Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki kominek w domu z rekuperacją??


klimator

Recommended Posts

Czy masz certyfikat na szczelność kominka? Czy sam organoleptycznie to stwierdzasz.

 

Powiedz mi czy ty sobie jaja robisz? Do czego mi certyfikat na szczelność kominka? Jak bardzo musi być szczelny kominek? Mam zamknąć drzwi i nadmuchać go do 2, 5, 10 czy 100 atmosfer?

Kominki mogą być stosowane w pomieszczeniach z wentylacją grawitacyjną, lub mechaniczną ZBILANSOWANĄ lub NADCIŚNIENIOWĄ. To że ma mieć szczelne drzwiczki nie wynika z przepisów, ale ze zdrowego rozsądku. Kominek z nieszczelnymi drzwiami to złodziej ciepła i tyle.

Edytowane przez mac_612
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 286
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Powiedz mi czy ty sobie jaja robisz? Do czego mi certyfikat na szczelność kominka? Jak bardzo musi być szczelny kominek? Mam zamknąć drzwi i nadmuchać go do 2, 5, 10 czy 100 atmosfer?

Kominki mogą być stosowane w pomieszczeniach z wentylacją grawitacyjną, lub mechaniczną ZBILANSOWANĄ lub NADCIŚNIENIOWĄ. To że ma mieć szczelne drzwiczki nie wynika z przepisów, ale ze zdrowego rozsądku. Kominek z nieszczelnymi drzwiami to złodziej ciepła i tyle.

Mac- twoje pytania udowadniają, że istnieje problem. Nie wszystkie kominki mogą być montowane z WM. Moje wszystkie wpisy mają na celu bezpieczeństwo użytkowników. Niezbyt fortunne zapisy ustawy powodują dowolność, która może skończyć się tragicznie. Np. kominek wybudowany przez zduna i zamknięty oryginalnymi drzwiczkami z jakiegoś wkładu. Wentylacja mechaniczna nie wiadomo czy zbilansowana lub nadciśnieniowa lecz jest włącznik wyłączający wentylacje w trakcie podkładania. Ustawa nie nakłada obowiązku działania wentylacji, nie ma zapisu, że nie działająca wentylacja = nie wolno palić w kominku. To co dla niektórych jest oczywiste dla innych jest robieniem jaj. Stawiam tak jak i ty pytanie "Jak bardzo musi być szczelny kominek?" i czy wolno spać (nie kontrolować działania wentylacji) w pomieszczeniu z rozpalonym kominkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Homecactus, tu nikt bzdur nie pisze,ja mam do ogrzania salon 40 m 2 z kominkiem mocy 3-4 kw.(wkładam tylko 1 klocek), ty masz cały dom,do ogrzania przez anemostaty i rekuperator.Jurgonka ja też nie mam uszczelek w drzwiczkach kominka,bo konstrukcja tego nie przewiduje;)(kominek oryginalny produkcji niemieckiej),co dla niektórych jest niezrozumiałe,więc im wytłumacz co to ma na celu,oczywiście z WM może być niebezpieczne.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli do dupy kominek :)

Nie "Biedny Liwko" wkład to monolit drzwiczki i przylgnia kasety szlifowane. Wiem, że trudno uwierzyć, ale są takie wkłady. Oczywiście nie mogą (tak jak Ty) czyścić raz na 1,5 roku. Muszę co miesiąc, pale codziennie. (w okresie grzewczym - na razie czekam na chłody) Pod podanym adresem (w stopce postu) możesz zobaczyć zdjęcia jak się pali w moim kominku. (poprawnie przygotowane drzewo do kominka) Kominek od 7 lat w salonie nie ma potrzeby malowania, sufit biały wentylacja grawitacyjna.

Edytowane przez Jurgonka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O przypadkach zaczadzenia przez pogrzewacze gazowe, piece kaflowe (wszystko przy wentylacji grawitacyjnej) słychać co rok.

Prosze o informację o fatalnych skutkach płynacych z użytkowania kominka przy WM.

Oczywiście - zdaje sobie sprawe, że liczba tych instalacji jest jeszcze relatywnie niewielka, no ,ale gdyby bylo to TAK niebezpieczne, jak przedstawia kolega Jurgonka, to piersze ofiary musialyby już paść.

