niktspecjalny 20.03.2016 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2016 Nie wiedziałam, iż jest tak wiele rodzai steków. Teraz widzę jak wiele jeszcze przede mną Ślinka leci jak się patrzy na to mięcho Nie bierz do serca tego co pisze ten jegomość.On tylko pisze i jest anty do wołowiny befsztykowej w Polsce.Na dodatek wkleja coś surowego na talerzu nigdy nie podpierając przykładem z domowych realizacji.Wszystko jest dla niego, złe niedobre, niesmaczne bez wyrazu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 20.03.2016 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2016 Nie bierz do serca tego co pisze ten jegomość.On tylko pisze i jest anty do wołowiny befsztykowej w Polsce.Na dodatek wkleja coś surowego na talerzu nigdy nie podpierając przykładem z domowych realizacji.Wszystko jest dla niego, złe niedobre, niesmaczne bez wyrazu. Powiedział ekspert w tej materii Zjadłeś stek? Nici z seksu. Jedzenie, które osłabia libido .Mężczyźni, którzy jedzą dużą ilość czerwonego mięsa, mogą mieć niski poziom hormonów płciowych, co tłumi ich pożądanie seksualne. Nie zapominajmy o tym.:yes: .Nie dotyczy to zimnych .............Krwiste steki to porażka dla .............wiadomo czego.Zdrowe odżywianie.Kochajmy się . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 21.03.2016 05:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2016 Violeet . Stek zawsze odpowiednio wysmażony i w odpowiedniej ilości np. w całomiesięcznej diecie. Nie surowica krwista ale zawsze taki o odpowiednim stopniu wysmażenia i obowiązkowo z dodatkami warzywa na parze(mam thermomix) i zawsze z masłem przed ...........konsumpcją.Zawsze marynuje go w odrobinie oleju i grubo mielonego pieprzu ,najlepiej trzech jego rodzai.Szachownica na befsztyku tłumaczy stopień jego wysmażenia czyli ,że leżał dłużej by nie był za krwisty. http://images77.fotosik.pl/439/d78cff4a005ae3a0.jpg http://images75.fotosik.pl/438/cc3078f990c4c6a0.jpg http://images77.fotosik.pl/439/c50afb66cc75d722.jpg http://images77.fotosik.pl/439/eaaa4034683391b3.jpg pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 22.03.2016 05:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2016 Violeet . Stek zawsze odpowiednio wysmażony i w odpowiedniej ilości np. w całomiesięcznej diecie. Nie surowica krwista ale zawsze taki o odpowiednim stopniu wysmażenia i obowiązkowo z dodatkami warzywa na parze(mam thermomix) i zawsze z masłem przed ...........konsumpcją.Zawsze marynuje go w odrobinie oleju i grubo mielonego pieprzu ,najlepiej trzech jego rodzai.Szachownica na befsztyku tłumaczy stopień jego wysmażenia czyli ,że leżał dłużej by nie był za pozdrawiam.Dokładnie odwrotnie należy robić, by stek był smaczny. Takie mocno wysmażone steki wypaćkane nie wiadomo czym, co zabija smak to specjalność ludzi, którzy nie mają o gotowaniu pojęcia, jak ten wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 23.03.2016 15:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2016 Zjadłem stek Kettyle. Dziwny. Zaraz napiszę czemu. Nie był specjalnie kruchy, choć miękki, soczystość taka sobie. Gruby dosyć więc na rare po dwie minuty z każdej strony. Chciałem wpierw obsmażyć z każdej ale w końcu zrobiłem tradycyjnie. Smak... dziwny. Nic podobnego jeszcze nie jadłem. Nie był zły, nie był dobry. Specyficzny. Taki posmak którego nie potrafię do końca opisać. Trochę orzechowy, trochę rodzynkowy (tak, tak!). Wydaje mi się, że to efekt patentu Kettyle czyli "Salt Moss Aging Cave" jak to określają. Na czym to polega nie wiem. Tak mnie to zaciekawiło, że zadzwoniłem do firmy ale nie chcieli zdradzić na czym to polega. Oczywiście jest jakas mała szansa, że coś nie zadziałało i tego posmaku nie powinno być. Sprawdzę jak będę w UK, bo tu szkoda mi