mac_612 06.10.2014 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 A miałeś podłogówkę przy tych doświadczeniach czy grzejniki? Mam podłogówkę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 06.10.2014 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Jestem zainteresowany. Przygotowywanie drzewa na opał traktuję jako miłą rozrywkę (włączając to tzw. samowyrób w lesie). Piszesz o PC i kominku. Ja piszę o chęci postawienia piecokominka. Czekam zatem na wyjaśnienia:) Pozdrawiam, Adam Już daje: Przepraszam jeśli będę pisał rzeczy dla Ciebie oczywiste, ale czytają i inni. - dla zrozumienia zasady działania - powietrze ciepłe jest lekkie, i ma ADHD, nie trzeba go zmuszać do ruchu. Powietrze zimne jest ciężkie i leniwe. Tak więc naszym problemem nie jest jak namówić ciepło do ruchu, problemem jest "zabranie" zimnego powietrza z jego ulubionych miejsc. Teraz patrzysz na pomieszczenie i oceniasz - tu postawie kominek i będzie ciepło, a więc szukam gdzie będzie zimno. Np: na przeciw położone zewnętrzne narożniki pokoju. A więc w tych miejscach montuje czerpnie powietrza z pokoju i kanałami pod podłogą prowadzę je (zimne powietrze) pod szczelną obudowę kominka, gdzie powstanie podciśnienie. Powyższe rozumowanie przeprowadzam dla każdego pomieszczenie, tylko w przypadku innych pomieszczeń źródłem ciepła jest otwarty kanał z gorącym powietrzem z nad kominka. Instalacja taka działa genialnie w domach z wentylacją (prawidłowo wykonaną - nawiew i wywiew) grawitacyjną. Nie mam doświadczeń z działaniem takiego ogrzewania przy WM. Dodatkowo przy możliwości wykonania specjalnej komory pod kominkiem - wszystkie kanały zimnego powietrza łączą się w tej komorze a "umyte" z kurzu powietrze dopiero wchodzi pod kominek. Masz ciepło w całym domu, powietrze czystsze im więcej palisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 06.10.2014 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Mam podłogówkę... Hmm... To powiedz mi jakim cudem mając w domu np. +22, rozpalając w kominku tej temperatury nie podniesiesz? Przecież silka nie jest zimniejsza, ona też ma temperaturę +22. Jakaś ta fizyka u ciebie inna niż u mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 06.10.2014 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Temperatura się podnosi, ale nie o tyle, żeby okna otwierać. Poza tym paląc w kominku nie muszę włączać podłogówki. Jak koledzy piszą każdy kominek będzie za mocny. Gdzieś tą nadwyżkę energii trzeba zmagazynować. Najlepiej magazynować energię w wodzie dlatego kominek z płaszczem i bufor. Ewentualnie kominek bez płaszcza magazynujący w ceramice. Ja wybrałem pierwsze rozwiązanie. kominek z płaszczem zabudowany k-g i zasypany perlitem. połączone z 1600l baniakiem. Ale to nie wszystko - Jak najmniejsza szyba - podstawa. Najlepiej podwójna. Przez szybę promieniuje nawet kilka kW mocy - tak sporo za dużo dla nowego domu. I tą mocą należy się kierować przy wyborze kominka (moc promieniowania przez szybę). Szukamy wkłady z jak najmniejszym tym parametrem , a nadwyżki magazynujemy w ciężkiej konstrukcji budynku - ściany z silikatów lane stropy itp. Pomimo tych zabiegów i tak licz się z tym, że temperatura w pomieszczeniu z paleniskiem wzrośnie o kilka stopni. Oczywiście przy WM szczelna komora spalania z dopływem powietrza z zewnątrz. Mam nadzieje, że trochę pomogłem. Jurgonka W domu z WM te czerpnie powinny być w pomieszczeniach "czystych" położonych dalej od kominka. Najcieplej jest w łazience i kuchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 06.10.2014 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Temperatura się podnosi, ale nie o tyle, żeby okna otwierać. Poza tym paląc w kominku nie muszę włączać podłogówki. Co takiego? Podłogówkę jak wyłączysz to pstryk i nie grzeje? Faktycznie