kaszpir007 12.09.2014 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Olo, Ty się urodziłeś z pogrzebaczem w dłoni;) a palenie węglem masz we krwi:) Wierz mi lub nie, ale dla blokersa nagły kontakt z takim kotłem jest jak wiadro zimnej wody wylane znienacka na głowę Wiem coś o tym, bo sam przez to przechodziłem i wypowiadam się jako były blokers i były posiadacz kotła na eko, a nie osoba wychowana na węglu. A ja wychowałem się całe zycie w bloku. I jakoś od kilku lat użytkuję i kominek jak i kocioł i szczerze mówiąc nie jestem jakoś załamany .. Wiedziałem w co się ładuje i szczerze mówiąc takiej tragedii nie ma. Naprawdę to nie jest jakaś katorga ... Najważniejsze aby na początku się zainteresować tematem i kupić dopasowany kocioł z dobrym sterownikiem i odpowiednim palnikiem. Wtedy nawet ciężkie opały nie sa problemy bo palnik sobie poradzi ... Problem mają ludzie którzy kupili kocioł w ciemno , bez jakiegokolwiek zainteresowania , często od hydraulika "który zajmuje się tym kilkadziesiąt lat" i ciągle jego wiedza została w latach 70-80 i oferuje kotły 25-50KW do domów ... A zbyt mocno przewymiarowany kocioł , z prymitywnym palnikiem i archaiczną elektroniką to tragedia dla takiego człowieka. Tragedia finansowa (zakup) i w użytkowaniu bo będzie zużywał opału duuuuuużo więcej niż powinien i miał same problemy wynikające ze zbyt dużą mocą kotła ... Dlatego jak już kocioł to wybrać z "głową" aby później jego obsługa nie była katorgą ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 12.09.2014 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 (edytowane) problem jest gdy się kupi smoka ze smoczym palnikiem i dostanie ster dwustanowy nie ustawiony z podawaniem 1:3 i dmuchawa ustawioną na 100%, wówczas to są cyrki Problemem jest,że sam właściciel firmy produkującej kotły RBR jest zielony w temacie i do domu gdzie potrzeba max.9kW(z garażem,bo bez garażu 6-7kW) chce wpakować smoka 17kW to co tu się dziwić 99% uzytkownikom... We wtorek mam spotkanie z właścicielem i monterem z firmy RBR ma być w Lublinie i podjedzie do mnie na budowę (starszy pan z tego co słychać). Kocioł 12kw 8100zł a 17kw 8400zł (mówił, że na mój metraż lepiej 17kw…), Edytowane 12 Września 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
map78 12.09.2014 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 A ja wychowałem się całe zycie w bloku. I jakoś od kilku lat użytkuję i kominek jak i kocioł i szczerze mówiąc nie jestem jakoś załamany .. Wiedziałem w co się ładuje i szczerze mówiąc takiej tragedii nie ma. Naprawdę to nie jest jakaś katorga ... Kaszpir, bo znowu wkleję tu twoje posty z przed roku i dwóch, gdzie pisałeś, że jesteś załamany i głośno krzyczałeś "help";) Widzę, że już zapomniał wół jak cielęciem był Wiem, zaraz powiesz, że to była wina instalacji, itp, ale jakoś tak się składa, że przy kotle to zawsze jest czyjaś wina tylko nie kotła i broń boże węgla:cool: U mnie winnym okazał się palnik, bo producent się pomylił i dla kotłów do domów 150-200m2 wkładał palnik 40kW:) Nie chcę być złym prorokiem, ani siać tu jakiś defetyzmów, ale z mojego i nie tylko mojego doświadczenia wynika, ze z węglem są zawsze jakieś problemy:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 12.09.2014 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Map -teraz poważnie Cię zapytam. Sporo wiesz o swojej pompie, prawda? Jakie zasilanie, jak sprężarka, co to inwerter, jaka moc grzałek, jakie cykle odszraniania itp itd - sporo, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wivaldi 12.09.2014 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Map -teraz poważnie Cię zapytam. Sporo wiesz o swojej pompie, prawda? Jakie zasilanie, jak sprężarka, co to inwerter, jaka moc grzałek, jakie cykle odszraniania itp itd - sporo, prawda? A do czego zmierzasz Kobra,że się tak za Kolegę Mapa zapytam, bo bratnia dusza z niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 12.09.2014 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 (edytowane) Nie zmierzam - dziwię się. No bo ma sprzęt w którym starczy nacisnąć ON, na sterowaniu zadać temperaturę w pomieszczeniach i ma być ciepło. A tyle o nim wie. A jak miał kocioł, gdzie wiadomo że trzeba nasypać, wybrać, parametry spalania ustawić i jeszcze kilka razy skontrolować zanim się uzna że jest prawidłowo - to nawet mocy palnika nie znał. Jakbym go spytał jaką miał dmuchawę - jaki spręż i wydatek - pewnie nie wiedziałby o czym mówię. To pozwolę sobie na motoryzacyjne porównanie. Jeździł zwykłym autem z niesynchronizowaną skrzynią biegów - i chciał żeby mu jak super automat z tempomatem się spisywało. Zadać prędkość i nogi przez boczną szybę wyciągnąć. Teraz sobie kupił super automat z tempomatem - i studiuje na czym polega łagodne puszczanie sprzęgła, jak wykonać międzygaz przy redukcji i na czym polega podwójne wysprzęglanie przy zmianie biegu na wyższy. Jak na moje - to sowsiem naabarot. Edytowane 12 Września 2014 przez kobra64 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 12.09.2014 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 (edytowane) Map -teraz poważnie Cię zapytam. Sporo wiesz o swojej pompie, prawda? Jakie zasilanie, jak sprężarka, co to inwerter, jaka moc grzałek, jakie cykle odszraniania itp itd - sporo, prawda? Ja nie map ale ja swojej nie znam zupełnie i to poważnie. O tym,że jest tam sprężarka 16kW dowiedzialem się od mkm silesi,o inwenterze wiem tyle,że zmniejsza moc grzewczą jeśli pompa stwierdzi,że jest jej za dużo,o grzałce,instalator wprowadził mnie w błąd mówiąc,że jest tam 9kW a ja organoleptycznie stwierdziłem,że jest tam tylko 3kW,cykle odszraniania nie interesują mnie zupełnie,mogłoby być ich ze 24/dobę byleby ciepło było w domu Podstawowa wiedza jaka mnie interesowała przy wyborze źródła ciepła to obciążenie cieplne domu i zapotrzebowanie domu na ciepło,nic więcej. Znając to,mogłem wybierać to co najbardziej odpowiednie,ekonomiczne itp.Bez poznania w/w parametrów nie wiemy nic i wybieramy na ślepo lub stajemy się w większości przypadków owcami do strzyżenia. Źródło ciepła miało tylko zapewnić ciepło w domu,tylko tyle. Na początku też byłem jeleniem i chciałem ekogroszek do domu(na dwa lata przed rozpoczęciem budowy),po zaznajomieniu się z tematem stwierdziłem,że ogrzewanie prądem będzie dla mnie najtańsze i najodpowiedniejsze. Edytowane 12 Września 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 12.09.2014 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Ty swoje ble ble - a ja naprawdę się dziwię. I mam nadzieję że jakoś oświecony zostanę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 12.09.2014 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 (edytowane) Ty swoje ble ble - a ja naprawdę się dziwię. I mam nadzieję że jakoś oświecony zostanę. Nie zamierzam Cię oświecać,chociaż uważam,że Duch Św istnieje Będąc inwestorem trzeba samemu na to wpaść,wystarczy poczytać,pouczyć się trochę fizyki,matematyki i samo wyjdzie Nie mam pojęcia nic o swojej pompie,to ma grzać,najważniejsze dla mnie było,że bezobsługowo i taniej niż prąd bo po wyliczeniach inne media grzewcze nie były dla mnie zasadne ekonomicznie pomimo,że gaz mam przy działce a wungiel wiadomo