Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Już jakiś czas mieszkamy


Recommended Posts

DSCF1502.jpg

 

5.jpg

 

oj niestety nie pamiętam - musiałabym przegrzebać faktury - gdyż dobierał nam kafelkarz - on kupował nam takie drobiazgi - m.in. fugę. Poza tym na żywo to nie jest tak idealnie - jest bardzo ciemna la jednak jak to fuga no widać ją. Ale jest bardzo dobrze

 

I jeszcze dodam korytarz u góry

DSCF1506.jpg

 

DSCF1508.jpg

Edytowane przez joliska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 148
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mam pytanko?

 

Od jakiegoś czasu poszukuję napisu do pralni - typu właśnie PRALNIA itp. Widziałam takie które by mnie interesowały lecz naklejki bądź szablony.

Może widziałyście coś w tym stylu. Co można kupić i to w dodatku w Polsce.

 

ale chodzi ci o taką nowoczesną tabliczkę z napisem czy też taką z przed ćwierćwiecza?

 

można ewentualnie pobawić się Decoupage'm i coś oryginalnego stworzyć :-)

Edytowane przez tupttus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za podpowiedzi - dokładnie chodzi mi o taki szablon/naklejkę - generalnie lubię moją pralnię - choć kolor wybierał mąż i mi nie leży. Chciałam sobie zrobić na skosie taki napis - szablon (naklejkę) - u dzieci korzystałam z szablonów wielokrotnego użytku - słoń, małpka geroge. U Oliwi miałam taką naklejkę szablon - malowałam szarą farbą. I zdecydowanie lepiej się to sprawdza - tak informacyjnie może się komuś przyda.

Lecz nie mogę znaleźć takich pralnianych napisów - znalazłam takie różne cytaty. Natomiast jeśli chodzi o takie pralniane to widziałam u kogoś w inspiracjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja spotkałam tylko taki metalowy napis z przymrużeniem oka ;), niestety nie po polsku.... ;)

na allegro bywają takie blachy...

 

http://onthewall.com.pl/data/gfx/pictures/large/4/8/384_1.jpg?863594

 

albo zwykłą tabliczkę informacyjną

http://www.poniedzialek.pl/environment/cache/images/270_220_productGfx_c0cca85292542305939decc23c314ae8.jpg

 

stąd http://www.poniedzialek.pl/pl/p/Tabliczka-informacyjna-AT044-Pralnia/561

 

 

gratuluję przepięknych wnętrz :)

pozdrawiam :bye:

Edytowane przez Catti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Catti dziękuję za pomoc - coś muszę pomyśleć.

Jakoś temat pralni mnie tak "męczy" - wiecie jak to jest.

Teraz już nasz domek mogę nazwać udomowiony i nasz. Czuję się w nim bardzo dobrze. Nawet popracowałam ostatnio nad "mini galeriami" i pojawiły się zdjęcia w sypialni, pokoju gościnnym i korytarzu u góry (co oczywiście widać na zdjęciach) - było to moją bolączką od wielu miesięcy ale się doczekałam.

 

A teraz chodzi za mną pralnia. Spędzam tam dużżżooo czasu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety nie rzuciło mi się nic takiego w oczy - pewnie dlatego że jesteśmy na etapie SSO i wiodące tematy to okna, drzwi, elektryka i tynki,

Widziałam gdzieś też na forum zamawiane napisy do przyklejenia na ścianę, ewentualnie jak masz kogoś znajomego uzdolnionego plastycznie - można pokusić się o wykonanie szablonu samodzielnie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje tupttus :) Rozumie i dziękuje za pomoc.

 

Ja na tym etapie też byłam osadzona w tym głównie temacie i skakałam pomiędzy wnętrzami a przede wszystkim tematami związanymi z budową domu -czytałam o izolacjach pionowych - poziomych, stropach, konstrukcji dachów - po okna, drzwi, instalacje, k-g, malowanie itp itd.

