Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sondy pionowe - wypełnienie odwiertów


Wekto

Recommended Posts

Przede mną temat odwiertów. Oferty cenowe mam.

Przekrój geologiczny dość prosty. Piaski, piaski, piaski z przewarstwieniami ilastymi. Woda płytko więc cała sonda będzie w wodzie.

Pojawia się kwestia wypełnienia odwiertów.

 

Spotkałem się z różnym podejściem:

- niewypełnianie odwiertów, tak aby same się zasklepiły (grunt to piaski)

- wypełnienie żwirem

- wypełnienie specjalnymi mieszankami

 

Jak to wygląda u Was? Jak to powinno wyglądać aby było dobrze?

 

 

PS. Pojawiła się jeszcze inna kwestia. Oprócz sond PC w okolicy będzie też odwiert do studni głębinowej. Chciałbym się dostać pod jakąś warstwę nieprzepuszczalną (iły na głębokości około 20m). Tylko, że przy wypełnieniu sond pionowych PC żwirem istnieje (?) możliwość mieszania się wody z różnych warstw. Stąd podobno lepiej zostawić otwór niewypełniony i pozwolić mu się zasklepić wokół sond.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ooo, wcześniej tylko o miasteczku w Niemczech słyszałem, a tu proszę...

 

Ale nie straszmy kolegi, chociaż woj. mazowieckie małe nie jest (jaki rejon?) to jednak nie ten przekrój geologiczny.

Piaski i iły nie nadają się do wyburzania miast ;) (w kilku miejscach wierciłem...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za bzdura. Jak można komuś dać odpowiedź o zapadaniu się domów na pytanie odnośnie wypełnienia odwiertów? Czyżby w przeświadczeniu o jednym jedynym słusznym rozwiązaniu?

 

Kolega jest zdecydowany sobie wywiercić, możliwe, że warunki gruntowe pozwalają mu na wykonanie takiego rodzaju dolnego źródła, a nie innego, a tu masz... dom mu się zapadanie! I całe Jego miasto... 100 metrowy odwiert pod pompę ciepła ma jakieś 1,8m3 pojemności i tyle gruntu z niego wywalimy. Jest on odsunięty od domu. Widzę, jak cały dom wpada do tego odwiertu i nawet czubek z niego nie wystaje...

 

Myślę, że jak wybierzesz wiertnika z głową (niestety takich jest mniejszość i kosztują trochę więcej) to nic Ci nie grozi. I ten gość w porozumieniu z geologiem powinien Ci podpowiedzieć najlepszą opcję.

 

1. Niewypełnienie odwiertów - na zdrowy rozum wydaje mi się dziwnym pomysłem. Zostawić tę sondę tak samą sobie i niech sobie wisi i niech się dzieje wola boska? Nie podjąłbym się. Ktoś tak robi? Jeżeli już coś, to wykonują wypełnienie odwiertu materiałem rodzimym z urobku.

2. Żwir - w wypadku kiedy będzie stał w wodzie chyba tragedii nie będzie, bo nie będzie między nim powietrza. Woda powinna dobrze radzić sobie z przepływem ciepła. Tak sobie myślę tylko czy ten żwir w przeciągu lat będzie miał jakieś większe mechaniczne oddziaływanie na rurę? Tego nie wiem.

3. Opcja najlepsza, ale cena niestety z kosmosu. Osobiście zdecydowałem się na wypełnienie odwiertu ThermoCem Plus. Nie podpowiem Ci, czy była to słuszna decyzja, bo pompa wystartuje tej zimy. Pewnie nigdy Ci tego nie podpowiem, bo żeby mieć porównanie, musiałbym sobie zrobić takie same odwierty na działce i zasypać je żwirem (czego w gruncie rzeczy jakoś nie mogę zdzierżyć - odnosząc wrażenie, że to rozwiązanie robione na łatwiznę przez wiertników) i sobie porównać ich pracę. Jakimś wyznacznikiem będzie temperatury DZ, ale składowych jest na tyle, że nie stwierdzę jednoznacznie, czy wypełnienie tym śmierdzącym cementowym wynalazkiem jest naprawdę takie cudowne.

 

Celowałbym w dobrą firmę wiercącą, które oceni Twoje warunki gruntowe.

 

Oczywiście przykre niespodzianki przy odwiertach mogą się wydarzyć - jakaś fontanna, zbiornik wodny. Część tych niebezpieczeństw może wykluczyć geolog, część to loteria. O zapadniętym domu jeszcze w Polsce nie słyszałem.

