Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Vetrex - okna jakie macie odczucia?


Recommended Posts

Slawko

W momencie odbioru są to adnotacje na WZce i dotyczy sprzedawcy i fabryki

Takie są ogólnie przyjęte zasady nie tylko w branży okiennej

Później sprzedawca pilnuje by uszkodzona szyba dotarła na miejsce

Pomijam fakt, że klient nie jest stroną w kontakcie z fabryką chyba że ma podpisaną z nią bezpośrednią umowę.

Kto jest stroną w umowie ? Vetrex czy firma XYZ ?

 

mar_1081 - nie męcz fabryki tylko męcz sprzedawcę

Jakby Ci w miesiąc wymienili szybę to byłby naprawdę dobry czas.

Edytowane przez nikt ważny
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 356
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ja tez miałem uszkodzona listwę co trzyma szybę, ale zgłaszałem to do montażysty który był od sprzedawcy. wymienili bez problemu(była zdarta okleina).

Sąsiadowi pękło mocowanie łuku (przy zgrzewie), tez zgłosił montażystom(sami z reszta zauważyli podczas montażu) i wymienili mu całą ościeżnicę.

ten sam sprzedawca i ten sam montażysta. Zawsze był protokół i wszystko opisane na papierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, chodziło mi jakikolwiek papier na którym jest zapisane co jest źle, co uszkodzone i podpisane przez obie strony

no widzisz

Tu nawet nie wiemy czy po montażu został spisany protokół odbioru i czy zostały tam dokonane adnotacje np. o pękniętej szybie już na samochodzie przy rozładunku (co jak słyszymy zostało odnotowane na WZce)

Ale to wystarczy by dokopać producentowi

Nie raz było tu podnoszone aż do znudzenia

Papier papier i jeszcze raz papier i bynajmniej nie toaletowy ;)

Nie masz papieru...nic nie masz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slawko

Jakby Ci w miesiąc wymienili szybę to byłby naprawdę dobry czas.

 

No to super. Ja jestem elektrykiem, ciekaw jestem jakbym powiedział komuś że może za miesiąc lub dwa przyjadę naprawić instalację itp.

 

Zobaczymy, jak narazie dodzwonłem sie do producenta i po małej spychologii między dostawcą a producentem to podobno producent ma przysłac serwisantów bo montażysta juz wielokrotnie monitował.

 

Papier...oprócz f-ry nie mam nic więcej. Protokół był spisany między kierowca a montażysta bo obydwoje zgodnie twierdzili że szyba pękła podczas transportu i nie dotyczy mnie to....ciekawe.

 

Sam wykonuje prace na budowach i od domów jednorodzinnych do budowania dużych linii SN 15kV i nie wyobrażam sobie oszukać kogoś więc sam podchodze ufnie do ludzi....chyba trzeba zmienić zasade na taką jak preferował mój dziadek....kochajmy się jak bracia liczmy się jak żydzi.

 

No nic pozostaje tylko czekanie i zgłaszanie co jakiś czas do nich żeby ponaglić.

 

P.S. Jak przyjadą serwisanci, będą mieli protokół odbioru jakiś??? Czy przygotować się samemu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno się nie odzywałem, ale wczoraj panowie tu trochę odpłynęli w dywagacjach. To powiem jak ja to widzę, gdy mam uszkodzoną szybę, a takie sytuacje przy pewnej skali obrotu zdarzają się wystarczająco często by mieć wyrobione spostrzeżenia:

1. Jeśli pękła w fabryce (np. przy wieczornym załadunku) to okno takie przyjeżdża, ale zwykle produkcja zamawia szybę w tej samej chwili. Jeśli pęka przy produkcji w ciągu dnia - dzwoni miły człowiek z działu obsługi, mówi w czym rzecz i pyta: czekam tydzień, czy chcę okna a szyba dojedzie następnym transportem?