 

A teraz właśnie zaliczyłam wizytę w domowej saunie - uziemione marzenie mojego męża. I w sumie nie żałuję - bez ruszania się z domu, wypraw, można zaliczyć seans w saunie i się wygrzać. Więc wszystkich "gorąco" pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam się jeszcze z Wami podzielić kilkoma sprawami przy temacie domu, przed którymi się wzbraniałam ale jestem zadowolona i to bardzo.

 

1. Blat granitowy w kuchni. Mąż o tym marzył. Ja bałam się, że cena będzie kosmiczna. Ale pokusiło nas o wycenę blatu granitowego - jak porównaliśmy ją z wyceną normalnego blatu wyszła nam różnica ok. 3,5 tys. zł. Potem okazało się, że firma zaczęła sprowadzać nowy kolor blatu - który jest trochę bardziej "plamiasty" (mniej czarny) niż ten o nazwie onyx - różnica wyszła nam ok 3 tys. po namyśle zdecydowaliśmy się na blat granitowy. Jestem bardzo, bardzo zadowolona z tej decyzji mamy do tego zlew podwieszany i takie rowki na blacie - ociekowe. Wodę, okruszki można ręką zrzucić do zlewu - coś wspaniałego. Jest to temat który każdego dnia ułatwia mi życie i przez to bardzo mnie cieszy :yes: Wiele z Was ma już piękne, gotowe kuchnie. Ale może ktoś tu zajrzy kto jeszcze nie podjął decyzji co do kuchni, itp.

 

2. Sprawa sauny o której już pisałam, mąż jeszcze przed rozpoczęciem budowy cały czas wracał do tematu i wracał. W końcu ja siadłam do tematu i zaczęłam szukać sprawdzać rodzaje, ceny, warunki, itp. I zdecydowaliśmy się na saunę infrared korzystamy z niej, czasami również z dziećmi. Nasza stoi w sypialni. Nie potrzebuje nic oprócz kawałka miejsca i gniazdka. :D Ja od długiego czasu mam problem ze znalezieniem czasu na tego typu przyjemności - jak fitness, kosmetyczka, spa. Dzieci i praca zdominowały moje życie. A tak mam to w domciu.

 

3. Są też takie tematy, gdzie ja byłam na nie, mąż na tak - np kominek czy wanna. Oczywiście mąż postawił na swoje - ja mam neutralne stanowisko - czasami mnie natchnie na kąpiel w wannie - kilka razy w roku, ale dzieci teraz kąpią się w wannie, w mieszkaniu miałam wysoki brodzik w prysznicu i tam ich kąpałam/się kąpały. Kominek - czasami rozpalamy ale sporadycznie, a wpienia mnie czyszczenie szyby :) Już nie wspomnę o koszcie zrobienia kominka. Mówię o wszystkim - komin, kształtki, wkład, obudowa,

Pewnie za takie słowa dostałabym nieźle skrytykowana

 

4. No wiele spraw jest takich na które ja się upierałam a raczej nawet nie musiałam, bo poprostu wpisałam je w projekt - uwag z drugiej strony nie było.Czyli moje ukochane - pralnia, garderoby, pomieszczenie pod schodami (taka ala spiżarnia, ale również miejsce na odkurzacz - a raczej rurę, szmaty)

 

Coś co mnie do teraz zaskakuje podłogówka - mówią, że podłoga jest ciepła :D tylko kiedy. Nasz domek energooszczędny jakich coraz więcej spowodował, że podłogówka nawet w zimie nie załącza się często - mamy ustawione na 21 stopni, a 23 w łazienkach. W łazienkach się włącza częściej, w salonie znacznie rzadziej. Podłoga jest zimna (mamy dobrą izolacje na gruncie nawet bardzo więc podłoga nie jest lodowata czy bardzo zimna no ale jak się tak cały czas na boso lata to nie ma siły) - w tym roku zainwestuje w dywan na zimę. A ja uważałam żeby sofy nie stały na ziemi, łóżko w sypialni. Po kiego grzyba ludzie zastanawiają się jaki stół może stać na podłogówce. To chyba ani jednemu ani drugiemu nie zaszkodzi w istotnym stopniu. Ja jestem po prostu ZASKOCZONA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Zapraszam, zapraszam - choć pewnie na jakiś czas we wnętrzach się już nic nie zmieni poza okolicznościami typu święta - chyba się już trzeba powoli nastrajać do świąt we wnętrzach.

