dzabij 17.09.2008 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2008 andre59, mam dwa pytania: - czy obie prostokątne kratki w obudowie Twojego kominka są pod komorą dekompresyjną (tak chyba się nazywa ta wydzielona przestrzeń pod sufitem) ? Czy dawałeś przed nimi (kratkami) jakieś przysłony (taki patent widziałem w obudowie u mojego kuzyna) ? - czy ten kawałek rury wychodzący z "komory dekompresyjnej" do "komory główej" to element DGP ("czerpnia" ) ? Pzdr Dawid Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 17.09.2008 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2008 KriskerTak, jest to końcówka rury spiro śr. 150mm. W razie potrzeby mogę ją przedłużyć lub dołączyć do widocznych na zdjęciu otworów dgp wkładu kominkowego. dzabijObie duże kratki są umieszczone tuż pod komora dekompresyjną (kilka centymetrów). Są to kratki z żaluzjami. Przez kratki bez żaluzji zbyt mocno widać wnętrze obudowy. Kratka frontowa jest tak zamontowana, aby nie było możliwości jej samoczynnego zamknięcia się. Dwie regulowane kratki dają mi możliwość ukieronkwania strumienia ciepłego powietrza wypływającego z obudowy. Chodziło też o spełnienie zaleceń producenta wkładu, aby wolna przestrzeń kratek i otworów wylotowych ciepłego powietrza z obudowy wynosiła co najmniej 600 cm2. Gdy wykonam i uruchomię system DGP mogę jedną z kratek całkowicie przysłonić. Ten kawałek rury spiro jest izolowany termicznie, przechodzi przez komorę dekompresyjną i wychodzi na nieużytkowy strych. Będzie to czerpnia gorącego powietrza do systemu DGP. Na razie go nie robiłem. http://images31.fotosik.pl/364/6a2a97c6f48e915a.jpg Na obudowie kominka widać drewnianą płaskorzeźbę. Za nią znajduje się otwór serwisowy 42x21 cm zakryty izolowaną płytką k-g. Po prostu wyciąłem brzeszczotem prostokątny otwór w płycie przedniej obudowy, przymocowałem za pomocą aluminiowej taśmy klejącej izolację termiczną i wstawiłem na swoje miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzabij 17.09.2008 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2008 Dzięki za opis i zdjęcia, sporo mi to pomogło. Bardzo sprytny pomysł z tą rewizją, u siebie zastosuję coś podobnego.Mam jeszcze dwa pytania : - do zabudowy użyłeś płyty GK (ognioodpornej) czy czegoś grubszego, typu farmcell ?- jak w Twoim kominku jest zrealizowane sterowanie mocą ? Czy jest jakaś przepustnica w samym wkładzie, czy może masz jakąś przepustnicę na zasilaniu powietrza ? Moi sąsiedzi mają zamontowany szyber na wyjściu spalin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 17.09.2008 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2008 Do zabudowy użyłem standardowej płyty ogniochronnej GKF firmy RIGIPS.Profile UD też są Rigipsu (blacha gr. 0,6mm). Wkład jest wyposażony w regulator-przepustnicę dopływu powietrza do spalania.Producent nie przewiduje stosowania szybra do tego wkładu tak więc nie ma go na wyposażeniu kominka. Regulacja spalania poprzez zmianę dopływu powietrza jest wystarczająca. Jako izolację termiczną zastosowałem płyty wełny mineralnej z folią aluminiową ROCKWOOL Fire gr. 3cm. Trochę trudno ja wsunąć w profil UD, więc używałem do tego celu pasków cienkiej blachy ocynkowanej. W razie potrzeby odpowiem na dalsze pytania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hugo26 19.09.2008 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Andre59jestem pod wrażeniemgratuluję dobrej robotypozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 19.09.2008 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 No no andre. Muszę przyznać, że mi zaimponowałeś Tym bardziej, że próbuję obecnie przed zalaniem stropu