2. Jeśli montaż jest pilny to zwykle chcę i liczę się z tym, że będę musiał się w najbliższym czasie ponownie przejechać się do klienta. Takie jest ryzyko prowadzenia działalności. Czasem jadę za tydzień, czasem za miesiąc (lub nawet dwa jeśli da się żyć z wadliwą szybą). Liczę na wyrozumiałość Klienta, bo przed zamontowaniem okna z taką wadą dzwonię z informację i ten ma wybór - może poczekać, a możemy montować. To kwestia umowy międzyludzkiej.

 

3. Ale zdarza się, że szyba ma wadę "ukrytą" np. zabrudzenie wewnątrz pakietu, które odkrywa się dużo później. Tu też nie ma dyskusji, kto ma płacić za nową szybę (zapewne robi ją huta szkła). Ale kto powinien zainkasować pieniądze za jej wymianę i poniesione ryzyko (zawsze można ją ponownie uszkodzić)? Serwisant w ramach swojej pracy, czy też diler na którego zwykle spada ta "przyjemność"? Czy może ktoś jeszcze?

 

I w pewnie w tym miejscu jest pies pogrzebany. Trochę lipa gdy ktoś aspiruje do bycia w czołówce.

 

Ps. W tej chwili mam także zgłoszoną szybę - nowa przyjechała po niecałych dwóch tygodniach. Ale Klient musi(?) poczekać kolejny tydzień, bo z racji jej gabarytów potrzebuję wolne auto, dodatkowe ręce i pół dnia pracy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jeśli pękła w fabryce (np. przy wieczornym załadunku) to okno takie przyjeżdża, ale zwykle produkcja zamawia szybę w tej samej chwili. Jeśli pęka przy produkcji w ciągu dnia - dzwoni miły człowiek z działu obsługi, mówi w czym rzecz i pyta: czekam tydzień, czy chcę okna a szyba dojedzie następnym transportem?

2. Jeśli montaż jest pilny to zwykle chcę i liczę się z tym, że będę musiał się w najbliższym czasie ponownie przejechać się do klienta. Takie jest ryzyko prowadzenia działalności. Czasem jadę za tydzień, czasem za miesiąc (lub nawet dwa jeśli da się żyć z wadliwą szybą). Liczę na wyrozumiałość Klienta, bo przed zamontowaniem okna z taką wadą dzwonię z informację i ten ma wybór - może poczekać, a możemy montować. To kwestia umowy międzyludzkiej.

.

 

Montażysta był u mnie 3 razy na montażach bo jeszcze brama była i za kazdym razem w odstępach ok 2 tygodni i za każdym razem zgłaszałem do niego fakt szyby a on do producenta.

Ja czekam już sporo więc jestem wyrozumiały ale zaczynam się martwić bo odzew od producenta zerowy jest obecnie. Wiem że podobno przerzucili zgłoszenie na serwis (czy jakoś tak). Ogólnie martwi mnie brak reakcji bo wykładam jako klient X kasy i...czekam...czekam...czekam.

 

Gdyby montażysta otrzymał pakiet szyb i powiedział...będę za 2 miesiące to OK bo w domu jeszcze nie mieszkam a jest to środkowa szyba z trzech więc nie ma problemu. Ale tutaj reakcji zero i to mnie martwi u producenta który w zasadzie jest tutaj na forum polecany przez większość.

 

No cóż...czekam dalej, Poinformuje Was ile zeszło im dowiezienie szyby 130 km od siedziby firmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, ja mialem tez problem z szyba, ktora trzasnela podczas montazu - komus drgnela reka. Mozliwe ze robione przez ta sama ekipe. Niestety nie pamietam jak dlugo trwalo jej wymienienie. Ale zostala wymieniona.

 

Edit: ponad 30 dni na pewno.

Edytowane przez karolek75
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

No cóż...czekam dalej, Poinformuje Was ile zeszło im dowiezienie szyby 130 km od siedziby firmy

No cóż:) Chyba w tym zdaniu jest ukryty powód. Mi też się nie uśmiecha jazda taki kawałek by usunąć nie swoją winę. Tu jest kwestia którą można dyskutować.

