sprezynka 05.06.2004 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2004 Przeczytałam gdzieś ze n ogrzewanie podłogowe można położyć płytki o max rozmiarze 30 x 30. Mi podobają się znacznie większe (np 30 x 60) i takie chciałam położyć. Czy to prawda z tym maksymalnym rozmiarem?? A jeśli tak to dlaczego i jakie byłyby konekwencje położenia większych? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janzar 05.06.2004 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2004 Przeczytałam gdzieś ze n ogrzewanie podłogowe można położyć płytki o max rozmiarze 30 x 30. Mi podobają się znacznie większe (np 30 x 60) i takie chciałam położyć. Czy to prawda z tym maksymalnym rozmiarem?? A jeśli tak to dlaczego i jakie byłyby konekwencje położenia większych? Pozdrawiam rozmiar płytek na ogrzewaniu podłogowym jest bez znaczania, ale należy zwrócić uwagę na powtórzenie dylatacji powstałych po podziale sekcji grzejnych lub z podziału pomieszczeń np. w kształcie litery L pozdrawiam janzar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 05.06.2004 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2004 Kiedyś w Muratorze pisali.Jak pamiętam to jeszcze o fugach cosik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur69 05.06.2004 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2004 [...] należy zwrócić uwagę na powtórzenie dylatacji powstałych po podziale sekcji grzejnych lub z podziału pomieszczeń np. w kształcie litery L pozdrawiam janzar a jak wykonać dylatacje w pomieszczeniu 4,5x9m w którym płytki mają być ułożone w karo ? - prostopadle do ścian czy po kątem 45st ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janzar 05.06.2004 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2004 [...] należy zwrócić uwagę na powtórzenie dylatacji powstałych po podziale sekcji grzejnych lub z podziału pomieszczeń np. w kształcie litery L pozdrawiam janzar a jak wykonać dylatacje w pomieszczeniu 4,5x9m w którym płytki mają być ułożone w karo ? - prostopadle do ścian czy po kątem 45st ?[/quote] w pomieszczeniu jw. nalezy podzielić je na 2 równe części , dylatacje powtórzyć na płytkach na dwa sposoby ; 1 zaczynamy kłaść płytki od dylatacji do ścian 2 jeśli w karo-- to można ułożyć pas płytek wzdłóż ścian i dylatacji a pola wewnetrzne w karo ładniejsza jest prosta fuga niż nieestetyczne pęknięcie na płytkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 05.06.2004 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2004 Rozmiar płyt nie jest istotny, uwagę na leży zwrócić na właściwe wykoanie dylatacji obwiedniowych i drzwiowych, a przede wszystkim przeniesieniu zdylatowanych pól (patrz janzar) przez wszystkie warstwy podłogi. Nie zapominając o zachowaniu takich samych szerokości ww. dyatacji przez całą wysokość podłogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur69 05.06.2004 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2004 2 jeśli w karo-- to można ułożyć pas płytek wzdłóż ścian i dylatacji a pola wewnetrzne w karo ładniejsza jest prosta fuga niż nieestetyczne pęknięcie na płytkach jest to jakieś rozwiązanie - dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 06.06.2004 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2004 a jak wykańcza się tą dylatację? daje się inną fugę? jakąś elastyczną, czy trzeba dawać jakieś listwy?Jak dużą dokładność trzeba zachować. to znaczy w chwili obecnej dylatacje nie są u mnie widoczne - zalali je jastrychem - widać tylko delikatne spękania tu i uwdzie. Co zrobić? Opukać młotkiem, czy poczekać jeszcze do lata aż podeschnie bardziej (lali przed wielkanocą) aż samo popęka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szpulka 07.06.2004 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 Teoria i dobra praktyka mówi, że dylatacja musi równo przechodzić przez wszystkie warstwy posadzki. W wierzchniej warstwie w miejscu dylatacji dajesz elastyczną fugę albo specjalną listwę. Ja jednak wbrew temu podjęłam świadome ryzyko i tak nie zrobiłam. Kładłam płytki w karo takie specyficzne które nie dają się ładnie ciąć na ukos bo mają zaokrąglone rogi i wstawiane tam łukowate dekorki. Poza tym facet od podłogówki był kretynem i zrobił dylatacje beznadziejnie i niezgodnie z zasadami wzdłuż pomieszczenia przez środek długiego salonu, po czym zniknął, a ja byłam kretynką jeszcze większą bo nie przypilnowałam. No i teraz muszę jakoś z tym żyć bo nie stać mnie na skuwanie tego i robienie od nowa. Mam nadzieję, że to wszystko nie popęka. Jedną zimę już to działa. A wracając do płytek to doradcy techniczni kilku firm odpowiadali mi oficjalnie, że nie można robić inaczej niż z dylatacją po czym nieoficjalnie informowali mnie, że jeśli się tak bardzo upieram to mogę położyć płytki na klej trwale elastyczny np. Sika bond. Drogie to jest straszliwie więc wymyśliłam sobie metodę własną. Kładę płytki normalnie na klej do podłogówki (np Sopro 1) i te co wypadają na dylatacji wkładam na sucho. Po skończeniu podłogi wyjmuję suche płytki i wklejam je na to elastyczne badziewie no i mam taką trochę szeroką dylatację . Ostatnio pojawił sie nowy dużo tańszy klej trwale elastyczny nie pamiętam nazwy (widziałam w Castoramie) Mieczotronix Teoretycznie powinieneś