przemyśleć rozprowadzenie DGP, żebym mógł zostawić przepusty w stropie Gratuluję wykonania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof_o 19.09.2008 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Czytam i czytam i mam pytanko czym przykleić wełne z folią do płyty G-K a może wystarczy tylko wepchnąć w profil U i czy wtedy nie spadnie z czasem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 19.09.2008 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Nie trzeba niczym przyklejać wełny z folią do płyt k-g.Na pewno nie spadnie, przecież ma podparcie od dołu.Część płyt izolacyjnych wcisnąłem w profile UD, część wcisnałęm między te profile. Po oklejeniu wewnętrznych narożników aluminiową taśmą klejącą płyty izolacyjne wzajemnie się przytrzymują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Endriuszka 19.06.2009 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2009 andre naprawde kawał dobrej roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 29.06.2009 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 Niech mi ktoś odpowie czy konieczne jest dawanie od środka obudowy kominka tej wełny z folią alu jesli mam na zabudowe płyty rigips ogniochronne. Wykonuje zabudowę samodzielnie i mam jeszcze czas na ich włożenie ale tak się zastanawiam jaki jest ich cel bo do tanich nie należą. Czy jak ich nie będzie to płyty GK się moga uszkodzić od temperatury czy są jakieś inne powody dla których należy je zamontowac.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 30.06.2009 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Witam.Maro74 - w okolicach Polic na pewno jest kilka firm kominkowych.Jeżeli przy własnoręcznej budowie kominka nasuwają Ci się tego typu dylematy, to może jednak daj zarobić takiej firmie. Bo możesz puścić niechcący swój dorobek życia z dymem...Przecież jak sama nazwa wskazuje "karton-gips" jest zwykłym gipsem powleczonym kartonem. Gips się lasuje pod wpływem temperatury (utlenia) a karton pięknie płonie.Ognioodporność płyt GK Ogień polega na tym, że są zbrojone dodatkowo włóknami szklanymi i w razie pożaru wytrzymają jako przegroda wewnętrzna o kilkadziesiąt minut dłużej niż zwykła płyta GK. I to jest ich cała "ognioodporność".A już "wchodząc" nieco dalej w temat - do budowy dobrego kominka nie powinno się używać ani płyt GK ani wełny mineralnej. Tego typu zabudowy to tylko dobry marketing "marketów" budowlanych...Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ANSEXXX 30.06.2009 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 xxx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 30.06.2009 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Dzięki za porady, co do puszcenia chaty z dymem to chyba lekka przesada, nawet jak by te płyty się tam miały by zlasować to jak miały by stanąć w płomieniach, mniejsza o to, Na chwilę obecną rozważam dwie opcje zabudowy:1. stelaż,płyty GK, wełna 2. obudowa murowana z bloczków YTONG 5 cm bez wełny.Może doradzicie teraz ,który wariant lepszy.Przyznam się że stelaż już stoi i dwie płyty z boku załapane na wkręty, ale zalezy mi żeby obudowa trochę tego ciepła oddawała i stąd pomysł czy stelaża nie rozebrać i nie postawić z Ytonga.Płyt Vermasil ani firmy nie mam zamiaru zatrudniać bo po prostu w kasie pusto ot co, a zabudowa to nie jest aż taka wielka filozofia i nie warta wydania 2-3tyś zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ANSEXXX 30.06.2009 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 xxx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 01.07.2009 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Dzięki za porady, co do puszcenia