Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ZLOT GRUP PO?UDNIOWYCH I WSZYSTKICH CH?TNYCH...


Recommended Posts

Edzia! O zdjęcia się nie martw, bierzemy cyfrówkę, możemy potem każdemu chętnemu mailem przesłać zdjęcia ze zlotu. Szkoda, że tak wiele osób z różnych powodów nie przyjedzie. Ja też bałam się, że może zdarzyć się coś niespodziewanego, co nam przeszkodzi w planach, ale póki co trzymamy się zdrowo i jutro rano biegnę do sklepu kupić świeże kiełbaski na grila. Mąż właśnie pojechał kupić jakiegoś browarka, a ja zabieram się za pieczenie ciasta. Jagody do ciasta sama uzbierałam aż na Klimczoku. Mam tylko nadzieję, że gospodarz ma jakąś alternatywę, jeśli pogoda nie dopisze, bo obawiam się, że moje dzieci rozniosą mu chałupę. Mam nadzieję, że jest ubezpieczony, he,he,he...

Pozdrowienia dla wszystkich i do zobaczenia!!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 469
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

My też się wybieramy zakupy poczynione zająła się tym mój kochany mąż, nic z domowych wypieków itp. nie przywiozę ponieważ żeby przyjechać w mizrę wypoczęta a nie po nocnym dyżurze byłam w parcy dwa dni po 12 i na domowe wyroby nie mam siły :)

Pozdrawiam i do zobaczenia jutro. :lol: :lol: :lol:

Żałuję tylko że tylu Forumowiczów nie może się zjawić wiem jak to jest bo z różnych powodów nie mogłam się pojawić na spotkaniu w lutym :cry: :cry: :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tylko nadzieję, że gospodarz ma jakąś alternatywę, jeśli pogoda nie dopisze

 

Nie wiem jak u Was ale u mnie taki piekny ksiezyc ze ani chybi ze jutro bedzie pogoda :)

Chociaz juz nieraz bylo tak,ze ksiezyc piekny a rano kicha :(

 

Mam nadzieję, że jest ubezpieczony, he,he,he...

 

W razie czego sie zrobi sciepke forumowa i bedzie git ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim zlotowcom życzę udanego spotkania. Miłych pogawędek przy zimnej kiełbasce i pieczonym pifku :lol: :wink: i żeby świeciło piękne słonko :D aha i na koniec żeby wszyscy bezpiecznie dojechali i wrócili.

Proszę o toast za "niemogących" dojechać :(

http://www.addis-welt.de/smilie/smilie/trinken/510.gif

 

http://www.addis-welt.de/smilie/smilie/trinken/CHEERS.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

A czy bedzie ktoś z LUBUSKIEGO bo jak znów nie bedzie ani jednego przedstawiciela z mojego regionu to sie pochlastam a tak serio jak bym miał wybierać czy jechać teraz czy wcześniej do Warszawy na zlot to bym wolał jechać teraz ale :( mi nie pasuje ten termin może przeniesiecie co termin ???? żartuje oczywiście BAWCIE SIE ŚWIETNIE

pozdraiam Wszystkich ARi :wink:

 

PS. nie moge wchodzić na czat bo brakuje mi jakiegoś programu noi pada mi dysk w kompie :( to tyle pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A myśmy już też szczęśliwie dotarli do domku. Zaraz będę zgrywać zdjęcia, podajcie mi adres mailowy, na który mam przesłać Wam zdjecia (na priva). Beatka, mój syn cały czas o Tobie wspominał, aż w końcu padł zmęczony. Pozdrawiamy serdecznie. :D Ale było sympatycznie, a zabawa jeszcze trwa i myślę, że jak zostawiliśmy ich jeszcze z taką ilością piwa, do do rana dociągną, a potem to pójdą prosto na dożynki wojewódzkiew Ogrodzieńcu. :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale było sympatycznie, a zabawa jeszcze trwa i myślę, że jak zostawiliśmy ich jeszcze z taką ilością piwa, do do rana dociągną, a potem to pójdą prosto na dożynki wojewódzkiew Ogrodzieńcu. :p

 

Ze o reszcie - poza piwem - nie wspomne ;).Niech zaluja Ci co nie mogli byc.

