Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ubieranie kominka w płaszczyk „tymi ręcami” robione


adam_mk

Recommended Posts

Na wystawie same piece i zduństwo, a za węgłem we własnej chałupie osmalona skrzynka oblana dookoła wodą, ma to chociaż jakiś dolot i szczelne palenisko ?

Nie trzeba było tego wcale publikować, teraz forumowa publika będzie dzwonić z zapytaniami o czarne kominki z płaszczem, kto wie czy nie reaktywują CTM :)

 

 

Za drugim węgłem, była Zuzia wodna ogrzewająca 200 m2 warsztatu. Trzeba było rzec słówko, że Cie osmolone szyby kręcą:D

 

Ta Zuzia zużyłaby porcje drewna ze zdjęcia (link nie działa) na jeden dzień roboczy przy obecnych temperaturach. Podczas mrozów ok -10 o C - dwie takie porcje.

 

Czekamy na innych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 95
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

kolego, masz tu wiele konstruktywnych wpisów, bladego i foresta bardzo dobrze obnażają ułomność Twoich wyliczeń.

Żeby przyjąć, że ogrzałeś 900 litrów wody o 35, 30, czy chociaż 10 stopni, musiałbyś mieć na górze i na dole taką samą temperaturę o "x" większą niż przed rozpaleniem.

 

chciałbym również zauważyć, że aby podnieść temperaturę o 10 stopni np. z 40 na 50, a z 60 na 70 potrzeba zupełnie innych dawek energii.

 

puszczasz w komin 10 kg drewna i uważasz, że wymiennik o sprawności (strzelam - zawyżam) 20% wydobędzie z niego 30 kW ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja się nie upieram, że jest dobrze. Forest mi to uświadomił swoim wpisem. Szukam punktu referencyjnego aby sprawdzić ile z tego wycisnąłby kominek z PW. Wtedy jeszcze raz pochylę się nad obliczeniami.

 

Chodzi mi dokładnie o informację od właścicieli PW jak takim wsadem są w stanie podgrzać bufor bo zakładam, że każdy mając PW ma taki bądź siaki odbiornik-magazyn energii.

 

Piotr dzięki za wpis, jednak bardzie mnie interesuje energia odłożona na buforze. 200m2 nie równe 200m2 tytaj mogą być duże różnice pochodzące chociażby z różnego ocieplenia tych 200 m2, strat itp.

Edytowane przez songoku_xxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przy ok. 20 kg drewna zagrzewam 1000L bufor z 26 stopni do 65 stopni mierzone na górze bufora. Na samym dole w tym czasie mam ok 40 stopni. Do tego zbiornik CWU 100L zagrzewam z 20 stopni do 45 stopni. Podczas ładowania bufora instalacja "co" chodzi i grzeje dom odbierając na bieżąco z bufora część tego ciepła (dom ok 130 m2). Edytowane przez MD.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

To można też z grubsza obliczyć.

Mając 10 kg drewna, mamy jak wczesniej napisałem do dyspozycji ok. 42 kWh energii. Przy dobrym palenisku, gdzie mamy izolację płaszcza wodnego, podwójną szybę frontową i sterownik procesu spalania, sprawność będziemy mieli spokojnie rzędu 85 % co daje nam faktycznie ok. 36 kWh.

W takim dobrym palenisku rozdział uzyskanej energii na wodę i "resztę" (szyba, korpus) będzie wynosił 80% / 20 %, czyli w wodę pójdzie ok. 29 kWh energii.

Daje to w dużym przybliżeniu (nie chce mi się już rozpisywać obliczeń i trochę z głowy to pociągnąłem) 500 l wody ogrzane od temperatury 30 stopni w buforze do tych książkowych 85. Czyli naładowanie w całości takiego buforka (500 l) przy codziannym paleniu w kominku, jego rozładowaniu i dopilnowaniu żeby nie rozładował się poniżej przyzwoitej temperatury funkcjonowania takiego układu.

Dotego wydatku energatycznego dochodzi jeszcze i tak spora ilość kWh z szyby i przyłącza dymowego, która zapewnia komfort cieplny na parterze domku jednorodzinnego o średniej powierzchni (120 - 140 m2).

Reasumując i upraszczając - takie palenie wystarczyło by pewnie na dwie doby zapewnienia komfortu cieplnego we współcześnie budowanym domu, przy temperaturach oscylujacych w okolocach zera. A być może i zapewniło by jeszcze wodę użytkową (pod warunkiem że nie ma się dwóch dorastających córek w domu i żony - syreny, pławiącej się godzinami w przydomowym jacuzi ... :p)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy obecnych temperaturach spalam dziennie ok 8 kg desek wiec wyniku będzie gorszy od palenia drewnem liściastym. Taka ilość drewna jaka kolega włożył do kominka to by mi starczyła na dwa dni. Z tego co widziałem na zdjęciu jest tam ok 15kg drewna. W chwili obecnej palę raz dziennie rozpalam ok 19 i do następnego dnia do 19 temp w domu nie spada poniżej 22-23 *C. Ciepło akumuluje w podłogówce nie posiadam bufora bo w moim wypadku się nie sprawdzał, przy buforze spalałem dużo więcej drewna a następnego dnia i tak musiałem zapalić od nowa. Ogrzewam ta ilością parter domu 50m2 . Poddasze mimo że nie ogrzewane to temp. na nim wynosi 20-21*C.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

To można też z grubsza obliczyć.

Mając 10 kg drewna, mamy jak wczesniej napisałem do dyspozycji ok. 42 kWh energii. Przy dobrym palenisku, gdzie mamy izolację płaszcza wodnego, podwójną szybę frontową i sterownik procesu spalania, sprawność będziemy mieli spokojnie rzędu 85 % co daje nam faktycznie ok. 36 kWh.