Może Jurgonka podeśle kilka linków ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O przypadkach zaczadzenia przez pogrzewacze gazowe, piece kaflowe (wszystko przy wentylacji grawitacyjnej) słychać co rok.

Prosze o informację o fatalnych skutkach płynacych z użytkowania kominka przy WM.

Oczywiście - zdaje sobie sprawe, że liczba tych instalacji jest jeszcze relatywnie niewielka, no ,ale gdyby bylo to TAK niebezpieczne, jak przedstawia kolega Jurgonka, to piersze ofiary musialyby już paść.

Może Jurgonka podeśle kilka linków ?

Żyjemy w dziwnym kraju, dopiero śmierć może nas nauczyć?. To,że na jakiś temat nie ma informacji niczego nie dowodzi. Jesteś z Rybnika wszyscy wiemy jak niebezpieczna jest praca górnika. Można znaleźć informacje ilu górników ginie rocznie. Jest jeszcze jeden niebezpieczny zawód - kierowca. Ilu kierowców zawodowych ginie co roku na drogach. Brak danych = nie giną!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyjemy w dziwnym kraju, dopiero śmierć może nas nauczyć?. To,że na jakiś temat nie ma informacji niczego nie dowodzi. Jesteś z Rybnika wszyscy wiemy jak niebezpieczna jest praca górnika. Można znaleźć informacje ilu górników ginie rocznie. Jest jeszcze jeden niebezpieczny zawód - kierowca. Ilu kierowców zawodowych ginie co roku na drogach. Brak danych = nie giną!!

 

Drogi kolego...

Co jakis czas mozna natknąć sie na informacje prasowe, że zginal kierowca tira, busa, autobusu.

Ilu, to już nie jest istotne, ale widac, ze takie przypadki maja miejsce.

Ja nie potrzebuję statystyk.

Wystarczy informacja, że rodzina ulegla zaczadzeniu, gdyż kominek okazal sie nieszczelny i WM dopełnila reszty.

Albo WM przestała działać i kominek dopełnil reszty.

Że coś takiego MA MIEJSCE.

 

Nie chcesz chyba napisać, że jeszcze nie zdażył sie precedens ?

 

 

Rownie dobrze mógłbym napisać, ze leżenie na plazy jest niebezpieczne, gdyz leżac powiększamy powierzchnię ciala narażoną na trafienie meteorytem.

Jeszcze sie to nie zdazylo ?

Czy tylko śmierc moze nas tego nauczyc ?

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi kolego...

Co jakis czas mozna natknąć sie na informacje prasowe, że zginal kierowca tira, busa, autobusu.

Ilu, to już nie jest istotne, ale widac, ze takie przypadki maja miejsce.

Ja nie potrzebuję statystyk.

Wystarczy informacja, że rodzina ulegla zaczadzeniu, gdyż kominek okazal sie nieszczelny i WM dopełnila reszty.

Albo WM przestała działać i kominek dopełnil reszty.

Że coś takiego MA MIEJSCE.

 

Nie chcesz chyba napisać, że jeszcze nie zdażył sie precedens ?

 

 

Rownie dobrze mógłbym napisać, ze leżenie na plazy jest niebezpieczne, gdyz leżac powiększamy powierzchnię ciala narażoną na trafienie meteorytem.

Jeszcze sie to nie zdazylo ?

Czy tylko śmierc moze nas tego nauczyc ?

 

Niektórych nic nie nauczy. Ale zainteresowałeś mnie stwierdzeniem, że " Ilu, to już nie jest istotne" Nie zgadzam się z takim stwierdzeniem jest to istotne i z ogromnym pietyzmem pilnuje się by nie było takich danych. Zapis prawa pozwalający montować kominki w pomieszczeniach z WM jest bublem prawnym. Zastanów się kto będzie winny ewentualnej śmierci wywołanej zanikiem napięcia w wentylacji, a montażem kominka zgodnie z zapisami ustawy. Polecam" Mądry Polak po szkodzie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu ten zapis został skonsultowany z kimś bardziej kompetentnym od Ciebie, a brak doniesien o zlym działaniu takiego układu jest najlepszym dowodem, ze nie masz racji.

Włącz myślenie - jeśli w sezonie grzewczym zdarzy się taki wypadek, bo przekonałeś kogoś. Zapisy ustawy powinny przewidywać - brać pod uwagę prawa fizyki - ten zapis nie był z nikim konsultowany. W ustawie nie jest sprecyzowane, które kominki można, a które nie. Mówię o danych z dokumentacji kominków a nie danych wydumanych przez użytkowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdarzył się.