pieniędzy. Zachwycony nie byłem. Podsumowując, chyba wolę tradycyjne steki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 23.03.2016 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2016 "dojrzewający w solnej grocie" (grotą są tutaj chłodnie wyłożone płytami soli) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 23.03.2016 15:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2016 "dojrzewający w solnej grocie" (grotą są tutaj chłodnie wyłożone płytami soli) To ciekawe. Ale może to aż tak wpłynąć na smak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 23.03.2016 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2016 To ciekawe. Ale może to aż tak wpłynąć na smak? chyba coś źle poszło, to bardzo dobry sposób na dojrzewanie (powiedział bym nawet najlepszy) ... jeżeli następny był by taki jak opisujesz, to być może producent wysyła swoje "odrzuty", na polski rynek (na moim rynku, produkt mniej udany, wędruje do tanich dyskontów) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 23.03.2016 17:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2016 chyba coś źle poszło, to bardzo dobry sposób na dojrzewanie (powiedział bym nawet najlepszy) ... jeżeli następny był by taki jak opisujesz, to być może producent wysyła swoje "odrzuty", na polski rynek (na moim rynku, produkt mniej udany, wędruje do tanich dyskontów)To już by było kurewstwo czyste jako, że ten stek kosztował 250 zł/kg. Takie same są w UK po 20 funtów czyli połowę tego. Sprawdzę przy następnej wizycie w UK ale podejrzewam, że jest jak piszesz. Smak dosyć dziwny. Raczej samo sezonowanie nie powinno dodać tego dodatkowego posmaku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 23.03.2016 17:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2016 (edytowane) Coś nie tak z tym Kettyle. Proces dojrzewania z wykorzystaniem bloków z soli i wodorostów. Marka jest bardzo znana i ceniona więc trudno uwierzyć, by pozwolili sobie na jakąś wpadkę. Być może jednak te steki mają taki specyficzny smak. Dodane:Jednak coś jest nie tak z Kettyle. Znikły te steki z Tesco, znikły z Marks and Spencer, pojawiły się w Polsce. Wniosek jest jeden. Wciskają coś, co ma wady i to za kosmiczne pieniądze. Ja już na pewno nie kupię. Nie przypadł mi ten smak do gustu. Edytowane 23 Marca 2016 przez perm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 23.03.2016 23:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2016 (edytowane) Coś nie tak z tym Kettyle. Proces dojrzewania z wykorzystaniem bloków z soli i wodorostów. Marka jest bardzo znana i ceniona więc trudno uwierzyć, by pozwolili sobie na jakąś wpadkę. Być może jednak te steki mają taki specyficzny smak. ... Być może ten specyficzny smak (o którym piszesz), pochodzi właśnie od tej "wodorostowej innowacji" ... nie wiem, nigdy czegoś takiego nie jadłem Naturalnym środowiskiem do dojrzewania wołowiny "na sucho" jest tylko sól i odpowiednia temperatura (oraz oczywiście czas dojrzewania w środowisku suchym) ... dojrzewające mięso "traci na wadze" oddając wodę, między innymi również dlatego, jego cena wzrasta. ps - "moss" to mech (potrzebuje sporo wilgoci do wegetacji) ... może im to mięcho spleśniało w tym innowacyjnym procesie dojrzewania ps2 - postu NS-a, (tego powyżej) szkoda nawet komentować Edytowane 23 Marca 2016 przez Chef Paul Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 24.03.2016 05:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2016 Być może ten specyficzny smak (o którym piszesz), pochodzi właśnie od tej "wodorostowej innowacji" ... nie wiem, nigdy czegoś takiego nie jadłem Naturalnym środowiskiem do dojrzewania wołowiny "na sucho" jest tylko sól i odpowiednia temperatura (oraz oczywiście czas dojrzewania w środowisku