Edytowane przez putek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę że któraś firma od odwiertów Ci coś takiego proponuje jak:

- niewypełnianie odwiertów, tak aby same się zasklepiły (grunt to piaski)

- wypełnienie żwirem

 

Pierwsza sprawa dla mnie też jest zdziwieniem. Ale żwir? Z mojego doświadczenia wynika, że mało która firma nie wpada na pomysł wypełnienia Ci odwiertu żwirem, i zupełnie tu nie przesadzam. Wystarczy wykonać kilka telefonów do wiertników, zapytać kilku "zwykłych" posiadaczy odwiertów, czym mają je wypełnione ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Odnośnie linku zamieszczonego kilka postów wyżej to nie życzę nikomu takiej pechowej niespodzianki. Nie chodzi tutaj o to że kilka m3 ziemi zapadnie nam się do odwiertu tylko o to że możemy "dowiercić" się do podziemnego zbiornika wody w którym panuje pewne ciśnienie. Woda dążąc do wyrównania ciśnienia będzie się wydostawć przez niezabezpieczony odwiert do wyższych warstwy ziemi. Może dojść do wypłukiwania wyżej położonych warstwy (jak już było wspomniane o sytuacji w Niemczech) lub też do wypietrzania (jak zostało opisane w wyżej żeczonym linku).

Odwiert powinien być wypełniony dedykowanymi materiałami potocznie zwanymi krzemianką. Niestety polskie prawo nie ma jescze (przynajmniej nic do tej pory o tym nie wiem) norm dotyczących tej kwestii, za to w niemieckich normach jest to bardzo fajnie opisane.

W ramach oszczędności niektóre firmy zalewają odwiert urobkiem, co prawda nie jest to szczyt marzeń ale zawsze "cos", za to pozostawienie odwiertu samym sobie, moim skromnym zdaniem jest czystą partyzantką i proszeniem się o kłopoty.

WG mnie nie jest to naciąganie klienta tylko dobra, profesjonalna praktyka. Chyba że ktoś to wykorzystuje w taki sposób że inne firmy niczym nie "zalewaja" a my tak i dla tego jest to raz tyle droższe...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym co piszecie przestaję się dziwić że odwierty można już mieć za 45-50 zł z metra.

P.S.

Rozmawiałem z kilkoma firmami do tej pory i żadna z nich nie zaproponowała mi niższej ceny jak 80 zł za komplet. W tym wypełnienie krzemionką, podciągnięcie do kotłowni , zalanie glikolem, próba szczelności i pełna dokumentacja.

Edytowane przez plusfoto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plusfoto - jak dla mnie to i tak cena za niska. Moje odwierty były robione mocno po kosztach (pracuję w branży). Fakt, że bardzo podrożyło je wypełnieniem ThermoCem Plus, ale cena 80PLN jest chyba trochę za niska. Pewnie też zależy od gruntu, u mnie były twarde wapienie do samego dna i to też podrażało wykonanie odwiertów. Ale prawidłowo wykonany odwiert nawet w miękkim gruncie chyba ciężko zrobić za 80PLN za metr z doprowadzeniem do budynku. Oczywiście to tylko moje przypuszczenia.

 

Co to w ogóle jest ta krzemionka? Na pierwszej lepszej stronie wyczytałem hasło "krzemionka bentonitowa". Jeżeli to jest to samo, co bentonit wykorzystywany przy odwiertach do ich uszczelniania to jest to kolejna ściema, taka samo jak żwir, nie nadająca się do wypełnienia odwiertu (tak mnie uczyli).

 

Z strony Hekobentonity:

 

"Bentonit charakteryzuje się własnościami adsorpcyjnymi oraz uszczelniającymi w związku z tym jest niezastąpionym materiałem znajdującym zastosowanie w trakcie budowy ścian szczelinowych i konstrukcji inżynierskich takich jak pionowe oraz poziome przesłony wodoszczelne w wałach przeciwpowodziowych i innych budowlach hydrotechnicznych.

 

Ściany szczelinowe to konstrukcje powstałe w wyniku zabetonowania wykopanej w gruncie szczeliny. Wykop wykonywany jest w osłonie tiksotropowej zawiesiny bentonitowej zabezpieczającej jego stabilność i niezmienność kształtów do czasu betonowania. Technologia ta szczególnie przydaje się w gęsto zabudowanym miejskim terenie. Ze względu na swoje właściwości pęcznienia bentonit wykorzystywany jest do uszczelniania zbiorników na skalę przemysłową, do zabezpieczania jezior i sztucznych zbiorników wodnych, izolowania naturalnych zagłębień terenu przed ich zasypaniem odpadami, kontroli i eliminowania przecieków. Nasze produkty w skuteczny i ekonomiczny sposób tworzą nieprzepuszczalne bariery dla substancji mogących stanowić zagrożenie dla środowiska i ludności.

