Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z hydroforem- zdjecia


uniu

Recommended Posts

Witam

Ostatnio podczas remontu została wymienione pompa hydroforowa na mnigena 1300 i jest problem że po stronie ssącej pod korkiem odpowietrzajacym zbiera sie powietrze przez co pompa nie chce dobić do wyłaczenia się. Jeśli odpowietrze pompa dobija ale moim zdaniem dosyć wolno. Taka sytuacja powtarza sie cały czas

 

Dostałem sie do studni gdzie i podczas pracy pompy słychać jak zawór zwrotny otwiera sie i zamyka ( słychać ewidętne pykanie) i tak cały czas. Czy to nie powinno być tak ze jak pompa ssie wode to otwiera sie zawór i zostaje w pozycji otwartej do zakończenia cyklu poboru wody?

 

Dodatkowe pytanie czy takie rozwiązanie jak na fotakch ( w studni) jest dozwolone

https://www.dropbox.com/s/jx677glz26c69at/20140914_130703.jpg?dl=0

https://www.dropbox.com/s/8tg47kszspytjx8/20140914_130719.jpg?dl=0

https://www.dropbox.com/s/t9y8q0lqeckidyj/20140914_130747.jpg?dl=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowe pytanie czy takie rozwiązanie jak na fotakch ( w studni) jest dozwolone

 

Wg mnie jest to doskonałe miejsce na poduszkę powietrzną. Teraz pompa musi zasysać poprzez nią. To trochę tak jak holowanie auta za pomocą sprężyny.

Rura powinna raczej iść gładko, ze spadkiem.

 

To "pykanie" zaworu zwrotnego to właśnie ten efekt sprężyny.

 

Dla sprawdzenia, czy mam rację, spróbuj odpowietrzyć ten fragment na zdjęciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko już tyle razy odpowietrzałem ze powinno te 'powietrze z tego miejsca' zniknać

 

wpadłem na pomysł aby wywalić pionowy zawór zwrotny i zastosować zawór zwrotny poziomy wtedy nie bedzie tego psudo syfonu- czy takie rozwiazanie jest poprawne?

 

 

Nie wiem czy to ma znaczenie ale dodam ze przed wymoaną pompy woda nie była pobierana z tego żródła prze 3 lata. ale udało się ja podbić na powierznie przez zastosowanie pompy ręcznej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko już tyle razy odpowietrzałem ze powinno te 'powietrze z tego miejsca' zniknać

 

Gdzie odpowietrzałeś? Na tym lewarze czy na korku przy pompie? Wg mnie powinieneś odpowietrzyć na lewarze czyli w miejscu ze zdjęcia (na korku też, ma się rozumieć).

Jeśli mimo wielokrotnego porządnego odpowietrzenie dalej zbiera się powietrze, to układ jest po prostu nieszczelny.

 

wpadłem na pomysł aby wywalić pionowy zawór zwrotny i zastosować zawór zwrotny poziomy wtedy nie bedzie tego psudo syfonu- czy takie rozwiazanie jest poprawne?

 

Nie wiem, czy to by w jakkolwiek poprawiło sytuację.

Zawór zwrotny na dolnym końcu rury jest ok.

 

Nie wiem czy to ma znaczenie ale dodam ze przed wymoaną pompy woda nie była pobierana z tego żródła prze 3 lata. ale udało się ja podbić na powierznie przez zastosowanie pompy ręcznej

 

Jaka jest różnica wysokości od zwierciadła wody do pompy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie odpowietrzałeś? Na tym lewarze czy na korku przy pompie? Wg mnie powinieneś odpowietrzyć na lewarze czyli w miejscu ze zdjęcia (na korku też, ma się rozumieć).

Jeśli mimo wielokrotnego porządnego odpowietrzenie dalej zbiera się powietrze, to układ jest po prostu nieszczelny.

 

Dokładnie. MIałem podobny problem z identyczną pompą, który to nasilał się z czasem. Co bym nie robił to raz na jakiś czas pompa zapowietrzała się. Oczywiście mój układ rur jest inny, bez zbędnych miejsc na poduszki powietrzne.

 

Problem okazał się banalny. Okazało się, że korek (śruba) odpowietrzający z czasem stawał się coraz mniej szczelny. Wielokrotne odkręcanie, przykręcanie coraz bardziej go uszkadzało. Pomogło trochę "włosia uszczelniającego" (zapomniałem jak to to się nazywa).

 

Proponuje dla świętego spokoju wątkotwórcy uszczelnić korek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beja odkręciłem to połączenie i wyleciało mozę z 1/4 szklanki wody i tyle i usłyszałem świst zasysanego powietrza- ewidętnie jest tam powietrze a powinna być sama woda

 

Teraz skoro odkręciłem odpowietrznik pompy która jest zalana wodą i jest wyżej od tego śrubunku w studni (który teżzostsał odkręcony) to woda z pompy powinna spłynac przez rure aż do tego odkręconego śrubunku - tu chyba mam racje

 

Zuważyłem ze mam dodatkowy zawór zwrotny na róze ssącej tuż prze wejściem do pompy- czy takie rozwiazanie jest poprawne ? czy mozego wywalić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawór zwrotny przed pompą ma być. drugi na końcu rury w studni taki;

http://www.bartoszsklep.pl/userdata/gfx/5015390c40e20630930006b091d53328.jpg

Wstaw w miejsce śrubunka widocznego na zdjęciu trojak i zawór kulowy abyś mógł zalać rury wodą. Po napełnieniu rur zamknij zawór (dobrze jest też zaślepić go korkiem) i zalej pompę. Włącz i ma działać. To wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz skoro odkręciłem odpowietrznik pompy która jest zalana wodą i jest wyżej od tego śrubunku w studni (który teżzostsał odkręcony) to woda z pompy powinna spłynac przez rure aż do tego odkręconego śrubunku - tu chyba mam racje

 

Masz rację.

Po wypuszczeniu tego powietrza - jak się wszystko zachowuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...