W takim dobrym palenisku rozdział uzyskanej energii na wodę i "resztę" (szyba, korpus) będzie wynosił 80% / 20 %, czyli w wodę pójdzie ok. 29 kWh energii.

Daje to w dużym przybliżeniu (nie chce mi się już rozpisywać obliczeń i trochę z głowy to pociągnąłem) 500 l wody ogrzane od temperatury 30 stopni w buforze do tych książkowych 85. Czyli naładowanie w całości takiego buforka (500 l) przy codziannym paleniu w kominku, jego rozładowaniu i dopilnowaniu żeby nie rozładował się poniżej przyzwoitej temperatury funkcjonowania takiego układu.

Dotego wydatku energatycznego dochodzi jeszcze i tak spora ilość kWh z szyby i przyłącza dymowego, która zapewnia komfort cieplny na parterze domku jednorodzinnego o średniej powierzchni (120 - 140 m2).

Reasumując i upraszczając - takie palenie wystarczyło by pewnie na dwie doby zapewnienia komfortu cieplnego we współcześnie budowanym domu, przy temperaturach oscylujacych w okolocach zera. A być może i zapewniło by jeszcze wodę użytkową (pod warunkiem że nie ma się dwóch dorastających córek w domu i żony - syreny, pławiącej się godzinami w przydomowym jacuzi ... :p)

Pozdrawiam.

 

 

Wodę to ty zrób na monety. Taki automat. 2 zł 10 litrów,,,

 

Wracając do drewna, pewnie paru pomyśli , że sobie z nich drwię, ale ja całkiem poważnie: jakbyś to w plasterki pochlastał, to byś jeszcze z 10 % więcej wyciągnął. Poza tym wiem, że przez uprzejmość zaniżyłeś wagę drewna na zdjęciu...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam takie wrażenie, że włożyłem więcej niż 10 kg, ale nie chciałem się sprzeczać. Następnym razem zważę :)

 

No to Panowie wygląda mi na to, że błędu logicznego w wyliczeniach nie popełniłem. Błąd może być w jedynej niewiadomej - ilości wody przepompowanej przez pompę. Może znajdę jakiś sposób na zmierzenie tego - ostatecznie można licznik zamontować, ale nie chce mi się na razie znowu rozgrzebywać.

 

Będę dalej prowadził próby :)

 

Chciałbym też aby była jasność. Nie twierdzę, że mój system jest lepszy od kominka z PW bo nie jest na 100%. Moje wywody i wyliczanki służą jedynie zaspokojeniu mojej ciekawości bom z natury rzeczy dociekliwy :D

 

Jak będę miał nowe informacje będę się nimi dzielił! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Panowie wygląda mi na to, że błędu logicznego w wyliczeniach nie popełniłem. Błąd może być w jedynej niewiadomej - ilości wody przepompowanej przez pompę. Może znajdę jakiś sposób na zmierzenie tego - ostatecznie można licznik zamontować, ale nie chce mi się na razie znowu rozgrzebywać.

Będę dalej prowadził próby :)

Może nalutujesz na te rurki wzdłuż nich blaszki miedziane ,takie radiatory powinny zwiększyć sprawność wężownicy ,która nie jest przytwierdzona do korpusu paleniska.

Sprawność jeszcze wzrasta gdy jest większa różnica temperatur pomiędzy dawcą a biorcą .

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • 9 months później...

3 słowa od ojca prowadzącego:)

 

Bardzo lubimy palić w kominku i w weekendy pali się po 6-8 godzin dziennie (+1 raz w tygodniu moja praca z domu). W zeszłym roku paliliśmy mało bo nie zdążyłem kupić drewna. Efekt jest taki, że w listopadzie 2015 spaliłem 187m3 gazu (rachunek 415 pln) w listopadzie 2016 spaliłem 139m3 (rachunek 299pln). Z ciekawostek listopad 2016 był zimniejszy niż 2015 a ja zużyłem 25% mniej gazu.

Od początku grudnia (4 dni) spaliłem jedynie niecałe 5m3 gazu (1 załączenie pieca w nocy z 30 list/1 gru) reszta na kominku, ale od czwartku jesteśmy w domu=palenie w kominku :)

 

 

pzdr

m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdza się dobrze.

 

1. Jest bezobsługowy jak już sobie wszystko wysterowałem.

2. U mnie każde pomieszczenie to osobny układ grzewczy z własnym termostatem i sterowaniem. W oddalonej od kominka części domu ogrzewanie się włącza jeśli trzeba. Oczywiście konwekcja i promieniowanie kominka daje bardzo dużo i cała części salonowo, kuchniowa po jednym paleniu się nie załącza przez co najmniej 1 dzień po paleniu. Niestety nie zamontowałem tego wodomierza i nie potrafię przedstawić dokładnych wyliczeń. Z obserwacji mogę powiedzieć, że paleniem w kominku na pewno załatwiam sobie CWU (widzę po buforze, że się nie wychładza jak palę a wodę używamy + cyrkulacja działa przez całe dnie w weekendy) i częściowo grzanie, Tyle z moich obserwacji.

 

Czy było warto? Chyba tak. W kominku paliłbym dokładnie tak samo gdyby nie było odzysku a tak coś tam zawsze się odłoży w baniaku.

 

Jak to wygląda od strony inwestycja /zwrot? Nie wiem bo nie mam precyzyjnych danych (nie wiem ile zyskuję dzięki konwekcji a ile dzięki "płaszczowi"). Mam tylko dane zużycia gazu. Jak widzisz różnica jest.

 

Inwestycja to koszt około 2000-2500 pln za całość. Sam odpowiedź sobie, bo każdy ma inne wymagania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...