Mam dom wybudowany 10 lat temu z zamontowaną WM z rekuperacją. Do tego kominek.

Mniej więcej 2 lata temu zostawiliśmy palący się kominek i poszliśmy spać. Mieliśmy pecha, bo w nocy zepsuł się wentylator nawiewający powietrze do domu, działał tylko wentylator wyciągowy. W nocy zerwał nas na równe nogi czujnik czadu. Cały dom był bardzo mocno zadymiony, bo dym z kominka wydostawał się wszelkimi nieszczelnościami.

Jak widać takie sytuacje mogą się darzyć. Trzeba być na takie sytuacje po prostu przygotowanym. Po tamtej przygodzie dokupiliśmy drugi czujnik.

W domu, który teraz zaczęlismy budować tez oczywiście będzie WM i też będzie kominek. Ale tym razem ze szczególną starannością będziemy wybierać rodzaj kominka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdarzył się.

Mam dom wybudowany 10 lat temu z zamontowaną WM z rekuperacją. Do tego kominek.

Mniej więcej 2 lata temu zostawiliśmy palący się kominek i poszliśmy spać. Mieliśmy pecha, bo w nocy zepsuł się wentylator nawiewający powietrze do domu, działał tylko wentylator wyciągowy. W nocy zerwał nas na równe nogi czujnik czadu. Cały dom był bardzo mocno zadymiony, bo dym z kominka wydostawał się wszelkimi nieszczelnościami.

Jak widać takie sytuacje mogą się darzyć. Trzeba być na takie sytuacje po prostu przygotowanym. Po tamtej przygodzie dokupiliśmy drugi czujnik.

W domu, który teraz zaczęlismy budować tez oczywiście będzie WM i też będzie kominek. Ale tym razem ze szczególną starannością będziemy wybierać rodzaj kominka.

Dziękuje, może tym wpisem uratujesz komuś życie. Ustawa pozwalająca na taki montaż kominka nie wymaga stosowania czujnika czadu. (Pomimo, że jej zapisy były konsultowane;)) Czujnik czadu = życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś nie doczytał, to w nastepnym domu halszki1938 też będzie WM i kominek :) A ponoc nie można :)

 

Czujnik czadu to dla mnie podstawa przy kominku czy kotle kondensacyjnym.

Niezależnie od sposobu wentylacji

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, czujniki czadu są bardzo ważne. Wg mnie czujnik czadu powinien być obowiązkowym elementem każdego nowopowstającego domu. Co więcej , najczęściej jeden czujnik nawet w małym domu to za mało.

Muszę się tez przyznać ze wstydem, że czujnika czadu nie kupiłam będąc świadoma ewentualnego zagrożenia. Dostarczył go nam prosto do domu znajomy, po tym jak Jego koleżanka śmiertelnie zatruła się czadem. "Zmusił" w ten sposób wszystkich swoich znajomych do ustawienia w swoich domach tego urządzenia. Tym sposobem uratował prawdopodobnie całą moją rodzinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś nie doczytał, to w nastepnym domu halszki1938 też będzie WM i kominek :) A ponoc nie można :)

 

Czujnik czadu to dla mnie podstawa przy kominku czy kotle kondensacyjnym.

Niezależnie od sposobu wentylacji

Jaki czujnik? model, cena. Potrzebny zasilany 230 v z podtrzymaniem (kilkudniowym) Jeśli na baterie to dziękuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotohobby zrozum podanie modelu nie ma znaczenia a może zaszkodzić. Każdy kominek bez certyfikatu szczelności zadziała tak samo. Podanie firmy zwolni z myślenia innych też mających "złe" kominki, lecz innej firmy.

 

Przypominam, że budowaliśmy się 10 lat temu :)) Już pewnie po 3 nie pamiętałam modelu.

 

Co do czujnika z zasilaniem. A co w przypadku braku prądu?

Moje czujniki w wypadku kończących się (nie wyczerpanych) baterii włączają alarm porównywalny do tego w czasie wykrycia czadu. Jest on oczywiście krótki i powtarza się cyklicznie. Zapewniam, że nie sposób przegapić wymiany baterii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...