stam222 14.09.2014 02:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 Witajcie, W czasie budowy postanowilismy, ze bedziemy miec dodatkowa lazienke przy sypialni, no i murarze takowa postawili. Teraz jestesmy na etapie SSZ i przyszedl czas na instalacje wewnetrzne i pojawia sie problem. Jako, ze chcialbym zrobic jak najwiecej we wlasnym zakresie to pomyslalem, ze kanalizacje moge zrobic, tym bardziej, ze jakies tam doswiadczenie z rurami posiadam. Zopoznalem sie teoretycznie z tematem no i zonk. Okazuje sie , ze kibelek powinien byc jak najblizej pionu co najwyzej 1 m a jak zerkniecie na moj na szybko zrobiony plan to odleglosc od jednego kibelka do drugiego jest okolo 5m . Przy tej odleglosci jestem w stanie zachowac spad ale boje sie o te odleglosc. Pisza, ze gdy zachodzi taka koniecznosc i kibelek musi byc wiecej niz ten metr to wtedy trzeba dodatkowo napowietrzac. Tutaj moglbym to zrobic ale niestety nie w pionie i pytanie czy taki przewod napowietrzajacy musi isc pionowo czy moze byc lamany (dach skosny)? I jaka srednica? Czy jezeli odplyw jest 100 to odpowietrzenie tez musi byc 100 czy w tym przypadku mozna by go nieco zmniejszyc? Dla jasnosci. Na zdjeciu pion znajduje sie zaraz za kibelkiem w orginalnej lazience Pozdrawiam PS Przepraszam za brak polskiej czcionki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 15.09.2014 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2014 Pięciometrowe odgałęzienie to ryzyko, spore niestety, że będzie w nim coś zostawało, ryzyko zatorów niestety istnieje. Co prawda, z jednej strony, w kanalizacji poziomu zero take długości poziomych odcinków nie są niczym strasznym, ale impet wody tamtędy spływającej też jest sporo większy. Gdybyś pytał na etapie projektu, odradzałbym, teraz już po ptokach, więc rób jak jest. Rura ze spadkiem, NIE ZA DUŻYM, najlepiej niech to będzie książkowe 2-3%. Bardzo staranny montaż, prosty przebieg, wewnątrz żadnych zadziorów z nierówno ciętej rury, wszystko równiutkie, żeby nigdzie nie było najmniejszego ryzyka, że np. włosy się będą zaczepiać o coś, a potem o te włosy następne włosy i tak aż do zatkania.Napowietrzanie koniecznie, nie musi być wyprowadzane pionowo, może być łamane po linii dachu, jednak dobrze by było, żeby to była rura o nie mniejszej średnicy, niż odprowadzenie, czyli 110mm cały czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stam222 16.09.2014 05:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2014 Dziekuje Jarek za bardzo rzeczowa i konkretna odpowiedz. W zwiazku z tym doszly kolejne pytania. Nie bardzo wiem w ktorym miejscu zrobic to napowietrzebnie? I tutaj mialbym wielka prosbe do ciebie, jezeli bys mogl dodac jakies zdjecie albo odreczny szkic to bylbym wdzieczny. Nie wiem czy mialoby to byc zaraz za kolankiem czy w jakims innym miejscu? Jezeli zerkniesz na obrazek dodany to dorysowalem 2 zielone kreski i to sa scianki dzialowe i w tym miejscu chcialbym puscic to odpowietrzenie (po lewej dalej, a po prawej blizej). Dodatkowo chcialem zapytac czy pomaranczowa rura bedzie dobra do tego? Jest wprawdzie do kanalizacji zew. ale slyszalem, ze sie nadaja a nawet sa lepsze bo maja grubsze scianki. Myslalem aby zastosowac w jednym odcinku rure. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 16.09.2014 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2014 Napowietrzenie ma być na dachu, w odległości minimum bodajże 2m od otworów okiennych (połaciówek) i nie poniżej nich. A gdzie konkretnie - to już sobie sam popatrz na swój dach, gdzie by Ci pasowało. Jeśli w miarę niedaleko masz wentylację tego istniejącego pionu, to możesz też do niej na powrót podłączyć tą rurę o której mówimy. Jak to zrobić konkretnie - też wszystko zalezy od aranżacji wnętrza, nie wiem np. jak chcesz schować tą pięciometrową rurę, domyślam się, że będzie szła pod