna praktycznie w każdym pubie. Problem w tym, że kucharze tam mają swoja miarę stopnia wysmażenia. Jest duża szansa, że zamawiając a point czyli medium-rare dostaniemy medium albo wręcz well done. Jakieś reklamacje są przyjmowane ze zdziwieniem. Stek to stek, o co ci chodzi? Oczywiście są restauracje, gdzie dobrze wiedzą jak stek ma być wysmażony ale raczej nie są to tanie knajpki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ada_marcin 22.11.2015 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2015 Nie pikulimy tylko gotujemy... smacznego kochani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 08.12.2015 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2015 A może zajrzelibyście tutaj? Serdecznie na forumową aukcję dla potrzebująch dzieciaków zapraszam http://forum.muratordom.pl/showthread.php?244044-Jubileuszowa-10-Aukcja-prac-Dzieci-z-Ogniska-Marymont Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 09.12.2015 12:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2015 Tesco wprowadziło do sprzedaży steki, których wcześniej nie widziałem: Pierwszy z lewej wygląda znajomo, choć pisze tylko, że to Tesco. Odwrócenie opakowania zdradza producenta, to oczywiście Sokołów. Drugi stek - argentyński angus, nie ma w ogóle opisu w postaci producenta, tylko informacje, że hodowla, rozbiór i sezonowanie (28 dni) w Argentynie. Sokołów w cenie 44 zł/kg czyli taki stek jak na zdjęciu - około 0,3 kg - 15 zł. Trochę wyższą cenę 24 zł za opakowanie miał stek argentyński ale już za 0,2 kg. Za kg to około 120 zł. Sokołów (rostbef) jak na stek budżetowy może być. W miarę kruchy, smak nieprzekonywujący. Stek argentyński (antrykot) to wyrzucone pieniądze - kruchy, w miarę soczysty ale wątróbkowy i kwaskowaty. Nie polecam żadnego z nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Greengaz 09.12.2015 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2015 i znowu k....wa nie zrozumiałem. To nawet jest zabawne. Smakowite. Jak porządne steki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ada_marcin 11.12.2015 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2015 Ciebie w stekach też.........................ę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 16.12.2015 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2015 Ostatnio nieco sfrustrowany brakiem steków w okolicy, zakupiłem w Auchanie mięso pod tytułem "mięso z udźca, pierwsza krzyżowa" wyglądało ładnie z delikatnym marmurkiem, ucięte na rozsądnej grubości plastry tak na oko z 3 cm, pakowanie na tacki styropianowe, wygląda że rozbiór własny, w cenie 36.99 zł za kilo, kawałki po 25-30 dkg, oraz drugie "mięso z udźca Limousine" trochę mniej przerostu, pakowane podobnie, zdecydowanie jaśniejsze, w opisie brak informacji co do pochodzenia, cena 34.99 zł za kg, kawałki podobnej wielkości. Były jeszcze podobnie pakowane choć w mniejszych porcjach "stek ekstra" mięso wyglądało ładnie ale cięte na plasterki grubości góra centymetra i "stek bavette" tu plasterki mało że cienkie to jeszcze idiotycznie cięte, włókna wzdłuż plastra (jednego ani drugiego nie brałem).Smażyłem normalnie, na żeliwnej patelni, po 3 min z każdej strony . Limousine niestety rozczarowanie. Niezbyt miękki, gumowaty, w smaku nijaki. Natomiast "mięso z udźca, pierwsza krzyżowa" duże zaskoczenie in plus. Mięciutki, kruchy wyrazisty w smaku, o niebo lepszy niż steki z rostbefu czy antrykotu z Sokołowa. Niestety o pstryknięciu fotek pomyślałem dopiero po zniknięciu ostatniego kawałeczka z talerza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 16.12.2015 09:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2015 (edytowane) Ostatnio nieco sfrustrowany brakiem steków w okolicy, zakupiłem w Auchanie mięso pod tytułem "mięso z udźca, pierwsza krzyżowa" wyglądało ładnie z delikatnym marmurkiem, ucięte na rozsądnej grubości plastry tak na oko z 3 cm, pakowanie na tacki styropianowe, wygląda że rozbiór własny, w cenie 36.99 zł za kilo, kawałki po 25-30 dkg, oraz drugie "mięso z udźca Limousine" trochę mniej przerostu, pakowane podobnie, zdecydowanie jaśniejsze, w opisie brak informacji co do pochodzenia, cena 34.99 zł za kg, kawałki podobnej wielkości. Były jeszcze podobnie pakowane choć w mniejszych porcjach "stek ekstra" mięso wyglądało ładnie ale cięte na plasterki grubości góra centymetra i "stek bavette" tu plasterki mało że cienkie to jeszcze idiotycznie cięte, włókna wzdłuż plastra (jednego ani drugiego nie brałem). Smażyłem normalnie, na żeliwnej patelni, po 3 min z każdej strony . Limousine niestety rozczarowanie. Niezbyt miękki, gumowaty, w smaku nijaki. Natomiast "mięso z udźca, pierwsza krzyżowa" duże zaskoczenie in plus. Mięciutki, kruchy wyrazisty w smaku, o niebo lepszy niż steki z rostbefu czy antrykotu z Sokołowa. Niestety o