Edytowane 12 Września 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 12.09.2014 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 (edytowane) Nie zamierzam Cię oświecać,chociaż uważam,że Duch Św istnieje Będąc inwestorem trzeba samemu na to wpaść,wystarczy poczytać,pouczyć się trochę fizyki,matematyki i samo wyjdzie Nie mam pojęcia nic o swojej pompie,to ma grzać,najważniejsze dla mnie było,że bezobsługowo i taniej niż prąd. Od Ciebie to ja oświecenia nie oczekuję - cóż niby mógłbyś mi powiedzieć czego nie wiem? Skoro nawet o pompie niczego nie wiesz... No ale to dość jasno tłumaczy katastrofę finansową Twojego przedsięwzięcia - jak niby miało Ci się powieść skoro nie wiedziałeś co chcesz sprzedawać? Z drugiej strony - bezczelność takiego wyznania jest wręcz powalająca. Bo jak mogłeś próbować sprzedawać i doradzać w zakresie doboru czegoś o czym nie masz pojęcia? Ja sprzedaję węgiel - i wiem o nim wszystko co jest potrzebne w zakresie jego stosowania w przydomowych kotłowniach. I tak jest wobec klienta uczciwie. Edytowane 12 Września 2014 przez kobra64 dopisek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wivaldi 12.09.2014 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Jeździł zwykłym autem z niesynchronizowaną skrzynią biegów - i chciał żeby mu jak super automat z tempomatem się spisywało. Zadać prędkość i nogi przez boczną szybę wyciągnąć. Teraz sobie kupił super automat z tempomatem - i studiuje na czym polega łagodne puszczanie sprzęgła, jak wykonać międzygaz przy redukcji i na czym polega podwójne wysprzęglanie przy zmianie biegu na wyższy. Jak na moje - to sowsiem naabarot. Jeździł, a ja niestety jeżdżę dalej, bo kurna kupił / kupiłem zwykłe auto. Kto by pomyślał że kupiliśmy archaiczne auto a wymaga obsługi jak do Merc. Jak wiem że kupuje Merca to się interesuję się i czytam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 12.09.2014 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Od Ciebie to ja oświecenia nie oczekuję - cóż niby mógłbyś mi powiedzieć czego nie wiem? Skoro nawet o pompie niczego nie wiesz... No ale to dość jasno tłumaczy katastrofę finansową Twojego przedsięwzięcia - jak niby miało Ci się powieść skoro nie wiedziałeś co chcesz sprzedawać? Z drugiej strony - bezczelność takiego wyznania jest wręcz powalająca. Bo jak mogłeś próbować sprzedawać i doradzać w zakresie doboru czegoś o czym nie masz pojęcia? A bo ja jestem zwykłym inwestorem wiedzącym na czym polega budowa domu,jego zużycie energii i zapotrzebowanie na moc.To są podstawy przy budowie domu i wyborze źródła ciepła i to powinno być mottem każdego inwestora budującego dom. Jak kupujesz pralkę to nie pytasz się jaki zastosowano w niej agregat czy z jakiego plastiku została obudowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 12.09.2014 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Jeździł, a ja niestety jeżdżę dalej, bo kurna kupił / kupiłem zwykłe auto. Kto by pomyślał że kupiliśmy archaiczne auto a wymaga obsługi jak do Merc. Jak wiem że kupuje Merca to się interesuję się i czytam. Ja nie o obsłudze - ja o technice jazdy. jak kupiłeś auto z tradycyjną skrzynią i bez tempomatu - musisz umieć zmieniać biegi , naciskać gaz i sprzęgłem się posługiwać. A jak się upierasz że to automat i tylko jedynkę wrzucasz i gaz do podłogi - cóż, pańska sprawa i chłopa nie dotyczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