z tą fizyką to niezłe cyrki są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaawon 06.10.2014 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Zasada działania jak ze zwykłymi kratkami w kominku: na dole wlot na cięższe, zimne powietrze; u góry wylot ogrzanego powietrza. Różnica polega na "dokładniejszym" ukierunkowaniu skąd czerpać zimne i gdzie wyrzucać ciepłe powietrze. Jak może być max odległość do/od źródła? Czy tak jak w DGP bez turbiny odcinek prosty do 6m? Czy takie kanały pod podłogą nie będą kolidować z podłogówką? Jak to połączyć z piecokominkiem (to chyba już off topic)? Z tego co wiem piecokominki nie mają żadnych komór pod i nad paleniskiem. Ciepło oddają do masy aku. Dlatego myślałem o WM, ale chciałbym mieć pewność, że nie można rozwiązać DGP grawitacyjnie. Odpowiada mi prostota rozwiązania WG. Koszta dobrej WM i dwóch kominów wentylacyjny (czyli jednego ciągu wentylacyjnego w kominie spalinowym kominka i jednego wentylacyjnego w kominie spalinowym kotła gazowego) są porównywalne więc to kwestia "gustu":)Pozdrawiam,Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 06.10.2014 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Co takiego? Podłogówkę jak wyłączysz to pstryk i nie grzeje? Faktycznie z tą fizyką to niezłe cyrki są Oj matko i córko... A i niech podłoga ma te 23-4 stopnie, w pomieszczeniu też się robi 24 i podłogówka nie grzeje. To jest ten twój pstryk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 06.10.2014 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 "Instalacja taka działa genialnie w domach z wentylacją (prawidłowo wykonaną - nawiew i wywiew) grawitacyjną. Nie mam doświadczeń z działaniem takiego ogrzewania przy WM. " Równie poprawnie zadziała z WM, jak poprawnie wykonane. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 06.10.2014 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Oj matko i córko... A i niech podłoga ma te 23-4 stopnie, w pomieszczeniu też się robi 24 i podłogówka nie grzeje. To jest ten twój pstryk. A co w takim razie odbiera ciepło? Podniesienie przy podłogówce z 22 do 24 po rozpaleniu w kominku, to jest już sauna. U mnie (i wielu grzejących podłogówką potwierdza) w tym momencie uchylam okna. Gdybyś miał masą akumulacyjną oblepiony kominek to mógłbym się zgodzić, obierze ona dużo energii, ale jeżeli ściany mają to zrobić to od czego to zrobią? Od rozgrzanego powietrza! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 06.10.2014 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Faktycznie irytujący jesteś. Przeczytaj DOKŁADNIE cytat w poście 244Przed kominkiem nie mam węży od podłogówki, a mimo to płytki mają ponad 30stopni... czyli w mieszkaniu muszę mieć 50? Przez szybę ciepło jest emitowane głównie przez PROMIENIOWANIE.Odczuwanie temperatur to sprawa indywidualne (choć musisz być bardzo wrażliwy, aby przy 24 otwierać okna). U mnie (nie wiem jak u innych) temperatura w pomieszczeniu z kominkiem dochodzi do maksymalnie 25 stopni. Ale tak sobie trwa i już nie rośnie. Po paleniu w okresach przejściowych 3-4 dni nie muszę właczać podłogówki, choć w między czasie mogę (nie muszę) palić w kominku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 06.10.2014 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Zasada działania jak ze zwykłymi kratkami w kominku: na dole wlot na cięższe, zimne powietrze; u góry wylot ogrzanego powietrza. Różnica polega na "dokładniejszym" ukierunkowaniu skąd czerpać zimne i gdzie wyrzucać ciepłe powietrze. Jak może być max odległość do/od źródła? Czy tak jak w DGP bez turbiny odcinek prosty do 6m? Czy takie kanały pod podłogą nie będą kolidować z podłogówką? Jak to połączyć z piecokominkiem (to chyba już off topic)? Z tego co wiem piecokominki nie mają żadnych komór pod i nad paleniskiem. Ciepło