Nowe nadproze w scianie nosnej wystarczy jeden ceownik?

[fabiansky]

Witajcie,

 

Na wstępie przepraszam jeśli pisze w złym miejscu, ale jest to mój pierwszy post na muratorze. Przejrzałem forum pod kątem budowy nowego nadrpoza w starej ścianie ale nieznalazlem informacjinktore mnie interesują.

 

Robie nowe nadproze w scianie nosnej, zbudowanej z całego pustaka i połówki, pomiędzy nimi styrpoian 5 grubość ściany nie licząc tynku ok 42cm. Ściana budowana na przemian, czyli raz od zewnątrz pustak cały raz połówka. (dom budowany w latach90. Cały z pustaka) Kontygnacja zakończona wiencem. Strop ronbiony na dwuteownikach 12 lub 14, zadrutowany wylany cementem z pospolka. Nad stropem juz tylko dach.

 

Nowy otwor w scianie będzie miał 3,20 m. Mam przygotowane 2 cewoniki 12 o długości 3,70, osadzam w scianie po 25 cm. Chciałem to skreciec śrubami 20 mm. Jeden ceownik juz osadzilem. Konsultowalem się z budowlancem i stwierdził, że ten jeden wystarczy. Żeby skręcić go śrubami do muru i obskoczyc zaprawa (cewonik osadzone od wewnatrz w bruzdzie do polowy ściany).

 

Teraz pytanie. Czy rzeczywiście wystarczy jeden ceownik, dlaczego wkłada się dwa. Fakt ze jeden ceownik się nie ugnie, ściana się zawalić nie zawali. Czy posłuchać majstra, a właściwie czy ma choć trochę racji, bo jak sam trochę szukałem a szukałem dużo, wszędzie wstawiaja dwa ceowniki lub dwuteowniki. Pytanie czy jeden nie wystarczy.?

[nikt ważny]

nie wystarczy, powinno być zrobione tak jak pomyślałeś. Dwa ceowniki wpuszczone, jeden w ścianę nośną, drugi w osłonową i skręcone ze sobą śrubami co maksimum 50 cm. Mocną zaprawą cementową (pamiętaj o zraszaniu jej wodą przez pierwszy dzień) obrzucone miejsca pozostałe po wykuciu bruzd. Dopiero po wykonaniu takiego nadproża możesz wycinać otwór.

[fabiansky]

Tak też zrobiłem, dziękuję

[bwojtek]

nie wystarczy, powinno być zrobione tak jak pomyślałeś. Dwa ceowniki wpuszczone, jeden w ścianę nośną, drugi w osłonową i skręcone ze sobą śrubami co maksimum 50 cm. Mocną zaprawą cementową (pamiętaj o zraszaniu jej wodą przez pierwszy dzień) obrzucone miejsca pozostałe po wykuciu bruzd. Dopiero po wykonaniu takiego nadproża możesz wycinać otwór.

 

Masz uprawnienia konstruktora i zdolność wróżenia z fusów (obciążenia tego nadproża), że potrafisz wydać taki "wyrok"?

[nikt ważny]

pod nadzorem konstruktorów kilka razy takie przeróbki robiłem. Najszersze 3,2 mb na ceownikach 200/100/5 i była to katorżnicza robota

Jedne ceownik czy tregra to w takiej sytuacji za mało

Padło pytanie - tak czy tak, odpowiedziałem jak

[fabiansky]

Masz uprawnienia konstruktora i zdolność wróżenia z fusów (obciążenia tego nadproża), że potrafisz wydać taki "wyrok"?

Ja od początku zakładałem użycie dwuch ceownikow o odpowiednich dla długości otworu parametrach. Taki zabieg powinien być wykonany ostrożnie i w sposób przemyślany, przy zaawansowanych projektach w uzgodnieniu z fachowcami. Ale jak widać w moim przypadku i majster może mieć niedokonca racje, nawet jeśli ma, to wyliczal na oko, a ja wolę zrobić mocniejsze niż za słabe. Nienmowmy ze budowa nadproza to coś skomplikowanego, zresztą kiedyś budowano bez talich wyliczeń i domy stoją i maja się dobrze. Nikt nie prosił o wróżenie z fusów nikt z fusów nie wrozyl, chodziło o skonsultowanie opinii i za to dziękuję. A liczyłem się z tym ze i taki post jak twój się pojawi. Ale to dobrze, bp nie ma dwóch identycznych przypadków i ktoś kiedyś dwa razy się zastanowi zanim będzie chial robić coś takiego u siebie na podstaiw studiowania różnych przypadków w necie. Niemniej jednak, taki sam efekt osiagnalbyms sypmatyczniejszym wpisem bez niepotrzebnego wjazdu. Pozdrawiam