Ale tak czy inaczej - wiesz co myślę. Dobre imię czasem wymaga poświęceń...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montażysta był u mnie 3 razy na montażach bo jeszcze brama była i za kazdym razem w odstępach ok 2 tygodni i za każdym razem zgłaszałem do niego fakt szyby a on do producenta.

Ja czekam już sporo więc jestem wyrozumiały ale zaczynam się martwić bo odzew od producenta zerowy jest obecnie. Wiem że podobno przerzucili zgłoszenie na serwis (czy jakoś tak). Ogólnie martwi mnie brak reakcji bo wykładam jako klient X kasy i...czekam...czekam...czekam.

 

Gdyby montażysta otrzymał pakiet szyb i powiedział...będę za 2 miesiące to OK bo w domu jeszcze nie mieszkam a jest to środkowa szyba z trzech więc nie ma problemu. Ale tutaj reakcji zero i to mnie martwi u producenta który w zasadzie jest tutaj na forum polecany przez większość.

 

No cóż...czekam dalej, Poinformuje Was ile zeszło im dowiezienie szyby 130 km od siedziby firmy

 

Szanowny Panie,

 

uprzejmie prosimy o bezpośredni kontakt z naszą firmą pod numerem telefonu: 58 692 24 04, w celu sprawdzenia statusu Pana zgłoszenia.

 

Z poważaniem,

Vetrex.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Witam,

Zastanawiam się nad oknami vetrex , profil V82. Złożyłem zapytanie do dwóch lokalnych salonów. Ceny okien wypadły bardzo podobnie ale różnice są w akcesoriach dodatkowych. Z jednej strony nie chcę przepłacać a z drugiej strony czy aby nie odbije się to na długoletniej eksploatacji. I tak np.

Łącznik ona narożnego:

Firma 1: Łącznik 90° 90/90mm Orzech Dwustronny Wzmocniony ly=7,21 + docieplenie XPS

Firma 2: 116 214 278 Łącznik 90/90 APL Dwustr. Orzech

 

Poszerzenie ramy okna balkonowego przy podłodze (najszersze okno 300cm)

Firma 1: Poszerzenie 100/82 Białe Wzmocnione

Firma 2: Profil wykonczeniowy balkonowy 100/49

Podobna sytuacja z poszerzeniem od góry (miały być rolety nadstawne i podniosłem nadproże).

 

Największa różnica cenowa jest w tych poszerzeniach.

Edytowane przez zolty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jak przy tym prawdziwym poszerzeniu wykończyć podłogę/ parapet zewnętrzny? Ten "odpad" czyli węższy niż okno profil podbalkonowy pozwala na wsunięcie warstwy wykończeniowej "pod" ramę.

 

Edit:

Większe różnice w cenach mogą się brać z zastosowania /lub braku wzmocnień w poszerzeniu. Swoją drogą czemu można je kupić bez wzmocnień, jeśli jest to traktowane przez fabrykę jako błąd montażowy.

 

Kolejna sprawa - w przypadku poszerzeń górnych producent dolicza za ich montaż o czym jeden ze sprzedawców nie musi wiedzieć.

Edytowane przez finlandia
uzuepłenienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a po co wsuwać pod ramę wykończenie? podłoga osiądzie i szpara się zrobi. Podłogę spokojnie można wykończyć "do czoła" i ja tak robię, co nie znaczy, ze nie można pod ramę

Z tego co zrozumiałe, autor nie ma jeszcze podłóg, wiec poszerzenie systemowe będzie tworzyło mniejszy mostek cieplny i podłoga będzie cieplejsza przy drzwiach balkonowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje oko różnica to U 1,3 do 1,1. Czy to takie istotne dla paru mb poszerzeń, które do tego są przykryte warstwami wylewek?

Nie miałem na myśli podłogi wewnętrznej - bardziej zewnętrzną gdzie wykończenie płytki/parapetu "pod" pozwala na uniknięcie nieszczelności na wnikanie wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...