oddają do masy aku. Dlatego myślałem o WM, ale chciałbym mieć pewność, że nie można rozwiązać DGP grawitacyjnie. Odpowiada mi prostota rozwiązania WG. Koszta dobrej WM i dwóch kominów wentylacyjny (czyli jednego ciągu wentylacyjnego w kominie spalinowym kominka i jednego wentylacyjnego w kominie spalinowym kotła gazowego) są porównywalne więc to kwestia "gustu":) Pozdrawiam, Adam W domu parterowym, bez podpiwniczenia kanały wykonuje się na etapie ław. Działa bez względu na odległość (średnica kanałów). Genialność tego rozwiązania (nie przeze mnie wymyślonego) polega na tym, że nie jest to : działania jak ze zwykłymi kratkami w kominku W takiej instalacji jedynym motorem napędzającym jest różnica w wadze powietrza lecz działanie jest nieporównywalne z działaniem "zwykłego kominka. Piecokominki przed laty (mój własny był ostatni 7 lat temu) budowałem sam. Trzeba sprawdzić czy istnieje możliwość takiego przerobienia "oryginału" by zamiast kanałów wlotowych, był jeden pod spodem. Masa akumulacyjna kominka grzeje cały dom nawet po wygaszeniu ognia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 06.10.2014 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 "Instalacja taka działa genialnie w domach z wentylacją (prawidłowo wykonaną - nawiew i wywiew) grawitacyjną. Nie mam doświadczeń z działaniem takiego ogrzewania przy WM. " Równie poprawnie zadziała z WM, jak poprawnie wykonane. Adam M. Są kłopoty - instalacja WM zrównoważona, lecz poprawiona przez właściciela kręceniem anemostatów. Przy nadciśnieniowej zaczynają się wyrównywać ciśnienia pomiędzy pomieszczeniami. Jedyny zdecydowany minus takiej instalacji to : tuba głosowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 06.10.2014 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Faktycznie irytujący jesteś. Przeczytaj DOKŁADNIE cytat w poście 244 Przed kominkiem nie mam węży od podłogówki, a mimo to płytki mają ponad 30stopni... czyli w mieszkaniu muszę mieć 50? Przez szybę ciepło jest emitowane głównie przez PROMIENIOWANIE. Odczuwanie temperatur to sprawa indywidualne (choć musisz być bardzo wrażliwy, aby przy 24 otwierać okna). U mnie (nie wiem jak u innych) temperatura w pomieszczeniu z kominkiem dochodzi do maksymalnie 25 stopni. Ale tak sobie trwa i już nie rośnie. Po paleniu w okresach przejściowych 3-4 dni nie muszę właczać podłogówki, choć w między czasie mogę (nie muszę) palić w kominku. Ale do 25 to i u mnie potrafi dojść choć nie mam ścian z silki. Silka niewiele tu zmienia. Trzeba by było bardzo długo grzać w tym kominku żeby silka zdążyła przejąć dużo energii. Nie wiem ile czasu palisz, bo u mnie to jest około 4h i kominek się wygasza. Gdybyś grzał całą dobę to może jakieś uzyski były by z tego powodu. I to tylko przez podniesienie temperatury w domu. W okresach przejsciowych również wystarczy że przepalę raz na kilka dni i jest ciepło. A podłogówkę jak już raz włączę, to wyłączam na wiosnę. Wyłączanie ogrzewania na czas palenia w kominku (przy podłogówce) jest bez sensu. Ps. Irytujący? Może opisujący własne doświadczenia w tym temacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 06.10.2014 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Ale do 25 to i u mnie potrafi dojść To że potrafi dojść to akurat żaden problem... Właśnie w domach z źle dobranym/zamontowanym kominkiem temperatura potrafi dojść do wartości zmuszających domowników do rozbierania się do gatek lub tak jak u Ciebie do otwierania okien. Mając mozliwość zakumulowania ponad 100kWh mogę sobie pozwolić na całodniowe palenie w kominku nie podnosząc w znacznym stopniu (pow 25'C) temperatury w salonie. A płytki przed kominkiem mogą mieć ponad 30 stopni. Po tych 4 dniach mam dalej te kilkadziesiąt kWh w zbiorniku A z podłogówką mam tak samo jak