Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

płyta fundamentowa a warstwa humusu na gł. 1,5m


wyssoki

Recommended Posts

Witajcie,

 

chciałbym zapytać bardzo ogólnie o to czy jest szansa, że koszt płyty fundamentowej będzie podobny do standardowych fundamentów.

W moim przypadku na działce jest ok 1,5m nawiezionej gliny (z budowy okolicznego osiedla), potem warstwa humusu i grunt rodzimy (też chyba glina). Widać to na zdjęciu wykopów z działki obok mojej.

20140914_122858.jpg

Jak widać grunt nośny jest zaraz pod warstwą humusu.

 

Czytałem o płycie, że w idealnym przypadku większe koszty zbrojenia są bilansowane przez tańsze prace ziemne (w zasadzie tylko usunięcie wierzchniej warstwy) no i brak ścian fundamentowych, które w tym przypadku będą dosyć wysokie.

 

Ale jeżeli ta warstwa humusu na głębokości 1-1,5m i będzie musiała zostać usunięta nawet w przypadku płyty, to chyba nici z oszczędności na pracach ziemnych. Do tego, trzeba by coś tam wsypać i zagęścić, czyli oszczędności na ścianach fundamentowych też nie ma (chociaż pod podłogę na gruncie też coś trzeba nasypać i zagęścić...).

 

Jak Wam się wydaje tak na pierwszy rzut oka? Ten humus na dole mocno podnosi koszty płyty?

Płyta podoba mi się z powodu braku mostków cieplnych oraz lepsze jak mniemam zachowanie na terenach pogórniczych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Humus na dole to jeden problem a drugi że na nasypach niekontrolowanych czyli nie zagęszcanych sie nie buduje nie ważne czy płyta czy ława - NIE.

 

Zacznij od badań geotechnicznych gruntu.

 

1. Badania geotechniczne oczywiście będą - na razie mam wyniki 40 odwiertów z całej okolicy, w tym jeden leżący na mojej działce. Były robione zanim powstało osiedle i zanim ta glina została nawieziona na moją działkę.

2. Do samej budowy jeszcze daleko i na pewno nikt kompetentny mi na tej glinie nie będzie budował. Na razie próbuję w głowie to wszystko poukładać, odrzucić z góry niektóre rozwiązania, a innym przyjrzeć się uważniej, żeby w przyszłości chociaż wiedzieć o czy mówi projektant. Stąd ciekawość, czy w moim przypadku płyta może mieć zbliżony koszt do ław. Ale po tym co napisałeś wnioskuję, że bez głębokiego wykopu się nie obejdzie, co jak podejrzewam załatwia sprawę opłacalności płyty. Wiem, że mogę w przyszłości poprosić o kosztorys, ale jak zobaczyłem wykopy u sąsiada, to ciekawość mnie zżerała :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak patrzę na fotke sąsiada to Ci doradzę zrób piwnice pod domem. Nie miałeś w planie to ją zaplanuj miejsce na rupiecie sie przyda, jak nie na rupiecie to pralnia, albo sala ćwiczeń. To co masz wsypać wsadzisz w strop - ściany podniesiesz o pół metra i masz gotową piwnice. W stosunku do tego co pokazujesz na stanie surowym dołożysz z 10 tyś a zyskasz sporo miejsca w przyszłości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwnicy miało nie być ale po Waszych uwagach będę ją brał pod uwagę.

 

Duża koparka / dwie zagęszczarki drogowe po 500-700 kg zwane płytami wibracyjnymi i od nowa ułożenie warstw bez humusu

od gruntu rodzimego ... w górę.

to brzmi na tyle groźnie i drogo :-) że mi się płyty odechciewa.

A takie zagęszczanie płytami nie spowoduje, że z powodu wibracji w sąsiednich domach odpadną kafelki i na dzień dobry zostanę "ulubionym" sąsiadem?

Tak jak pisałem, pytam jako laik z (na razie) czystej ciekawości i tym bardziej dziękuję za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no jak masz blisko sąsiadów ... to .. ale przy ławach to samo by Cie czekało .. pod ławę nie może być byle co ..

Co to za dogmat z tym piaskiem ? zwyczajnie polepsza parametry gruntu ...

Jeśli nie chcesz być ulubionym bo sąsiad jest 10m dalej to trzeba z 4 małe płytki wibracyjne po 100 kg i warstwy 10cm ... ponownie ułożyć ...

różne różniste techniki .. dodatek cementu, dodatek kruszywa plus piasek ...

i 10cm warstwy ... humus się przyda na rabatki ... i zresztą jest pod ochroną ...

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłem dziennik budowy, gdzie ktoś miał prawie taką samą sytuację jak moja. Grunt nośny był pod 2m warstwą humusu. Skończyło się na wymianie gruntu koszt ok 16000zł :-( czy płyta czy ławy - i tak na mojej działce fundamenty będą droższe niż w optymalnych warunkach.

 

wymiana gruntu pod płytę fundamentową

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to był(!) humus, to pewno został zgarnięty koparką z większej części. I tak to zostało zrobione niezgodnie z prawem, bo powinny być robione gdzieś obok wały do 1,5 m wysokości i 3 m szerokości bez ugniatania, cytuję z pamięci, ale myślę, że dobrze. Po wszystkim powinno to być wykorzystane ponownie na powierzchni i wypada się z tego rozliczyć.

Ktoś to załatwił dając za dużą warstwę, ugniatając gliną i jednocześnie odcinając dostęp tlenu. To jest już wspomnienie po humusie, raczej jakaś ziemi pochodzenia organicznego, niż humus.

Tak sobie to piszę, wiem, że dla inwestora to jest bez znaczenia, ale warto zrobić sensowną dokumentację fotograficzną, gdyby przyszło później mocno się tłumaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie numery z nawożeniem glin z wykopów zdarzają się często .

Jak chcesz budować musisz usunąć to co nawiezione + humus pod spodem .

Pomyśl o trawniku .. w przyszłości będą i z tym problemy .

Usunąć wszystko tylko jeśli zamierza się wykonać pełną wymianę gruntu. Można też zastosować zamiast wymiany gruntu inny sposób fundamentowania np. na studniach, lub na mikropalach.

Za każdym razem trzeba sobie policzyć co bardziej opłacalne. Budować dom można i na torfach, czy też na hałdach, bez ich wymiany, tylko stosuje się wtedy mniej tradycyjne sposoby fundamentowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma potrzeby, robić wymian gruntu ponad to co było jako humus.,

a to co nie jest humusem ułożyć warstwami ponownie ...

Wcześniej była mowa że powyżej humusu był nasyp niekontrolowany. Czyli nie wiadomo co to dokładnie było. Najczęściej mieszanina wszystkiego, łącznie z gliną piachem, gruzem a może i resztkami humusu. Nie można dla tego "czegoś" znaleźć jakichkolwiek parametrów nośności. Takiego nasypu niekontrolowanego nie można układać ponownie w wykopie, bo nie da się go zagęścić. Stanowi to niebezpieczeństwo zapadnięcia się podłogi na gruncie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...