Poza tym ja ostatnio "zadomowiłam" się w obcym dla mnie "naszym ogrodzie" - wiele czasu poświęcić musiałam na zorientowanie się co wogóle mi ogrodnik zasadził. Co miał posadzić zgodnie z projektem (który wziął do celów roboczych i nie oddał - a ja nie mam ani wersji elektronicznej, skanów, nic takiego ostatecznego - w dodatku coś pozmieniał bo warunki wymagały, czy dlatego że roślin w szkółce nie było). Ja w dodatku jako LAIK który wie jak wygląda trawa i nic poza tym miałam ogromny problem. Ale się już troszkę zorientowałam, wiem co mi pozmieniał, co chce przenieść w inne miejsce, co uzupełnić, co wogóle wyprowadzić z ogródka.

Poza tym mój kochany mąż zrobił mi miejsce na składowanie drewna zgodnie z moimi wyobrażeniami czyli jestem bardzo zadowolona W sumie się nie mogę wiosny doczekać żeby popracować w ogródku - pozmieniać coś. I żeby te nasze maluchy w końcu stały się większe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śliczny domek :)

Mam trzy pytanka :

co to za lampy w jadalni, i czy są matowe czy błyszczące?

w jadalni na okach to woal?? czy masz jakieś rolety do nocnego zasłaniania czy nie ma takiej potrzeby??

pokój gościnny - biurko było pewnie robione na zamówienie ? Pamiętasz może wymiary ?

 

 

Kuchnia jest super , bardzo mi sie podoba :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ivy 17 bardzo mi miło:

 

lampa nad stołem - firmy spotline (sprawdzałam fakturę ale nie mam tam modelu a w necie też nie mogę trafić na stronkę gdzie jest podany model) jak wpisałam spotline lampy wiszące to na pewno znajdziesz.

Ona jest matowa - ma taką "pomarszczoną strukturę" - w środku są albo złote lub srebrne (nie białe) - takiej szukaliśmy ale były bardzo... drogie.

 

Pokój gościnny biurko - mogę zmierzyć - mam po prostu "taki ciąg ze wspólnym blatem" - kazałam zrobić od pewnego momentu do końca ściany - i podzielić na dwie komody, na końcu takie wcięcie "ala biurko". Nie chciałam takiego "typowego biura" - szafka/biurko ze zwykłej białej okleiny - miało być prosto, schludnie i tanio.

 

Okna salon - materiał to batyst - w domu są rolety zewnętrzne - ja bez nich sobie nie wyobrażam "naszego domowego życia". W bloku takowych nie mieliśmy, teraz są i jest to dla nas idealne rozwiązanie, czuje się komfortowo, bezpiecznie (to chyba tylko komfort psychiczny). Jak jest światło to do domu pomimo firan wszystko widać. Okno w salonie i w kuchnia - są skierowane na drogę (co prawda bardzo mały ruch - ale ludzie czasami przechodzą, spacerują), okno tarasowe mamy na ogród - ogrodzenie betonowe i żadnych budynków, drogi to jest inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam matkę trójki :)

mam taki sam układ dzieciowy, z tym że między chłopcami 3 lata, a między średnim a najmłodszą 4 :)

piękne zdjęcia dzieciaków na korytarzu :))

 

o jacie o jacie, wszystko mi się podoba :)

widzę, że przemyślane masz wszystko i funkcjonalne bardzo, korzystałaś z pomocy architektki wnętrz może czy sama masz takie super zdolności ?

ja niestety jestem noga w dopasowaniu styli ze sobą w dodatku niecierpliwa, chcąca mieć wszystko na już i c za tym idzie niekoniecznie efekt jest taki, jak zamierzony, stąd musze to zlecić komuś, kto nie ma z tym problemu i będę się czuła w moim domu dobrze

stołem i jego możliwością rozłożenia jestem także zachwycona, muszę obejrzeć, czy u mnie jest możliwość takiego stołu, a gdzie trzymasz dodatkowe krzesła do stołu ?