Pewnie jutro jeszcze "zalicza" pokaz ogni sztucznych :)

 

Moj adres emilowy w stopce :)

 

Milo bylo Was wszystkich poznac.Mam nadzieje ze to nie ostatnie spotkanie naszej grupy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Veni , Vidi , Vici.

Byłem, widziałem, i wygrałem z katarkiem i ze snem.

Melduje sie w domu zdrowy i cały.

Ludzie , co tam sie działo !!! Najpierw prezentacja rezydencji Krystiana , potem ciacho z jagodami spod Klimczoka, kawa i napoje wszelakiego rodzaju ( ukłony dla Ewy i Eniy ) oraz wspólne fotki. Potem Krępa była nasza ( tyle grilli i kociołków w życiu nie widziałem, dobrze , że miałem mocny pasek, bo by mi galoty pękły- a wszystko przez Grzegorza 63 i majstra od kociołków). ) a piwa było tyle "krzinek" i zgrzewek, tak duzo , że wszyscy ludzie tego nie zmogli. A ten kelt to istne miodzio, szkoda , że nie miałem szofera. Jak już było ciemno to ciąg dalszy u Krystiana w saloonie. Wino , gitara i śpiewy na górze ( tam chyba kankana tańczyli :wink: ) Ja już dłużej nie mogłem ( bo mnie morfeusz męczył ) i po 22 00 opuściłem towarzycho, a balanga trwała dalej. Ciekawe , jak oni to przeżyli, to chyba cud :wink: .To tyle dla tych , co nie byli niech żałują.

Podziekowania dla Krystiana i Edzi oraz pozdrówka dla wszystkich, których nie wymieniłem, bo jako nowicjusz nie byłem w stanie aż tylu zapamiętac. Ide spac, by odespać braki snu. Narqa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś ma zdjęcia ze zlotu to prosze wysłać je do mnie.. wrzuce na moja stronke i kazdy bedzie mogl sobie je spokojnie obejrzec

podaje adres mailowy: [email protected]

zaluje ze nie moglem byc z wami, nastepnym razem napewno sie juz uda

pozdrawiam

maksiu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I my dziękujemy gospodarzom i organizatorom za przyjęcie. :D

Ogrodzienic to piękne miejsce. Coś czuję, ze jeszcze gospodarzy nawiedzimy /już razem z dziecmi/. Ewa - mam nadzieję, że w ten dzień jeszcze postraszysz na zamku, to byłaby frajda 8) :lol: :lol: :lol:

 

Pit mi zgłosił pozostawienie czerwonego termosu .......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj pobalowaliśmy, pobalowaliśmy...nocne Polaków / Agi J.G. Krystiana i mnie oraz naszych wspaniałych, cierpliwych współtowarzyszy życiowych/ rozmowy trwały do północy :wink: / zainteresowanych informuję, że pozostawione zapasy piwa nie zostały naruszone / :wink: :o

W porze duchów opuściliśmy gościnny dom Krystiana i Ewy w nadziei na spotkanie po drodze Białej Damy Ogrodzieńskiego Zamku. Niestety nie udało nam się jej spotkać, za to duża dawka pozytywnej energii pozostawiona przez Forumowiczów w Ogrodzieńcu skutecznie utrudniła nam opuszczenie gościnnych okolic ...jednym słowem pobłądziliśmy, nadkładając jakieś 25 km szczęśliwie dotarliśmy o 2-giej w nocy do domu.

Relacja z przebiegu spotkania ... nastąpi po powrocie z wyprawy w plener...dziś pogoda super :)

P.S. Adam czy Twojemu pieskowi smakowała kiełbaska? :) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...