Justyna P 30.05.2015 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 Oj Ivy należysz do niewielkiej grupy ludzi nie mających dzieci i podchodzących do tematu z takim spokojem. Ja ogólenie mam luz jak jest więcej dzieci niż moja trójka. Ze ścian zmywam jogurty, tłuste paluchy, kredki ale i krew bo ktoś se palucha rozwalił i latał mi po domu. Ani mnie to parzy ani ziębi.Trzeba tylko odpowiednie farby dobrać. Ale cechą osób bez dzieci jest wyjątkowa troska o sowoje wnętrza - też staram się żeby moje szkraby nie przeginały. Ale jak już wparzymy do kogoś. Jeden gada przez drugiago a trzecia też swoje trzy grosze dorzuci - dzieci ciekawe nowych miejsc - widzę przerażenie w oczach tych oaób. Nie raz mi się to już zdarzyło - co prawda przyjaciele się już oswoili - przyzwyczajamy ich do roli rodziców, ale pierwszy raz dla wielu to szok i widać że są spięci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 30.05.2015 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 Oj Ivy należysz do niewielkiej grupy ludzi nie mających dzieci i podchodzących do tematu z takim spokojem. Ja ogólenie mam luz jak jest więcej dzieci niż moja trójka. Ze ścian zmywam jogurty, tłuste paluchy, kredki ale i krew bo ktoś se palucha rozwalił i latał mi po domu. Ani mnie to parzy ani ziębi.Trzeba tylko odpowiednie farby dobrać. Ale cechą osób bez dzieci jest wyjątkowa troska o sowoje wnętrza - też staram się żeby moje szkraby nie przeginały. Ale jak już wparzymy do kogoś. Jeden gada przez drugiago a trzecia też swoje trzy grosze dorzuci - dzieci ciekawe nowych miejsc - widzę przerażenie w oczach tych oaób. Nie raz mi się to już zdarzyło - co prawda przyjaciele się już oswoili - przyzwyczajamy ich do roli rodziców, ale pierwszy raz dla wielu to szok i widać że są spięci Staram sie zeby goście czuli sie u nas swobodnie, Ci mali tez Na klatce schodowej mam ślady samochodzików i jakoś z tym żyję Zła farba, nasz błąd- przy kolejnym malowaniu trzeba kupić lepszą Oczywiście bez przegięcia z żadnej strony, rodzice tez powinni odrobinę zapanować nad gromadą, jednak nie ma problemów z powiedzeniem maluchowi ze jesli sa jakieś zasady to dotyczy tez ich Dzieci jakoś lubią u nas być, przeważnie nie chcą wyjeżdżać A tak w ogóle to mam więcej" zniszczeń" przez dorosłych gości, także ten Maluchy nie sa takie straszne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Justyna P 23.07.2015 15:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2015 Pozdrowienia z wakacji. Już się stęskniłam za naszym domkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Justyna P 27.07.2015 10:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2015 Już dawno do domku nic nie kupowałam a marzy mi się taki fotel do pokoju córki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Justyna P 26.08.2015 07:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2015 No i po miesiącu zastanawia się czy jednak spełniać swoje marzenia czy nie. Bujak zakupiony - stanie w pokoju Oliwci. Wstawię zdjęcia po lekkim liftingu pokoju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kjuta 27.08.2015 05:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2015 ooo jakie cudo! mała zadowolona ? buziaki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Justyna P 31.08.2015 06:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 (edytowane) Hm na bujak czekam Mam nadzieje że będzie na dniach. Pomimo że mamy "pierwszaka" nie wprowadzałam zmian w jego pokoju. Natomiast naszło mnie na zmiany u Oliwi. Koncepcje poprzestawiania "małych" mebli jest, zakupiłam również cotton ball lights - zmieniłam "aranżację okienną" teraz czekam na bujak i zamawiać będę siedzisko. Edytowane 31 Sierpnia 2015 przez Justyna P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Justyna P 05.11.2015 12:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2015 Przemyślenia po ponad dwóch latach mieszkania. Jedną z rzeczy z których jestem bardzo a bardzo zadowolona to rolety zewnętrzne. Jednakże mają jedną bardzo istotną wadę - u nas się bardzo często psują. Organizacyjnie mi to przeszkadzało gdyż min. 4 razy w roku odwiedzał nas serwis. Ale w ramach gwarancji. Teraz już za to musimy płacić 100 zł plus materiał. Biorąc pod uwagę że nie jest to rzadkie w naszym przypadku to tak 600zł rocznie wyrzucać na serwis i materiał Sami rozumiecie. Więc mąż musiał się "nauczyć" pewnie dojdzie do wprawy i zaczniemy sami naprawiać te rolety. Jedna naprawa samodzielna przez mojego męża już za nami Dużo nerwów Ale jest zrobione. Koszt wieszaka 12zł za sztukę do wymiany dwa wieszaki. Czyli 24zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Justyna P 06.11.2015 12:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2015 Wspomnienia z wakacji. Kiepskiej jakości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.