 

HEKTONIT

 

HEKTONIT jest sprasowanym bentonitem o doskonałych właściwościach używanym do wykonywania uszczelnień. Proces uszczelnienia polega na umieszczeniu odpowiedniej ilości materiału w strefie uszczelnianej, gdzie w wyniku adsorbcji wody następuje pęcznienie materiału, zwiększenie jego objętości tworząc warstwę bentonitu nieprzepuszczalną dla wody. Hektonit poprzez zwiększenie swojej objętości wypełnia całą przestrzeń pierścieniową nawet w otworach o powiększone średnicy lub skawernowanych, co gwarantuje 100 % uszczelnienie formacji."

 

Bentonit przy odwiercie stosuje się do jego uszczelniania podczas odwiertu np. w przypadku natrafienia na jakąś żyłę wodną, a nie wypełniania go pod wykonaniu prac, jako element łączący ścianę odwiertu z sonda.

 

Ta firma ma taki środek jak Hekoterm, który to stworzony jest do wypełnienia odwiertów i jest podobno sporo tańszy od ThermoCem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuję to "krzemionka" jest potoczną nazwą używaną przez wiertników (przynajmniej tak mi mówił mój specjalista od "otworków") na środki wypełniające odwierty typu właśnie ThermoCem Plus i mu podobne.

A tak trochę z prywaty, to może jest na forum jakiś dobry sprawdzony wiertnik ze Śląska, bo mój się trochę "rozwinął" i pojechał do naszych zachodnich sąsiadów dziurawić ser... znaczy się ziemię :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę jak polimer przy wierceniu pięknie zakleja ścianę odwiertów to zamulenie może potrwać do pierwszego trzęsienia ziemii ;)

 

Jakbyś wykazał trochę inwencji i poczytał o polimerach to wiedziałbyś, że wszystkie środki używane w wiertnictwie powinny być biodegradowalne i np. dobry polimer po 48h przestaje być aktywny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bardzo za informacje.

Z tą dewastacją alzackiego Lochwiller to ciekawa sprawa. Jeśli moje dwa odwierty mają zdewastować miasto to będzie trzeba przenieść stolicę do Krakowa. Więcej, pojawi się piękny Zalew Wiślany z połączenia Wisły z zalewem Zegrzyńskim. W sumie krajobrazowo może nie byłoby to takie złe ? :)

 

Przekrój geologiczny przy okazji innej inwestycji w pobliżu wygląda tak:

 

Dane geologiczno-techniczne studni nr 1.

Studnia została wykonana w 1987 r. przez (...) . Podczas prac geologicznych zarejestrowano następujący profil geologiczny otworu:

0,0 – 3,0 – piasek drobnoziarnisty i pylasty, szary

3,0 - 10,0 – piasek średnioziarnisty, żółty

10,0- 14,0 – piasek gruboziarnisty, żółty

14,0- 16,0 – piasek różnoziarnisty zailony, szary

16,0 –21,0 - piasek gruboziarnisty, szary

21,0 - 23,0 – ił szarozielony

23,0– 25,0- bruk morenowy

25,0– 32,0- piasek drobnoziarnisty, żółty

32,0- 42,0 - piasek średnioziarnisty, szary

42,0 – 45,0 –piasek pylasty szary

45,0– 49,0 - ił szary

Brak wypełnienia zostało zaproponowane przez doświadczoną (?) firmę. W sumie ma to jakiś sens. Jeśli sonda będzie w wodzie (przy takiej budowie geologicznej jaką ma nizina mazowiecka) to nie ma zagrożenia powstania pustek powietrznych. Przekazywanie energii nie powinno być problematyczne bo przewodnikiem jest woda. Czy się samoistnie zamknie taki odwiert? W sumie pewnie dość szybko jak to przy wodzie i piasku. Mieszanki wypełniające są niezbędne jeśli odwiert robiony jest w skale. Na pewno jeśli wiercimy w suchej skale.

Tyle, że to rozwiązanie mało zgodne z "literaturą przedmiotu". Stąd pewnie wypełnienie otworu czymkolwiek co go ustabilizuje. Czyli pewnie żwir. Tak podobno wierci się w okolicy.

 

Ale to wszystko takie tylko moje dywagacje na "chłopski rozum". Może ktoś może polecić jakiegoś łebskiego wiertniczego z mazowieckiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...