Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Centralne ogrzewanie proszę o pomoc


STAN_one

Recommended Posts

WITAM,

Przedstawiam Wam schemat mojego centralnego ogrzewania. Jest to CO otwarte, zbiornik wyrównawczy na strychu.

 

Mam pytania do osób, które mają pojęcie jak to wszystko funkcjonuje.

 

Mianowicie czy można zamknąć zawór od centralnego by ogrzać wodę tylko w samym bojlerze? Na moim zdjęciu zawór nr 1.

czy również zawór od powrótu na dole przy piecu? na zdjęciu bez podpisu

Dodam , że pompka jest odłączona (bo podobno nie działa) i poprzedni sezon działało tylko grawitacyjnie.

Bojler galmet chyba 120l

 

Jeśli chodzi o sam bojler to w poprzedni sezonie wraz z wygaśnięciem w piecu woda w zbiorniku też była zimna aby zatrzymać wodę ciepłą na dłużej przed snem zamykałem na nim zawory (dopływ i odpływ przy bojlerze ) działało normalnie i na drugi dzień woda była ciepła.

Czy aby na pewno można tak robić czy zastosować coś inngo? Jakiś zawór automatyczny.

 

OBIEG 2.jpgOBIEG.jpg

BOJLER.jpgDÓŁ.jpg

 

fotka.jpg

Edytowane przez STAN_one
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamknij tez zawór na zasilaniu (nr 1) i będzie grzało tylko bojler. Bojler stygł szybciej bo może grawitacyjnie wyciskało ciepła wodę do kolektora na zasilaniu CO. Zamkniecie tego zaworu powinno pomóc,na powrocie może nie zamykaj. Rozpal po lekku i zobaczysz gdzie ciśnie ciepełko.:D

Ps izolowałbym.. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale rozumiem że rozpalić tylko troszkę, bo wody do ogrzania mało, żeby się nie zagotowała?

 

izolowałbym co? :)

 

a jeśli chodzi o same centralne to w zimie jak zasypie mocno węglem to cały szybko się wypala i woda grzeje się na maksa, to może być wina ustawień sterownika albo wina samego komina. Chociaż bawiłem się troszkę tymi ustawieniami i nic mi nie pomogło. Próbowałem zmieniać ustawienia wajchy od czopucha, spalanie było mniejsze, ale dymiło się przy otwieraniu drzwiczek.

Czasami czytam, że ludzie zasypują piec węglem i trzyma im kilkanaście godzin. Ja mam tak jak napisałem, już sie nauczyłem palić i wiem ile mam sypać żeby temp. nie była za wysoka, ale muszę częściej schodzić do kotłowni....... Może to że nie działa pompka też ma znaczenie, albo taki miałem węgiel......zobaczymy jak będzie w tym sezonie.

Po tamtym poszło mi około 2,5 tony węgla plus trochę drewna.

Dom dwa piętra łącznie 200m2

 

Dodam, że stale się uczę;p to będzie mój trzeci sezon palenia ;p

W pierwszym jak działała pompka trochę dłużej się paliło ale też bez rewelacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Izolowałbym te rury,metry rur,straty ciepła.. Dokładnie tak,rozpal pomału żebyś nie zagotował wody,bo piec duży jak widzę. Poczytaj o metodach spalania węgla. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego Temat długi,ale warto skoro chcesz być majstrem w spalaniu węgla.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy izolować wszystko? nawet te "grube rury" obok pieca od których idą to mniejsze do pionów? I czy to rzeczywiście dużo daje? ciepło dłużej utrzymuje się w kaloryferach?

Chyba zakupie watę szklaną do tych grubszych rur i je mocno obwiąże lub zabezpieczę grubą taśmą izolacyjną żeby się nie rozłaziło,a do mniejszych rur otuliny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...