map78 12.09.2014 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Map -teraz poważnie Cię zapytam. Sporo wiesz o swojej pompie, prawda? Jakie zasilanie, jak sprężarka, co to inwerter, jaka moc grzałek, jakie cykle odszraniania itp itd - sporo, prawda? Przyznam, że o pompie (mojej) wiem sporo, bo bardzo dużo czytałem na te tematy przed jej zakupem. A dlaczego? Nie chcę cytować swoich własnych postów;) ale już Ci odpowiedziałem na to pytanie w innym wątku. Powtórzę tylko samą ideę tamtej wypowiedzi - nauczony złym doświadczeniem z ogólnie mówiąc ciepłownikami postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce by drugi raz się nie wpakować. Jestem człowiekiem, który uczy się na błędach i stara się ich ponownie nie popełnić. Gdyby mój kocioł działał tak jak i obiecywano i jego obsługa była taka jak wy tu piszecie to pewnie temat ogrzewania w ogóle by mnie nie interesował. Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 12.09.2014 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 A bo ja jestem zwykłym inwestorem wiedzącym na czym polega budowa domu,jego zużycie energii i zapotrzebowanie na moc.To są podstawy przy budowie domu i wyborze źródła ciepła. Jak kupujesz pralkę to nie pytasz się jaki zastosowano w niej agregat czy z jakiego plastiku została obudowana. Jak zapytam sprzedawcę - ma wiedzieć. Jaką ma silnik moc, ile zużyje prądu, jaka jest prędkość wirowania, ile bierze wody na cykl, czy da się ciepłą wodą zasilić, jaka jest pojemność bębna - ma wiedzieć. Od tego jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 12.09.2014 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 (edytowane) Jak zapytam sprzedawcę - ma wiedzieć. Jaką ma silnik moc, ile zużyje prądu, jaka jest prędkość wirowania, ile bierze wody na cykl, czy da się ciepłą wodą zasilić, jaka jest pojemność bębna - ma wiedzieć. Od tego jest. To ty jakiś maniak jesteś To jaka jest pojemność bębna rozumiem ale pozostałe rzeczy są przynajmniej dla mnie nie istotne. To ma prać i nic poza tym Podobnie jak lodówka,która ma chłodzić,zmywarka,która ma zmywać,żelazko,które ma prasować,mikrowela,która ma grzać Chociaż przy zmywarce najważniejsza dla mnie była głośność,która wiedziałem jaka jest z danych producenta ale nie pytałem się jaki ona ma silnik... Edytowane 12 Września 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 12.09.2014 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Przyznam, że o pompie (mojej) wiem sporo, bo bardzo dużo czytałem na te tematy przed jej zakupem. A dlaczego? Nie chcę cytować swoich własnych postów;) ale już Ci odpowiedziałem na to pytanie w innym wątku. Powtórzę tylko samą ideę tamtej wypowiedzi - nauczony złym doświadczeniem z ogólnie mówiąc ciepłownikami postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce by drugi raz się nie wpakować. Jestem człowiekiem, który uczy się na błędach i stara się ich ponownie nie popełnić. Gdyby mój kocioł działał tak jak i obiecywano i jego obsługa była taka jak wy tu piszecie to pewnie temat ogrzewania w ogóle by mnie nie interesował. Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi... A powiedz - co byś zrobił gdybyś nie miał kasy na PC. Tak teoretycznie rozważmy taką sytuację. Paliłbyś dalej tak jak wcześniej - czy może próbowałbyś coś zmienić? Poczytać, popytać, dokształcić się? Zrozumieć co się w kotle dzieje? I dlaczego masz jak masz? Kilka prostych operacji by starczyło żeby Twój kocioł ucywilizować. Nawet z tym smokiem ogniem zionącym się da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 12.09.2014 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 To ty jakiś maniak jesteś To jaka jest pojemność bębna rozumiem ale pozostałe rzeczy są przynajmniej dla mnie nie istotne. To ma prać i nic poza tym Podobnie jak lodówka,która