stropem, osłonięta sufitem podwieszanym (bo to chyba jedyna realna możliwość). Zatem w tej małej łazience wyjdzie ona sobie przez dziurę w stropie. Tam zamiast kolanka "do kibla" po prostu dasz trójnik, którego boczna odnoga będzie prowadziła do kibelka, a góra poleci dalej po ścianie kolankowej, potem w skosie dachu (np. po krokwi) aż do kominka wentylacyjnego: Na twoim rysunku w tej łazience jest wrysowany tylko kibel, ale jak rozumiem, to uproszczenie, będzie tam choćby umywalka? Ona też musi mieć swój odpływ do kanalizy, więc zamiast trójnika być może będą potrzebne dwa trójniki albo czwórnik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 16.09.2014 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2014 A i zapomniałem: pomarańczową rurę oczywiście możesz dać, jeśli np. masz zbędną, ale kupować taką specjalnie nie ma większego sensu, jest sporo droższa, a w niczym nie będzie lepsza w tym miejscu. Jednej rury pięciometrowej długości raczej nie kupisz, będziesz musiał tak czy tak składać z handlowych odcinków (2m, 1m, 0,5m, 30cm) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stam222 17.09.2014 05:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 (edytowane) Dzieki za odpowiedzi i rady. Rure akurat myslalem pusic na stropie bo jakos z koleji ja nie wyobrazam sobie rury zabudowaniej KG w pokoju na dole. Ale to tylko moje myslenie. Oczywiscie w tej malej lazience ma byc jeszcze zlew i prysznic, nie rysowalem, zeby nie wprowadzac zamentu. Teraz dodalem i zmienilem ustawienie kibelka i gdyby tak mialo byc jak na obecnym rysunku to odleglosc od kibelka do pionu zmalala by do 4 metrow. Wada tego ustawienia jest to, ze prysznic wychodzi pod skosem. NIe jest to oczywiscie tragedia bo to waska "kicha" i mozna w tym koncie sporo wcisnac. Plusem natomiast tego ustawienia jest to, ze kibelek "opieral" by sie o komin w ktorym mam jeden kanal akurat wolny (wentylacyjny). Wiem, wiem trzeba zrobic wywiewke w kominie . Co sadzisz o 4 metrach i prysznicu pod skosem (sciana kolankowa ok. 1,2- 1,3 ) Pozdrawiam Edytowane 17 Września 2014 przez stam222 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 17.09.2014 05:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 Na ukrycie rury 110mm wraz z niezbędnym spadkiem i kielichami potrzebujesz przynajmniej jakichś 20cm jako niezbędnego minimum (wtedy rura w końcowej fazie będzie szła tuż pod terakotą w łazience) dobrze by było choć z 5cm więcej. Będziesz miał tyle miejsca na stropie, w warstwach podłogi? Te na piętrze zwykle nie są zbyt grube, realnie ciężko liczyć na więcej, niż 10cm. Natomiast sufit opuszczony o 25cm w łazience na dole nie brzmi już aż tak nieprawdopodobnie, zresztą sufit z GK można jakoś ciekawie zaaranżować, nie musi to być po prostu opuszczona płaszczyzna. Jeśli przeorganizujesz łazienkę będzie trochę lepiej, ale tylko trochę. 4m to lepiej, niż 5m, ale cały czas wraz ze spadkiem potrzebujesz minimum 18cm na ukrycie tej rury. Nie wiem, czy warto szczerze mówiąc. Prysznic pod skosem to kiepski pomysł. Możnaby go zrobić bezbrodzikowo na bocznej ścianie, ale ponieważ niewiele zyskujesz, to nie wiem, czy warto. Wentylację kanalizy zawsze możesz do tego wolnego kanału doprowadzić pod dachem, to już żaden problem. Jeszcze jeden pomysł mi przyszedł do głowy: a co jest na parterze pod tą łazienką? Może wyjściem byłoby sprowadzenie tego pionu do poziomu zero i zrobienie rury ze spadkiem po wylewce na dole, tam zwykle jest wystarczająco miejsca (10-15cm styropianu i 6-7cm wylewki to obecnie norma, wiele osób ma grubiej), kwestia tylko rury pionu idącej po ścianie, bo w zewnętrzną ciężko byłoby to wkuć. Może da się ją schować w ścianie działowej, zabudować w narożniku? U siebie mam taką rurę zabudowaną w spiżarni: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stam222 17.09.2014 06:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 Dzieki za szybka reakcje i odpowiedz. Naszly mnie teraz kolejne pytania oraz pomysl. Jak pisalem w pierwszym poscie mam SSZ okna wstawili mi calkiem niedawno i w srodku w zasadzie nic jeszcze nie jest ruszone. Pomyslalem sobie, ze skoro problem jest z tym pionem to moze by go zrobic? Na tym etapie skuc troche chudziaka i poryc w piasku to jeszcze nic takiego wielkiego, moze by sie dobrac do tej podposadzkowej instalacji i pociagnac pion do gory? Dodaje rzyt parteru. Komin na parterze zaznaczony na czerwono, niech bedzie punktem orientacyjnym gdzie na gorze znajduje sie WC. Jezeli mozesz to zerknij na spokojnie na ten rysunek parteru i moze wpadniesz na jakies jeszcze ciekawsze a mniej inwazyjne pomysly. W tej malej lazience na parterze pion gdzies jest w poblizu muszli ustepowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 17.09.2014 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 Też właśnie to sugerowałem wyżej, tyle tylko, że zamiast rozkuwania chudziaka, co niekoniecznie musi być prostą sprawą (zależy z czego ten chudziak jest wylany) proponowałem puszczenie tej rury wierzchem , w warstwach podłogowych. Powinna się zmieścić, o ile tylko nie masz tych warstw jakichś naprawdę minimalistycznych. Kwestia tylko schowania rury: w takim narożnym słupku z GK jak na moim zdjęciu (można to potem zaaranżować zabudową GK jako boczny filar jakichś półek), albo może choć częściowo w tej ścianie między salonem a gabinetem schować (tylko tu konieczna opinia kierbuda, bo ściana wygląda na konstrukcyjną).Rozkucie chudziaka oczywiście jest możliwe, ale to będzie kupa kucia, a potem odkopywanie i rozcinanie gotowej kanalizy poziomu zero, żeby zrobić wcinkę... da się, ale to będzie gruba robota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stam222 17.09.2014 07:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 Z zalozenia dom ma byc energooszczedny wiec wole chyba kuc niz prowadzic te rure w warstwie ocieplenia na parterze. Parter na gotowo ma byc 30 cm wiec miejsce by sie znalazlo. A teraz tak mysle czy nie skuc by samego chudziaka i poprowadzic nitke do kotlowni do pionu? Chyba o to Tobie chodzilo, co? Tzn. sugerowales to zrobic na posadzce a ja wole skuc chydziaka i poscic ciut pod i w ten sposob powstanie nowy pion razem z odpowietrzeniem. Dobrze to rozumie?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 17.09.2014 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 Rura kanalizacyjna jest z założenia "ciepła", więc energooszczędności nie powinna Ci ująć. Jeśli skucie chudziaka nie jest dla Ciebie problemem,to oczywiście nie ma o czym mówić, ale jeśli chudziak masz wylany z gruchy i jest to beton po byku, to roboty trochę będzie. Pion pionem, a odpowietrzenie odpowietrzeniem, on tak czy tak powinien gdzieś wyjść na dach, jak to było pisane wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stam222 17.09.2014 08:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 No oczywiscie, ze odpowietrzenie bedzie na dachu. No w sumie troche masz racji z tym cieplem ale jakby nie bylo wolalbym nie przerywac izolacji. Chydziak chyba z gruchy byl ale wyglada mizernie i caly spekany jest , no prawie... Wydaje mi sie , ze nie bedzie to az tak wielka robota go skuc. Zobacze, jak bedzie ciezko to puszcze gora a jak da rade skuc to bedzie zakopany.Dzieki wielkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 17.09.2014 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 Jeśli jest spękany, to może faktycznie nie ma problemu, ja patrzę z perspektywy swojego chudziaka, gdzie w cenie B7 przywieziono mi coś, co wygląda przynajmniej na B15, być może nawet na B20, bo jak gruszkowy powiedział, dla jednego zamówienia pewnie nie chciało im się dozowania przestawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.