 

jak napisałaś o donicach w starym mieszkaniu, to ja od razu pomyślałam o moim skromnym, malutkim mieszkaniu, gdzie nie ma donic, a już jest ciasno, trzeba krążyć między ciągle rozłożoną suszarką, a najczęściej dwoma, omijać rowery, jakieś kartony, eh

doskonale rozumiem Twój zachwyt pralnią u mnie też mam 1 pomieszczenie do tego przeznaczone (tzn będzie, dopiero jestem na etapie fundamentów) i w końcu będę miała suszarkę mechaniczną :))

 

powiedz mi proszę co za rekuperator masz, że wymuszał taką zabudowę ? matko ja tego nie wzięłam pod uwagę, chyba muszę już zaraz rozejrzeć się za schematem instalacji reku w domu

 

mieliście sprawdzonego stolarza ? możesz podać namiary na niego na pw ?

z góry dziękuję :)

 

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ivy zrobię zdjęcie firan na pewno nie mam takiego z bliska - ten batyst co jest w naszych oknach jest bardzo prosty - na pewno trochę droższy niż woal ale Pani co nam mierzyła i szyła firany - określiła że "bardziej elegancki" niektórzy nie cierpią batystu ale ja nie mam żadnych negatywnych odczuć - trochę nie rozumie określenia niektórych - że te firany nie oddychają. Są stosunkowo gęste, białe (choć bardziej wpadają w szarość niż krem - pewnie rozumiesz co chcę napisać). Mają obciążnik na dole więc się ładnie układają i są marszczone u góry. W kuchni z tego samego materiału mam roletę. U Tomka, Oliwi i gościnnym jest woal też jest ok ale jest bardziej przeźroczysty.

 

kjuta - niezmiernie mi miło, co do dzieciaków muszę powiedzieć że zawsze marzyłam o trójce dzieci i jestem niezmiernie szczęśliwa jak patrzę na tę moją trójeczkę jak się tak plątają po domku, bawią, gadają - super. Również odczuwam radość że mieszkamy sobie już w domku, większość tematów zrobionych, choć kredyt w tle i takie zmartwienie z tym związane - ale nie żałuje absolutnie.

Co do naszych wnętrz - to ewaluowały. Ja jestem laikiem architektonicznym. Choć musiałam się wziąć w garść i zaprojektować układ domu - pomysły męża były nie przemyślane (MASAKRA) zaangażowanie bliskie 0 a architekt do d... Więc układ jest w 100 % mój. Na razie nie mam uwag. Może nie czuć TAKIEJ PRZESTRZENI - ale ja z mieszkania i jakoś bałam się tej przestrzeni - że nie będzie tak przytulnie tylko wszystko będzie dla mnie takie za duże.

Co do donic to one zostały tam przywiezione przez kuriera rozpakowane i pojechały - do garażu i czekały.

W pewnym momencie naszej budowy - dokładnie wiedziałam jaki układ kuchni chcę, materiały, kolory, fototapeta. Trafiłam do studia mebli kuchennych na przeciwko mojej pracy gdzie zatroszczyły się mną super babki. Nie miały układ - namówiły mnie na czarne górne szafki i czarny blat - ja chciałam bardziej iść w biel - widząc wizualizacje taką podjęliśmy decyzje. Kocham naszą kuchnię - na czarnych szafkach widać paluchy - mojego męża oczywiście !!! :)

Co do salonu - to układ był dość sztywny i wiele rzeczy narzuconych - dogadaliśmy się z tymi dziewczynami i zaproponowały projekt salonu - zdecydowaliśmy się bo bałam się że wyjdzie klapa w szczególności w tak ważnym miejscu , mieliśmy projekt ale elementy dobieraliśmy sami więc wyszedł taki mix tej wizualizacji i małżeńskich kompromisów - np ja chciałam krzesła plastikowe emesy, mąż chciał bardziej klasyczne więc są takie szare na stalowych nóżkach i jest ok. Choć pewnie jak będę je wymieniać przeforsuje swoje ;) wymarzone.