ty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 06.10.2014 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 To że potrafi dojść to akurat żaden problem... Właśnie w domach z źle dobranym/zamontowanym kominkiem temperatura potrafi dojść do wartości zmuszających domowników do rozbierania się do gatek lub tak jak u Ciebie do otwierania okien. Mając mozliwość zakumulowania ponad 100kWh mogę sobie pozwolić na całodniowe palenie w kominku nie podnosząc w znacznym stopniu (pow 25'C) temperatury w salonie. A płytki przed kominkiem mogą mieć ponad 30 stopni. Po tych 4 dniach mam dalej te kilkadziesiąt kWh w zbiorniku A z podłogówką mam tak samo jak ty... Mam kominek 6kW i palę od góry Czyli dochodzimy do wniosków, że ja przy 25 stopniach w salonie otwieram okna, ty przy 25 stopniach nie otwierasz okien. Całodniowe palenie w kominku? , nie robię kotłowni z salonu! Paliłem zeszłej zimy przez trzy dni jak wysłałem sterownik od PC do wgrania nowego softu. Na zewnątrz było -5, a ja chciałem sprawdzić jak w razie awarii spisze się kominek. Spisał się bardzo dobrze (6kW zupełnie mi wystarcza), ale podłogówka nie działała. Przy działającej podłogówce było by za ciepło! Skoro utrzymuję komfortową dla nas temperaturę +22, to każde jej podniesienie przestaje być komfortowe. To chyba logiczne. I w tym momencie otwieram okna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 06.10.2014 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 WM buduje się tak, aby nie tworzyć duktów głosowych. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 06.10.2014 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Też pale w nim od góry Całodniowe palenie to najwyżej dwukrotne rozpalanie. Samoregulację podłogówki ci opisałem. Nadmiar ciepła magazynuje się w buforze. Tak jak pisałem największym problemem w domu z kominkiem jest emisja ciepła przez szybę. Otwierasz okna, bo nie masz co z tym ciepłem zrobić. Gdybyś nie otwierał okien to jaką temperaturę miałbyś w salonie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 06.10.2014 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 WM buduje się tak, aby nie tworzyć duktów głosowych. Adam M. Byłem nie precyzyjny, chodziło mi o rozchodzenie się głosu poprzez kanały rozprowadzające grawitacyjnie ciepłe powietrze z kominka. We własnym domu nie mam tego problemu, ale przy maksymalnej oszczędności instalacji - jest to problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 06.10.2014 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Gdybyś nie otwierał okien to jaką temperaturę miałbyś w salonie? 24-25? Tyle to ja chcę mieć w łazienkach a nie w salonie Niestety, prawda jest taka, że podłogowka nie za bardzo chce współpracować z kominkiem. W tym jednym wypadku grzejniki mają przewagę. Ale i tak bym ich nie założył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 06.10.2014 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Też pale w nim od góry Całodniowe palenie to najwyżej dwukrotne rozpalanie. Samoregulację podłogówki ci opisałem. Nadmiar ciepła magazynuje się w buforze. Tak jak pisałem największym problemem w domu z kominkiem jest emisja ciepła przez szybę. Otwierasz okna, bo nie masz co z tym ciepłem zrobić. Gdybyś nie otwierał okien to jaką temperaturę miałbyś w salonie? Mac spróbuj palić jak ja. Możesz w każdej chwili podłożyć i ilością opały regulujesz ilość ciepła. Kominek małą mocą może palić się non-stop. Twój sposób palenia jest OK. Dwukrotne rozpalanie też nie jest problemem. Spróbuj z ciekawości, lecz musisz mieć suche drzewo w plasterkach. Zaobserwujesz wtedy jak następuje piroliza drzewa w twoim kominku. Zobaczysz płonący gaz nad klockiem drewna. Według moich obserwacji powoduje to duże oszczędności opału - "na oko" 1/3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.