chaty z dymem to chyba lekka przesada, nawet jak by te płyty się tam miały by zlasować to jak miały by stanąć w płomieniach, mniejsza o to, Na chwilę obecną rozważam dwie opcje zabudowy: 1. stelaż,płyty GK, wełna 2. obudowa murowana z bloczków YTONG 5 cm bez wełny. Może doradzicie teraz ,który wariant lepszy. Przyznam się że stelaż już stoi i dwie płyty z boku załapane na wkręty, ale zalezy mi żeby obudowa trochę tego ciepła oddawała i stąd pomysł czy stelaża nie rozebrać i nie postawić z Ytonga. Płyt Vermasil ani firmy nie mam zamiaru zatrudniać bo po prostu w kasie pusto ot co, a zabudowa to nie jest aż taka wielka filozofia i nie warta wydania 2-3tyś zł. jak najbardziej się z Tobą zgadzam rób jak uważasz przecież i tak to nie zrobi różnicy Straży Pożarnej czy będzie to Ytong czy wełna więc nie ma różnicy ważne dla nich aby mogli to ugasić a 2-3 tysie w kieszeni - dobre podejście a odnośnie budowy sam dałes odpowiedz żadna filozofia więc tylko budować budować Sluchaj jak nie masz nic ciekawszego do powiedzenia i nie masz zamiaru konkretnie doradzić na konkretnie zadane pytanie to lepiej wogóle się nie odzywaj a niie wypisujesz tu jakies brednie o pożarach i nabijasz sobie licznik. Co do samodzielnego budowania to powiem ci że za chiny ludowe nie dam 3 tysięcy za postawienie stelaża i oklejenie go w środku wełną bo takie ceny mi proponowano. Mi zrobienie całej zabudowy zajęło jedną sobotę i jak bym nawet miał sie potem cały tydzień bawic z wykończeniem to i tak żadnemu cweaniakowi takiej kasy nie zapłacę . Z twojej wypowiedzi wynika że albo gówno się znasz albo jesteś wykonawcą i ch...j cię strzela bo przez takie osoby jak ja masz mniej zleceń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ANSEXXX 01.07.2009 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Dzięki za porady, co do puszcenia chaty z dymem to chyba lekka przesada, nawet jak by te płyty się tam miały by zlasować to jak miały by stanąć w płomieniach, mniejsza o to, Na chwilę obecną rozważam dwie opcje zabudowy: 1. stelaż,płyty GK, wełna 2. obudowa murowana z bloczków YTONG 5 cm bez wełny. Może doradzicie teraz ,który wariant lepszy. Przyznam się że stelaż już stoi i dwie płyty z boku załapane na wkręty, ale zalezy mi żeby obudowa trochę tego ciepła oddawała i stąd pomysł czy stelaża nie rozebrać i nie postawić z Ytonga. Płyt Vermasil ani firmy nie mam zamiaru zatrudniać bo po prostu w kasie pusto ot co, a zabudowa to nie jest aż taka wielka filozofia i nie warta wydania 2-3tyś zł. jak najbardziej się z Tobą zgadzam rób jak uważasz przecież i tak to nie zrobi różnicy Straży Pożarnej czy będzie to Ytong czy wełna więc nie ma różnicy ważne dla nich aby mogli to ugasić a 2-3 tysie w kieszeni - dobre podejście a odnośnie budowy sam dałes odpowiedz żadna filozofia więc tylko budować budować Sluchaj jak nie masz nic ciekawszego do powiedzenia i nie masz zamiaru konkretnie doradzić na konkretnie zadane pytanie to lepiej wogóle się nie odzywaj a niie wypisujesz tu jakies brednie o pożarach i nabijasz sobie licznik. Co do samodzielnego budowania to powiem ci że za chiny ludowe nie dam 3 tysięcy za postawienie stelaża i oklejenie go w środku wełną bo takie ceny mi proponowano. Mi zrobienie całej zabudowy zajęło jedną sobotę i jak bym nawet miał sie potem cały tydzień bawic z wykończeniem to i tak żadnemu cweaniakowi takiej kasy nie zapłacę . Z twojej wypowiedzi wynika że albo gówno się znasz albo jesteś wykonawcą i ch...j cię strzela bo przez takie osoby jak ja masz mniej zleceń. przepraszam- tak jak napiszę ciekawe podpowiedzi zostały postawione a odnosnie wykonania decyzja należy do Ciebie więc