ponacinać te dylatacje diaksem jeśli jastrych przykrył je tylko na wierzchu, bo to musi miec kilka milimetrów a nie włosek ale czy jesteś pewien czy masz poniżej taśmę dylatacyjną? Mój wykonawca wstawił w progi takie przejściówki dla rurek ale nie wstawił pianki więc w praktyce dylatacji w progach nie mam Najpierw jednak wygrzej wylewkę wtedy sama trochę popęka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 07.06.2004 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 mam taśmę dylatacjyną - taką żółtą piankę - ale też mam od groma tych dylatacji w salonie i w sumie nie chciałbym wszędzie tam dawać listwychyba zrobię tak jak ty z tą zaprawą trwale elastyczną - nie chce mieć przyciętych płytek wzdłuż dylatacji w środku salonuCo prawda nie mam dylatacji wzdłuż salonu, ale mam ich kilka w poprzek Na razie nie mam podłączonego pieca - Czy bez wygrzewania jastrychu nie mam się co brać za układanie podłogi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szpulka 07.06.2004 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 W żadnym razie, koniecznie najpierw wygrzej!!! Jest na to specjalna procedura. Znajdziesz ją tutaj http://www.parkiet.pl/ w dziale technologia i nie ma to znaczenia, że pod parkiet, pod płytki robi się podobnie. Będziesz miał niezłą jazdę. Ogrzewanie na maxa w lecie Podobno ważne jest żeby stopniowo dojść do maksymalnej temperatury przewidzianej dla instalacji i trochę tak potrzymać, być może można latem trochę skrócić kolejne etapy bo wiadomo, że podłoga szybciej uzyskuje kolejne temperatury. 30 dni to trochę długo Ja nie stosowałam się do tego tak rygorystycznie - wykonałam tylko jeden cykl, pod terakotę to powinno wystarczyć i krócej trzymałam na maximum. W czasie takiego wygrzewania dopiero wszystko ruszy i wyjdą wszystkie niespodzianki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 07.06.2004 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 z tego co się zorientowałem programator mojego pieca ma funkcję wygrzewania jastrychu.Czyli okej - widzę z tego, że kolejny etap to montaż pieca.Co do ogrzewania na maksa w lecie - to u mnie akurat się przyda, bo w domu cały czas jest straszna wilgoć. Choć od kładzenia tynków minęło już chyba 1,5 miesiąca, to w mało przewiewnych miejscach ściana nadal mi nie wyschła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Widlak 17.01.2005 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2005 Troche minelo od ostatniego wpisu. Czy w tym sezonie grzewczym plytki jeszcze cale?Po lekturze zdecydowalam sie na kupno gresu 45x45 na podloge ogrzewana i klejenie ich w miejscu dytatacji na to drogie "badziewie" (Sika bond). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juras XR4Ti 18.01.2005 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Gres mam 30x30. Dylatacje-2cm styropianu naokoło każdego pomieszczenia. Każde pomieszczenie, to oddzielna płyta grzejna. Nigdzie indziej nie robiłem dylatacji. Nawet w salonie (ok.7mb, 30m kw). Cztery sezony grzewcze, a nic nie pękło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Widlak 18.01.2005 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 No swietnie, a na jakim to kleju i z jaką fugą? Szukam czegoś niedrogiego ale dobrego.Widlak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rosa 18.01.2005 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Szpulka miała rację. U mnie zaczęli wygrzewać podłogówkę we wrześniu, dodawając po kilka stopni co tydzień. Rzeczywiście popękało na zalanej dyletacji. Płytki też mam mieć 45x45cm. Teraz muszę fleksem naciąć jastrych, aż do dyletacji? Będzie kurzu od cholery! Wszystko jest już po gładziach i pierwszym malowaniu! Co robić???Ta zalana dyletacja jastrychem jest linią falistą. Czy płytki też muszą być tak docięte i sfugowane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SylwekW 20.07.2005 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2005 Hmmm temat jakoś umarł i ja równiez jestem zainteresowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafallogi 21.07.2005 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2005 jeśli już pękło po wygrzaniu to można śmiało układać płytki i wcale ta linia dylatacji nie musi być koniecznie linią prostą. Ważna jest jakość kleju, fugi i jej szerokość: http://www.hax.pl/index%20szerokosc%20fug.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andy_n 30.09.2008 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2008 Czy wygrzewanie za pomocą podłogówki można zastąpić solidnym grzaniem w kominku?Mam podłogówkę, ale wciąż czekam na przyłączenie do sieci gazowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 30.09.2008 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2008 my zrobiliśmy inaczej,...wszystkie płytki 60x60 na elastyczny klej,fugi elastyczne,dylatacje były robione nacięcia w mokrym betonie, ktore teraz Pan Glazurnik pogłębił troszkę,podłogówka była włączana na kilka dni po 2miesiącach po wylaniu miksokrtem,a teraz zamiast włączać podłogówkę, chcemy poczekać ile się da- więc pewnie do świąt,.., a dogrzewać się- (nie podłogi!!!,) samym kominkiem,wylewki byly robione w czerwcu, gres w sierpniu kładliśmy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.