Sofy wybierałam sama i walczyłam jak lwica o dokładnie te - uwielbiam je kolor, wygląd itp. zabudowa była robiona pod projekt architektek,

kominek miał być gładki - ale musieliśmy mieć taki tynk z uwagi na fakt że mamy pieco kominek, na obudowie nie może być k-g plus gips więc siłą rzeczy wyszła taka struktura.

Nasze projektantki też uporządkowały nasze łazienki i sprawdzały czy wszystko co chcemy tam się zmieści - ja nie żałuje że się zdecydowałam na projektanta. Realizacja wnętrz jest bardzo kosztowna i bym się załamała jakby np wymyśliła coś co by mi się strasznie gryzło, denerwowało mnie itp.

Choć tak naprawdę teraz będąc w temacie może z 4 lata - oglądając wnętrza, realizacje, inspiracje itp czytając forum. Może salon wyszedłby mi sensowny. Ale na tamten moment nie czułam się na siłach.

Reszta pomieszczeń jest w 100% moim pomysłem. Oczywiście opartym na oglądanych wnętrzach i pomysłach - choć nasze pokoje są dość proste. Ja jestem nakierowana na szybkie sprzątanie - brak porozwalanych zabawek, zabawki w zamkniętych szafkach (nie takie otwarte komody), mało otwartych półek na których stoją jakieś pierdułki, płaskie powierzchnie jasne (nie widać kurzu choć tam jest), czarne fronty na górnych szafkach nie dolnych w szczególności narażonych na paluchy maluchów. Jedynie co na lustrach mocno widać paluchy ale to dotyczy głównie mojego wiatrołapu. Łazienki nie palcują jakoś mocno.

To chyba na tyle. Ps. Nasi sąsiedzi mieli projekt wnętrz całego domu ale ja nie wiem czy bym chciała, jak tu posiedzisz (są super wątki - pokoje dzieci, sypialnie, itp) na pewno wybierzesz coś co ci się podoba i w jakim kierunku chcesz pójść. Jeszcze trochę czasu masz zanim będą wnętrza które można urządzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justyna to tym bardziej podziwiam, że mając 3 malutkich dzieci wszystko tak ładnie ogarnęłaś :)

a możesz mi powiedzieć coś więcej o reku ? jak masz rozprowadzone rury ?

przeglądam zdjęcia i nie widzę kominka, czy mogłabym prosić o fotkę ?

 

jestem na etapie wybierania wkładu do kominka - obudowę chcę w stylu angielskim, ale stawiam na prostą formę bez wyrazistych i przytłaczających po pewnym czasie wzorów

jaki Ty masz wkład ? zadowolona jesteś ?

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekuperacja - jest rozprowadzona na strychu - schodzi na parter przez rogi pokoików na poddaszu - w rogach u dzieci - u Tomka i Oliwi widać w narożnikach przy łóżkach obudowy tych rur z reku. Jedna rura do pokoju gościnnego schodzi przez łazienkę u góry. Łazienka u góry ma wiele ciągów - ale myśmy ją zmniejszyli poprostu - na prosto zabudowując wszystkie ciągi, rury i zabudowy - w ten powstały takie wnęki (jedna nad wanną, druga przy prysznicu) Jestem MEGA zadowolona z tego rozwiązania.

Rekuperacja do kuchni, wiatrołapów - poszła przez garderobę - więc wogóle tego nie widać.

 

Kominek spróbuje wkleić jakieś zdjęcie w kolejnym poście bo u mnie to problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...