suchym) ... dojrzewające mięso "traci na wadze" oddając wodę, między innymi również dlatego, jego cena wzrasta. ps - "moss" to mech (potrzebuje sporo wilgoci do wegetacji) ... może im to mięcho spleśniało w tym innowacyjnym procesie dojrzewania ps2 - postu NS-a, (tego powyżej) szkoda nawet komentować Jak gdzieś tam wyczytałem sezonowanie z blokami soli zmniejsza utratę wody więc mięso jest bardziej soczyste. Stek Kettyle nie był bardzo soczysty. Smak dziwny więc więcej nie chcę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolek75 25.03.2016 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2016 Ciekawe co piszecie o tej soli... Sol ma taka wlasciwosc, ze utrzymuje stabilna wilgotnosc 75% w zamknietej przestrzeni. Oczywisciue musi jej byc odpowiednio duzo do kubatury, by byla w stanie pochlanac nadmiar wody w powietrzu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 01.04.2016 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2016 (edytowane) Ciekawe co piszecie o tej soli... Sol ma taka wlasciwosc, ze utrzymuje stabilna wilgotnosc 75% w zamknietej przestrzeni. Oczywisciue musi jej byc odpowiednio duzo do kubatury, by byla w stanie pochlanac nadmiar wody w powietrzu. jonizacja brak flory bakteryjnej i naturalna konserwacja Edytowane 1 Kwietnia 2016 przez Chef Paul Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 02.04.2016 00:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2016 od rzeźnika ... do talerza http://www.eater.com/2014/7/7/6196861/the-porterhouse-at-peter-luger-steakhouse-in-new-york-city ... jeden z przykładów na dobry steak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 02.04.2016 06:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2016 od rzeźnika ... do talerza http://www.eater.com/2014/7/7/6196861/the-porterhouse-at-peter-luger-steakhouse-in-new-york-city ... jeden z przykładów na dobry steak Suuuper reportaż. Wydawałoby się, że stek to stek, bierzemy kawał mięcha, smażymy i tyle. Temperatura smażenia - 450oC Całkiem nieźle ale też kawałki do małych nie należą. Niestety już na początku wiaderko zimnej wody dla polskich konsumentów (przynajmniej niektórych): "It's really just about buying the best product that's out there and simply preparing it." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 02.04.2016 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2016 (edytowane) Steak'owa ciekawostka http://www.eater.com/2015/12/2/9835330/worlds-most-expensive-steak to warto wiedzieć: http://www.eater.com/2016/3/2/11145968/how-to-cook-a-perfect-steak-every-time Edytowane 2 Kwietnia 2016 przez Chef Paul Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 02.04.2016 13:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2016 Steak'owa ciekawostka http://www.eater.com/2015/12/2/9835330/worlds-most-expensive-steak to warto wiedzieć: http://www.eater.com/2016/3/2/11145968/how-to-cook-a-perfect-steak-every-time "professional carnivore Nick Solares." Ciebie Chief pewnie też dałoby się tak nazwać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 02.04.2016 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2016 nigdzie nie ukrywam, że mięsko lubię (i traktuję je z należytą atencją) ... na jutro (niespodzianka dla Ciemiężycielki) "burbon pepercorn t-bone" (cielęcy) ps - dać tutaj, czy może raczej w "kulinariach" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 02.04.2016 16:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2016 nigdzie nie ukrywam, że mięsko lubię (i traktuję je z należytą atencją) ... na jutro (niespodzianka dla Ciemiężycielki) "burbon pepercorn t-bone" (cielęcy) ps - dać tutaj, czy może raczej w "kulinariach" ? Kulinaria może. Tu befsztyki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.