nie pisz mi takich rzeczy z nabijaniem licznika -powiem tak dziwi mnie to ze w ogóle cos takiego tu jest wielka pomyłka a odnośnie pisania zastanów sie po co zacząłeś tu wątek jak i tak robisz po swojej myśli > w tej chwili nie warto tracić czasu po to aby podać wskazówki > a odnośnie cytatu Z twojej wypowiedzi -------wynika że albo gówno się znasz albo jesteś wykonawcą i ch...j cię strzela bo przez takie osoby jak ja masz mniej zleceń. Kolego daj emaila a prześlę Tobie coś i sam, ocenisz a po drugie osoby które by chciały złapać zlecenie to by nie udzielały jakichkolwiek wskazówek tylko pisały o proponowaniu zlecenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 01.07.2009 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Dzięki za porady, co do puszcenia chaty z dymem to chyba lekka przesada, nawet jak by te płyty się tam miały by zlasować to jak miały by stanąć w płomieniach, mniejsza o to, Na chwilę obecną rozważam dwie opcje zabudowy: 1. stelaż,płyty GK, wełna 2. obudowa murowana z bloczków YTONG 5 cm bez wełny. Może doradzicie teraz ,który wariant lepszy. Przyznam się że stelaż już stoi i dwie płyty z boku załapane na wkręty, ale zalezy mi żeby obudowa trochę tego ciepła oddawała i stąd pomysł czy stelaża nie rozebrać i nie postawić z Ytonga. Płyt Vermasil ani firmy nie mam zamiaru zatrudniać bo po prostu w kasie pusto ot co, a zabudowa to nie jest aż taka wielka filozofia i nie warta wydania 2-3tyś zł. jak najbardziej się z Tobą zgadzam rób jak uważasz przecież i tak to nie zrobi różnicy Straży Pożarnej czy będzie to Ytong czy wełna więc nie ma różnicy ważne dla nich aby mogli to ugasić a 2-3 tysie w kieszeni - dobre podejście a odnośnie budowy sam dałes odpowiedz żadna filozofia więc tylko budować budować Sluchaj jak nie masz nic ciekawszego do powiedzenia i nie masz zamiaru konkretnie doradzić na konkretnie zadane pytanie to lepiej wogóle się nie odzywaj a niie wypisujesz tu jakies brednie o pożarach i nabijasz sobie licznik. Co do samodzielnego budowania to powiem ci że za chiny ludowe nie dam 3 tysięcy za postawienie stelaża i oklejenie go w środku wełną bo takie ceny mi proponowano. Mi zrobienie całej zabudowy zajęło jedną sobotę i jak bym nawet miał sie potem cały tydzień bawic z wykończeniem to i tak żadnemu cweaniakowi takiej kasy nie zapłacę . Z twojej wypowiedzi wynika że albo gówno się znasz albo jesteś wykonawcą i ch...j cię strzela bo przez takie osoby jak ja masz mniej zleceń. przepraszam- tak jak napiszę ciekawe podpowiedzi zostały postawione a odnosnie wykonania decyzja należy do Ciebie więc nie pisz mi takich rzeczy z nabijaniem licznika -powiem tak dziwi mnie to ze w ogóle cos takiego tu jest wielka pomyłka a odnośnie pisania zastanów sie po co zacząłeś tu wątek jak i tak robisz po swojej myśli > w tej chwili nie warto tracić czasu po to aby podać wskazówki > a odnośnie cytatu Z twojej wypowiedzi -------wynika że albo gówno się znasz albo jesteś wykonawcą i ch...j cię strzela bo przez takie osoby jak ja masz mniej zleceń. Kolego daj emaila a prześlę Tobie coś i sam, ocenisz a po drugie osoby które by chciały złapać zlecenie to by nie udzielały jakichkolwiek wskazówek tylko pisały o proponowaniu zlecenia Po to zadałem tu pytanie aby właśnie otrzymać wskazówki a nie czytać sarkastycznych odpowiedzi , że chcę chałupę z dymem puścić. I nie napisałem że zrobie i tak po swojej mysli jesli by mi ktoś udzielił rzeczowej i merytorycznej odpowiedzi. Poprosiłem o opinie na temat dwóch wariantów , można było się po prostu do nich odnieść czy są be lub co zrobić aby były ok. Jak napisałem jestem skłonny rozwalić stelaż i zrobić z BK więc