ma chłodzić,zmywarka,która ma zmywać,żelazko,które ma prasować,mikrowela,która ma grzać Chociaż przy zmywarce najważniejsza dla mnie była głośność,która wiedziałem jaka jest z danych producenta ale nie pytałem się jaki ona ma silnik... No widzisz - o głośności zapomniałem. I tysiąc klientów może to olać - ale kiedy przychodzi jeden który chce to wiedzieć - sprzedawca ma być gotowy udzielić mu takiej informacji. A już szczególnie kiedy klient oczekuje porady jaki sprzęt będzie dla niego dobry - a do tego też ma prawo. Ty się więcej za handel nie bierz - zawsze musisz polec z takim podejściem. Na etacik - i aby do emeryturki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 12.09.2014 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 No widzisz - o głośności zapomniałem. I tysiąc klientów może to olać - ale kiedy przychodzi jeden który chce to wiedzieć - sprzedawca ma być gotowy udzielić mu takiej informacji. A już szczególnie kiedy klient oczekuje porady jaki sprzęt będzie dla niego dobry - a do tego też ma prawo. Ty się więcej za handel nie bierz - zawsze musisz polec z takim podejściem. Na etacik - i aby do emeryturki. No widzisz,to klient ma wiedzieć dokładnie czego chce.Jeśli nie wie czego chce to doradca ze sklepu "nie dla idiotów" wciśnie mu makaron na uszy i wciśnie mu najgorszy badziew za kosmiczną cenę. Podobnie jest z budową,to inwestor powinien wiedzieć dokładnie czego chce.Jeśli nie wie to sprzedawca wciśnie mu makaron na uszy i wciśnie mu najgorszy badziew za kosmiczną cenę,co widać powyżej na przykładzie właściciela RBR,który potraktował inwestora śrubę jako owcę do strzyżenia. Gdyby śruba był świadomym inwestorem to wyśmiałby w głos tego pożal się Boże właścicielka kotłów klepanych w garażu marki RBR. Wiedza na temat obciążenia cieplnego domu i zapotrzebowania domu na ciepło tworzy świadomego inwestora,który znając te dane w żaden sposób nie wybierze ekogroszka bo nijak nie będzie zasadny ekonomicznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
map78 12.09.2014 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 A powiedz - co byś zrobił gdybyś nie miał kasy na PC. Tak teoretycznie rozważmy taką sytuację. Paliłbyś dalej tak jak wcześniej - czy może próbowałbyś coś zmienić? Poczytać, popytać, dokształcić się? Zrozumieć co się w kotle dzieje? I dlaczego masz jak masz? Kilka prostych operacji by starczyło żeby Twój kocioł ucywilizować. Nawet z tym smokiem ogniem zionącym się da. Gdybym nie miał kasy to pewnie coś bym z tym kombinował. Tak na prawdę gdyby nie małżonka to pewnie dalej bym tym palił, bo ja już mniej więcej mojego smoka:) ogarniałem i jak już wcześniej pisałem z kosztów eksploatacji na poziomie 4tys rocznie byłem zadowolony, bo i podobne, a często gorsze wyniki osiągają moi sąsiedzi i znajomi. Tak się nieszczęśliwie złożyło, że całą zimę 2012/13, która była dość sroga musiałem spędzić za granicą i wszystko zostało na głowie małżonki, która kompletnie sobie z tym nie radziła, a jak zerwało jej zawleczkę to spakowała dzieci i przeprowadziła się do rodziców. Po powrocie dostałem ultimatum;) i żadne ogrzewanie obsługowe nie wchodziło w grę. Musiałem znaleźć alternatywę, a że gazu u mnie nie ma to tak doszedłem do pompy ciepła, znalazłem to forum i później zacząłem się tu udzielać U mnie pompa wyszła dość drogo, jak to bywa przy konwersjach, dlatego staram się doradzać przyszłym inwestorom żeby o takich rzeczach myśleli wcześniej, bo w nowych niewielkich domach to na prawdę nie jest duży wydatek, a komfort jest po prostu nieoceniony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.