pstryknięciu fotek pomyślałem dopiero po zniknięciu ostatniego kawałeczka z talerzaLimousine, to trochę wbrew nazwie gorszy gatunek. Stek z udźca - był sezonowany? patrząc na cenę pewnie był. Trochę mnie dziwi, że z udźca stek może być jak piszesz a, że już lepszy od antrykotu... Nie próbowałem ale zawsze myślałem, że mięso na steki najlepsze jest z części wołu, które nie pracują za bardzo, czyli antrykot, rostbef, polędwica. Coś mnie chyba ominęło. Ciekaw jestem co Paul na to. Edytowane 16 Grudnia 2015 przez perm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 16.12.2015 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2015 Górna krzyżowa (top round) doskonale nadaje się na steak'i z młodych sztuk bydła (oczywiście odpowiednio sezonowane).Bavette (flank, plate, skirt, hanger) to mięso cięte z podbrzusza, charakteryzuje się bardziej intensywnym smakiem wołowiny i jest zdecydowanie tańsze od antrykotu czy rostbefu. Nie polecam piec na grillu, na patelni owszem (najlepiej pod przykryciem i z dodatkiem masła) Cienkie i cięte wzdłuż włókien jak najbardziej prawidłowo, (cięte w ten sposób jest bardziej miękkie po upieczeniu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 17.12.2015 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2015 Dzięki za wyjaśnienia. Co do sezonowania wspomnianego udźca to nic o tym nie było napisane, ale zarówno wygląd jaki i efekt końcowy, wskazują że było sezonowane i to całkiem przyzwoicie.Jeszcze pytanie co do bavette, smażyć na tak gorącej patelni jak steka i na koniec dodać masło, czy raczej na małym ogniu bardziej dusić niż smażyć od razu na masełku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 17.12.2015 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2015 Dzięki za wyjaśnienia. Co do sezonowania wspomnianego udźca to nic o tym nie było napisane, ale zarówno wygląd jaki i efekt końcowy, wskazują że było sezonowane i to całkiem przyzwoicie. Jeszcze pytanie co do bavette, smażyć na tak gorącej patelni jak steka i na koniec dodać masło, czy raczej na małym ogniu bardziej dusić niż smażyć od razu na masełku? nie dusić a smażyć na gorącej patelni przetartej olejem, przykryć ... masło dodać na końcu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ada_marcin 18.12.2015 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2015 nie dusić a smażyć na gorącej patelni przetartej olejem, przykryć ... masło dodać na końcu. Potwierdzam efekt jest rewelacyjny, używam oleju rzepakowego. Dzisiaj mam niespodziankę dla Marcina, bardzo długo sezonowany ribeye. http://s1.postimg.org/4v13qn74v/ribeye1.jpg http://s14.postimg.org/zapwg5jc1/ribeye2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 18.12.2015 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2015 piękna sztuka Ada ... bardzo długo sezonowane, możesz lekko skropić Savignon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ada_marcin 18.12.2015 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2015 piękna sztuka Ada ... bardzo długo sezonowane, możesz lekko skropić Savignon Skropiłam, http://s10.postimg.org/lxuc9lt7d/j_cudenko4a.jpg i http://s8.postimg.org/4dome55j9/j_cudenko5a.jpg Pawle, serdecznie dziękuję... dzieło sztuki i pychota! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 19.12.2015 11:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2015 (edytowane) Ostatnio nieco sfrustrowany brakiem steków w okolicy, zakupiłem w Auchanie mięso pod tytułem "mięso z udźca, pierwsza krzyżowa" wyglądało ładnie z delikatnym marmurkiem, ucięte na rozsądnej grubości plastry tak na oko z 3 cm, pakowanie na tacki styropianowe, wygląda że rozbiór własny, w cenie 36.99 zł za kilo, kawałki po 25-30 dkg...Niestety steków z pierwszej krzyżowej w Auchan nie zastałem. Była Limousine ale wyglądała wyjątkowo nieciekawie. Były też steki z antrykotu, bez podania producenta ale wyglądały tak fatalnie (kolor, brak marmurka), że nie zdecydowałem się spróbować. Dalej kicha w stekach. Nie ma w Lidlu steków DeLuxe, które były pyszne, zostaje Sokołów (przy odrobinie szczęścia w doborze) i rozbratel w Lidlu. Dodane: Wizyta w Lidlu ujawniła, że, nie najgorsze steki z rozbratla zostały zastąpione ... stekami z rozbratla. Różnica jest taka, że tekturowa obwoluta jest tym razem jasno-brązowa i nosi, w przeciwieństwie do poprzednich dumny napis "Rzeźnik". Nie wiadomo, czy to producent, czy dystrybutor ale stek jest świetny. Kruchy na tyle, że można kroić go widelcem (poza tłuszczem, którego pogryźć się nie da). Wygląda, w przeciwieństwie do reszty oferty Lidla na sezonowany na sucho i, z racji dużej ilości marmurka jest po prostu smaczny. Smażenie na medium-rare po 1,5min z każdej strony, sól morska i pieprz. Polecam. Edytowane 19 Grudnia 2015 przez perm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.