nie upieram się przy jednym słusznym wariancie. Zamiast pisać o pożarach mogłes sie odnieśc czy tak można robić czy nie skoro posiadasz odpowiednią widzę. Twoja odpowiedź istotnie mnie wkurzyła bo po to mamy to forum aby sobie udzielac rad a nie dąć parę w gwizdek i nic nie wnosić do dyskusji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 01.07.2009 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Dzięki za porady, co do puszcenia chaty z dymem to chyba lekka przesada, nawet jak by te płyty się tam miały by zlasować to jak miały by stanąć w płomieniach, mniejsza o to, niestety puszczenie chaty z dymem jest bardzo realne To było jakieś 200metrów od mojego domu :/ http://elka.fm//content/view/29594/432/ Spłonął nowo wybudowany dom jednorodzinny na ulicy Leszczyńskiej w Święciechowie pod Lesznem. Ogień rozprzestrzenił się na poddaszu od źle wykonanego kominka, w którym, jak mówili strażacy, właściciel rozpalił pierwszy raz. Zdaniem mistrza kominiarskiego, była to zwykła fuszerka, wykonana przez amatora. Mieszkańcom, poza tym, że stracili dorobek swego życia, nic poważnego się nie stało. Właściciel domu postanowił rozpalić w kominku. W pewnym momencie poczuł dym i zadzwonił do straży pożarnej prosząc, by przyjechała i sprawdziła, co się dzieje. Nikt z domowników nie przypuszczał, że ich dom już płonie. http://leszno.naszemiasto.pl/wydarzenia/898261.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 01.07.2009 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Dzięki za porady, co do puszcenia chaty z dymem to chyba lekka przesada, nawet jak by te płyty się tam miały by zlasować to jak miały by stanąć w płomieniach, mniejsza o to, niestety puszczenie chaty z dymem jest bardzo realne To było jakieś 200metrów od mojego domu :/ http://elka.fm//content/view/29594/432/ Spłonął nowo wybudowany dom jednorodzinny na ulicy Leszczyńskiej w Święciechowie pod Lesznem. Ogień rozprzestrzenił się na poddaszu od źle wykonanego kominka, w którym, jak mówili strażacy, właściciel rozpalił pierwszy raz. Zdaniem mistrza kominiarskiego, była to zwykła fuszerka, wykonana przez amatora. Mieszkańcom, poza tym, że stracili dorobek swego życia, nic poważnego się nie stało. Właściciel domu postanowił rozpalić w kominku. W pewnym momencie poczuł dym i zadzwonił do straży pożarnej prosząc, by przyjechała i sprawdziła, co się dzieje. Nikt z domowników nie przypuszczał, że ich dom już płonie. http://leszno.naszemiasto.pl/wydarzenia/898261.html W przeciwieństwie do tego nieszczęsnika mam kominek postawiony i zamontowany do komina przez profesjonalną firmę zajmującą się takimi sprawami i posiadam wszelkie protokoły kominiarskie. Pale w nim juz od września zeszłego roku i nic się nie dzieje. Sam jedynie mam zamiar wykonać obudowę jak bardzo wielu ludzi z tego forum i dajcie już spokój z tymi pożarami i jesli macie coś sensownego do powiedzenia to skupcie się na meritum wątku, a nie na tym jak podpalic własny dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrul 01.07.2009 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Ja też się przumierzam do samodzielnej obudowy ale dla odmiany chcę ją zrobić jako "ciepłą". Mam w tej chwili stelaż z wełną ale rozbiorę to i postawie na nowo. Planuję obudować wkład szamotem i kaflami. Jestem na etapie doboru kafli. Samo "oklejanie" kaflami mnie nie przeraża, trochę podpatrzyłem i poprubowałem osobiście podczas remontu, a właściwie stawiania od nowa pieca u teściów. Martwi mnie tylko jedno -> skąd wziąć odpowiednią glinę, ew. zaprawę? Z tego co się rozglądam po marketach to nic takiego nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.